Ostatnimi czasy czytelnicy poinformowali mnie o problemach wokół ślubnych.
Analizowana prze mnie kwestia rozwodu i ponownego ślubu chrześcijan, dotyczy także czegoś znacznie więcej aniżeli tytułowych dylematów. Dotyczy ona biblijnosci lub niebiblijności zborów.
Otrzymałem mailem również ciekawy konspekt jak w temacie, ale to innym razem.
Przedstawiam moją analizę w kwestii ponownego ślubu chrześcijanina.
Otóż chrześcijanin nie ma prawa do ponownego ślubu, ale….
Sęk w tym, że kościołowe myślenie pochodzące od matki wszetecznic (Ap 17. 5) wmówiło protestanckim nauczycielom Biblii, że mamy podział na Stary i Nowy Testament. Prawda jest taka, że Biblia stanowi całość. Nowy Testament został napisany sporo po śmierci pierwszych chrześcijan, a więc apostołowie posługiwali się…Torą i naukami Jezusa. Jest to bardzo ważna informacja. Dlaczego ważna? ponieważ wszelkie normy społeczne oparte były na Prawie i dotyczyły one Judejczyków i chrześcijan. Nie pogan. Chyba jest co do tego pełna zgoda. Poganie mieli swój kodeks moralny i mają do tej pory. Czym chrześcijanie się kierują? Biblią.
Hipotetyczna sytuacja.
Kobieta nigdy nie poślubiona i mężczyzna po rozwodzie.
Każda osoba przed narodzeniem na nowo jest poganinem. Dajmy na to, że kobieta narodziła się ona na nowo rok temu i chrzest miała rok temu również. Od partnera żona odeszła 4 lata temu. On narodził się na nowo ok 5 lat temu w trakcie pogańskiego związku, pod koniec którego zdradziła go żona .
Mamy więc spełnione dwa ważne warunki:
- Żona rozwodnika poganka opuściła męża.
“„Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała. . . ” 1 Kor. 7:10″
2. Rozwodnik nowym jest stworzeniem w Chrystusie.
“„Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym is stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe” (2 Kor. 5:17).”
Załóżmy, że żona poganka odeszła od męża bo był zły. Jeśli więc narodził się na nowo ma czystą kartotekę, tak samo jak były złodziej, były oszust, były cudzołożnik. Stare przeminęło i te osoby są nowymi stworzeniami. Jeśli nowymi, to mają prawo do nowego życia i do (uwaga) pierwszego w życiu związku chrześcijańskiego.
Często także jest tak, że pogański związek zwłaszcza w tych czasach jest rozpustny. Pornografia, wyuzdany seks itp.
Jeśli nawet idąc takim tropem, gdzie determinantem jest dla kościołowego myślenia związek prawny, to stawiają się w sytuacji kosmicznej obłudy, ponieważ załóżmy, że nie liczy się narodzenie na nowo partnera. Opierając się na kontrowersyjnym cytacie:
“„A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo″”
..liczy się tylko to, że partner miał prawny związek małżeński i nie wolno mu wstępować w nowy. Ok. Teraz popatrzmy na to w ten sposób: skoro partner miał związek prawny, a narzeczona nie, to czy liczą się jej poprzednie związki seksualne? Wg kościołowego i religijnego myślenia nie liczą, gdyż jest ona nadal panną. Mogła na przykład żyć w konkubinacie ileś lat, ale dla legalistycznego zboru liczy się prawo świeckie, a nie Boże ..
