Syr 11
“Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz.”
Czy bierzecie na siebie zbyt wiele spraw a później nie możecie im podołać?
Syr 11
“Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz.”
Czy bierzecie na siebie zbyt wiele spraw a później nie możecie im podołać?
You must be logged in to post a comment.
Zdecydowanie tak 🙁
Diana jak chcesz to wykonaj telefon do przyjaciela 🙂
Call me
Ja zawsze byłem leniwy, więc dla mnie to raczej jest Ks. Przysłów z wersetami o człowieku leniwym ku przestrodze. Trochę ich jest, więc to chyba powszechniejszy problem. A poza tym nie mam podzielnej uwagi. Jak zafiksuję się na jednej rzeczy to bardzo trudno mi oderwać się, by zająć inną.
U mnie było podobnie,jak już coś sobie wkręciłam do głowy,to ciężko było mi się oderwać do innych rzeczy.
Takie wpadanie ze skrajności w skrajność w prawie każdej dziedzinie życia.
Teraz Pan Jezus Chrystus zajął się moim życiem i sukcesywnie krok po kroku uczy mnie jak żyć.
W tamtym tygodniu uwolnił mnie z mojego grzechu obżarstwa,nie czuję ani chęci,ani potrzeby jedzenia słodyczy.
Sama motałam się raz w jedną,raz w drugą stronę i to wielkie poczucie winy,że znowu nie dałam rady.
Teraz to mój Pan daje rade a ja za nim kroczę ?.Chwała Bogu za to!
Przepraszam,że nie na temat napisałam.
Aż za dużo wziąłem teraz :C dołek.