Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Fałszywe uczucia płynące z muzyki chrześcijańskiej.

Pamiętam kiedy zmarł JPII (Kaatz) i zapłakiwałem się ze znajomymi. Nie tylko byłem nieusprawiedliwionym grzesznikiem w stanie buntu wobec Boga, ale i nie wiedziałem o tym, jak papież całował Koran. Ten sam Koran, który namawia do Dżihadu. Ten sam Koran, który przyświeca dziś Państwu Islamskiemu.

Jak widać były to fałszywe uczucia.

W Biblii czytamy:

„Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i nieobliczalne. Któż może je poznać?” (Jer. 17:9)

 

Pamiętam także  jako katolik, a więc poganin, nienarodzony na nowo, wzruszałem się przepięknym utworem Piotr Rubika:

 

Bardzo wzniośle się CZUŁEM. Jednakże moje życie było zaprzeczeniem owoców Ducha Świętego. Totalna masakra.

 

 

Znam osoby, które wcale nie czytają Biblii, ale codziennie słuchają Michaela Smitha itp songów. Swoim życiem zaprzeczają posłuszeństwu Bogu.

Notabene M. Smith jest masonem.

http://fanaticforjesus.blogspot.com/2010/03/is-michael-w-smith-freemason.html

http://www.jesus-is-savior.com/Evils%20in%20America/CCM/michael_smith_phony.htm

 

Kiedyś byłem na nabożeństwie gdzie wielbiono Boga. Były gitary, perkusja i uwaga… nastrój jak na koncercie rockowym. Te chwile uniesienia, są fałszywymi uczuciami jedności z Bogiem i innymi chrześcijanami. Muzyka płynąca z głośników była głośna, a jak wiemy szatan lubi hałas.

Niedawno była na fejsie reklama nowego utworu zespołu TGD. Wszedłem licząc na bynajmniej miły song. Się zawiodłem: muzyka lekko zbliżona do transu, techno, na pewno niewyciszająca i na pewno nie powodująca wzrostu duchowego:

 

 

Uważajcie na fałszywe uczucia. Szatan działa podstępnie. Podszywa się za Boga:

 

“I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości.;”

 

 

Biblia  ostrzega:

 

„Nie pozwólcie, żeby otaczający świat urobił was na swoją modłę” (Rzym. 12:2)

 

 

 

 

Updated: 1 July 2016 — 21:47

54 Comments

Add a Comment
  1. Nie wiem czy nie ma tu lekkiej przesady
    Fakt,szatan lubi hałas ale nie uważam tego za powód aby negować tzw.muzyke chrześcijańska

    Jeśli ktoś lubi takie muzyki to nie mam nic przeciwko aby w ten sposób doprowadzić go do Boga,co nie zmienia faktu że to trochę głupie

    1. Jedyną drogą, aby oddać chwałę Bogu jest wypełnianie jego woli w duchu i w prawdzie.

      1. Paweł w jednym z listów zachęca do śpiewania pieśni na cześć Boga

    2. chodzi o to, że wprawienie sie poprzez taka muzykę w dobry nastrój nie czyni człowieka chrześcijaninem. taka jest konkluzja

  2. Niezwykle ważny temat. Ja widzę tu jakby dwie kwestie. Pierwsza to ta, jak świat wchodzi ze swoją muzyką (wrzaskiem) do chrześcijańskich zborów. Bo tak naprawdę zmieniają się tylko słowa, cała reszta (rytm, instrumentarium, niekiedy nawet wygląd muzyków – granie/śpiewanie pieśni uwielbienia z nakrytą głową) pozostaje bez zmian. Druga kwestia to, to jak ta muzyka oddziaływuje na nas. Oczywiście nie ma nic złego w słuchaniu muzyki chrześcijańskiej, pod warunkiem, że i w tym zachowujemy umiar oraz mamy pewne rozeznanie (co jest czym) Prawdziwe pieśni uwielbienia przede wszystkim nie powinny zawierać cienia wątpliwości dla kogo są śpiewane. Pieśni te powinny z jednej strony wielbić Boga, z drugiej pomagać nam przyjąć odpowiednią postawę wobec Niego. Prawdziwa pieśń uwielbienia powinna nas kruszyć, uczyć i napominać, wzruszać, unosić, ale niekoniecznie ponosić nogi do podrygiwania w rytm muzyki. Tak mi się wydaje. Osobiście zdecydowanie bardziej wolę pieśni śpiewane spontanicznie np. na nabożeństwach, niż jakieś “koncerty”, czy wersje studyjne.

    Greetings in the Lord Jesus Christ.

    1. mam Sławku identyczne zdanie.

    2. Może to Ciebie Sławek troszkę „uniesie” 😉

      https://www.youtube.com/watch?v=W5ohnAjXsds

      Greetings.

