Oceńmy
Tod mówi o łamaniu uzależnień przez Boga. Zastanawiam się tak na marginesie czy ktoś uzależniony może być nowo narodzony.
“To nie może być przez odmawianie różańców, to może być przez krew Jezusa”. Sama prawda.
“Jezus bierze Twoje grzechy i o nich zapomina i oczyszcza cie z przeszłości i jest jedynym który może to uczynić”.
W części pierwszej wszystko zgodne z Biblią.
Ciekawa sprawa. Faktycznie, z pozoru nie widać nić podejrzanego. Z pozoru nie widać żeby był to człowiek spoufalający się z teleewangelistami, który ma połączenie i ”namaszczenie” od zwodzicieli, natomiast dowody wskazują że jednak tak jest. Natomiast czy Todd nie pominął tutaj kwestii nawrócenia? Była mowa o miłości, o przebaczeniu grzechu, o przyjęciu Jezusa – Zdaje się, że jest to Biblijne. Natomiast nie zauważyłem mowy o nawróceniu się, o tym że należy przestać grzeszyć, że należy odwrócić się od tego świata. Czy pomijanie ważnych kwestii jest Biblijne? Przesadzam, czy faktycznie czegoś tutaj zabrakło? Czy Jezus przyszedł głosić tylko wesołe i przyjemne rzeczy, głosić jedynie miłość, pokój i przebaczenie? A gdzie miecz?
Znalazłem filmik nagrany przez Człowieka po konferencji. Opowiada o swoich wrażeniach. Obejrzałem to do końca, i mam wrażenie że ta konferencja faktycznie pogłębiła autorytet i miłość… z tym że do Todda, a nie do Jezusa Chrystusa. Nie wydaje mi się, żeby to było zdrowe. Sami oceńcie.
https://www.youtube.com/watch?v=yvN2riEsU3U
“. Obejrzałem to do końca, i mam wrażenie że ta konferencja faktycznie pogłębiła autorytet i miłość… z tym że do Todda, a nie do Jezusa Chrystusa”
Wczoraj kiedy chciałem ograniczyć dostep do bloga, ktoś mnie zagadał na FB pisząc, żebym tego nie robił bo on stale czyta a ja pisze jak Jezus mówił. Przestraszyłem się i z bojaźni bożej odpowiedziałem mu żeby nigdy tak nie pisał.
Tod jest jakby showmenem. Czy apostołowie tacy byli?
Ktoś pisał chyba o powiązaniach z Beny Hinem czy coś w tym stylu…
Z drugiej strony uważam, na przykładzie wielu czytelników że chrześcijanie żyją w niewoli nałogów, pożądliwości ciała, gniewie..
Co niektórzy pastorowie tego pozbawiają w imię Jezusa.
Chciaóbym bym sprawiedliwy w ocenie.
,,Ktoś pisał chyba o powiązaniach z Beny Hinem czy coś w tym stylu…”
Tutaj w komentarzach jest o tym napisane:
http://detektywprawdy.pl/2015/04/13/na-poddaszu-todd-white/#comments
+[akurat wczoraj ktoś podał tego linka na forum] http://zwiedzenie.blogspot.com/2015/04/todd-white-nowa-rasa-objawionych-synow.html
,,Z drugiej strony uważam, na przykładzie wielu czytelników że CHRZEŚCIJANIE żyją w niewoli nałogów, pożądliwości ciała, gniewie..
Co niektórzy pastorowie tego pozbawiają w imię Jezusa.”
Czy za wszystkim stoją demony? Czy demony są dla nas usprawiedliwieniem? Dlaczego więc Jezus powiedział aby ukrzyżować własne namiętności, aby zaprzeć się siebie, a nie wypędzać z siebie demony? Czy nawrócenie się to nie jest decyzja? Ja po sobie widzę, że jednak tak. Wiele razy wracałem do grzeszenia, pożądliwości, bo dawało mi to przyjemność. Natomiast po pełnym podjęciu decyzji stracenia tych przyjemności, pokusy nawet są mniejsze. Jest spora różnica. Jeśli ktoś nie będzie chciał się pozbyć starych namiętności, i tego co oferuje ten świat, to będzie problem. Czy apostołowie wyrzucali z siebie wzajemnie demony? Takie konferencje mogą dać emocjonalnego kopa, chwilową motywację, złudzenie szczęścia… ale co później? Dlaczego właśnie jest tylu Chrześcijan którzy żyją w niewoli nałogów, pożądliwości itd?
