Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Łukasz Ciepliński „Pług”

Przedstawiam sylwetkę tego polskiego bohatera z kilku powodów, ale o tym pod cytatem:

 

Łukasz Ciepliński „Pług”(1913–1951) – pułkownik, ur. 26 XI 1913 r. w Kwilczu. Rodzice, Franciszek i Maria, właściciele piekarni i sklepu kolonialnego, mieli ośmioro dzieci. W 1929 r. Ciepliński wstąpił do Korpusu Kadetów w Rawiczu. Po ukończeniu szkoły i zdaniu matury w 1934 r. kontynuował kształcenie wojskowe w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej – Komorowie. W listopadzie 1936 r. rozpoczął służbę w 62. pp w Bydgoszczy. Z czasem powierzono mu w pułku dowodzenie kompanią przeciwpancerną. Podczas napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę we wrześniu 1939 r. odznaczył się w czasie bitwy nad Bzurą pod Witkowicami. Po przebiciu się do Warszawy walczył w jej obronie, a po kapitulacji uniknął niewoli. Podjął następnie próbę przejścia przez Węgry do Francji, gdzie odradzała się polska armia.

W 1940 roku Ciepliński związał się z konspiracją w Rzeszowie. Pełnił funkcję komendanta Obwodu ZWZ Rzeszów, a następnie od kwietnia 1941 r. był komendantem Inspektoratu Rejonowego ZWZ–AK Rzeszów. Po przekazaniu 1 marca 1945 r. inspektoratu (w likwidacji) swojemu zastępcy Adamowi Lazarowiczowi, Ciepliński pełnił istotne funkcje w Delegaturze Sił Zbrojnych, a następnie w Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. Przez jakiś czas przebywał w Krakowie, po czym przeniósł się do Zabrza, gdzie zamieszkał wraz żoną Jadwigą. Prowadzili sklep włókienniczo-galanteryjny. W 1947 r. Cieplińskim urodził się syn Andrzej. Po aresztowaniach kolejnych trzech Zarządów Głównych WiN-u, Ciepliński stanął w styczniu 1947 r. na czele czwartego, ostatniego ZG WiN (piąty zarząd był fikcyjną prowokacją aparatu bezpieczeństwa). Jego najbliższymi współpracownikami byli zaufani i sprawdzeni podkomendni z konspiracji akowskiej z Rzeszowszczyzny.

Efektywność pracy Cieplińskiego na różnych szczeblach kolejnych konspiracyjnych organizacji niepodległościowych była możliwa dzięki takim zaletom jego charakteru, jak stanowczość, punktualność i systematyczność. Był człowiekiem bardzo wymagającym w stosunku do siebie i podwładnych. W pogawędkach prywatnych towarzyszył mu miły uśmiech. Często widywano go pogrążonego w modlitwie w rzeszowskim kościele oo. Bernardynów. W obliczu beznadziejnej sytuacji kraju, okupowanego najpierw przez hitlerowskie Niemcy, później zaś przez Sowietów, gdy inni upadali na duchu, Ciepliński powtarzał często łacińską maksymę: Contra spem spero – „Wbrew nadziei – zachowuję nadzieję”.

UB aresztowało go pod koniec listopada 1947 r. W niektórych okresach śledztwa Ciepliński był torturowany tak okrutnie, że na przesłuchanie wnoszono go na kocu. W następstwie bicia ogłuchł na jedno ucho. 14 X 1950 r. sąd skazał Cieplińskiego „na pięciokrotną karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz przepadek całego mienia”. Sąd wyższej instancji 16 XII 1950 r. utrzymał wyrok w mocy, zaś prezydent Bierut decyzją z 20 II 1951 r. nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok na Cieplińskim i jego towarzyszach z IV ZG WiN wykonano 1 III 1951 r. strzałem w tył głowy (katyńskim). Miejsce jego pochówku do dziś pozostaje nieznane. Po Łukaszu Cieplińskim pozostała niewielka ilość pamiątek. Do najbardziej wzruszających należą grypsy – listy do rodziny pisane w tajemnicy przed władzami więziennymi.