  3. Mi brakuje muzyki,która oddawała by Chwałę i uwielbienie naszego kochanego Pana Jezusa Chrystusa.
    Większość muzyki niczym nie różni się od tej światowej,jedynie dopisek chrześcijańska.
    Ten nowy utwór TGD to porażka,według mnie ma na celu przyciągnięcie młodych i dlatego niczym nie różni się od światowej muzyki.
    A szkoda piękne głosy,ale brakuje w tym duchowości jest pogoń za światem.

    1. TGD ma tez utwory maryjne

      1. No to nieźle,ekumenizm pełną parą.Może o to właśnie chodzi co by przyciągnąć ludzi i dać im to co sprawi,że będą zadowoleni.
        Z lekko zagłuszonym sumieniem,no bo przecież byli,wielbili i wysławiali Boga.

  4. Dla mnie ię liczy by piosenka miała mądry tekst, a że takie utwory są nie popularne to już inna para kaloszy…

    1. Najlepsze są toporne, a raczej ascetyczne teksty.

      1. Program rozrywkowy, Polska, 1987.
        Program rozrywkowy z dialogami Zenona Wiktorczyka. Zbigniew Wodecki zaprosił znanych piosenkarzy na kawalerski wieczór, aby mogli omówić swoją sytuację zawodową i zagrożenie wynikające z silnej konkurencji kobiet piosenkarek. Artyści rozważają też możliwość zmiany zawodu. Uczestnicy programu – Zbigniew Wodecki, Andrzej Zaucha, Andrzej Rybiński, Wojciech Korda, Bogusław Mec, Jerzy Połomski, Wojciech Skowroński, Zbigniew Gniewaszewski, Tomasz Szwed, śpiewają piosenki Antoniego Kopffa.
        Kategoria
        Muzyka https://youtu.be/eiLf_PXbbpQ. 😉

      2. Kolaboranci – Szczere Polaków rozmowy (1988)
        https://youtu.be/C-oYzXt-Sdo.

    2. A dla mnie liczy się muzyka. Tekst jest tylko dodatkiem, którego może nawet nie być.

  5. To delikatna sprawa,Dawid skakał,obnazył sie ,żona (=kosciół,ciało)skrytykowała sposób wielbienia przez niego Bogai stała się niepłodna.(Bogu sie to podobało)
    Jest sporo niepłodnych wspólnot od lat i ciekawe,że krytykują tych klaszczących,podskakujących.
    Badżmy ostrożni.
    Jedno co na pewno musi być, to wyraznie słyszalny tekst,muzyka nie może zagłuszać tekstu jako że SŁOWO JEST NAJWAZNIEJSZE.

    1. Kesja jeśli gitary elektryczne i saksofon mają odegrać kluczowa rolę w wielbieniu to ja dziekuję.
      Owszem nie wolno wkładać wszystkich do jednego worka. Sam czasem słucham zespolu Nebo, ale przedstawiłem pewien problem

    2. To prawda. Dlatego najlepsze są najprostsze teksty, a nie bełkotlwe.

  6. Bardzo, ale to bardzo ważny artykuł Bracie Piotrze. Myślę, że wiele osób uzna takie podejście za typowe dla czubów. Co fajna muzyka z dobrym tekstem ma mi szkodzić? Już nawet piosenka o Jezusie wam przeszkadza? Zwrócić należy uwagę na fakt, że jest to metoda zmiękczania Ewangelii, ukrytego przesuwania do złych praktyk. Admin napisał o utworach maryjnych TGD. Są one chrześcijańskie? Przenigdy. Zgroza, ohyda, bałwochwalstwo i herezja tylko z nich bije. Taka metoda: użycie słowa Jezus (nawet w pozornie dobrym kierunku) nie czyni muzyki chrześcijańską. Ze spolonizowanego imienia Mesjasza czyni słowo wytrych. Zobaczcie jak z wykorzystaniem “chrześcijańskiej” muzyki TGD, Beaty Bednarz i zapewne innych twórców (poza niżej zamieszczonym materiałem) organizuje się warsztaty “Uwielbienia flagami”. Jest to rytuał wywodzący się z oddawania czci bałwanom: egipskiej Isis, potem Venus, Artemidy, w końcu Maryi.
    https://www.youtube.com/watch?v=RktmG0hrmE0
    Czy ci artyści robią to żeby szczerze i prawdziwie (w Duchu i Prawdzie, jak ktoś przede mną zaznaczył) oddawać cześć i chwałę Królowi królów i Panowi panów Zbawicielowi Jedynemu, czy żeby nagrać coś, co będzie się sprzedawało (da zarobek i utrzymanie) i zwiększy liczbę fanów?
    Pismo Święte przekazuje w Mk 14, 26 “Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej” pozwalając domniemywać, że i Jezus śpiewał. Ważne jest jednak co i ku czci Kogo śpiewał. Czy dzisiaj mam uwierzyć, że śpiewające o Jezusie dzieci illuminati (np. Snoop Dogg) chcą oddawać cześć Bogu? Chciałbym zobaczyć jego prawdziwe nawrócenie i np. odrzucenie niegodnie zgromadzonego majątku. A nie jak opowiada o “czarnym Jezusie” (poszukajcie na yt).
    Pójdźmy dalej tą drogą, to okaże się, że obrażający Pana Jezusa musical “Jesus Christ Superstar” jest w porządku, a Bono mówiąc (par.) “Dawid śpiewał bluesa, a Jezus miał styl punk rocka” (!) miał rację.
    Muzyka może i jest jedną z metod zwiedzenia. Pamiętać należy, że Lucyfer jest mistrzem muzyki. Przypomnijcie sobie http://detektywprawdy.pl/2014/02/05/szatan-to-dawny-lucyfer/