“Czy apostołowie wyrzucali z siebie wzajemnie demony? ”
apostolowie nie wyrzucali z siebie demonów ponieważ byli ochrzczeni Duchem
Myslę, że mało kto z nas prezentuje owoce ducha. Mało tego, myślę, że większość poddana jest pożądliwościom ciała
http://forum-chrzescijan.pl/index.php/forum/zwiedzenie-sekty/2189-odstepstwo
Tu jest ciekawie to wszystko rozpisane.Można jasne wnioski z tego wyciągać.
Być może jest showmanem, ale jakoś nie dopatrzyłem się aby sam szukał swojej chwały tylko Jezusa jego słowa czyny wszystko wskazuje na Jezusa nie mówi o sobie lecz o Jezusie. A że ma taki styl to z jednej strony i może dobrze, gdyby był cichy spokojny mówił łagodnie kto by chciał go słuchac? 🙂
Nie mówmy tak że to jak magia , bo wypowiesz sentencje modlitwy grzesznika i wszystko odejdzie, będziesz od razu nowy, zdrowy tu i teraz w tym wymiarze i w grzesznym ciele. Potem jest jeszcze proces wychodzenia z nałogów etc NT mówi żeby się sprawdzać i swoją wiarę też, i badać wszystko.
Kiedy zacząłem brać wiarę na poważnie, Pan Bóg zabrał odemnie nałóg picia, palenia i wiecie czego. Nie ciągnęło mnie do tego fizycznie tak ze np musiałem zapalić. Ale dalej od czasu do czasu lubiłem sie napić piwa ze znajomymi i zapalić. Po każdej takiej akcji czułem się okropnie psychicznie, miałem wyrzuty sumienia, czułem ze się oddałam od Boga. Dlatego w modlitwie powiedziałem Panu Bogu, że jak widać, nie umiem sam całkowicie zerwać z nalogami i poprosiłem Go żeby pozwolił mi z nim wygrać. I się udało. Za kazdym razem jak mnie czasem nachodzi ochota, to powtarzam modlitwę i prawie natychmiast uczucie znika. Modlę się też zeby Pan Bóg pozwolił mi wytrwać.
W moim przypadku alkohol i papierosy przeszkadzją w relacji z Bogiem. Nie chodzi o nałóg tylko wogole te dwie rzeczy.
Coś dla Ciebie z gotquestion.pl ” to fakt, że wielu pobożnych ludzi paliło, tak jak słynny brytyjski kaznodzieja C. H. Spurgeon. I znowu, nie wierzymy, aby ten argument miał jakąkolwiek wagę. Uważamy, że Spurgeon mylił się paląc. Czy mimo to był on pobożnym człowiekiem i fantastycznym nauczycielem Słowa Bożego? Oczywiście! Czy to znaczy, że wszystkie jego działania i przyzwyczajenia podobały się Bogu? Nie.”
w ST i NT można rozróżnić 2 rodzaje upadku w przypadku kontaktu z Duchem Bożym. Wierni Bogu zawsze padali badz na kolano bądź na twarz świadomie, z pokorą, natomiast ludzie będący w buncie przeciw Bogu zawsze upadali na wznak do tylu nieświadomie…..to wystarczy by zrozumieć komu służą ci wszyscy kaznodzieje
obejrzałam ten kolejny filmik z Toddem uważnie.. nie będę oryginalna.. zmuszona będę powtórzyć to co juz zdązył napisać brat Guzzik 🙂 tak więc odnosząc się tylko konkretnie do tego filmiku bo ten właśnie Detektywie poddałeś ocenie to szczerze pisząć owszem dostrzegłam w nim elementy zgodne z Biblią ale zabrakło mi chociaż małej wzmianki o potrzebie nowo narodzenia, wyznania grzechów i postawienia sprawy jasno w kwestii porzucenia wcześniejszego życia tak jakby Duch Święty ot tak po prostu miał na każdego z obecnych na takim spotkniu wstąpić.. Czy tak to działa? Mi również czegoś w swietle Biblii tutaj zabrakło niestety 🙁
Ale może powinnam bardziej zainteresowac się osobą Todda Whita i jego przesłaniem..
jeszcze tylko uzupełnię mój powyzszy komentarz 🙂
… wyznania grzechów szczerze przed Bogiem Ojcem oczywiście oraz prosby o ich wybaczenie oczywiście zgodnie z tym jak naucza Słowo Boże 🙂
Jak na moje to ciężko by było wszystko przekazać w 10 min 🙂 a i tak zawsze znalazł by się malkontent który by się dopatrzył, że czegoś jednak brakuje. Jeśli ktoś głosi chwałe Pana to jak na moje nie jest mym wrogiem lecz przyjacielem.