Łukasz Ciepliński „Pług"(1913–1951) – pułkownik, ur. 26 XI 1913 r. w Kwilczu. Rodzice, Franciszek i Maria, właściciele piekarni i sklepu kolonialnego, mieli ośmioro dzieci. W 1929 r. Ciepliński wstąpił do Korpusu Kadetów w Rawiczu. Po ukończeniu szkoły i zdaniu matury w 1934 r. kontynuował kształcenie wojskowe w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej – Komorowie. W listopadzie 1936 r. rozpoczął służbę w 62. pp w Bydgoszczy. Z czasem powierzono mu w pułku dowodzenie kompanią przeciwpancerną. Podczas napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę we wrześniu 1939 r. odznaczył się w czasie bitwy nad Bzurą pod Witkowicami. Po przebiciu się do Warszawy walczył w jej obronie, a po kapitulacji uniknął niewoli. Podjął następnie próbę przejścia przez Węgry do Francji, gdzie odradzała się polska armia. W 1940 roku Ciepliński związał się z konspiracją w Rzeszowie. Pełnił funkcję komendanta Obwodu ZWZ Rzeszów, a następnie od kwietnia 1941 r. był komendantem Inspektoratu Rejonowego ZWZ–AK Rzeszów. Po przekazaniu 1 marca 1945 r. inspektoratu (w likwidacji) swojemu zastępcy Adamowi Lazarowiczowi, Ciepliński pełnił istotne funkcje w Delegaturze Sił Zbrojnych, a następnie w Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość". Przez jakiś czas przebywał w Krakowie, po czym przeniósł się do Zabrza, gdzie zamieszkał wraz żoną Jadwigą. Prowadzili sklep włókienniczo-galanteryjny. W 1947 r. Cieplińskim urodził się syn Andrzej. Po aresztowaniach kolejnych trzech Zarządów Głównych WiN-u, Ciepliński stanął w styczniu 1947 r. na czele czwartego, ostatniego ZG WiN (piąty zarząd był fikcyjną prowokacją aparatu bezpieczeństwa). Jego najbliższymi współpracownikami byli zaufani i sprawdzeni podkomendni z konspiracji akowskiej z Rzeszowszczyzny. Efektywność pracy Cieplińskiego na różnych szczeblach kolejnych konspiracyjnych organizacji niepodległościowych była możliwa dzięki takim zaletom jego charakteru, jak stanowczość, punktualność i systematyczność. Był człowiekiem bardzo wymagającym w stosunku do siebie i podwładnych. W pogawędkach prywatnych towarzyszył mu miły uśmiech. Często widywano go pogrążonego w modlitwie w rzeszowskim kościele oo. Bernardynów. W obliczu beznadziejnej sytuacji kraju, okupowanego najpierw przez hitlerowskie Niemcy, później zaś przez Sowietów, gdy inni upadali na duchu, Ciepliński powtarzał często łacińską maksymę: Contra spem spero – „Wbrew nadziei – zachowuję nadzieję". UB aresztowało go pod koniec listopada 1947 r. W niektórych okresach śledztwa Ciepliński był torturowany tak okrutnie, że na przesłuchanie wnoszono go na kocu. W następstwie bicia ogłuchł na jedno ucho. 14 X 1950 r. sąd skazał Cieplińskiego „na pięciokrotną karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz przepadek całego mienia". Sąd wyższej instancji 16 XII 1950 r. utrzymał wyrok w mocy, zaś prezydent Bierut decyzją z 20 II 1951 r. nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok na Cieplińskim i jego towarzyszach z IV ZG WiN wykonano 1 III 1951 r. strzałem w tył głowy (katyńskim). Miejsce jego pochówku do dziś pozostaje nieznane. Po Łukaszu Cieplińskim pozostała niewielka ilość pamiątek. Do najbardziej wzruszających należą grypsy – listy do rodziny pisane w tajemnicy przed władzami więziennymi.
Znalezione w necie.
Czego ten materiał jest dowodem? ano świadczy on o kilku faktach:
1. Był dzieckiem jednego z ośmiorga dzieci.
2. Wbrew chamskim i opłacanym przez syjo-watykan kabaretom, Polacy/Słowianie są i byli ludźmi o walecznym i wielkim sercu
Dlaczego podkreśliłem fakt, ze był jednym z ośmiorga dzieci? ponieważ system ten stworzył takie obciążęnia, że ludzi często nie stać na ani jedno dziecko a co dopiero na troje czy ośmioro….Banda antychrześcijan, przeciwników Jezusa rządzi tym krajem przy pomocy Królowej Niebios upodlając Polaków.
Dowodem na popieranie tego systemu przez kościoła rzymski jest ostatnia wypowiedź Jezuity/Illuminati – Franciszka:

Papież Franciszek powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że nie zgadza się z opiniami niektórych, że dobrzy katolicy muszą być jak “króliki” i mieć dużo dzieci. Najważniejsza w rodzicielstwie jest odpowiedzialność – podkreślił.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/papiez-franciszek-chrzescijanie-nie-musza-masowo-robic-dzieci-i-byc-jak-kroliki,507479.html

