Jest to mój tekst ze starego bloga:
Zapewne wszyscy zgodzą się ze mną, że pobyt Jeusa na Ziemi miał charakter misji. Jedną z nich było głoszenie dobrej nowiny o królestwie Bożym oraz wykupienie nas od grzechów swą krwią i życiem.
Jednak jak troszeczkę mocniej na spokojnie się wczytamy w NT a zwłaszcza ewangelię Jana, to można dojść do ciekawych wniosków. Według mnie Jezus dał nam receptę jak żyć zgodnie z wolą Bożą oraz jak nas traktuje i kim my dla niego jesteśmy. Nazwałem ten zespół wzorów umownie celem lepszego zrozumienia TEORIĄ PRZENIESIENIA W CZASIE lub teorią zwierciadła.
Dlaczego “przeniesienia”? dlatego, że jestem niemal w 100% przekonany, że wszystkie spisane wydarzenia (koncentruje się na ewangelii Jana) z życia Jezusa mają symboliczne znaczenie do odczytania w czasach późniejszych, mimo że część z nich dotyczyła apostołów.
Pierwszym przykładem teorii przeniesienia jest – wybór apostołów. Jezus wybierając apostołów chciał pokazać, że to nie my wybieramy Jego ale on nas teraz. Sam do niedawna myślałem, że to ja wybieram Jezusa. Zanim on mnie wybrał musiałem wiele się potknąć. Teraz z perspektywy czasu myślę, że nasz Pan tak patrzył sobie na mnie, na tego Piotra i myślał: no kiedy, no kiedy zaczniesz myśleć, zdjąłem Ci barierę ochronną przed demonami żebyś zobaczył w jakim miejscu jesteś, co powoduje popełnianie błędów, ja ciebie wybrałem a ty nic nie robisz, tylko stale się potykasz.
(16) Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały, by to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, dał wam. (17) To przykazuję wam, abyście się wzajemnie miłowali. (18) Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. (19) Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi. (20) Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą; jeśli słowo moje zachowali i wasze zachowywać będą.
Tak patrze na swoje życie i innych osób mających nieciekawe życie teraz lub w przeszłości i dochodzę do wniosku, ze mimo, że stoimy wyżej w intelektualnej piramidzie od zwierząt, to jesteśmy często tacy delikatnie pisząc nie mądrzy, że zwierzęta wydają się być przy nas profesorami życia. Pies szybciej pojmuje co jest dobre a co złe. Może to gorzko brzmi ale czyż tak nie jest? Pies po kilku dobrych zachowaniach zostaje nagradzany, po złych karany. Po krótkim szkoleniu robi to co mu się opłaca a unika tego co jest dla niego niekorzystne. Człowiek ciągnie jak magnez do zła.
Co jest jeszcze ważne w tym fragmencie, to, że osoby naśladujące Jezusa będzie świat nienawidził. Przekonałem się o tym osobiście wielokrotnie kiedy chcąc być dobrym otrzymywałem od ludzi zło. Wielokrotnie komuś pomagałem a wracało zlo. SW końcu zacząłem sobi zadawać pytania: dlaczego?
Po ponownym rozpoczęciu czytywania Biblii, byłem mocno podekscytowany trafnością wielu mądrości. Zrozumiałem, że pomagałem nie odpowiednim osobom, a także wiele innych ważnych dla mnie kwestii jak np. ”
“Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien.”
Ten cytat z kolei uświadomił mi nieporozumienia w rodzinach a właściwie w mojej. Jestem całkowcie inny niż moi rodzice. Jak jedna osoba w rodzinie brzydzi się kłamstwem, ceni sprawiedliwość, naśladuje Jezusa, a druga mówi róbta co chceta, kłamstwo? oj tam oj tam.
Obżarstwo? oj tam oj tam. Seks na boku? oj tam. Kredyt na super auto? obmawianie ludzi? oj tam itd itd
Biblia jest ponadczasowym podręcznikiem z psychologii i psychologi społecznej.
Drugim przykładem jest wskazanie w tamtych czasach co i ma odzwierciedlenie w czasach obecnych jakiej nacji się mamy strzec. Jest to “plemię żmijowe”, “mające diabła za ojca”. Temat przerobiony tak więc nie będę się rozpisywał.
