Wojtuś – taki login ma na blogu i na forum nasz brat w wierze. Przed chwila nadesłał swe świadectwo, może celem zachęcenia innych:
“”Wychowywałem się w rodzinie katolickiej,czasem praktykującej.
W wieku około 20 lat,wyparłem wiarę w Boga ze swojej świadomości całkowicie.
I tak (niby) żyłem przez 15 lat bez Boga jako zdeklarowany ateista (czyli doskonale zwiedziony)
Poznałem kochającą mnie i z wzajemnością kobietę,z którą mam kochaną parkę dziatek.
Na początku stycznia 2012 wkręciłem się w temat UFO. Serial “Starożytni kosmici”,telewizja NTV z Januszem Zagórskim na czele (AntROvIS),leciały na okrągło.Uwierzyłem w to,że człowiek jest jakimś eksperymentem genetycznym,tworem obcych cywilizacji.
Bardzo zaangażowałem się emocjonalnie w te brednie.Zacząłem się bać.Bałem się przebywania w ciemnościach,pozostawania samemu w domu,uprowadzenia przez obcych,szmerów,szelestów chyba wszystkiego lecz nikomu tego nie zdradzałem.
Pomimo tego,że dbałem o kondycję i zdrową dietę to zacząłem podupadać na zdrowiu.
Pojawił się ucisk w moim gardle uniemożliwiający swobodne oddychanie,zwłaszcza podczas snu.Musiałem leżeć na wznak z odchyloną głową do tyłu by móc normalnie oddychać.Ponadto w układzie oddechowym zalegała duża ilość bardzo gęstej flegmy,udającej się z trudem odrywać.
Myślałem,że to rodzaj jakiejś alergii.Wiedziałem już o smugach chemicznych i z tym to wiązałem.
Siedząc późnymi wieczorami przed kompem,gdy wszyscy już spali,odczuwałem powiewy wiatru w okolicach głowy i pleców pomimo braku przeciągów.Odnosiłem wrażenie czyjejś obecności blisko mnie.
Oczywiście nie zdawałem sobie sprawy co się tak na prawdę ze mną i wokół dzieje.
Trwało to około czterech miesięcy.
Gdzieś pod koniec kwietnia będąc sam w domu przeglądałem internet i natrafiłem na jeden wykładów Kenta Hovinda (teraz już wiem,że nieprzypadkowo) ,był to chyba “wiek ziemi”.
Dosłownie po kilku minutach tego filmu,w JEDNEJ CHWILI zrozumiałem swój przeolbrzymi błąd życia.
Zdążyłem powiedzieć tylko:”O Boże,a więc to wszystko prawda…”
Padłem na podłogę przyjmując pozycję embrionalną i…zacząłem WYĆ.
Było mi tak wstyd przed Bogiem,że chciałem się zapaść pod ziemię,nie czułem się godny aby żyć.
Trwało to dłuższą chwilę,także zdążyłem się soczyście ufaflunić.
Potem chciałem się modlić a więc obrazek matki z dzieckiem na ścianę,katechizm z komunii w ręce i jazda.(Ale zatwardziały ateista z katechizmem i bałwanami w domu).
Podświadomie czułem,że to Pan Jezus mnie dotknął i szukałem litanii do Niego.Raz unosiłem ręce,raz je składałem. Nie wiedziałem jak mam się modlić.
W końcu trafiłem na zbawienie.com(chwała Panu Jezusowi za natchnienie H.K.)
Teraz,wreszcie zacząłem żyć.
Wielkie błogosławieństwo od Boga,że obdarował mnie mądrą żoną,której też otworzył oczy.””
Dla mnie też zbawienie.com było pierwszą taką stroną jaką znalazłem 🙂
Dla mnie też!!!!
bardzo dobre świadectwo dobrze że Wojtek i jego żona wyszli z tego bagna duchowego oby wszystkim to się udało którzy prawdziwie szukają Boga i przeciętne życie im nie wystarcza
Witam Czytelników Detektywa.Zawsze można na Was liczyć w kwestii modlitwy,zatem i ja teraz poproszę o to. Módlcie się o Polskę – i o mnie,moje życie skończyło się już dawno temu,udaje że żyje.Nachodza mnie czarne myśli różnej maści. Módlcie się aby moja dusza nie była potępiona.
Halo Barthekk Co się stało ? Pomożemy wszyscy !!!!
pomodlimy się, mi ta strona bardzo pomogła, bo już miałam listy do bliskich napisane. Dziękuję Wam ;*
Barthekk 🙂 ja chcę się o Ciebie pomodlić! Powiedz proszę o co konkretnie pomodlić się w Twojej intencji do Pana.
Dlaczego mówisz że Twoje życie skończyło się dawno temu? Wiesz że wszystkie nawet najgorsze myśli można odwrócić? Barthekk nie bój się oddać Panu Bogu w opiekę!!! Jeśli jest tak jak mówisz to nie zwlekaj z tym bo każda chwila się liczy.
