David Wilkerson
"Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję, ale już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus. A to, że teraz żyję w ciele, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie.” List do Galacjan 2:20 (UBG)
"Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto wszystko stało się nowe.” 2 List do Koryntian 5:17 (UBG)
Możesz powiedzieć: „Wiem, że jestem w Chrystusie poprzez wiarę. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem nowym stworzeniem, ale wciąż okropnie zmagam się z pewnym nawykiem/nałogiem. To sprawia, że czuję się taki/a zniechęcony/a”.
Szatan bardzo pragnie przekonać cię, że Bóg z ciebie zrezygnował. On chce, abyś myślał(a), że Bóg widzi cię jako osobę odrażającą z powodu grzechu. Ale to wszystko jest kłamstwem. To, czego doświadczasz, to ciało walczące w tobie z Duchem. Walka ta łączy wszystkich wierzących. A kiedy jesteś w samym jej środku, szatan chce przekonać cię, że stary człowiek wciąż ma nad tobą kontrolę.
Niezależnie od twojego stanu, Bóg nie waha się w swojej miłości do ciebie. On nigdy nie przestał kochać rasy Adama pomimo całej jej nikczemności, bałwochwalstwa i lubieżnych zachowań. Zachował ją na przestrzeni historii aż do dni ostatnich, kiedy to wkroczył ze swoim planem ratunkowym. Poprzez krzyż stało się możliwe, by cała rasa Adama pojednała się z Bogiem.
Musisz wiedzieć, że twoje stanie przed Bogiem opiera się na jednej rzeczy: jesteś zwycięski/a z powodu krzyża. Zwycięstwa tego nie uzyskasz żadną dobrą rzeczą, którą robisz. Jak mówi Paweł: „A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą” (Rz 8:8). Nasz triumf przychodzi wyłącznie poprzez żal za grzechy, wiarę i ufność w Bożą opiekę. A naszym zadaniem jest stać niezachwianie na tej pozycji, którą On łaskawie dał nam w Chrystusie. Jego Słowo to nam gwarantuje. Bóg mówi: „Może ci się zdarzyć zawieść. Ale gdy patrzę na ciebie, widzę jedynie mojego Syna, Jezusa. Odniesiesz w tej batalii zwycięstwo bez winy, ani bez potępienia.”
Tłumaczył Jacek. Dziękuje w imię Jezusa.
Panie, dziękuję za Twój krzyż. Dziękuję ze w krzyżu zwyciezyles we mnie, i dla mnie.
Wszystko dzięki Tobie. Tak bardzo Ci dziękuję.
Bardzo krzepiące słowa.
Dziękuje! Ten tekst jest w prost pisany do mnie! Mam ogromnego doła, ale ufam Panu z całych sił! Myślę, że to jest wypalanie mojego wewnętrznego kielicha, bo o to się modlę po ostatnim teksie dotyczącym Ducha Świętego i teraz toczy się walka o mnie, dlatego od euforii po krótkotrwałe stany depresyjne.
Normalka Wojtku ja też teraz przez to przechodzę ale nie idziemy przecież sami ☺
Pozdrowienia znad morza .
Trzymaj się bracie.
wow a gdzie wypoczywasz Marcin?
Mieszkam 10 km od Kołobrzegu.
to może niebawem zorganizuje spotkanie w Mielnie 🙂
Wojtek, nawet nie wiesz, jak rozradował mnie Twój koment! 🙂 U mnie TO SAMO. To, co stało się choćby od 1 stycznia trudno mi momentami ogarnąć. ON JEST.
Bracie, powiem Ci jeszcze, że to robię to, co robię – niech te słowa prawdziwego męża Bożego będą dla Ciebie błogosławieństwem!
Aha, miało być: “robię to, co robię żebyśmy wszyscy się karmili tymi przemyśleniami”.
Jak najbardziej może jak się zrobi cieplej troszkę. Moja żona chciałaby się
ochrzcić. Jak będzie potrzeba to pomogę znaleźć niedrogi nocleg jak nie w Mielnie to w pobliżu. U mnie też się coś znajdzie do spania. ?
Brawo żona Marcinka.Pozdrowienia dla Was.
Pan jest z nami, nawet kiedy wydaje się nam, że ciemność ogarnia nas z każdej strony to ta mała iskra nadziei w Naszym Panu rozświetla każdy mrok!
Myślę, że te krótkie stany depresyjne to jest odzew naszej starej natury, która chwyta się wszystkimi sposobami, żeby się obronić i nie zostać porzucona na wieki. 🙂
Dziękuję Bogu za takich ludzi jak Wy! Chwała Naszemu Panu objawionemu w Chrystusie Jezusie, który jest droga, prawdą i życiem!
U mnie też walka z własnym zmęczeniem, zniechęceniem, bezsilnością, ale to właśnie ta stara natura, która się przypomina wiadomo przez kogo, by nas odwieść, mówi, że za słabi by iść do Pana, ale właśnie rozeznanie tych słabości jest dobrym powodem by tym bardziej zwrócić się do Pana, polecam obejrzeć filmik Paula Washera nawiązuje do tego tematu pt. ” Twoja słabość powinna cię prowadzić do Boga” https://www.youtube.com/watch?list=PL5B1003D2F1A8F7F6&v=efORDLXnw98
również dziękuję w imieniu Jezusa za pokrzepiający tekst Davida 🙂
Polecam bardzo dobry wykład Zaca Poonena o prawdziwej duchowości:
https://youtu.be/543RNFn6R8Q
Boże Ojcze uczyń serca nasze podług serca Twego Syna Jezusa Chrystusa. Pokornie Cię o to prosimy. Niech tak się stanie.
Dzięki bracie za link z Lechem…daje do myślenia.
Współczesny człowiek chce być przede wszystkim zaspokojony materialnie. Sfera duchowa znaczy dla niego niewiele lub zgoła nic…Spora w tym wina systemu ekonomiczno-gospodarczego, który zmusza wielu do walki o przeżycie, a nie szukanie kontaktu z Bogiem…