Geoffrey Grider
Rzym od zawsze był wrogiem chrześcijan i spędził ponad 3 wieki na zadawaniu im śmierci w postaci różnego rodzaju egzekucji oraz tortur.
"A Duch otwarcie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odstąpią od wiary, dając posłuch zwodniczym duchom i naukom demonów; Mówiąc kłamstwo w obłudzie, mając napiętnowane sumienie; Zabraniając wstępować w związki małżeńskie, nakazując powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę.” (1 List do Tymoteusza 4:1-3, UBG)
Gdziekolwiek dziś nie spojrzeć, przywódcy religijni ze wszystkich nurtów, o wszelakich przekonaniach i obu płci mówią o „pojednaniu” chrześcijan z kościołem rzymskokatolickim. Papież Franciszek i jego kościół ze swojej strony stoją w kolejce, by przyjąć ich z otwartymi ramionami.
Obie strony twierdzą „w duchu miłości i tolerancji”, że w ciele Chrystusa „musi być jedność”.
Zgadzam się z tym, że w ciele Chrystusowym powinna istnieć harmonia na tyle, na ile jest to możliwe. Jestem jednak też zgodny co do tego, iż kościół katolicki jest fałszywym systemem zakamuflowanym jako chrześcijaństwo, nie jest częścią ciała Chrystusa, toteż nie ma podstaw, by się z nim pojednać.
Oni nazywają siebie kościołem rzymskokatolickim
Pierwszą kwestią, którą chcę poruszyć jest fakt, iż wyznawcy katolicyzmu nie są organizacją chrześcijańską.
Będąc dzieckiem dorastającym jako katolik, za każdym razem, gdy poznawało się kogoś nowego, padało pytanie: „Jesteś katolikiem, czy chrześcijaninem?” Kościół katolicki zwykł nauczać i skupiał się na owej różnicy w latach 60. i 70.
Ci z was, którzy są katolikami doskonale wiedzą, o czym mówię. W pierwszej kolejności nie byliśmy chrześcijanami, a katolikami. Biblia nie była naszym przewodnikiem, gdyż był nim papież. Jego „święte wypowiedzi”, jak ta o boskości Marii odbierane były jako nieomylne. Nie wyznawaliśmy swoich grzechów Bogu, a księdzu. Jako katolicy, kiedy tylko potrzebowaliśmy pomocy duchowej, nie udawaliśmy się prosto do Jezusa, a do jego ziemskiej matki Marii. Robiliśmy to wszystko, ponieważ w pierwszej kolejności byliśmy katolikami.
Przesłanie Franciszka do Kennetha Copelanda wzywające do jedności w ciele Chrystusa
Wraz ze swoim łagodnym mamrotaniem i silnym akcentem, papież Franciszek jawi się jako kochający dziadek, który po prostu chce was przytulić. Nie dajcie się jednak zwieść. Franciszek jest fałszywym prorokiem, fałszywym nauczycielem usiłującym dokonać kolejnego przejęcia chrześcijaństwa jak w 325 r. n. e.
Sama nazwa – „kościół rzymskokatolicki” – pokazuje, że nie jest on chrześcijański. Mawiają, że słowo „katolicki” znaczy „uniwersalny”, a jest to całkowite kłamstwo. „Katolik”, jak „pracoholik”, „czekoladoholik” i „alkoholik” jest rzeczownikiem złożonym z dwóch członów [w jęz. angielskim „catholic”, na co składają się słowa „cat” – „kot” i przyrostek „-holic”- przyp. tłum.] Krótka wycieczka na stronę dictionary.com celem zdefiniowania „-holika” ukazuje nam, że „oznacza osobę, mającą nadmierne pragnienie czegoś, lub od czegoś uzależnioną”, jakikolwiek nie byłby pierwszy człon takiego złożenia. „Katolik”/”Catholic” jest zatem kimś, kto jest zależny od kotów, lub też kotom poświęcony. Wiem, brzmi to zabawnie, ale kiedy zdacie sobie sprawę, że korzenie kościoła katolickiego sięgają starożytnego Egiptu oraz Babilonu, gdzie kotom oddawano cześć, to wtedy wszystko to zaczyna mieć sens.