Pan wyrwał Dawida z ręki Saula i wszystkich jego nieprzyjaciół którzy czyhali na jego życie; Pan wyrwał Pawła z ręki żydów, namiestnika Feliksa, króla Agryppy i jadowitego węża; Pan wyrwał człowieka z opętania przez LEGION demonów; Pan wyrwał CAŁY naród Izraelski z ręki Egipcjan..NIE MA TAKIEJ SIŁY, Z RĘKI KTÓREJ NIE WYRWIE CIĘ PAN BÓG!
Po Twoich słowach Duch Św. zaczął na mnie działać (doświadczam fizycznych objawów jego ingerencji na mnie) ,nie myśląc za bardzo otworzyłem Biblię internetową na Ps.31. Nie wiem co jest przeszkodą do całkowitego wyzwolenia mnie spod jarzma Zła,może taka jest wola Boga Ojca.Dziękuje wszystkim za modlitwę.
Praise the Lord!
Barthekk czy możesz podać swój email? Oczywiście jeśli chcesz. Mam Tobie coś ważnego do przekazania. Pozdrawiam Cię
Kosik,to jest mój e-mail : [email protected] .
Widzę podobieństwa w tej historii do swoich przeżyć, choć raczej nigdy nie uważałem się za praktykującego katolika. Temat istnienia Boga i Jego Syna był dla mnie po prostu nieważny. Jeszcze 3-4 lata temu, gdy zacząłem intensywniej szukać prawdy o rzeczywistości, to też wkręciłem się w oglądanie “Starożytnych Kosmitów” z Daenikenem, Hancockiem i Tsoukalosem jako moimi guru. Totalnie kupiłem bajki o tym, że opisy biblijne były mylnie interpretowane i że jesteśmy efektem manipulacji genetycznych obcych, że Jezus to kosmita, a wszystkie religie powstały w wyniku kontaktu z nimi. Nota bene od najmłodszych lat fascynowały mnie zjawiska niewyjaśnione, zwł. fenomen tzw. “UFO”. Przez lata trudno było mi zasnąć z obawy przed abdukcją, bo w końcu oni muszą o mnie wiedzieć… W istnienie Boga nie wątpiłem, ale dużo czasu musiało minąć, bym pewne sprawy zrozumiał i doszedł do miejsca, w którym jestem teraz. Też padłem na ziemię i płakałem przed Panem nad swoją ślepotą. Jak widać po świadectwie powyżej, niektóre drogi do Pana wiodą przez podobne rejony. Przełomem dla mnie była lektura strony Got Questions.
Moja świadectwo podobne do Wojtka i Jacka . Poszukiwanie prawdy, ale przy tym alkohol ( niewinne weekendowe wieczorne piwkowanie) papierosy i czytanie szukanie filmy typu Instytut Atticus, Tragedia na przełęczy Diatłowa itp. Dziś nie piję, nie palę staram się wzrastać. Zostałem ochrzczony 15 sierpnia 2015 przez Piotrka admina. Bóg poprowadził mnie do prawdy poprzez filmy naszej siostry pod nickiemJezusnonstop- zagadnienia dotyczące płaskiej ziemi.
też doszłam do prawdy przez Jezusnonstop, a do detektywa poprzez zagadnienie 23 września 🙂
http://www.gotquestions.org/Polski/katolik-pytania.html
No to dla mnie też był przełom
Czesc Wojtuś
Cieszę się, że miałem okazję osobiście Ciebie poznać i wysłuchać ta historie chociaż nie z takimi szczegółami. Pamiętam Twoje słowa, że w 2012 odczuwałes niepokoj, teraz wszystkie przepowiednie końca Ciebie nie ruszają. Nic dziwnego, będąc na właściwej drodze można bezpiecznie kroczyć.
Pozdrawiam i trwaj w Panu.
Dokładnie David,w 2012 wpatrywałem się w horyzont wyczekując 2 kilometrowej fali,która miała zalać całą ziemię w związku z przebiegunowaniem https://www.youtube.com/watch?v=yh5laztZYzo
a strach jaki temu towarzyszył był nie do opisania.
Ech,człowiek taki głupi bez Boga.
Widać, iż najróżniejsze drogi prowadzą do uwierzenia w Jezusa.
“Wielkie błogosławieństwo od Boga,że obdarował mnie mądrą żoną,której też otworzył oczy.”””
To jest na prawdę wielkie błogosławieństwo. Znam wiele związków, nawet z tego bloga, ba… mój, gdzie kobieta jednak żyje innym życiem, tym światem.
Tak samo dziecko wierzące w Boga biblijnego, to skarb i błogosławieństwo.
Chwała Bogu Ojcu!
Jak bym chciała takiego chrześcijanina, niestety tkwię w dość osobliwym związku jeszcze sprzed uświadomienia (mężczyzna, ksywka wśród starych znajomych “Demon”) Żeby się uwolnić musiałabym uciec chyba do innego kraju. Nie znam w Austrii żadnych chrześcijan… Dlatego poza pracą przesiaduję praktycznie tylko na komputerze.