Kolejna sytuacja to przemiana wody wino w Kanie Galilejskiej. Jezus zainterweniował w sytuacji nie wymagającej uzdrowienia czy wskrzeszenia. Po prostu ratował honor organizatorów wesela. Ma to podwójny wymiar symboliczny. Dał nam dowód, że jeśli będziemy go prosić, to On jeśli będzie uważał za słuszne spełni naszą prośbę.
Po drugie, cytując:
” (10) i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.”
Jezus właśnie w ten sposób stosuje teorie przeniesienia wskazując kwestie czasu: najpierw dobre wino a później gorsze. Myślę, że to nie był przypadek, że już na początku zabrakło wina. Tak miało być aby nam mógł pokazać to, co ma znaczenie. Jezus odwraca obyczaje i chce nam pokazać, że zanim trafi część z nas do królestwa, już teraz może liczyć na “dobre wino” – na błogosławieństwo, na Jego pomoc. Tak jak nie czekał do końca wesela na brak wina, tak teraz nie czeka na czasy końca żeby nas obdarować swymi łaskami i pomocą.
Każda scena w NT ma symboliczne znaczenie. Nie jest to tak, że część z nich jest zwykła historią mesjasza.
Dialog z faryzeuszem Nikodemem:
(1) A był człowiek z faryzeuszów imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. (2) Ten przyszedł do Jezusa w nocy i rzekł mu: Mistrzu! Wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem takich cudów czynić by nie mógł, jakie Ty czynisz, jeśliby Bóg z nim nie był. (3) Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.
Jezus zastosował ponownie dualizm czasowy: tu i teraz i czas przyszły. Ludzie do pewnego momentu żyją w innym świecie, najczęściej ich życie się dzieli po prostu na życie bez Jezusa i następnie w wyniku klęsk życiowych przemienia się w życie z Jezusem. Jest czas grzeszenia i czas, możliwość na powrót błądzących owieczek do swego pasterza. Duża część osób za życia Jezusa się nawróciła i ten proces ma miejsce też po 2000 latach już po zmartwychwstaniu naszego Pana.
Nakarmienie pięciu tysięcy:
Jest tutaj chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest na tak wielu? (10) Rzekł Jezus: Każcie ludziom usiąść. A było dużo trawy na tym miejscu. Usiedli więc mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy. (11) Jezus wziął więc chleby i podziękowawszy rozdał uczniom, a uczniowie siedzącym, podobnie i z ryb tyle, ile chcieli. (12) A kiedy się nasycili, rzekł do uczniów swoich: Pozbierajcie pozostałe okruchy, aby nic nie przepadło! (13) Pozbierali więc, i z pięciu chlebów jęczmiennych napełnili dwanaście koszów okruchami, pozostawionymi przez tych, którzy jedli. (14) Wtedy ludzie ujrzawszy cud, jaki uczynił, rzekli: Ten naprawdę jest prorokiem, który miał przyjść na świat.
Jezus z garstki okruchów, które pozostały, stworzył taką ilość, że starczyło dla 5000 osób. Pokazał przy okazji, że jedzenie należy szanować. Często powtarzam mojej mamie, że lodówka musi być prawie pusta. Tylko na bieżące potrzeby. Ile dzisiaj osób “inwestuje” w jedzenie, kupuje więcej niż mieć musi, kiedy inni nie mają co jeść.
Pomnożenie chlebów także ma znaczenie przeniesienia w czasie. Jezus z garstki ludzi, okruchów zorganizował pięciotysięczny tłum. W czasach apokalipsy będzie podobnie. Jezus pozbiera swój lud, lud Boży.
Dalej:
“Jezus zaś poznawszy, że zamyślają podejść, porwać go i obwołać królem, uszedł znowu na górę sam jeden”
Jezus nie chce by go obwołano królem. On chce najzwyczajniej w świecie by ten tłum nauczył się prawidłowo żyć. Jego nauki to nie tylko zwiastowanie proroka, mesjasza w czasach końca, ale przepis na życie. Popełniasz błędy, Twoje życie jest do bani? zastanów się jak bardzo oddaliłeś się od Jezusa. Poczytaj Biblię, pomyśl, czy jesteś takim człowiekiem jakim sugerowali być apostołowie.
Gdyby Jezus chciał, to by był królem ale to nie o to chodziło.
Jezus będzie królem na Ziemi po ponownym Jego przyjściu. Póki co jest królem Chrześcijan.