Pogański Rzym stworzył kościół katolicki w ramach wrogiego przejęcia chrześcijaństwa
To w 325 r. n. e. cesarz Konstantyn stworzył to, co stało się znane jako kościół katolicki. Na przestrzeni pierwszych 280 lat historii chrześcijaństwa było ono zakazane przez Imperium Rzymskie, a chrześcijanie straszliwie prześladowani.
Zmieniło się to po „nawróceniu” rzymskiego cesarza Konstantyna. Zapewnił on tolerancję religijną wraz z edyktem mediolańskim w roku 313, w praktyce znosząc zakaz wyznawania wiary chrześcijańskiej. Później, w 325 r. Konstantyn zwołał Sobór Nicejski, aby zjednoczyć chrześcijaństwo. Wyobrażał on je sobie jako religię mogącą zjednoczyć Cesarstwo Rzymskie, które w tamtym czasie zaczynało się rozpadać.
O ile mogło się wydawać, że jest to dla kościoła chrześcijan zjawisko pozytywne, o tyle jego skutki zupełnie takie nie były. Tak jak Konstantyn nie przyjął w pełni wiary chrześcijańskiej, ale zachował wiele ze swoich pogańskich poglądów i praktyk, tak kościół chrześcijański przez niego promowany stanowił mieszankę prawdziwego chrześcijaństwa i rzymskiego pogaństwa.
U genezy kościoła rzymskiego leży tragiczny kompromis pomiędzy chrześcijaństwem, a otaczającymi je pogańskimi religiami. Zamiast głoszenia ewangelii i nawracania pogan, kościół katolicki je „chrystianizował”, „poganizując” chrześcijaństwo.
Tak, poprzez zacieranie różnic i wymazywanie cech charakteryzujących prawdziwe chrześcijaństwo kościół katolicki stał się atrakcyjny dla ludzi Cesarstwa Rzymskiego. Aczkolwiek inny skutek był taki, że najbardziej dominująca forma chrześcijaństwa odstąpiła od prawdziwej ewangelii Jezusa Chrystusa i obwieszczenia Słowa Bożego.
Wkrótce po tym punkcie w historii zapanowały Wieki Ciemne, jak zwykły być nazywane w szkołach. Rzym przestał być politycznym imperium, a stał się pogańskim, papieskim imperium. Biblijne chrześcijaństwo nie było widoczne do czasu Reformacji Protestanckiej, która wyzwoliła je z pogańskich szponów Rzymu, pozwalając na uczynienie przez niego kroku ku światłu. Odpowiedź Rzymu stanowiły trzy wieki przemocy i rozlewu krwi podczas hiszpańskiej inkwizycji. W roku 2016 Watykan ponownie podejmuje próbę wzięcia obecnego laodycejskiego kościoła w ramiona Matki Rzymu.
System rzymskokatolicki zawsze był i zawsze będzie pogańską formą religii
Podsumowując, nie, nie może być żadnego pojednania pomiędzy systemem rzymskokatolickim, a prawdziwym kościołem chrześcijan, ciałem Chrystusowym, ponieważ Rzym nigdy nie był jego częścią. Rozpoczął on swą działalność w 325 r. n. e. jako organizacja pogańska i choć zaadaptował wiele popularnych chrześcijańskich zwrotów, typu „bycie narodzonym na nowo”, czy „zbawienie z łaski poprzez samą wiarę”, to jest niczym lis w kurniku noszący maskę kurczaka, dziobiący kukurydzę i próbujący wmieszać się w tłum.
"I zaniósł mnie w duchu na pustynię. I zobaczyłem kobietę siedzącą na szkarłatnej bestii pełnej imion bluźnierstwa, mającej siedem głów i dziesięć rogów. A kobieta była ubrana w purpurę i szkarłat i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami. Miała w swej ręce złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości swego nierządu. A na jej czole wypisane było imię: Tajemnica, wielki Babilon, matka nierządnic i obrzydliwości ziemi.” (Księga Objawienia 17:3-5, UBG)
Charyzmatycy, zielonoświątkowcy i ruch Nowopowstającego Kościoła [ang. „Emerging Church”- przyp. tłum.] działają na pełnych obrotach celem zjednoczenia się z rzymską prostytutką. Czynią tak, ponieważ nie są ugruntowani w doktrynach biblijnych, które zostały spisane, by temu zapobiec.