Ja tez chciałbym podziękować Bogu za mądrą żonę. Po moim przebudzeniu powoli małymi kroczkami zrywa z tym światem i oddaje się naszemu Panu Chrystusowi. Opowiada w pracy koleżankom ze czyta z mężem pismo święte. Pracuje jako nauczycielka w szkole – fajne są reakcje ludzi gdy im o tym mówi ?.
I jakie są reakcje w takim środowisku? Drwiące uśmieszki?
To dobry temat adminie,
Historia Wojtusia przypomina mi moją historię !
Myślę nad tym często, w jaki straszny kierat daliśmy się wciągnąć temu światu. praca, praca, praca. co nas tak pcha do tego, że nawet nasze własne dzieci powierzamy obcym, którzy decydują, co nasze dzieci słyszą, czego się uczą, i nawet co mają jeść. To aby mieć, nie aby być, widać, na każdym miejscu, Najgorsze,że nawet wierzący tak zaczynają żyć, Dajemy się okłamywać, manipulować, i pchać przez to życie w pośpiechu..
Pan Jezus ,powiedział do Marty, kiedy ta przyszła się poskarżyć na Marię ,że jej nie pomaga .. EW ŁUK.10-38-42
MARTO MARTO, TROSZCZYSZ SIĘ I KŁOPOCZESZ O WIELE RZECZY,
NIEWIELE ZAŚ POTRZEBA , BO TYLKO JEDNEGO..MARIA BOWIEM DOBRĄ CZĄSTKE WYBRAŁA, KTÓRA NIE BĘDZIE JEJ ODJĘTA..
Obyśmy każdego dnia wybierali tę dobrą cząstkę u stóp naszego MISTRZA, PANA JEZUSA CHRYSTUSA..
Niech Pan nas prowadzi..
Moje świadectwo. Po olaniu KRK (z którym i tak zbyt wiele mnie nie łączyło, raczej tradycja rodzinna) ugrzęzłam na parę ładnych lat w ateizmie, a właściwie agnostycyzmie. Potem przypadkowo wpadła w moje ręce książka doktora neurochirurgii Ebena Alexandra “Dowód”, gdzie opisuje on swoje doświadczenia, gdy będąc w śpiączce trafił do nieba. Było to jeszcze wtedy, kiedy zaczytywałam się w thrillerach oraz portalach o teoriach spiskowych (przez które bałam się spać w nocy bo wiecie..iluminaci wszędzie, obcy wszędzie reptylianie i te sprawy…strach wyjrzeć przez okno 😉 ) i miałam depresję a nawet myśli samobójcze, także z powodu sytuacji w życiu osobistym. I jakoś tak poczułam w środku że to prawda z tym niebem i że Bóg istnieje. Ale jakoś tak wyszło beznadziejnie, że wpadłam zaraz w new age. Chociaż w tamtym okresie, przez większość czasu byłam szczęśliwa. Nauczyłam się prawie do perfekcji kontrolować swoje myśli (w myśl new ageowej zasady że świat wokół ciebie jest przedłużeniem/odzwierciedleniem tego co nosisz w sobie). Dobrze szło mi z uzdrawianiem energią. Lecz ja byłam przekonana że te całe wymysły new age są od Boga :-/ W ogóle to zajmowałam się tymi rzeczami jednocześnie modląc się do Boga (ale nie narodziłam się wtedy jeszcze na nowo) i teraz myślę że tylko dzięki Niemu i Jego opiece nie upadłam niżej w tych okultystycznych sprawach. Np.odrzucało mnie od tarota a znajomi (którzy widzą szaraków itepe :-/ ) widzieli przy mnie cały czas anioła (stróża?). Potem miałam przeczucie aby na jakiś czas przestać spotykać się ze znajomymi z tych kręgów i wyjechałam na urlop. Będąc na urlopie od razu Bóg podsunął mi strony takie jak blog Detektywa, Giriona uderz w fałsz, zbawienie.com i gotquestions i zaczęłam się zaczytywać. Wróciłam z urlopu z konsternacją…zastanawiając się, że może wszystko w co wierzyłam nie jest prawdą? I tak zaczęłam czytać Biblię. I natychmiast pojęłam jak bardzo byłam głupia i dałam się wpuścić w maliny 🙁 Bardzo żałowałam za wszystko co robiłam do tej pory i prosiłam Pana o wybaczenie, błagałam Pana Jezusa aby zamieszkał w moim sercu. Całe szczęście, Bóg przyjął mnie do swojej rodziny i umacnia mnie każdego dnia i obdarza łaską i miłością 🙂 I teraz już wiem jak cienka granica przebiega między prawdą a kłamstwem…
Przepraszam, że nie umieszczam świadectwa kilku osób, ale nie chce wszystko jednego dnia publikować.