I na koniec:
Odpowiadając, Żydzi rzekli do niego: Czyż nie mówimy słusznie, że jesteś Samarytaninem i masz demona? (49) Jezus odpowiedział: Ja nie mam demona, ale czczę Ojca mego, a wy mnie znieważacie. (50) Ja zaś nie szukam własnej chwały. Jest taki, kto jej szuka i sądzi. (51) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli kto zachowa słowo moje, śmierci nie ujrzy na wieki. (52) Rzekli mu Żydzi: Teraz wiemy, że masz demona. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa słowo moje, śmierci nie zazna na wieki.
W tej historii Jezus jest posądzany o demona. Dzisiaj mamy podobną sytuację. Kościół odstępczy widzi w innych ludziach, nie zrzeszonych w KRK zło, uzurpując sobie władzę i boskość, kiedy to on sam jest siedliskiem demonów.
Nie tak dawno pewna moja znajoma ortodoksyjna katoliczka wysłuchawszy opowieści o moich starych problemach zapytała: “a kiedy u komunii byłeś?”. Jaka szybka diagnoza problemu….
Apostołowie przechodzili przez wiele ucisków i my również przechodzimy przez uciski. Kiedyś Dereck Prince powiedział mądre zdanie: jeśli Twoje życie jest spokojne i nic się nie dzieje, nie masz problemów, to oznacza, że demony przy Tobie śpią.
Aposotołowie byli ludźmi walki. Walki duchowej.
Odwołałem się tylko do kilku przykładów z tamtych czasów mających odniesienie w XXI wieku.
Jezus przeniósł świadectwa z apostołów również na nas żyjących tu i teraz. Każdy fragment życia Jezusa odbija się echem do dziś i będzie do czasów końca.
http://fotoblogia.pl/gallery/46,piorunujace-zdjecia-erupcji-wulkanu-w-chile
Wow
Zdjęcia robią wrażenie…ale oglądać na monitorze, a być uczestnikiem takich wydarzeń…chyba każdy czuje to samo. Niech Pan nas uchroni przed takim doświadczeniem.
To prawda są niesamowite !!! W Chile obecnie trwa ewakuacja ludności …
W ostatnim czasie erupcji wulkanów na całym świecie jest bardzo , bardzo dużo . Praktycznie co chwilę odzywa się nowy wulkan … 🙁 . Kojarzy mi się to z następującym cytatem :
… ukażę znaki na niebie i na ziemi, KREW, OGIEŃ I SŁUPY DYMU. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, …
To jest pokaz SIŁY BOGA !
Powodzie, wulkany, trzęsienia ziemi, wojny, chaos – częstotliwość tego typu zjawisk z dnia na dzień wzrasta. Pan jest blisko!
Niesamowite! Módlmy się
To jest jeszcze nic przy Panu.
Świat śni swoim snem, może dlatego potrzebny jest ucisk, aby więcej osób się pobudziło, w końcu świętych z ucisku będzie dużo.
Miłosierdzie Pańskie niech będzie z nami wszystkimi.
Tak mi się skojarzyło: http://www.ulicaprosta.lap.pl/new/artykuly/apologetyka/nowa-reformacja-apostolska/49-poprosze-o-fakty-nowa-reformacja-apostolska
„a kiedy u komunii byłeś?”
a w komunie ? 😀
Skoro można zjeść Pana, to czemu katolicy nie stosują ścisłej diety antycukrowej i antyalkoholowej – żeby organizm nie bezcześcił świętego opłatka?
godzinę przed księża zalecają delikatny post 🙂
dobre opracowanie..
“Sam do niedawna myślałem, że to ja wybieram Jezusa. Zanim on mnie wybrał musiałem wiele się potknąć. Teraz z perspektywy czasu myślę, że nasz Pan tak patrzył sobie na mnie…”
Z perspektywy czasu mam podobne przemyślania w przypadku mojej osoby..
Życzę wszystkim dobrej nocy 🙂
Bardzo poruszający tekst, zwłaszcza o tym, że to Jezus wybrał nas. Coś niesamowitego! Z miliardów ludzi wybrał mnie… i ciebie.. i ciebie też…
just 🙂
Wydaje się, że jak ktoś szczerze szuka, to Prawdę znajdzie.
Zobaczcie ilu szyderców czyta Pisma Św. w celu umniejszania Boga, udowadniania rzekomego sadyzmu, zabobonów. Ich zamiary nie pozwalają im na właściwe zrozumienie sprawy.