Napisałem, że nie ma czegoś takiego jak seks bez zobowiązań. Seks w ST zobowiązywał. Przykład:
“(16)Jeżeli ktoś uwiedzie dziewicę nie zaręczoną i śpi z nią, da za nią opłatę ślubną i pojmie ją za żonę.” Wyj 22
Kobieta owa mogła mieć 50 mężczyzn jako partnerów seksualnych, ale ważne dla kościoła jest to, czy miała związek prawny. Partner mógł mieć jedną kobietę-byłą żonę, a partnerka wielu mężczyzn seks partnerów, ale to partner nie spełnia kryteriów religii.Tutaj pojawia się legalizm i brak znajomości Biblii. W ST ktoś zdradzający partnera, mógł tylko zdradzić męża lub żonę. Nie było czegoś takiego jak seks bez zobowiązań. Albo ktoś cudzołożył mając żonę czy męża, albo był wolny. Tutaj koło się zamyka.
Mnie osobiście ta kwestia mniej interesuje z pozycji możliwości ponownego ożenku w świetle bibliii, aniżeli to, jak można zostać zwiedzonym chodząc do jakiegokolwiek kościoła. Jeśli w takiej kwestii się mylą, to jak w wielu innych poważnych sprawach, mogą się mylić.
Znam przypadek, gdzie pastor w kluczowej decyzji musiał słuchać się rady zboru. Sam podjął dobrą decyzję, ale bojąc się rady zboru uległ i tym samym był posłuszny ludziom, a nie Bogu. Zrobił to ponieważ miały odbyć się niebawem wybory na pastora.
Pastor popełnił grzech przed Bogiem:
“Gdybym jeszcze teraz szukał uznania wśród ludzi, nie byłbym sługą Chrystusa” Ga 1
Poważne oskarżenie i przekleństwo.
(5) This is what the Lord says: Cursed mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Ks. Jeremiasza 17:5,
Jak można bać się rady zboru? Przecież Biblia jest czymś nadrzędnym.
Teraz pomyślcie, ile jest pokrzywdzonych par poprzez takie decyzje niebiblijnych zborów? Jak oni się czują w tych zborach jako obywatele drugiej kategorii? Co czują kiedy odmówiono im ślubu i siedzą nadal w ławkach tego kościoła czując wzrok braci i sióstr? Swoją drogą ja na ich miejscu bym wyszedł z takiego kościoła gdzie akceptują płatności i pobyt w kościele, ale nie akceptują związku i to biblijnego. Z tego co wiem takich osób jest wiele.
Ktoś powie “pastor i starsi to są tylko ludzie”. Jeśli tak będziemy na to patrzeć, to wrócimy do kościoła rzymskiego. Tak wszak mówią katolicy na grzesznych kapłanów w czarnych sukienkach. Jeśli to są tylko ludzie, to gdzie jest jakaś selekcja, gdzie prowadzenie Duchem Świętym? gdzie znajomość Biblii? gdzie znajomość życia? Skąd będziemy wiedzieć, czy w kwestii jedzenia wieprzowiny, czy obchodzenia szabatu się nie mylą? Przecież mogą się pomylić, to są tylko ludzie.
Jaka była historia Izraela? Pełna odstępstwa.
(1) Jeżeli mąż porzuci swą żonę, a ona odejdzie od niego i poślubi innego męża, czy może on jeszcze do niej wrócić? Czy ta ziemia nie została całokowicie zbezczeszczona? A ty, coś z wielu przyjaciółmi cudzołożyła, masz wrócić do Mnie? – wyrocznia Pana.
Lecz jak kobieta zdradza swojego kochanka, tak wy mnie zdradziliście, domu Izraela – mówi Pan. (21) Słuchaj! Na wzgórzach słychać błagalny płacz synów izraelskich, że przewrotnie postępowali, zapomnieli Pana, swojego Boga. (22) Zawróćcie, synowie odstępni, uleczę wasze odstępstwa! Oto jesteśmy, przychodzimy do ciebie, bo Ty jesteś Panem, naszym Bogiem. (23) Zaiste, ułudą jest pokładanie nadziei w pagórkach i wrzawa na górach! Zaiste, w Panu, Bogu naszym, jest zbawienie Izraela. (24) Od młodości naszej ha
(Ks. Jeremiasza 3:1,
Kto objął dziedzictwo, miejsce Izraela?