Kiedy ja jestem chrześcijaninem i chciałbym mieć np 5ro dzieci, ale łobuzy podające się za wyznawców Jezusa stworzyli taki system, że ludzi po prostu nie stać na dzieci i tenże system sami popierają.
Żaden Kaczyński udający patriotę i pachołek Izydy, nawet jeśli zostałby prezydentem a Ziobro premierem, nie zmieni tego systemu.
Ta banda budowniczych New Age sprowadza ludzi do parteru bijąc leżącego. A propos bicia. Zobaczcie co oni zrobili z Rosjanami:
https://www.youtube.com/watch?v=qGjOcJPeflM
Komuna, kabarety, wybicie elit spowodowały, że straciliśmy swą tożsamość i godność, ale musicie wiedzieć, że jesteśmy dziećmi Boga Ojca. To bardzo wpływowy Tata. On dał nam swą Łaskę i Moc przeciwstawiania się złu. Jesteśmy rodem królewskim:
List Piotra
" (9) Wy natomiast jesteście „plemieniem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem odkupionym„. „abyście głosili chwalebne dzieła” Tego, który powołał was z ciemności do swojego przedziwnego światła. (10) Niegdyś byliście „nie-ludem”, teraz zaś jesteście „ludem Bożym”, (niegdyś) byliście „tymi, co nie doznawali miłosierdzia”, teraz zaś jesteście „tymi, którzy miłosierdzia dostąpili”"
Updated: 24 January 2015 — 22:46

6 Comments

Add a Comment
  1. Media mówią, że Franciszek dał aż 20 tys. zł. a archidiecezja poznańska / wyciągnęła od państwa 77 mln/ hojną ręką rzuciła” ogromną” sumę 30 tys. W sumie 50 tys. zł. Cóż za hojność !!!!!

  2. nawiązując jeszcze do islamu i KRK:

    http://wiadomosci.onet.pl/religia/26-stycznia-dzien-islamu-w-kosciele-katolickim/zw8d6

    Kolejne info dające wiele do myślenia

  3. Przejeżdżając przez pewną miejscowość z cmentarza we “wszystkich świętych”, po prawej stronie okna zauważyłem sklep obuwniczy z szyldem – “Elbut”.
    Sprawdziłem to teraz na google earth – Jest sobie ten Elbut, a obok zakład pogrzebowy “droga do niebios”….
    Łapiecie symbolikę? EL – Bóg, droga do nieba, but- genesis “I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.”

    ” A jedna z głów jego była śmiertelnie raniona, lecz śmiertelna rana jego była wygojona. I cała ziemia szła w podziwie za tym zwierzęciem.” Obj, Jana 13

    “(7) I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego,
    (8) Lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie.
    (9) I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie.
    (10) I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.
    (11) A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć.
    (12) Dlatego weselcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich mieszkacie: Lecz biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele.
    (13) A gdy smok ujrzał, iż został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować niewiastę, która porodziła chłopczyka.
    (14) I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pól czasu, z dala od węża.” Obj Jana 12

    Daniela 12 – (1) W owym czasie Michał, wielki książę powstanie, który jest orędownikiem synów twojego ludu, i wtedy będzie czas ucisku, takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieje naród na ziemi, aż do tego czasu. W tym to twój lud będzie wyratowany, każdy, kto jest zapisany w księdze.
    (2) A wielu z nich, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i wieczny wstyd.

    1 Tesaloniczan 4 – (15) A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
    (16) Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
    (17) Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
    (18) Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.

    Mark twierdzi że w czasie gdy głowa węża będzie zmiażdżona (duży kataklizm) droga do Nieba Boga będzie otwarta – jakby miało to mieć związek z porwaniem.
    Harpazo -http://biblehub.com/greek/726.htm- porwanie, chwycenie, zachwycenie – mozę coś z haarp – trzęsienia ziemi…

    1. plus były drzwi otwarte od zakładu „droga do niebios” –
      Obj. Jana (7) A do anioła zboru w Filadelfii napisz: To mówi Święty, prawdziwy, Ten, który ma klucz Dawida, Ten, który otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, który zamyka, a nikt nie otworzy.
      (8) Znam uczynki twoje; oto sprawiłem, że przed tobą otwarte drzwi, których nikt nie może zamknąć; bo choć niewielką masz moc, jednak zachowałeś moje Słowo i nie zaparłeś się mojego imienia.

      Obj Jana 4 (1) Potem widziałem, a oto drzwi były otwarte w niebie, i głos poprzedni, który słyszałem, jakby głos trąby rozmawiającej ze mną, rzekł: Wstąp tutaj, a pokażę ci, co się ma stać potem.
      (2) I zaraz popadłem w zachwycenie. A oto tron stał w niebie, na tronie zaś siedział ktoś;

Leave a Reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
en_USEnglish