Ale każdy może mieć oczywiście swoją opinie;)
ja starałam się tylko obiektywnie ocenic ten konkretny filmik. Dostrzegłam zresztą również elementy zgodne z Biblią 🙂
chociażby to iż odmawianie różańca w niczym nie pomoże// , ze tylko krew Chrystusa może nas oczyścic z grzechów.. Mam nadzieję, że katolicy którzy uczestniczyli w tym spotkaniu wzięli sobie te tak bardzo ważne słowa do serca 🙂
Widziałem więcej filmików z Toddem niż tylko ten z konferencji, i nie przypominam sobie żeby gdziekolwiek mówił konkretnie, dosadnie o nawróceniu się, odwróceniu się od świata, o zaparciu się siebie, o ukrzyżowaniu swoich namiętności, i innych ważnych choć nieprzyjemnych kwestiach. Z tego co pamiętam to ewentualnie napąmknął te tematy, po czym nie rozwinął ich lub zaczął głosić swoją filozofie. Zauważyłem natomiast mówienie w większości o pokoju, miłości[przykładowo Todd uzdrawia na ulicy młodego chłopaka, mówi mu że Bóg go kocha, przytula go, i to wszystko, żegnają się]. W rozmowach z teleewangelistami w ich telewizjach, podobnie jak w większości głoszeń Todda, również przejawiaja się tylko tematy: pokój i miłość[zalatujące NEW AGE], uzdrowienie, tożsamość, przebaczenie, moc. O ekumenii, zwiedzeniu, znamieniu bestii nie usłyszałem od Todda nigdzie[nie oglądałem wszystkich jego filmików, dostępnych wypowiedzi pisemnych itd, lecz przejrzałem sporo i nigdzie nie natrafiłem na te kwestie]. Todd często jest polecany przez osoby promujące[świadomie lub nie] ruch ekumeniczny.
ciekawi i nurtuje mnie tylko też jedna rzecz.. mianowicie, czy osoby które były na tym spotkaniu i słuchały Todda wiedzą o tym wszystkim o czym on nie powiedział ?? Przecież to są bardzo ważne sprawy. Duch Świety nie wstępuje ot tak na kazdego kto tylko powie: Jezus jest moim Panem. Wybacz Marko możesz zaliczyć mnie do malkontentek ale ja traktuje tą kwestię bardzo powaznie..
Pewnie nie wiedziały, albo większość nie….. Nie wiem nie ma pojęcia jaka grupa osób tam była, stwierdziłem tylko, że ramy czasowe spotkania były ograniczone i nie dało się powiedzieć wszystkiego bo mogło by to zając kilka dni, tygodni może miesięcy. Jak dla mnie jeśli tylko jego (Todda) czyny zbliżają ludzi do Boga to nie uważam go za kogoś złego lub kogoś kto by specjalnie chciał ludzi wprowadzić w błąd. Być może i się mylę, ale jeśli by chociaż kilka osób z tego spotkania szerzej zainteresowało się tematem to super ….., to wtedy to czego nie dopowiedział odkryją sami., być może poprzez tego bloga;)
“Nie wiem nie ma pojęcia jaka grupa osób tam była, stwierdziłem tylko, że ramy czasowe spotkania były ograniczone i nie dało się powiedzieć wszystkiego bo mogło by to zając kilka dni, tygodni może miesięcy. ”
Nie wiem, może uważasz inaczej ale są sprawy w ewangelizacji do tego powołując się na Słowo Boże , których po prostu nie można pomijać, bo można wówczas łatwo wprowadzić słuchacza w błąd świadomie czy nieświadomie. W tym przypadku tłumaczenie się brakiem czasu jest nie na miejscu .. I nie uważam jak wspomniałeś , że dopowiedzenie tych bardzo ważnych słów zajęłoby kilka dni, tygodni lub miesięcy..
“Jak dla mnie jeśli tylko jego (Todda) czyny zbliżają ludzi do Boga to nie uważam go za kogoś złego lub kogoś kto by specjalnie chciał ludzi wprowadzić w błąd. ”
Ja również nie napisałam ze on jest kims złym.. Nie mogę też stwierdzić czy chciał kogos specjalnie lub nie wprowadzić w błąd. Oceniłam tylko to zobaczyłam i usłyszałam na podstawie Biblii. To wszystko …
Pozdrawiam w Jezusie Chrystusie 🙂
W kontekscie :http://zwiedzenie.blogspot.com/2015/04/todd-white-nowa-rasa-objawionych-synow.html
Przygladam sie ruchowi apostolsko- proroczemu od Lat 7 I zauwazam duzo niepokojacego mnie mistycyzmu…