17 6 Jeżeli zaś niektóre gałęzie zostały odcięte, a na ich miejsce zostałeś wszczepiony ty, który byłeś dziczką oliwną, i razem [z innymi gałęziami] z tym samym korzeniem złączony na równi z nimi czerpałeś soki oliwne, 18 to nie wynoś się ponad te gałęzie. A jeżeli się wynosisz, [pamiętaj, że] nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie.
19 Powiesz może: Gałęzie odcięto, abym ja mógł być wszczepiony 20 Słusznie. Odcięto je na skutek ich niewiary, ty zaś trzymasz się dzięki wierze. Przeto się nie pysznij, ale trwaj w bojaźni! 21 Jeżeli bowiem nie oszczędził Bóg gałęzi naturalnych, może też nie oszczędzić i ciebie. 22 Przyjrzyj się więc dobroci i surowości Bożej. Surowość [okazuje się] wobec tych, co upadli, a dobroć Boża wobec ciebie, jeśli tylko wytrwasz w [kręgu] tej dobroci; w przeciwnym razie i ty będziesz wycięty. Rz 11
Jeśli się w tym mylę w powyższych kwestiach, to proszę poprawcie mnie, a ja odpowiednio zmodyfikuje tekst w tej ważnej kwestii.
Czytajcie Biblię, a prawda Was wyzwoli.
Wszeteczeństwo jest moim zdaniem też wtedy, gdy żona pójdzie za obcymi Bogami i nie usłucha męża – ale trzeba dołożyć naprawdę wszelkich starań i modlitw do Ojca, a nie od razu zostawiać żonę. Dopiero jak jej długotrwały upór nie pozwoli się nawrócić – wtedy wydaje mi się można. Ale świętością dla Pana by było nie mieć już nastepnej – chyba że wyraźnie objawi nam taką wolę.
I trzeba pamiętać o słowach Pana Jezusa, który jest ponad Prawem:
“Mojżesz DAŁ WAM list rozwodowy z powodu twardych serc waszych, ale OD POCZĄTKU TAK NIE BYŁO”
Tą kwestie bardzo pomaga zrozumieć termin ‘telegonia’ i ‘prawo pierwszej nocy’ – czym jest seks, co dzieje się podczas seksu i jak dusze się łączą.
Również okultyści wierzą w ogromną moc seksu i piszą o tym, jednak od strony demonicznej, zamieniając świętość, na bezbożne rytuały.
Intrygujące… Nie zgłębiałem tematu, ale coś musi być na rzeczy. Zapodałbyś może jakiś link w tym temacie?
http://instytutarete.pl/filmoteka/filmy-z-wiedza/526-telegonia.html
https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21071
I w tym jest odpowiedź, dlaczego tak wielką wagę przykładano do dziewictwa, oraz dlaczego Bóg był krwawy w stosunku do kananejczyków.
Temat telegonii jest moim zdaniem wielce kontrowersyjny, a po przejrzeniu linii rodowej Chrystusa, bez sensu…
Pra..pra…babkami Jezusa było kilka “nie-dziewc”… 🙂
Mam za małą wiedzę, aby wypowiadać się o telegonii, ale najciekawsze jest to, że była ona uznawana w XIX wieku i opisywana przez samego Darwina… Teoria ewolucji jest ok i każdy wojujący z Bogiem jej broni, natomiast telegonia to raczej temat tabu (nawet autokorekta/ słownik podkreśla mi to słowo jaby nie istniało 😀 ), ponieważ jest jakby sojusznikiem Prawa Bożego. Gdyby telegonia była powszechnie serwowana, to trudno by było o rewolucję seksualną itp..
Ps: Jacku, jeśli to czytasz to chciałem przeprosić cię za incydent na facebooku, kiedy na Ciebie nakrzyczałem w gorszy dzień. Chodziłem wtedy w ciemności i bezprawiu.
