Póki co w ankiecie prowadzi Sulejów, ale biorę tę poprawkę pod uwagę, że gro z głosujących było już w Sulejowie i jest im tam bliżej. Tak więc załóżmy, że będą to okolice Turunia.
Proszę więc osoby zainteresowane zjazdem w tym miejscu Polski o mail z deklaracją: admin @ detektywprawdy.pl Bez spacji.
W programie pogawędki, wspólone modlitwy, chrzest dla chętnych narodzonych na nowo, którzy chcą aby Jezus był Panem ich życia.
English 
Polish
“biorę tę poprawkę pod uwagę, że gro z głosujących było już w Sulejowie i jest im tam bliżej. Tak więc załóżmy, że będą to okolice Torunia” – ale to co właściwie autor miał na myśli? 😀 Czemu nie Sulejów? Bo chyba nie załapałem 😉
Do Sulejowa przyjeżdżało już wiele osób. Chcąc wyjść na przeciw oczekiwaniom czytelników Polski PLn poki co proponuję okolice Torunia.
Polska północna bardzo dziękuje i na pewno przywiezie ze sobą jakieś smakołyki.
W imieniu Agnieszki
W imieniu Agnieszki
W imieniu Gosi
W imieniu Wojtusia
?
Takie “coś za coś” to ja rozumiem! 😀
Teraz rozumiem. Jasne! 🙂 Skoro ma to poskutkować większą niż zazwyczaj frekwencją, to jestem jak najbardziej za zmianą lokalizacji. Niech przyjeżdża jak najwięcej braci i sióstr czytających bloga! A szczególnie tych, którzy jeszcze nigdy się z nami nie spotkali i/lub pragnęliby zostać zanurzeni w imię Pana Jezusa Chrystusa. Kończy się sezon wakacyjno-urlopowy (niestety), więc liczmy, że ci, którzy z różnych powodów nie byli w stanie pojawić się wcześniej tym razem skorzystają z tej okazji 🙂
Sorki ale z ankiety wynika że wiecej by przyjechało do Sulejowa ?
Czy ja wiem ? … Zwykle na zjazdy ostatecznie przyjeżdża tylko po 10-15 osób, więc to raczej w niewielkim stopniu pokrywa się z ilością głosów oddanych na daną lokalizację 😉 A poza tym wygląda na to, że dotarły do Detektywa słuchy o szczególnej mobilizacji czytelników w regionie północnym, którym to zamierza wyjść naprzeciw 🙂
noo ja też głosowałem na Sulejów a nie moge przyjechać???
To jeszcze nic, albowiem mnie się zdarzało głosować po dwa razy: z kompa i z tabletu. Głupota, wiem. Głosuję tylko raz, tym bardziej, że jak widzimy największa liczba głosów nie oznacza automatycznie, że klamka zapadła 😉
To jaki sens miała w takim razie ankieta?
Rozpoznawczy :-). Do Sulejowa jeżdżą zazwyczaj ci sami ludzie. Kolo Torunia będą nowi głównie.
Świetnie. Nie to, że niektóre twarze mi się opatrzyły, ale super jest móc poznać osobiście tych, co tu komentują jak i tych, co czytają 🙂 Mało kto dodał swoje zdjęcie, więc takie konfrontacje są jeszcze ciekawsze 😉
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Super 🙂
Kto będzie jeszcze?
Witajcie, mogę zapytać po czym stwierdziliscie czy jesteście gotowi ma chrzest? Czy pracowaliście długo nad sobą żeby tego dokonać? Czy dopiero po chrzcie udało wam się pozbyć grzechów których się najbardziej wstydziliscie? Jak to z Wami było? Z góry dziękuje za odp. Z Bogiem
Choć w żadnej mierze wtedy (rok temu) nad sobą nie pracowałem ani nie czytałem jeszcze Biblii i rzadko się modliłem, to doznałem parę miesięcy wcześniej przebudzenia, uwierzyłem w sercu, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem i moim Panem, a Bóg Go wskrzesił z martwych. Jak tylko dowiedziałem się, że jest możliwość zostania ochrzczonym, to przyjechałem i tak się stało. Dopiero po chrzcie zaczęły odchodzić moje grzechy (niektóre w krótkim czasie), ale ja zostałem zanurzony właściwie na samym początku mojej drogi z Chrystusem.
Trochę mało precyzyjnie się wyraziłem. Powinienem był napisać: stwierdziłem, że nadszedł czas na chrzest, gdy doznałem parę miesięcy wcześniej przebudzenia, uwierzyłem w sercu, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem i moim Panem, a Bóg Go wskrzesił z martwych.
Bóg mnie uwolnił od grzechu, z którego sama wcześniej nie mogłam się wyzwolić jeszcze przed chrztem, a tuż po nowonarodzeniu, czy czułam się gotowa ? Ot, pytanie, wiem, że wiele jeszcze pracy nade mną to dłuższy proces ku uświęcaniu, z pewnością czułam, że tego chrztu bardzo potrzebuję, po chrzcie przyszło na mnie pocieszenie od Boga, są trudy, nawet czasem mogą się nasilić, ale Bóg daje to wzmocnienie, by Cię z tego podnieść. 🙂 Pozdrawiam w Imieniu Jezusa Chrystusa 🙂
Mnie też jeszcze przed chrztem uwolnił od złodziejstwa. Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi!
🙂 Po tym poznać prawdziwego chrześcijanina, odkąd się na nowo narodził nie ruszy czyjegoś za nic 🙂
Uwaga, ja mam pytanie 😀 Czy jest tu ktoś z Lublina kto posiada samochód, wybiera się na zjazd i mógłby zabrać ze sobą jedną osobę?
A może ktoś czyta tego bloga z okolic Białej Podlaskiej, Siedlec i wybiera się na zjazd??? 🙂
Jak się uda, to na zjazd coś zrobię 🙂
U lala, cała rodzina braci i sióstr śpiewa.
Bedzię jechał ktoś z Wrocławia lub przez Wrocław?
Witajcie, chciałam zapytać czy ktoś z podkarpacia wybiera się na zjazd?