Siedemnasty oraz osiemnasty rozdział Apokalipsy św. Jana pokazują prawdziwą, szatańską naturę kościoła rzymskokatolickiego, a także to, jaki czeka go koniec, który się zbliża.
Byłem katolikiem, a Pan zbawił mnie w 1990 r., kiedy przy kartach otwartej Biblii Króla Jakuba dokonałem „wielkiej transakcji” i narodziłem się na nowo. Jestem pewien, że istnieje wielu zbawionych katolików pomimo fałszywych, pogańskich nauk kościoła rzymskokatolickiego, ale sam ów kościół nigdy nie był i nie będzie chrześcijański.
Zamiast do pojednania, zachęcamy was, katolików, do odstąpienia od kobiety, która ujeżdża bestię.
Pozwólmy, by to Biblia miała ostatnie słowo w tym temacie:
"I usłyszałem inny głos z nieba, który mówił: Wyjdźcie z niej, mój ludu, abyście nie byli uczestnikami jej grzechów i aby was nie dotknęły jej plagi. Jej grzechy bowiem dosięgły aż do nieba i wspomniał Bóg na jej nieprawości. Odpłaćcie jej tak, jak i ona odpłacała wam, i oddajcie jej w dwójnasób według jej uczynków. Do kielicha, w który wam nalewała, nalejcie jej w dwójnasób. Ile sama się rozsławiła i pławiła się w przepychu, tyle zadajcie jej udręki i smutku, bo mówi w swoim sercu: Zasiadam jak królowa, nie jestem wdową i nie zaznam smutku. Dlatego w jednym dniu przyjdą na nią jej plagi, śmierć, smutek i głód i zostanie spalona ogniem, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądzi.” (Księga Objawienia 18:4-8, UBG)
Translated Jacko. Thank you in the name of Jesus.
Mam antywirusa Norton Antivirus Security i jak wchodzę na stronę Forum Chrześcijan to mi wyskakuje, że nie mogę bo wykryto niepożądane zagrożenie dla mojego kompa, i taki czerwony komunikat , że na stronie może istnieć zagrożenie, które spowodować może jakieś tam opcje niedogodne dla mnie w postaci kopiowania haseł itd.
Poniżej jest informacja, że mogę wejść ale tylko na własną odpowiedzialność przed unieszkodliwieniem szkodliwego oprogramowania na tej stronie.
Czy to normalne czy na forum macie trojany i inne świństwa że mi coś takiego wyskakuje??
oooo ja tez tak mam.
Sprawdze, ale moze google wyklucxzylo te witrynę
ok juz widzę. nastąpił atak na caly serwer.
dziękuję za info
ok 😉
juz powinno byc dobrze
Wciąż na cenzurowanym…
Nothing has changed.
wyczysc cookie
Nic…
Zły dobremu ŻADEN brat.
No , ty to jesteś detektywem pierwsza klasa. Jak napisałeś o tych kotach to od razu mi się skojarzyło. Brawo. Uwielbiam Twoje wpisy. Wiele można się nauczyć. Niech Bóg Cię błogosławi w Jezusie Chrystusie.
Jolu, tekst nie jest autorstwa Detektywa Prawdy. On jest z bloga Now The End Begins, z którego tłumaczę artykuły, a Piotr je tu umieszcza. Niemniej mnie też od razu przyszło do głowy to nieszczęsne określenie “kocia wiara”. Jak się okazuje, ową wiarę jak na ironię reprezentują ci, którzy nam zarzucają jej wyznawanie 😉
Jola chyba skojarzyła mój tekst o tym jak nazwano mnie kocią wiarą z tekstem o kat (cat)olicyzmie z nowtheend..
Wczoraj odbyła się uroczysta msza w twz. polskim Watykanie czyli “Bazylice prymasowskiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny”, do tej pory nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_prymasowska_Wniebowzi%C4%99cia_Naj%C5%9Bwi%C4%99tszej_Maryi_Panny_w_Gnie%C5%BAnie#/media/File:Relikwie_%C5%9Bwwojciech.JPG
A tu watykański oryginał do porównania.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_%C5%9Bw._Piotra_na_Watykanie#/media/File:Baldaquin_Bernin_Saint-Pierre_Vatican.jpg
Nie ma chyba drugiego takiego kraju obecnie w Europie, albo i na świecie jak Polska gdzie dominacja Rzymu miałaby się tak dobrze.
