Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Jak bym wyskoczył z tym memem w korporacji, w której robiłem 3 lata temu, to byłym spalony momentalnie :)! 3/4 personelu to były kobiety i to charakterne 🙂
Żart dobry, ale niestety taki tok myślenia kobiet jest na ,,topie,, w dzisiejszych czasach. Skoro zawiało troche luzem to wiecie jak nazywa sie chszescijański Brat na dyskotece??? Tańczący z wilkami 🙂
ha, dobre, ale czy Chrześcijanin w ogóle powinien byc na dyskotece?
Dobre pytanie. W pierwszej chwili powiedziałbym, że w ogóle nie powinien. Wiem, jak takie dyskoteki wyglądały 10 lat temu – byłem parę razy – i zakładam, że jest jeszcze tam więcej chamstwa, pijaństwa, nagości, są dopalacze, a i muzyka tam puszczana jest po prostu mroczna, odpychająca. Nie wyobrażam sobie żeby naśladowca Chrystusa mógłby się tam czuć komfortowo.
byłem chyba raz w tamtym roku w ramach niby zrelaksowania. Czułem się sztywno i klimat nie mój. Może sie moga tam przypadkiem trafić nie świadomie ludzie mający w sercu Boga.
Teraz jak bym poszedł na dyskotekę to chyba tylko w celu pomodlenia się o poszczególne dusze mężczyzn upijających się i łatwych kobiet, tudzież potraktować jako źródło natchnienia do napisania tekstu 🙂
Ja byłam rok temu, na życzenie męża. I żeby młodzież zobaczyła, że starsi, że mąż i żona też się moga fajnie bawić :-).
W ogóle teraz się zastanawiam, czy określenie “dyskoteka chrześcijańska” nie jest czasem oksymoronem idealnym. Na takowej nigdy nie byłem. A muszę wyznać, że z przyjemności cielesnych wprost uwielbiam dobrą muzykę. Jak mam lepszy dzień to mam chęć chwalić Pana radośnie, klaszcząc, śpiewając, przy pięknej muzyce 🙂 Tak, to dobry pomysł na kolejny artykuł.
“Jak mam lepszy dzień to mam chęć chwalić Pana radośnie, klaszcząc, śpiewając, przy pięknej muzyce 🙂 Tak, to dobry pomysł na kolejny artykuł.”
To podobnie jak ja.. W ogóle uwielbiam tańczyć a przede wszystkim śpiewać – podobno mam talent (chyba zrozumiałam wreszcie moje powołanie – chwalenie Boga a nawet dzielenie się Ewangelią Bożą poprzez śpiew 🙂 – ostatnio coraz częściej chodzi mi to po głowie tylko muszę zacząć działać i zwalczyć w sobie z pomocą Ducha Świętego moją odwieczną nieśmiałość)
Mamy bloga, forum, nawet portal randkowy. Byłoby super, gdybyśmy mieli jeszcze internetowe radio do kompletu 🙂