Co rusz potwierdza się moja analiza dotycząca 10 królestw czasów końca i ostatecznie czterech zwierząt (państw). Jak wielokrotnie pokazywałem Rosja odzysaka wpływy utracone po rozpadzie ZSRR. Wojna w Ukrainie wisi na włosku, wkroczenie wojsk rosyjskich do Polski nie jest wcale takie niemożliwe. Węgry mają z Rosją wiećej wspólnego niż z UE. To wszystko pokazuje gdzie będą się kończyć przyszłe tereny królestwa wschodu: Polska, Węgry, Czechy. To jest ta linia.
Dlaczego Węgry mają wiele wspólnego z Rosją? Otóż państwo zaciągnęło pomoc, pożyczkę od …nie UE , ale Rosji właśnie w kwocie 10mld euro (około 40mld zł) na budowę dwóch nowych reaktorów w elektrowni w węgierskim Paks.
W oświadczeniu Viktora Orbana czytamy, że jego rząd na jakiś czas odchodzi od reprezentowanej wcześniej polityki. Jak przekonuje węgierski premier, spowodowane jest to niesprawdzeniem się wcześniej przyjętego programu politycznego.
Orban, który podjął próby separacji od Unii Europejskiej w momencie, gdy większość krajów Europy Zachodniej wydało ogromne kwoty, aby przyłączyć się do Wspólnoty Europejskiej w 2004 roku, wyjaśnia, dlaczego mimo niechęci do UE, jego państwo stało się członkiem Wspólnoty Europejskiej w 2004 roku. Argumentuje taki stan rzeczy mówiąc: – Kto nie siedzi przy stole, ten trafi do jadłospisu.
Od 2010 roku, gdy jego partia “Fidesz” zwyciężyła w wyborach, skutecznie ogranicza wolność mediów, systematycznie pozbawiając je kontroli nad sytuacją w państwie.
Orban, pełniąc funkcję premiera Węgier, większość węgierskiej gospodarki podporządkował zaprzyjaźnionym oligarchom ze swojej partii “Fidesz”.
Według portalu foregainaffairs.com węgierski rząd planuje teraz realizować politykę “nieliberalnej demokracji”. Określenie to, wprowadzone przez dziennikarza Fareeda Zakariego w słynnym eseju z 1997 roku, sugeruje, że choć wybieranie władz będzie się odbywało zgodnie z zasadami demokracji, to jednak swobody obywatelskie i polityczne mogą być ograniczane.”
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wiktor-orban-nowym-wladimirem-putinem-w-europie/28w8h
Co to ma wspólnego z Korwinem? otóż zarówno Korwin jak i Orban i Putin są za rządami żelaznej nie demokratycznej ręki. Wszyscy oni są przeciwnikami UE. Orban i Korwin popierają Rosję. Być może to będzie tak, że nie tylko Korwin w swej logice ostatecznie przekona większą część ludzi do ideii wolnorynkowych, ale Putin dzięki agenturze i stercie teczek polskich polityków objawi grzechy całego polskiego sejmu. W tej sytuacji za Korwinem będzie stała siła nie do pokonania. Wpływy imperium wschodniego obejda się bez wojny militarnej. Próbkę mieliśmy z reastauracją Sowa.
Uwaga, nie krytykuje przy tym osoby Korwina i nie neguje Putina. Putin, Merkel, Obama to aktorzy z tego samego teatru. Przy czym jest poplecznikiem postawy Korwina odnoszącej się do nie drażnienia Rosji i nie brania udziału w nie naszych konfliktach jak to robił PIS (Ukraina, Gruzja). Jestem przeciwny jakiejkolwiek wojnie, gdzie politycy będa jedli kawior w garniturach a za nich będa walczyły dzieci i kobiety jak to miało miejsce w postawniu warszawskim.
Ten tekst jest próbą analizy sytuacji politycznej pod czasy ostateczne opisane w Biblii.
Nie jest to tak, że jest tu jakaś dobra strona. Nie ma dobrej strony między wszystkimi konfliktami na Ziemi. Jak to mawiał Churchil: robienie polityki jest jak robienie kiełbasy, gdyby ludzie wiedzieli jak się robi kiełbasę, to by jej nie jedli”.
Chciałbym przy tej okazji rozwiać pewne złudzenia jakoby KNP Korwina było idealne.
Będąc w Nowej PrAwicy przekonałem się, że idealistów tam na wagę złota. Jest wiele miernot rządnych władzy, którzy czują czasem impuls do zostania posłem, radnym. Osobowości bronią się same jak Artur Dziambor. Bardzo łatwo jest poznać, kto jest słabym wodzem patrząc na wyniki wyborów poszczególnych okręgów, województw wyborczych. Słabe wyniki KNP to nie tylko wpływy PIS czy postkomunistów, ale brak silnej osobowości danego Prezesa okręgu. Zazwyczaj miernoty posługują się pomówieniami, nie dopuszczają ludzi z wizją i energią, zatrz6mują przy sobie popleczników a innych nie dopuszczają do jakiejkolwiek władzy. Polityka jest brudna.