    1. Katheryn Elizabeth Hudson wł. Katy Perry zanim sprzedała duszę diabłu, śpiewała ( o zgrozo ) gospel…

      1. Śpiewała również z Snoop Dogg; “California Gurls”. Niby cukierkowy, lecz w gruncie rzeczy bardzo obsceniczny teledysk, w którym Katy świeciła u normalnych ludzi zakrytą częścią ciała

        1. Również tekst jest obsceniczny.

  7. Kiedy umarł papież JP II i cała Polska beczała mnie to zbytnio nie ruszyło nawet miałem z tego powodu delikatne wyrzuty sumienia.Bo jak to tak wszyscy zapłakani, msze po kościołach a ja? Tak szczerze to wydarzenie ściekło po mnie jak woda po kaczce. Czy Kaatz to było jego prawdziwe nazwisko? Brzmi żydowsko. Jeśli chodzi o muzykę to uważam, że mam dobre “ucho” i bele czgo nie słucham 🙂 Taki Rubik od zawsze wywoływał we mnie odruch wymiotny podobnie jak teraz to TGD wytrzymałem tylko kilka sekund tego czegoś 🙂 Muzyka odgrywa ważną rolę w życiu człowieka i nie tylko bo odpowiednio dobrana powoduje szybszy i lepszy wzrost roślin 🙂 Zatem muzyka może powodować i powoduje również wzrost człowieka stąd wokół tyle muzycznego szlamu, kiczu i beznadziejności. Byłem fanem ciężkich brzmień- metalu, hard rocka itp. Nigdy nie interesował mnie zbytnio tekst piosenki bardziej zależało mi na brzmieniu stąd też moja niechęć do tych Rubików i innych jemu podobnych “gwiazd” bo ich utwory były i sa dla mnie po prostu jednym wielkim muzycznym gniotem. Teraz nie słucham nic a jeśli już do stare uwory Kazika, Kultu itp. O dziwo zacząłem przykładać wagę do tekstu 🙂

    1. tekst jest kluczowy polecam Simon&Gurfunkel?

      1. Stare Dobre Małżeństwo

  8. NNunderstanding

    Pomocy, ogarnia mnie panika przed jutrem..

    1. Christopher 1984

      To nie jest Twój strach, ponieważ Pan nie dał nam ducha bojaźni. Najprawdopodobniej strach odczuwa jakiś duch co nie chce Cię opuścić a to oznacza, że postępujesz właściwie. Trzymaj się

      1. NNunderstanding

        Nie jestem nawiedzona przez ducha tylko nieśmiała.. Poznawanie nowych ludzi przychodzi mi ciężko, a z Waszej ekipy nie znam jeszcze nikogo, więc nie mam punktu zaczepienia. Na dodatek nie cierpię zdjęć i obawiam się obfotografowania mnie. Zdaję sobie sprawę, że to brzmi idiotycznie :/ Wiem co to prawdziwy lęk, to już dawno za mną dzięki Panu Jezusowi, który zabrał to ode mnie. Dziękuję Panie Jezu! A nieśmiałość miałam zawsze, to moja cecha charakteru.

        1. Nie stresuj☺ się kochana wszystko będzie dobrze ☺

          1. Myślę, że niechęć przed byciem otoczoną zostanie przyćmiona potrzebą właśnie poznania nas i tym samym przekonania się już z perspektywy czasu, że decyzja o wyjeździe na zjazd ostatecznie okazała się być najlepszą, jaką mogłaś w tym momencie podjąć. Szczerze mówiąc ucieszyłem się, jak Piotr powiedział mi wczoraj, że chciałabyś się zjawić. Wierzę, że dane nam będzie się jutro zapoznać i tym samym wzmonić więzi w naszej społeczności. Dobranoc, do zobaczenia i niech Cię Pan prowadzi.