Bardzo nad tym nieszczęsnym faktem ubolewam. Okupacja watykańska trwa w najlepsze, a zaraz jeszcze nie tylko powierzą nasz kraj ponownie “pod obronę” królowej niebios (a zrobi to ksiądz-pedofil rzecz jasna), ale i sproszą Franciszka i jego opasłych popleczników-kryptosatanistów. Psubraty… Bóg sprawiedliwy im za to całe zło odpowiednio odpłaci!
Dlatego trzeba się gorąco modlić, by do tego nieszczęścia nie doszło oraz uświadamiać ludzi, co do prawdziwego charakteru Krk. Oby Bóg nas wysłuchał.
W Polsce mamy ścisły sojusz tronu i ołtarza. Taki układ w całej historii ludzkości nie przyniósł nic dobrego. Skutki takich sojuszy były tragiczne – przyniosły ból, cierpienie, śmierć.
http://passent.blog.polityka.pl/2016/04/17/dmuchac-na-zimne-2/?nocheck=1
Popatrzcie tylko na to (bez uprzedzeń co do źródła): http://www.pudelek.pl/artykul/91536/katolicki_lek_duchowy_dla_kobiet_po_poronieniu_i_aborcji_-_consolatyna_zdjecia/
“Jeden z pomysłów na rozwiązanie problemu został zaproponowany przez wydawnictwo św. Stanisława BM. To “lek duchowy” zwany “Consolatyną”. W pudełku przypominającym paczkę lekarstw znajduje się modlitewnik, ulotka oraz ikona z Matką Boską bez dzieciątka Jezus.”
?Przez przeklęty kościół katolicki ignoranckie, a skore do łatwego ferowania wyroków masy mają prawdziwych chrześcijan za ludzi niespełna rozumu…
I jeszcze to ich uparte wciskanie wizerunku królowej niebios gdzie tylko się da przy jednoczesnym zaprzeczaniu, że ją czczą… Niedobrze mi… ? toż to jakaś tragikomedia…
http://www.newsweek.pl/papa-boys-wchodza-do-gry,15013,1,1.html Ohydne lizusowstwo.
Jakiś czas temu papa w Watykanie prezentował lek na serce – pudełko z medyczną nazwą a w środku różaniec.
(wymyślił to ksiądz z Gdańska)
Współczesny zateizowany człowiek traktuje swoje życie jako jedną wielką balangę. Zero odpowiedzialności czy jakiejkolwiek refleksji nad sobą. Jak narobi bałaganu to zwala odpowiedzialność na innych miast wziąć ją na siebie. Niedojrzałe, zapatrzone w siebie, psychiczne jest społeczeństwo białego człowieka. A kiedyś było inaczej… Czas to zmienić i przywrócić normalność!
Z papieża i jego dworu tacy naśladowcy Chrystusa, jak ze mnie Al Capone.
Im dalej od papieża rzymskiego i jego świty tym bliżej Boga.
Brzmi jak sentencja dnia, a nawet tygodnia.
Czasem mnie się wydaje, iż to wszystko jest jakimś totalnym wariactwem bez ładu i składu. No cóż zły nie śpi, a stale czuwa oraz zwodzi. Dlatego trzeba zachować czujność.
Ocieplanie wizerunku upadłych https://youtu.be/hSVkkHEQqI8.
Forum jest atakowane, pierwej powstały problemy z długim wczytywaniem się strony, następnie całe forum opustoszało, a teraz pojawiają się komunikaty i mnie samemu, że strona zawiera złośliwe oprogramowanie.
Już teraz sam jedyny i może 3 osoby max raz na jakiś czas wrzucają coś na forum.
Gdzie są wszyscy użytkownicy forum? wciąż rejestrują się to nowe osoby ale nikt nowy nie pisze.
Odpowiedzi są 3, albo się wszystkim znudziło forum, albo nie ma nikt czasu, albo wielu odpadło od wiary.
Jak się sprawy mają?
są problemy techniczne z forum.
Teraz juz powinno być ok.
Antywir zapamiętuje chyba strone podejrzaną.