Greetings.
Ależ oczywiście, czytam tu każdy jeden komentarz! 🙂 Nie chowam żadnej urazy, bracie! 🙂 Ogólnie jestem takim typem, że jak nawet ją poczuję, to szybko mi przechodzi i chętnie wyciągnę rękę do zgody. Poza tym dawno to było i nawet nie pamiętam, co nas poróżniło. Wiesz z mojej strony było tak że, po prostu pomyślałem sobie: “Nie no, nie dogadam się z tym Lajtem, nie rozumiemy się, lepiej w ogóle z nim nie będę rozmawiał, bo jeszcze się mocno nerwowo zrobi”. Generalnie mało co mnie wzrusza jak pojednania i cieszę się, że to napisałeś 🙂 Pokój Tobie i Twojej rodzinie! Z Panem Bogiem, bracie 🙂
Jak fajnie że się pogodziliście 🙂
Bóg najlepszym mediatorem 🙂
Sprawa jak dla mnie jest prosta Biblia dopuszcza rozwód gdy przyczyną jest zdrada. Mąż zdradza żonę więc ta oddala męża. Żona zdradza męża więc on ją oddala. Miałem kiedyś ciekawą dysputę na temat tego fragmentu:”Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo.” Sprawa rozbijała się o zrozumienie kwestii oddalonej przez męża kobiety a dokładniej, że z takimi ślubu brać nie wolno gdyż zostały oddalone tj każdy kto je poślubi popełnia cudzołóstwo. Nie wiem czego tu nie rozumieć działa to w obie strony niezależnie od tego czy kobieta czy mężczyzna oddala partnera z powodu zdrady. Piszę chaotycznie z powodu braku czasu bo zaraz wychodzę do pracy jak wrócę postaram się temat rozwinąć wliczając w to mój przykład by pokazać jak życie jest zawiłe i jednocześnie ukazać prostotę rozwiązań oferowanych przez Pismo Święte. Mam nadzieję, że to co zamierzam napisać rozwieje wątpliwości i rzuci nieco światła w tej kwestii no i mozna powiedzieć że jakoweś doświadczenie w tej kwestii mam. Miało zabrzmieć zabawnie, a wyszło gorzko. Gorzką pigułkę wam zaoferuję także przygotujcie zdrowe zakąski i napitki 😉
Aż tak gorzko nie wyszło,nawet się zaśmiałam,ale tobie do śmiechu raczej nie jest.
Trzymaj się z Panem Bogiem.
http://www.chrystusowy.pl/i152,Powtorne-malzenstwo,Waldemar-Swiatkowski.html
, http://oblubienica.eu/czytelnia/artykuly/pawel-jurkowski/malzenstwo-i-rozwod-gdzie-praktyka-mija-sie-z-idealem-prawdy
,
To ja już nic nie rozumiem. Wszystko mi się pomieszało.. To jeżeli mam chłopaka bez ślubu katolickiego to w momencie kiedy spędzimy ze sobą noc jest moim mężem, ja żoną nawet bez ślubu “urzędowego” ? Druga sprawa jeżeli on ode mnie odszedł bo mnie zdradził, albo nawet jako poganin to ja jestem “oddalona” i nikt ze mną nie może wejść w nowy związek bo będzie to cudzołożenie albo wszeteczeństwo? Zwariowałam.. Jeżeli mam teraz kogoś nowego a on odszedł od poprzedniej partnerki z powodu zdrady to jest czy nie jest czysta karta, czy on grzeszy i w gruncie rzeczy jest mężem jakiejś dziewczyny z którą spał “bez zobowiązań”. A nie mój błąd, -nie jest bo wchodząc w nowy związek to on zdradził. Te ostatnie to pytania hipotetyczne.. To teraz się okazuje że mój pierwszy chłopak był moim mężem a ja odchodząc od niego go zdradziłam, bo zakochałam się później w kimś innym. To szalone. Czuje się z tym źle że miałam przed moim teraźniejszym chłopakiem kogokolwiek innego, a co dopiero pomyśleć jak dziewczyny w moim wieku, albo chłopcy uważają za coś absolutnie normalnego seks z kimś bez związku, bez zobowiązań. To straszne. Najgorsze jest to, że mnie osobiście boli jak ludzie nie rozumieją takich rzeczy, i robią wielkie oczy (nawet mój partner) że jak to, że dla mnie to nienormalne jak można kochać się bez związku, bez miłości a ja wychodzę na kosmitkę. Jeden wielki chaos.