To chciałam polecić “Zagubionemu” . Jest to świetny materiał do zmagań z katolikami. Wszystko jasno i prosto wyłożone. Myślę, że może posłużyć wielu osobom – https://www.youtube.com/watch?v=z_cRyWqhwis
Zobaczcie jak działa nasz Pan. Wczoraj opisał nam swój problem “Zagubiony”. Jeszcze tego samego dnia “trafiłam” na nowy cykl wykładów zamieszczonych w połowie ubiegłego miesiąca pt. “Biblia a doktryny Rzymsko-Katolickie”. Idealne wsparcie nie tylko dla “Zagubionego”, ale dla nas wszystkich.
Magdaleno.. chyba każdy z nas dostrzegł to Jego działanie również właśnie w taki sposób 🙂
Każda osoba szukająca PRAWDY doświadcza takiego działania i prowadzenia przez Ducha. Napisałam to dla tych, którym być może jeszcze trudno to dostrzec. Pozdrawiam 🙂
wiem 🙂 pozdrawiam 🙂
Dzięki Bogu za internet ! 😀 Można podeprzeć się na analizach bardziej doświadczonych osób i nie uczyć się samemu na błędach przechodząc przez różne oszustwa…
Wow, skończyć papieski wydział teologiczny i teraz nauczać z Biblios a nie tradycji – respekt dla tego pana
Bardzo dziękuje, widać, że Pan odpowiada na moje pytania przez Was 🙂 To super sprawa, że mogę wejść na taką stronę jak ta i poradzić się Was, czyli osoby, które posiadają większą wiedzę biblijna i doświadczenie życiowe.
Zostaliśmy wybrani ,ponieważ majy stanowic przykład dla niewiernych.,aby stać sie obrazem Boga Żywego taki jest zamysł Boga.Powinniśmy zarażać innych swą miłoscią i nie krytykować pozostałych za brak poznania.Bogu zalezy na każdej duszy.i tej która zboczyła ze swej drogi.Tak wiele przed Wami,wykorzystajcie Swą wiedzę i talenty do zbawienia każdej duszy.Z Bogiem kochani.
Pięknie powiedziane 🙂
tak więc nic się nie zmieniło od 2000 lat. Mamy te same prawa, moc co wtedy. Tak samo chrześcijanie cierpią i umierają. Tak samo wyganiają demony i uzdrawiają.
“Co ja będę robił i wy będziecie robić”
Kochani, czy znacie jakiś dobry artykuł o Wieczerzy Pańskiej? Jak to jest z obchodzeniem Paschy? Mimo czytania Pisma ciągle brak mi wiedzy, rozumowania…
https://m.youtube.com/watch?v=XcYUVJpQS9A&context=C4e5d038ADvjVQa1PpcFNpf-2sNKz62xUp5jOMF5W83CfftZ3W2EM%3D
Wklejalam już ten link, warto zobaczyć ten materiał na temat eucharystii w kk, to jest zbyt silne, aby ludzie tak po prostu przestali wierzyć, ze Jezus to ktoś zupełnie inny, niż katolicki opłatek-uciszasz sumienia.
Reniu, bardzo dobry wykład! 23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: “Oto tu jest Mesjasz” albo: “Tam”, nie wierzcie!
24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych.
25 Oto wam przepowiedziałem.
26 Jeśli więc wam powiedzą: “Oto jest na pustyni”, nie chodźcie tam!; “Oto wewnątrz domu”, nie wierzcie!
27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. (ew. Mat 24)
Witam Was , Miałam dzisiaj taką sytuację : Zmarł mój Ojciec . Jutro mamy pogrzeb . Moja mama już wczoraj zapowiedziała że idziemy do Kościoła musimy się wyspowiadać … ( do Mnie i do do moich sióstr ) Ja wczoraj tego nie skomentowałam 😉 nie ma sensu 🙁 ale dzisiaj już musiałam coś powiedzieć , bo jednak temat powtórzył się … . Więc jako jedyna powiedziałam że do spowiedzi nie pójdę . Usłyszałam bardzo podniesionym głosem ,że mam nie robić wstydu przed całą rodziną 🙁 !! itd… Odpowiedziałam że jestem dorosła i mogę sama decydować czy chce czy nie … , ale to nic nie dało 🙁 i nic nie da 🙁 ostatecznie i tak nie wybieram się , ale wiem że będę miała z tego tytułu bardzo nie przyjemne rzeczy 🙁 no trudno mówi się . Tylko chodzi mi oto że czasami nie mam siły 🙁 🙁 Poważnie , większość ludzi z Nimi nie można rozmawiać , porostu zwyczajnie nie da się !!! 🙁 czasami nawet boje się wyrażać swoje przekonania i racje , ponieważ zaraz słyszę racje ( czasami prawdziwe ) na swój temat i koło się zamyka . To WSZYSTKO jest takie skomplikowane i trudne 🙁
bardzo Cię rozumiem Małgorzato..
