Podczas wojny stuletniej poprowadziła armię francuską do kilku ważnych zwycięstw, twierdząc, że działa kierowana przez Boga. Pośrednio przyczyniła się do koronacji Karola VII. Została schwytana przez Burgundczyków i przekazana Anglikom, osądzona przez sąd kościelny i spalona na stosie w wieku 19 lat. 24 lata później papież Kalikst III dokonał rewizji decyzji sądu kościelnego. Uniewinnił ją i określił przeprowadzony w Rouen proces jako sprzeczny z prawem. wikipedia
Spalona żywcem Joanny Darc z rozkazu biskupa katolickiego Cochon ( Po francusku =Swinia). Po stuleciach Kościół katolicki ogłosił ją świętą.
English 
Polish
jak zawsze nieomylni,
stosik i zapałki, a potem w razie czego zrobimy z ofiary świętego i ołkeeej 😀
“kongres religii tradycyjnych i liderów świata” w astana (satana) -to miasteczko pełne masońskiej symboliki
http://www.religions-congress.org/content/view/382/51/lang,english/
pozdrawiam wszystkich którzy śmieją się z “teorii spiskowych illuminati” – może to i śmieszne, ale jednak dość prawdziwe co?
jaka urocza piramida z zaznaczonym wierzchołkiem http://www.astanatimes.com/wp-content/uploads/2015/06/Untitled3.png
Sposób myślenia dygnitarzy kościoła pokazuje okres polowania na czarownice. Jedną z metod było tzw. pławienie (zanurzanie) czarownic – jeśli utonie to niewinna jeśli przeżyje to na stos…
UWAGA Znajoma osoba dostała ulotkę od jehowych pt ” czy chcesz poznać prawdę?” – gdzie namawiają do zamówienia ich darmowej publikacji – “czego naprawdę uczy Biblia?”
zamiast słuchaj papieża i magisterium – jest słuchaj publikacji strażnicy – podobne nie?
Podaję przykład w jaki sposób zło z przeszłości potrafi się “przenieść” do przyszłości, “unieśmiertelnić się” i wejść w świadomość ludzi jako coś niewinnego.
Proszę dokładnie to przeczytać:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Petro_Olijnyk_%28wojskowy%29
Teraz proszę wysłuchać piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=n3Hv-1MWz2Y
Kto jeszcze nie załapało co chodzi to proszę dokładnie i z uwagą przeczytać tekst piosenki:
http://ising.pl/enej-skrzydlate-rece-tekst
Hey!
Urodził się, sam dzisiaj nie wie gdzie
Nie widział słońca ni nieba też
Ojciec mu wrogiem, mamy nie znał więc
Samotny ciągle witał nowy dzień
Dlaczego ja? – tak Boga pytał się
Naprawdę skrzydeł tych nie mogę mieć
Rozłożył ręce – Chyba tego chcę
I jego oczy mówią – Leć!
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Kolejny dzień, kolejna taka noc
Kiedy pokochać go nie miał kto
A ile można modlić się o lont
Który zapłonie kiedy chciałby on
Zalany łzami, śniło mu się, że
Że jego dusza już umie latać
Rozłożył ręce – Chyba tego chcę
I jego oczy mówią – Leć!
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Zobacz chłopaku
Za sen oddałeś życie, a więc
Błagam cię leć, pora już na ciebie też
Hey!
Skrzydlate ręce ma Bóg
Oddał je Tobie za ból
Kłaniają się, abyś je założył już
I poleciał gdzie ten wymarzony
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Raj, którego nocą pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
Hey!
La la la laj la la la laj
La la la laj la laj
La la la laj la la la laj
La la la laj la la la la la la laj
Chwilę zastanowienia i…
Wiecie o kim oni śpiewają w tej piosence?
Myślę, że jak “Enej” w 1946 roku w zimowy wieczór szedł po zmarzniętej skorupie śniegu na akcję, to nie mógł sobie tego nawet wyobrazić, że w Polsce w 2002 roku będzie nazwany jego pseudonimem, jeden z najpopularniejszych zespołów muzyki rozrywkowej w Polsce, a piosenkę o nim(skrzydlate ręce) będzie śpiewała cała Polska, nawet nie wiedząc co śpiewają i o kim.
Myślę, że wtajemniczeni mają niezły ubaw z bezmyślności Polaków.
Nie idźmy może aż tak daleko. Mi się to skojarzyło jeszcze z czymś innnym, a mianowicie “NA” -czytane według zasad wymowy angielskiej. N-en, A-ej
Moja interpretacja pisenki
Urodził się, sam dzisiaj nie wie gdzie(nie wiedział tak naprawdę do koga należy, do jakiego narodu, systemu, wierzenia, miał rozterki życiowe na różne tematy itp, itd.)
Nie widział słońca ni nieba też(brak miłości)
Ojciec mu wrogiem, mamy nie znał(patologia w rodzinie)
więc samotny ciągle witał nowy dzień(był nieszczęśliwym człowiekiem)
Dlaczego ja? – tak Boga pytał się(każdy z nas zadaje sobie takie pytania w bardzo trudnych chwilach)
Naprawdę skrzydeł tych nie mogę mieć( dlaczego nie mogę być szczęśliwy?)
Rozłożył ręce – Chyba tego chcę(rozłożył ręce ale poddał się ciemnościom zamiast Bogu)
I jego oczy mówią – Leć!(opętanie)
Raj, którego nocą(w ciemności demonicznej) pragniesz
Tak jak ja
To niebo, to raj
Dalej dalej proszę leć, proszę gnaj
(demon “pragnie” raju tak jak on ale zachęca go do dalszego złego działania i obiecuje mu raj – złudzenie)
Kolejny dzień, kolejna taka noc(beznadzieja życia)
Kiedy pokochać go nie miał kto ( brak jakiejkolwiek miłości w życiu)
A ile można modlić się o lont
Który zapłonie kiedy chciałby on(być może chodzi problemy z popędem seksualnym albo o pragnienie miłości?)
Zalany łzami, śniło mu się, że
Że jego dusza już umie latać (że w końcu zazna prawdziwego szczęścia)
Rozłożył ręce – Chyba tego chcę
I jego oczy mówią – Leć!(opętanie)
Zobacz chłopaku
Za sen oddałeś życie, a więc
Błagam cię leć, pora już na ciebie też (za mordy, demoniczne obiecanki oddałeś życie durniu, ale twój czas już się skończył, dlatego leć, czyli spadaj w czeluści piekła)
Hey!
Skrzydlate ręce ma Bóg (miłosierdzie, szczęście ma Bóg)
Oddał je Tobie za ból (wynagrodziłby mu za zło które go spotkało w dzieciństwie, życiu)
Kłaniają się, abyś je założył już (ofiary się pokłoniły własnym życiem, żeby się nawrócił do Boga)
I poleciał gdzie ten wymarzony( kto wie czy poleciał do tego raju? Sam jeden Bóg wie?)
Z jednej strony psychol, sadysta i zbrodniarz a z drugiej strony godna pożałowania istota, bo skazana na brak miłości i być może życia wiecznego, która miała tyle swego co se tutaj użyła. Nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać z perspektywy nieskończoności.
to jest chore..