Asia, ja już też z tego nic nie kumam i całkiem się pogubiłam. Może ktoś nam to wyjaśni?? 🙂
“Czuje się z tym źle że miałam przed moim teraźniejszym chłopakiem kogokolwiek innego”
“Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe” (2 Kor. 5:17)
Z podkreśleniem “stare przeminęło” 🙂
Każdy przed nowo narodzeniem popełniał jakieś błędy, które wydawały się mu rzeczą normalną, co wynikało niestety z sugerowania się tym, jak postępuje świat.
Napisałem Ci poniżej odp ale coś się pogmatwało i wrzuciło ją nie tam gdzie trzeba 😛
Zapomniałaś, że w Chrystusie stworzenie staje się NOWYM. Oznacza to, że przed nawróceniem ktoś mógł mieć 100 partnerek, być wszetecznikiem, ale odwrócenie się od grzechu (przestrzeganie prawa i NIE powrócenie nigdy do świata) powoduje wymazanie grzechów.
Prawo telegoni jest prawem, jest fizycznością, ale Pan Jezus i jego zbawcza moc stoi PONAD.
Jeśli natomiast po nawróceniu uprawiasz z kimś świadomie seks, to tak, jest to akt zawarcia małżeństwa, tudzież fakt ten powoduje, że musisz pojąć 2gą osobę za żonę/męża na zawsze.
Słowo się rzekło kobyłka u płota jedziem z tym tematem ostatnio jakże popularnym co można łatwo stwierdzić gołym okiem. Jak już mówiłem Biblia dopuszcza rozwód tylko i wyłącznie w jednym przypadku czyli zdrady. Wiele niedomówień wynika stąd iż człowiek sam sobie nagmatwał w papierach i stąd można się rozwieść chociażby z przyczyny zwanej niezgodnością charakterów 🙂 Rozwód następuje zazwyczaj z przyczyny zwanej zanikiem lub rozkładem pożycia małżeńskiego co jest wierutną bzdurą bo nigdy nie można czegoś takiego dokładnie udowodnić! Bzdura i tyle! Odbijam od tematu za bardzo skupiając się na miernym ludzkim prawodawstwie. Jak już wcześniej pisałem zdradzający jest oddalanym zaś jego partner oddalającym coby uprościć zdradziłeś więc kop i wynocha. I tu zasadnicza kwestia gdy męzczyzna zdradza kobietą to ta będąc oddalającą i rozwódką ma prawo do ponownego wyjścia za mąż mimo tego iż napisano by rozwódek za żony nie brać by nie popełniać z nią cudzołóstwa. To chyba logiczne. Zupełnie inaczej jest gdy to kobieta dopuściła się zdrady i wówczas takiej rozwódki pojąć za żonę nie można bo będzie to jawne cudzołóstwo. Czas więc na creme de la creme 😛 czyli jak to było w moim przypadku. Żona mnie zdradziła o czym nie wiedziałem bo potrafiła to po mistrzowsku ukrywać przez co przeciągnęła nasz związek o te kilka lat. Po jakimś czasie doszła do wniosku, że jednak mnie nie kocha i zgodnie z regułką zastosowała przypis o rozpadzie pożycia małżeńskiego występując o rozwód. Widać więc wyraznie to ona dopuściła sie cudzołóstwa automatycznie przestając być moją żoną w chwili gdy grzech wziął nad nią górę i ponad to wystąpiła o rozwód. Czyli zostałem oddalony nie z powodu mojej winy cudzołóstwa itp. Podwójnie się kobieta zaorała ale mniejsza z tym. A co zrobił mądry Sławek? Oprócz tego, że wpadł w sidła wódy to przespał się ze starą znajomą! Teraz czy dopuściłem się cudzołóstwa? Nie nie dopuściłem się bo raz że nie miałem już żony w świetle bożego prawodawstwa i dwa złożyła kwity rozwodowe więc małżeństwem byliśmy tylko papierowym. Nie umniejsza to w niczym mojej winy bo zgrzeszyłem i to potwornie kładąc się u boku tej kobiety i dopuszczając się z nią grzechu! Do dziś jak sobie przypomnę o tym to chce mi się rzygać. Żałowałem tego i prosiłem o wybaczenie które otrzymałem bo po prostu to czuję a Bóg nie raz wysłuchał mych modlitw. Zatem otrzymałem czystą kartę i teraz musze pilnować by nie pojawiła się na niej nawet najmniejsza plamka!
