” Czynił (Roboam) zaś to, co złe, gdyż nie zwrócił swego serca, aby szukać Pana.” 2 Krk 12
Jak widzimy, nieszukanie Boga jest złem. Tak to działa. Jeśli nie szukamy DOBRA najwyższego, to znajdujemy zło. Tak samo jeśli ktoś nie jest z Ducha Świętego, to jest w niewoli Złego.
Takie to zależności są.
Tylko jest taki problem, iż ludzie utożsamiają chrześcijaństwo z odmawianiem sobie WSZELAKICH przyjemności płynących z życia, z czymś ponurym i smutnym, A wszystko to przez “reklamę” zrobioną przez odstępczy kościół rzymski… I co z tym zrobić?
Dziękuje za Słowo.