Mnie juz ten adres przy ladowaniu się nie wyswietla.
http://gadzetomania.pl/3406,ludzie-sa-mniej-inteligentni-niz-w-xix-wieku-czy-to-nowe-technologie-nas-oglupiaja
Boża pięść gniewu wymierzy sprawiedliwość. Wybranych weźmie do Siebie, a resztę w nieugaszonym ogniu spali. Biada tym, którzy dopuszczają się wszelakiej nieprawości. Ich koniec będzie gorzki. Naszym zaś udziałem będzie wieczna radość z Bogiem Ojcem i Jego Synem, a naszym Zbawcą Jezusem Chrystusem. Niech tak się stanie.
Artur Ceroński jawnie uczy nie tylko kłamstw, ale i kłamania. Od 6:11 – „Musicie się tego nauczyć, że w pewnym sensie wiara kłamie…”
https://www.youtube.com/watch?v=cK2UF0R-kTA
Naucza on, że wiara polega na tym, że jeśli osoba wierząca jest chora, i pyta się jej ktoś o zdrowie, to powinna ta osoba odpowiadać że jest zdrowa, i wierzyć, że jest już uzdrowiona, mimo że w rzeczywistości tak nie jest. Mówi on, że rzeczy widzialne nie są dowodem prawdy.
Nie on pierwszy tak naucza 🙂 Słyszałam jak jeden z zagranicznych kaznodziejów mówił, że wg Biblii mamy prosić z wiarą, że już coś otrzymaliśmy np uzdrowienie i dlatego musimy wierzyć, że Bóg już nas uzdrowił. Mi się to kojarzy trochę z technikami wizualizacji, “sekretem” itp.
Tak. Zgadza się. Z tego co słyszałem, to nauczanie to przyczyniło się/przyczynia do śmierci ludzi, którzy przykładowo wierzyli w swoje uzdrowienie, a niedługo później poumierali mimo tego. Jest to nauczanie słynne między innymi przez Ruch Wiary, New Apostolic Reformation/Nową Reformacje Apostolską. “the secret”/prawo przyciągania promował/promuje między innymi John Bevere, związany z wymienionymi ruchami:
“The Source of the Secret
Oral Roberts (Actor), John Bevere (Actor), & 2 more”
http://www.amazon.com/The-Source-Secret-Oral-Roberts/dp/B0014L5536
(The Secret – książka propagująca tak zwane prawo przyciągania, potęgę podświadomości.)
Recenzja:
“The Source Of The Secret(Źródło Sekretu) zagłębia się głęboko w prawa, oraz obietnice z The Secret, zabiera cię poza powierzchnię prawdy, do bardziej znaczących rewelacji. Usłysz od najbardziej wpływowych nauczycieli świata, autorów i myślicieli jak wychodzą poza medialne sound byte, do istoty kryjącej się za przekonaniami. Lepsze życie naprawdę leży w zasięgu Twojej ręki… ale żeby to odnaleźć, musisz odkryć the Source(źródło).”
Reklama Source of the Secret:
https://www.youtube.com/watch?v=Guzx6Z85Y4c
“Chrześcijańska odpowiedź na „The Sercet”. Do wyróżnionych gości należą: Oral Roberts, John Bevere Bob Harrison, Dr. Ben Johnson, Shad Wehrli, oraz wielu innych.”
wow, sporą masz wiedzę w tym temacie. Interesowałeś się kiedyś “sekretem”? Może stosowałeś?
Wgłębiałem się kiedyś w te teorie, i stosowałem. Te teorie bazują między innymi na naiwności i chciwości ludzi. Są rozpowszechniane nie tylko przez ludzi mieniących się Chrześcijanami, czy ludzi jawnie związanych z New Age, ale obecne są też między innymi w środowisku psychologów, tak zwanego “rozwoju osobistego”.
No nie, i John Bevere też? 🙁 kurcze a tak go broniłam.
Ale rzeczywiście pozytywnie się wypowiada o prawie przyciągania i jeszcze podciaga je pod biblijne wersety…
Tu lista chyba wszystkich którzy wzięli udział w nagraniu tego filmu “The source of the secret” i ich wypowiedzi :
http://www.knowledgebringsmoney.com/law-of-attraction.html
Kosik: “No nie, i John Bevere też? 🙁 ”
Między innymi dominionizm, “prawo przyciągania”, teologia sukcesu, powiązania z wymienionymi już wcześniej osobami.