“Rozwód następuje zazwyczaj z przyczyny zwanej zanikiem lub rozkładem pożycia małżeńskiego co jest wierutną bzdurą bo nigdy nie można czegoś takiego dokładnie udowodnić!”- to prawda; kiedyś (zresztą poniekąd z racji mego kierunku studiów- czyli prawa 🙂 ) zastanawiałam się nad tym, nawet czytałam jakieś orzeczenia itp. i rzeczywiście bardzo ciężko udowodnić ów zanik/rozkład- no bo jak? przykład- mąż pracuje w mieście A i tam ma swoje “gospodarstwo domowe”, a żona mieszka z dziećmi w mieście B, 60 kilometrów dalej, tam ma dom, swoje życie i ew. pracę- nie wiem, jak ma tu wystąpić coś takiego? kurde, toż są te wszystkie Skajpy, Messengery i inne takie, można spróbować choć z pół godziny dziennie (minimum) wygospodarować na rozmowę… co do innych przyczyn się nie wypowiem, bo się jeszcze zbyt dobrze na tym nie znam, ale wiem że ciężko byłoby mi ocenić, czy rzeczywiście nastąpił zanik/rozkład…
Co do twojej historii- przecież nie wiedziałeś o tym, co zrobiła i nie wiedziałeś, że mogłeś dopuścić się grzechu ze swoją dawną znajomą… dobrze że zdałeś sobie z tego sprawę i wiesz, że więcej tak nie zrobisz… 🙂
Pierwszym krokiem do niepopełniania błędów jest zdanie sobie sprawy z tego, że się takowy popełniło 🙂
Tak dokładnie tego rozpadu, rozkładu jak zwał tak zwał nie sposób określić. ALE. Gdy komuś zależy na rozwodzie z powodu chociażby różnicy charakterów (cokolwiek by to znaczyło a niby przeciwieństwa się przyciągają!)to posunie się do wszelkich możliwych rozwiązań w grę zacznie wchodzić szantaż, pranie brudów i targowanie się o dziecko lub dzieci. W Polsce prawo mamy tak kulawe, że najlepszy ojciec na świecie, wzór cnót moralnych, praworządny obywatel itp ma maxymalnie 5% szans by uzyskać wyłączne prawo do opieki nad dzieckiem i pozbawić tego prawa matkę, która może dosłownie robić to na co ma ochotę lecz gdy nie nadużywa alko i nie ćpa to dziecko zostaje przy niej! To jest poronione ludzkie prawo właśnie. Mi adwokat od razu powiedział że góra mam 3% szans na dzieciaka i napomniał że taka walka trwałaby bardzo długo zahaczając o psychologów sąd rodzinny itp. o kosztach nie wspomnę.