Nie przejmuj się ludzką ignorancją, kochaj rodzinę, póki ją masz, a że ktoś lubi swoje poglądy nawet bezsensowne – to jest wszędzie. Do kk możesz pójść, ale nie musisz przecież uczestniczyć w eucharystii.
Małgosiu, bardzo współczuje z powodu śmierci taty. I mnie kiedyś taki dzień spotka gdyż maja mama ma już 86 lat i jest juz cieżko chora, choć oczywiście chciałabym, aby żyła i 100 lat, jednak wiemy, ze ten dzien kiedyś nadejdzie. Na stałe mieszkam w Anglii, wiec z niczego się nie tłumacze, ale jak przyjdzie ten dzień, kiedy cała rodzina się zjedzie, wtedy mnie na pewno wyklną. Chociaż z drugiej strony, ja się do tego przygotowywuje, zaznaczam wersety w Bibli w tym temacie, bo najgorsze będzie to, kiedy odmówię uczestnictwa we mszy za dusze osoby zmarłej. Szkoda i jest to bardzo przykre, ze katolicy tak mało wiedzą o życiu wiecznym.
Ludzie jak ludzie ,są naiwni i chcą mieć nadzieję dla każdego, nawet zmarłego.
To trudna rzecz, ale na Sądzie Pańskim dopiero wszystko wyjdzie, to będzie wydarzenie, aż mnie ciary przechodzą…
Mnie też ciarki przechodzą , jak tak zastanawiam się nad tym wszystkim to głowa zaczyna Mnie boleć , głowa przegrzewa się poważnie … . Czasami mam takie chwilę że muszę , wiedzieć , obserwować , rozmyślam , przeżywam , zastanawiam się nad tym jak Oni to zrobili i robią że zakrywają i uciszają prawdę i wszystko co z Bogiem itd… to Mnie strasznie odrywa od dnia codziennego , oczywiście staram się nie pokazywać tego przed rodziną ( osobiście uważam że pojmowanie prawdy nie jest dane wszystkim – poważnie , większość jest ślepa i nie chce za wiele wiedzieć , Oni znają tego Boga którego ja znałam , kiedy myślałam troszkę podobnie jak Oni … Wiem i czuję że zbliża się coś gigantycznego … . Zawsze się zastanawiam czy moje imię jest zapisane w Księdze Baranka ? Bóg zna Mnie bardzo dobrze , lepiej niż Ja sama zresztą tak jak każdego …
“Niech się nie nie trwoży serce wasze i nie lęka – Jam zwyciężył świat” – mówi Pan. Jeśli pragniemy być blisko Niego,to On jest z nami. UFAJMY – wszystko będzie dobrze. Cokolwiek miałoby się dziać Zbawiciel obdarzy nas wszystkim, czego będziemy potrzebować w danej sytuacji – zgodnie z Jego wolą.
Tak Magdalena – racja 😉
Polecam wysluchac nauczan tego czlowieka na temat uczniostwa. Super uwalniajce od tradycji nauczania:
https://www.youtube.com/watch?v=T_Or_tdfhP8
I tak szczesliwie wrocilem do Boga, po tym co mu powiedzialem, po tym jak probowalem zlozyc z siebie ofiare dla baphometa, Bog otworzyl mi oczy gdzie popelnilem blad…
How you fell from the heavens,
Jaśniejący, Synu Jutrzenki?
How you fell to the ground,
You who have conquered nations?
Ty, który mówiłeś w swym sercu:
Wstąpię na niebiosa;
powyżej gwiazd Bożych
postawię mój tron.
Zasiądę na Górze Obrad,
na krańcach północy.
Wstąpię na szczyty obłoków,
podobny będę do Najwyższego.
Jak to? Strąconyś do Szeolu
na samo dno Otchłani!
Uwazalem tak samo osiagalem wiecej niz uwazalem, gdziekolwiek bym sie nie pojawil kazdy sie rozplywal nad moim talentem a Bog co na to?
pokazal mi co to jest warte bez niego.