        2. NNrozumiem 🙂 Też jestem bardzo nieśmiała, gdy poznaję nowe osoby na żywo.. Szczególnie gdy jest ich więcej niż jedna na raz 🙂

          Wczoraj na przykład zostałam dosłownie przytłoczona na pewnym zjeździe.. Poznałam więcej niż kilku wspaniałych chrześcijan ale nieśmiałość, brak odwagi plus stres mnie w pewnej chwili po prostu sparaliżowały mnie..
          Na tym polu poległam niestety gdyż przekonałam się jak mało jeszcze we mnie zaufania do ukochanego Pana naszego Jezusa Chrystusa..

          Kochana.. Módl się o to aby Ojciec nasz napełniał Cię odwagą, śmiałością..

  9. Karol Szulawiak

    Jest sprawa.

    Potrzebuje człowieka w Nasielsku, jest tam pewna osoba która chce przyjąć chrzest.
    Ktoś chętny?

  10. Christopher 1984

    Odnośnie samej muzyki to wiele tych utworów ma pewną wspólną cechę. Brak imienia Jezusa w tych utworach lub użyte raz na kilkanaście utworów imię Chrystusa. Bardzo często tak jak w powyższym utworze TGD używane jest określenie “Ty” lub “Ciebie”. Jest to myślę taki kompromis pomiędzy oczywistym i bezsprzecznym wychwalaniem Boga a próbą osiągnięcia popularności. Na takie utwory mało kto reaguje negatywnie, natomiast jeśli użyte zostaje imię Jezus to wtedy z miejsca twórca takiej muzyki może zostać określony jako religijny maniak. Jak wiemy w naszym świecie “bogów” i “świętych słów” może być wiele, natomiast Jezus jest tylko jeden i jeśli ktoś chce zyskać na popularności to zapewniam, że będzie unikał imienia Jezusa Chrystusa jak tylko się da.

    1. Mrs Robinson. Simon&Gurfunkel?

  11. Plugastwo lucyferiańskie używając przeróżnej mętowni będzie rąbać wiernych Chrystusa. Miejmy nadzieję, iże to my jesteśmy owymi świętymi Boga, którch Pan zastępów wybrał przed założeniem świata do bytowania z Nim.

  12. Konkretny i ważny temat. Jako poganka uwielbiałam słuchać muzyki-tworzyła we mnie różne emocje,wyobrażenia(taki inny, lepszy świat). Po nawróceniu zmieniłam tylko rodzaj muzyki, ale wyobrażenia zostały- w roli głównej oczywiście ja, a Jezus gdzieś obok w tle. Uświadomił mi to dopiero pewien chrześcijanin i teraz staram się unikać muzyki, a skupiać na ciszy-rozmowie z Panem 🙂 Oczywiście wszystko z umiarem, bo serce jest bardzo zwodnicze 😉

    1. właśnie, Boga znajdujemy w ciszy, a nie w hałasie.

  13. Pamietam, że jak umarł Wojtyła to wszyscy płakali a ja chodziłem uśmiechnięty po kościele bo uważałem ze wreszcie skończyło się jego cierpienie. No ale dzisiaj bym płakał wszak trafił do piekła nawet pewna mistyczka o tym wspominała;p. A jesli chodzi o muzyke to szlag juz nawet w kosciolach skacza jak downy księża. Fuj

    1. ” skacza jak downy”

      Nie daj Ci Panie Boże abyś miał syna downa.

      1. No Mariusz błysnął bystrością jak woda w kolezecie…

  14. Nie chcę być czepialski, ale bynajmniej=/=przynajmniej 😉 . Z Bogiem.

    1. ATB to przecież techniawka. Rytm, różne częstotliwości, często skąpy tekst. W teledyskach seksualność, klimaty new age, promowanie złych zachowań. Fajnie się słucha, szkoda że ze złymi skutkami.

      1. A co złego jest w techno?

  15. Lubię słuchać muzyki klezmerskiej (zespoły Legend of Kazimierz, The Cracow Klezmer Band – “Ajde Jano”), Ewy Demarczyk i Jacka Kaczmarskiego.
    Powinienem z czegoś zrezygnować?

  16. a ja tam słucham metalu i to chyba Stereotyp ze to muzyka najbardziej szatanistyczna nphttps://www.youtube.com/watch?v=1fP-eq0BIzo Oley opisał watykan 23 lat temu jak wy tutaj teraz

    1. to proponuję zmianę zainteresowań dla Twego dobra

  17. https://www.youtube.com/watch?v=BXhIT4MpRis

    Coraz więcej teledysków z satanistyczną symboliką, masakra.

Leave a Reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
en_USEnglish