Już Ci tłumaczę w chwili gdy współżyłaś z nim stał się on twoim mężem tak jak pisał Piotr w jednym ze swoich wpisów a ja w pełni się zgadzam z jego obserwacjami i wnioskami. Małżeństwo urzędowe to tylko kwit, który w dzisiejszych czasach nic nie jest wart co zresztą widać. Niestety ale wszystkie szybkie numerki itp seksy bez zobowiązań niosą za sobą olbrzymie zobowiązania. Człowiek zupełnie odszedł od prawodawstwa bożego w tym zakresie sprowadzając seks tylko do sfery cielesnej i nic poza tym. Piszesz, że masz teraz chłopaka i zle się czujesz z tym co było to dobrze że się zle czujesz 🙂 to znaczy że Bóg działa i wzbudza w Tobie poczucie winy. Czystą kartę otrzymujesz od Jezusa warunki znasz jakie musisz spełnić by to otrzymać no i jeśli jesteś Chrześcijanką to zapominasz o tym co było a przede wszystkim nie popełniasz grzechów z przeszłości. Obecnie coraz więcej Chrześcijan żyje według tej prostej zasady, rymowanki: Kocham Jezusa, On kocha mnie odpuścił mi grzechy więc robię co chcę! Niestety to tak nie działa porzucasz grzechy starego człowieka by doskonalić się w blasku Chrystusa 🙂
Ha, nawet trochę pasuje jako tło muzyczne do tematu 🙂
A samą piosenkę lubię 🙂 zresztą ogólnie lubię etniczne czy etnicznie inspirowane utwory(no, może poza folk metalem, ale to dlatego że nie jestem miłośniczką metalu i ogólnie “cięższych brzmień”) 🙂
Co do telegonii to pisałem już kiedyś o tym i jest to zwykła niuejdżowska ściema, którą wrzucam do worka razem z wzrostem ludzkiej świadomości, uwalnianiem energii, ewangelią sukcesu i całą resztą wschodniego mistycyzmu czakry jogi feng szuje itp. Wszystko jeden czort. Kiedyś dużo czytałem o telegonii jak to niby dawnej dbano o czystość itp. Cały myk telegonii polega na tym, że pierwszy seksualny partner kobiety dosłownie programuje ją a raczej nagrywa jak płytę i zapisu tego nie można wymazać czyli tenże partner programuje wszystkie jej komórki jajowe stając się jednocześnie ojcem każdego jej przyszłego dziecka. EEE taakk zatem pewnie z 50 może i więcej % ludzkiej populacji nie zna swych ojców czyli jest po prostu bękartami. Kolejny myk to ponoć starożytni kapłani mogli jednak odprawiając jakieś rytuały tę kobiecą matrycę oczyścić np po najezdzie obcych plemion i gwałtach. Takie czary mary odprawiali i było ok. Zwolennicy telegonii tłumaczą właśnie prawo pierwszej nocy tym, że pan feudalny, władca danej ziemi chciał mieć wszędzie potomstwo (programując kobiety) a wytłumaczenie jest dużo prostsze chciał sobie poużywać ile wlezie bo uznawał, że ma do tego prawo! Skąd niby miał znać ta tajemnice programowania skoro ta prastara tajemna wiedza zniknęła w mrokach czasu tysiące lat wcześniej? Nie widzę w tym żadnego bożego zamysłu. Wręcz przeciwnie gdyby człowiek przestrzegał jednej prostej reguły, którą Bóg oznajmił Kainowi gdy ten chodził zasępiony po przyjęciu ofiary Abla:”…a jeśli się nie poprawisz – u drzwi leży wina;a ma ona skłonność do ciebie, lecz ty masz nad nią panować.” Pokusa przychodzi do każdego wystarczy tylko nad nią zapanować zamiast zawracać sobie głowę telegoniami 😉
Czyli jak to jest, jeżeli chrześcijanin nawrócony uprawia seks z kobietą lub chrześcijanka z mężczyzną, to jest to już małżeństwo i w żaden sposób nie mogą się oni rozwieść o ile nie doszło do zdrady? Tak jest?
dokładnie tak, ponieważ nie ma czegos takiego w Biblii jak seks bez zobowiązań.