Teraz zrozumialem oddalenie od niego.
Gratuluję i życzę Ci wytrwałości i Opieki Jezusa Chrystusa.
to wspaniała wiadomość 🙂 nic więcej nie dodam..
a jednak dodam 🙂 niech Duch Święty Cię prowadzi..
Chwała Panu! Niech Cię błogosławi Bóg Wszechmogący , a Jego Słowo niech będzie lampą dla twoich stóp.
Ja wam dziekuje za modlitwy!!!
Naprawde jestescie dla mnie wsparciem…
Teraz gramy w jednym teamie a za mna stoi najwieksza postac w dziejach wiec niech te …… sobie dadza spokoj
A praca? juz wczoraj sie znalazla.
spokoj? jest.
Poczucie Boga w zyciu? jest
Znowu zaczne od poczatku wszystko tak jak kiedys.
to pięknie…bardzo się cieszę… naprawdę..
ha cieszę się że Ci się dobrze dzieje. Modlitwy mają moc. Ja się modliłem za Ciebie. Ciekaw jestem ile osób jeszcze…
Me too.
jestem przekonana , ze wielu z nas się pomodliło..
Ja tez i moj syn
Znowu muszę to powiedzieć: Chwała Bogu! Modlę się za was wszystkich i proszę pamiętajcie o mnie. Jakże dobry i wspaniały jest nasz Pan – pełen miłości i miłosierdzia. Jak szybko odpowiada na modlitwę. Ufajmy Jezusowi – On nigdy nas nie zawiedzie.
tak musimy wspierać się modlitwą..
Dziekuje Bogu ze sie za mnie Modliliscie 🙂
cos wspanialego sie stalo, Bo znowu to czuje no i spokojne noce.
W poniedzialek mialem puste oczy, moja twarz nie przypominala mnie nie bylem soba i nawet otrzymalem sms z b ramki internetowej z podpisem 666
od urodzenia nalezysz do mnie i skonczysz moj!
uważaj na siebie. Zły nie odpuszcza. Musisz teraz codziennie się modlić i czytać Biblię. Chrześcijanie są narażeni na wiele ataków. Zapewne masz świadomość, że złe duchy mogą walczyć o Ciebie, ale wiedz że Jezus Chrystus jest silniejszy od nich wszystkich. Zawsze wołaj naszego zbawiciela.
sportowcu.. wiesz ja również Tobie dziękuję.. wiesz za co? dzięki temu co napisałeś sama umocniłam się właśnie w wierze.. szczególnie w tym jaką moc ma modlitwa..
dokładnie, ale Magda zauważ jak bardzo ważna jest modlitwa kościoła (braci i sióstr)
bo wszyscy jesteśmy połączeni w Jezusie Chrystusie…
“Gdzie dwóch lub trzech zbiera się w imię moje, tam jestem pośród nich” powiedział Jezus. Łącząc się na modlitwie w jednym celu, spełniamy ten warunek. Nasz Pan jest pośród nas! Stąd takie efekty naszej modlitwy. Trochę tak, jak z żaróweczkami.
tak Magdaleno.. trochę jak z tymi żaróweczkami 🙂 oj, wzruszyłam się troszkę..życzę wszystkim spokojnej nocy i pięknych snów..
http://www.siepomaga.pl/f/sosdlazycia/c/2216
Uratuj prześladowanych chrześcijan przed zamarznięciem
Nie no jasne, ze Jezus jest mocniejszy to nasz krol i zbawiciel nasza ostoja i sila!
W nikim innym nie mamy zbawienia tylko w nim jednym jedynym.
Przezywam te ataki od dziecka, a wczesniej moj brat,siostra, matka i ojciec wszyscy byli atakowani ale ja dzien w dzien noc w noc, wielokrotnie zdarzylo mi sie zlapac sylwetke/cien za szyje i dusic go, ale w Imie Jezusa dopiero odpuscil i znikal.
Jak bylem maly mialem ksywke Adolfik, bo dostawalem histerii radosci na widok tego pana w tv, a pozniej wciagnalem sie w mini satanizm okultyzm etc.
