Film w ENG, ale kiedys tłumaczył Guzzik:
Zac Poonen – Rozróżnianie Duchów – Upadający ludzie
,,Co z otrzymywaniem Ducha Świętego poprzez nakładanie rąk?
W Dziejach Apostolskich mamy różne sposoby, poprzez które ludzie byli napełniani Duchem Świętym. Weźmy drugi rozdział Dziejów. Jest kilka rzeczy, wielu ludzi bierze tylko jedną, i robi z niej doktrynę, jak z mówienia językami. To jest tylko jedna z tych rzeczy.
To, co się wydarzyło w dniu Pięćdziesiątnicy/Zielonych Świąt(wylania Ducha Świętego), kiedy byli wypełniani Duchem Świętym(1), to mówienie językami(2), były widoczne ogniste języki nad głowami wszystkich(3), nikt nawet o tym nie wspomina, był gwałtowny wiatr(4). Mówili w języku którego nigdy się nie uczyli, a który był zrozumiały dla innych ludzi. Ja nigdy tego nie widziałem. Gdziekolwiek. I nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek widział, żeby te wszystkie cztery rzeczy się działy. Kiedy więc ludzie biorą tylko jedną z tych rzeczy, i mówią że to znak wypełnienia Duchem Świętym, to mam wątpliwości. Kiedy czytamy o ludziach napełnionych Duchem Świętym, w 8 rozdziale Dziejów, tak naprawdę nie mamy żadnych dowodów na to co się działo, ale ludzie mogli coś widzieć. Ale wtedy czytamy o Piotrze i Janie nakładającym na nich dłonie.
W 9 rozdziale Dziejów czytamy, że Apostoł Paweł był napełniony Duchem Świętym poprzez nałożenie na niego rąk. W rozdziale 10 nie byli oni nawet chrzczeni. Nikt nie kładł na nich dłoni, a zostali napełnieni Duchem Świętym(Dzieje 10:44). Później ponownie w 19 rozdziale Dziejów, Paweł nakładał ręce na Efezjan. To nie wygląda więc na powszechny wzorzec. W niektórych przypadkach nakładano ręce, ale to zazwyczaj byli Apostołowie. I następną rzeczą jaką widzimy w nakładaniu rąk było to, że każdy na kogo nakładał ręce Apostoł, był napełniany Duchem Świętym, co sprawia, że mam wrażenie, iż był to specjalny dar który Bóg dał Apostołom. Nigdy nie widziałem kogoś z takim darem w dzisiejszych czasach, żeby każda osoba na którą nakładano ręce była wypełniona Duchem. Nie widziałem tego. Myślę, że nigdzie nie ma takiej osoby. W przypadku Apostołów, przykładowo w 19 rozdziale Dziejów było 12 Uczniów, i nie jest powiedziane, że niektórzy otrzymali(Napełnienie Duchem, dary), a niektórzy nie. Nie. Zawsze była stuprocentowa skuteczność. Ale to nie wygląda na powszechny wzorzec, i dzisiaj nie robimy z tego zasady, Bóg może to zrobić poprzez nakładanie rąk, lub bez.
Kolejne pytanie. Czy ludzie upadają do tyłu, jak pokazywane jest to w TV?
Jeżeli chcą, to mogą, ale nie muszą. Myślę, że jest to psychologiczna odpowiedź na to, czego się od nich oczekuje, lub pewien rodzaj hipnozy, gdzie poddaje się autorytetowi „wielkiego męża Bożego”. I wiesz że nie stanie Ci się krzywda, bo z tyłu mają oni łapaczy. Jezus nie szkolił łapaczy. Myślę, że dzisiaj różni się to bardzo od tego co widzimy. Nie ma takiego daru Ducha Świętego jak łapanie/łapacze.
Więc, myślę, że jest to bardziej psychologiczne, niebezpieczne ze względu na hipnozę.
Ja widzę, że Jezus zawsze podnosił ludzi do góry. Nigdy Go nie widziałem spychającego ludzi na dół, przez całą Biblie.
Więc jeśli ludzie robią odwrotność tego co robi Jezus, jestem tym zaniepokojony. Jeśli więc idziesz na spotkanie, gdzie ludzie upadają w dół, daje zazwyczaj ludziom kilka obietnic. Psalm 91:7: Biblia Warszawska ,,Chociaż padnie u boku twego tysiąc, A dziesięć tysięcy po prawicy twojej, Ciebie to jednak nie dotknie.” Albo nawet lepsze, w liście Judy 1:24, Jezus jest w stanie uchronić Cię przed upadkiem."
Filmik z ,,uzdrawiania bioenergią” (2:23)
https://youtu.be/9rcsqcDqoRg?t=2m23s
,,Manipulowanie aurą. Wprowadzasz osobę w stan transu, powoli relaksując do maksimum. W tym stanie czystej relaksacji, przechodzimy tylko do manipulacji energią Do tego stanu czystej relaksacji, dochodzimy jedynie przez manipulacje energii osłony(?) bez werbalnych komponentów. Osoba jest świadoma, ale całkowicie zrelaksowana. A rzeczy głęboko rozpalają w środku, siła wychodzi na powierzchnie. Czy to chodzi o strach, smutek, wyjście z traumy, to wszystko jest wydalane. Osoba zaczyna czuć ulgę, oraz problemy znikają.”
O:30 – zobacz jak rusza paluchami w kierunku osoby, i w ogóle takie ruchy robią palcami jak w kierunku marionetek (jakby manewrowali cudzą aurą etc)
https://gematriacodes.files.wordpress.com/2013/04/goat-scene-2.png
podobnie steruje się marionetkami
To dotykanie po czole jest też popularne podczas tych “seansów” charyzmatycznoróżnych (zwłaszcza ruch wiary), to ma zwiazek z tzw 3 okiem, to praktyka wschodnia (która bardziej otwiera na fałszywe duchy, to działa więc hindusi wierzą te duchy są ok ,zwłaszcza że potwierdzają ich wierzenia – bożki – tak jak fałszywy prorok będzie cudami potwierdzał bestię)
a teraz przypatrzcie się temu:
https://www.youtube.com/watch?v=bl5PpFGF7mM
Guzzik i adi -dobry tok myślenia……..do czoła jest również przykladana monstrancja….z Bogiem.
Ja tylko nie rozumiem jednego, dlaczego nie którzy zachowują się jak opętani?
Ceronski opowiada historię że jak wygania demony to maił manifestacje belzebuba i jak go wygania to światła gasly i ma to nagrane. Czyżby demony wchodziły w tych ludzi?
nie słuchaj cerońskiego lepiej…
te upadania, “cuda” etc to odciaganie od Słowa Bozego, podobnie w voodoo i okultyzmie – ludzie w tym siedzą, bo to DZIALA – widzą moc na własne oczy, doświadczaja tego, przeżywają itd
Przeżycie nasze personlne jednak nie determinuje samo w sobie prawdy duchowej o tym zjawisku
To jest dopiero jazda. Zobaczcie sobie to od: 23:35 i dalej.
https://www.youtube.com/watch?v=q6UhTATqKvM
I takie rzeczy już w 1994 roku w Polsce.
Na przyszłość nie podawajcie dokładnych linków do wartościowych dokumentów, gdyż CENZURA w ten sposób z automatu, natychmiast je usuwa. Kopiujcie do waszych artykułów tylko sam tytuł z adnotacją ( skopiuj do wyszukiwarki )
Jakub Berlin chyba Cie uprzedzili i usunęli konto 🙂