Kobiety/Mężczyzn dzielę na tort i chleb. Pierwszym, mimo, iż fantazyjny na pewno się przejesz ( a nawet zwymiotujesz ), a drugim zwykłym cały czas posilał się będziesz.
Zatem: chleba naszego powszedniego daj nam Boże na każdy dzień… 🙂
Chrystus przestrzega przed wzięciem oddalonej kobiety, bo jeśli ją ktoś oddalił, to miał ku temu twarde powody. I dla swojego dobra Ty jej nie ruszaj, bo doprowadzi Cię to do upadku. Przykład Heroda. Jan Chrzciciel upominał go, że miał żonę brata swego Herodiadę, co sprowadziło gniew owej na Jana. Przetrzymywanie takiej pod dachem doprowadziło Heroda do upadku i coraz większego grzechu. Herodiada podstawiła swoją córkę Salome, by tańcem wyzwoliła w Herodzie skłonności kazirodcze (była jego bratanicą) i pedofilskie. Dalej utrata zdrowego rozsądku w obietnicach Heroda doprowadziła go do bezsensownego mordu na Janie Chrzcicielu, którego Herod jednak bardzo szanował. Wniosek! Gonić takie puki nie jest za późno, bo doprowadzą do upodlenia, alkoholizmu, pozbawią za przeproszeniem “jaj”, wykorzystają i na końcu wyplują samą nikomu nie potrzebną wydmuszkę. Nie pamiętam, czy Jezebel też nie była wcześniej czyjąś żoną nim wyszła za Achaba. Też prześladowała Eliasza, a Eliasz jest archetypem Jana Chrzciciela.
“Chrystus przestrzega przed wzięciem oddalonej kobiety, bo jeśli ją ktoś oddalił, to miał ku temu twarde powody.”
Ha, nigdy w ten sposób nad tym nie myślałem…, ale wydaje mi się że tak może myslec tylko ktoś kto jest chrześcijaninem, bo np ktos ze swiata oddalający żonę, moż eja oddalil bo znalazl np kochankę.
Nie mniej jednak daje to do myslenia…
Właśnie dlatego trzeba prosic o przewodnictwo Ducha Świetego.
Wielu mysli, że to religijna idea, ale nie, to jedyne wyjście awaryjne.
Dziekuje za komenatrz Krysio 😉
Może i kiedyś miało to rację bytu ale obecnie niekoniecznie i to jest właśnie wielki tryumf szatana kolejny zresztą do jego kolekcji. Kobieta może być oddalona przez dosłownie widzimisię jej partnera bo za stara bo za gruba bo różnica charakterów itp. podobnie zresztą jak mężczyzna! Żadnej jej winy się nie dopatrzysz lecz zostaje oddalona przez męża i co wtedy? Będzie cudzołożnicą? Nie wydaje mi się.
No tak, sam wcześniej zacytowałeś z Ewangelii „„A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo″” Przekaz jest prosty. Facetowi nie wolno oddalić żony i wziąć innej, bo ją krzywdzi. Odpłaca złem za wierność. Co biedna ma zrobić? W domu ojca rodzeństwo już podzieliło majątek, a jej pozostaje żebractwo albo prostytucja. Ówczesny świat był światem mężczyzn i od nich wszystko zależało. Chyba, że w wypadku nierządu oddalił taką mąż… i o takim przypadku myślał Jezus mówiąc ” I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo” – bo wziął nie żonę, ale nierządnicę. Kto wie, może mąż będzie dla takiej mało i weźmie się przy okazji za sąsiada, kolegę męża czy szwagra…
bardzo ciekawe spostrzeżenie. Jak to czasem warto pogadać 🙂