Troche tego bylo ale od 2009 kato(tfu)licyzm a od 2012 wychowalem sie na blogu radka i zbawienie.com a jak juz Biblia weszla to loooooo : )
i wtedy ataki sie zaczely 30x mocniejsze
Magdulo mysle ze zostalem uzyty jako przyklad dla was min. z pokora i wzmacnianiem wiary
“Przezywam te ataki od dziecka, a wczesniej moj brat,siostra, matka i ojciec wszyscy byli atakowani ale ja dzien w dzien noc w noc,”
i kto mi powie, że nie ma demonów….
Pamiętaj że przeciwnik Cię zna lepiej niż Ty siebie, zmierzył Cię i zważył. Kup sobie także książki do walki duchowej. Słuchaj wykładó Derecka Princa zwłaszcza o mocy krwi Jezusa
Slucham jak mam mozliwosc, rowniez duzo rozmawiam z Jezusem i to przynosi efekty.
A co do demonow to w swoim zyciu spotkalem na pewno:
Zmora/strzyga
hat man
furie albo cos w tym stylu wygladaly jak 3 kobiety szczegolnie mnie dreczyly 2lata temu
male wlochate cos
demon o twarzy murzyna z czerwonymi oczami
odczuwanie obserwacji i zimna
Sukkub oj czesto
demon pederasta bo sie do mnie dobieral
cienisci ludzie,pajaki zwierzeta
sylwetka w ksztalcie chodzacego patyczaka ale z brakiem glowy
ostatnio czesto podszywaly sie pod mojego tate ktory zmarl 4.10. 2014
w snach czesto go przepraszalem ze nie bylo mnie gdy umieral i wten czas zawsze bylem duszony,albo moja matka…
Nawet moj piesio wyje po nocy nie mozna go obudzic.
ciekawe jest zjawisko uspienia.
Demon usypia pozostalych domownikow aby moc szkodzic wybranej ofierze. spiacego mozna przypalac mordowac – nie obudzi sie
aż mi ciarki przeszły jak to przeczytałem… ja podobno jak byłem mały (mama mi opowiadała) to miałem dziwne ataki: wybudzałem się w trakcie snu z okropnym płaczem i histerią krzycząc “mamo zabierz go”, na dodatek miałem otwarte oczy, chociaż podobno spałem i nikt mnie nie mógł dobudzić, oczywiście nic nie pamiętałem. Ktoś może miał podobne doświadczenia?
Ja dosyc czesto.
Masz otwarte oczy widzisz co sie dzieje jestes unieruchomiony
“Magdulo mysle ze zostalem uzyty jako przyklad dla was min. z pokora i wzmacnianiem wiary”
Mogło tak się stać.. Co do Twoich przeżyć.. oj mogłabym wiele też o swoich napisać.. w nocy w dzień.. wiem coś o tym.. raz nawet udało mi się dopaść tą sylwetkę. w finale ukazała mi się twarz.. brzmi tajemniczo. wiem.. to długa historia.. czy istnieją demony?? oj tak .. z pewnością..
Podziel sie z nami przezyciami kilkoma takimi , ktore zapadly ci w pamiec
Tylko nie módl się czasem jak to uczą w kk – do Michała archanioła (ja nawet znałem to po łacinie..) – ale prosto do Pana przez Pana Chrystusa. Z Bożą pomocą zrywaj z grzechem – na pewno masz jakieś swoje upodobania grzeszne, jak każdy, zacznij od źródła, utnij ręce temu co cie brudzi. To nie znaczy że masz być perfekcyjny i zamknąć się w zakonie… – nikt nie jest perfekt.
Kiedys sie modlilem do Michala ale to za czasow katolicyzmu Teraz tylko Chrystus albo w imieniu Jezusa do Ojca kieruje modlitwy : )
Luc mam do Ciebie prośbę:
Nie wklejaj całych stron jako Twój komentarz. Nie jest to do tego komentarza, ale do tych nie opublikowanych lub opublikowanych przypadkiem.
chętnie podzielę się z wami w najbliższym czasie ale to troszkę potrfa. . 🙁 już kiedyś w wielkim skrócie wspominałam o tym na blogu.. ale dobrze,, muszę zebrać myśli i napisze w najbliższym czasie.. ale ostrzegam: to będzie taka dłuższa historia 🙂
poprawka:”potrwa”
Może ktoś powiedzieć co się stało z blogiem uderz w fałsz?
właśnie.. dobre pytanie..
działa 😀
świetnie 🙂
Ja też się bardzo cieszę Sportowcu, że jesteś z nami.:)
Milo mi ze jestem w prawdziwej wspolnocie Chrzescijan