Mimo wszystko będę głosował na KNP ze względu na dobry program, gdyż to elektorat wymusza na nawet tych miernych politykach realizację celów partii zktórą się utożsamiają.
Jeszcze jest jedna kwestia: ekonomia. Rosja już wprowadziła embargo na polskie produkty. Czy opłacało się nam stanąć jak PIS i PO po stronie Ukrainy? przy tym Ukrainy anty polskiej.
Do niedawna zupełnie obca była mi KNP bo bliżej mi do lewicy ale prawdziwej nie tej którą mamy (lewica kojarzyła mi sie z ochroną ludzi pracy ,pomoc ,budowa zakładów pracy itd) .W Polsce nie ma lewicy a nawet jak jest to zajmuje sie pierdołami typu promowania tych odmieńców (to coś) ,niby nie katoliccy a na klęczkach przed czarnymi itd itd .KNP ma tam swoje jak każdy ale Korwin sie określa i wiemy co i jak ,jego mowa ,poglądy nie podobają sie wielu ale facet nie próbuje nawet grać -jest szczery mówi tak jak nakazuje Pismo ( niech wasza mowa będzie ,tak tak nie nie ,poza tym nie jest “letni” a “zimny lub gorący ” w swych wypowiedziach ,CZYLI nie zważa czy to co mówi podoba sie mediom ,światu .Co do rządów PO PIS to nie będę nawet komentował ,Szkoda nerwów.
lewica z założenia nie może być dobra. Mówi się pejoratywnie “coś na lewo”, po lewicy będa potępieńcy. Idee lewicowe są pozornie dobre i na tym polega ich przekręt. W imie dobra społecznego wprowadzają normy antybiblijne: kobiety do pracy (na traktory), minimum własności prywatnej, promocja lenistwa – zasiłki ( Paweł powiada: kto nie pracuje ten niech też nie je”).
Nie jestem za żadnym izmem, ale idee liberalizmu gospodarczego i wartości chrześcijańskich sąmi najblizsze. Zauważ, że PIS uważa się i media reżimowe, za partię prawicową, a z definicji jest ona lewicowa. Etatyzm, zadlużanie, wysokie podatki, opieka socjalna, utrzymanie zus, sanepidu, sa dowodem na antychrześcijańskość i na lewicowość tej partii.
Tak masz troche racji .Dodam co innego – Jestem na emigracji w Szwecji i o ile tu socjalizm sprawdza sie bo i owszem wysokie podatki itd ale w zamian jest pomoc przy utracie pracy czy innych problemach to w obecnej Polsce tak nie jest .Inną sprawą jest to ze zbyt rozbudowany socjal rozleniwia i powoduje ze wielu sie wozi nic nie robiąc tu w Szw,gdzie my ciezko pracujemy na produkcjach inni na budowach itd .Plusem ze gwarantowana dosc wysoka stawka godzinowa ,silne związki .Wiesz mam porównanie i wiele z modelu Szw.mozna by wprowadzić w Polsce ale nie wszystko .Przyjezdni nie robiąc nic mają sie dobrze gdzie inni zapieprzaja ,nie moja to sprawa ale nie wszystko jest ok.
Problem polega na tym, że w Polsce nie ma żadnego modelowego systemu, ani socjalizmu ani kapitalizmu. W Polsce mamy kapitalizm korporacyjny. Co z tego wynika? ano to że korporacje robią biznes a małe firmy żyją na płaszczyźnie interwencjonizmu państwowego a niziny społeczne są okradane i faszyzyowane. W Szwecji jest socjalizm modelowy. Skrajnie lewicowy, ale społeczeństwo w zamian za dobrobyt jest ubezwłasnowolnione i totalnie ogłupione.
KNP ma dobry program, ale przy założeniu, że inne państwa nie będą nastawione socjalistycznie. Przypominam o jednym, 2 wojnę światową przegrała militarnie 3 Rzesza, państwo narodowo – socjalistyczne z innym państwem socjalistycznym ZSRR. Ponieważ państwa socjalistyczne, ze swojej natury, najlepiej gromadzą i koncentrują energie narodu w określonym celu. Państwa Alianckie niestety ale były nigdy zagrożeniem dla 3 Rzeszy. Gdy Stalin zatrzymał radziecką ofensywę w 1944 roku, to Niemcy przerzucili swoje jednostki walczące z Rosjanami i w kontrofensywie zaczęli spychać Aliantów z powrotem do morza. Churchill i Roosevelt błagali Stalina aby ruszył swoje dywizje. Ten ruszył ale zapewne uzyskał od Aliantów wiele korzyści (w tym alianci sprzedali Polaków). Dopiero spuszczenie dwóch bomb atomowych, przekonało Stalina, aby ten nie zajmował całej Europy (ponieważ bez problemu by to zrobił). Stalin przerzucił swoje armie na wojnę z Japonią. Skutek Japończycy zaczęli tracić swoje zdobycze terytorialne. Oczywiście Mikke, nie zna dokładnie historii, i bredzi o potędze armii USA w czasie 2 wojny światowej. USA stało się potęgą militarną gdy przyjęło w pełni kurs na socjalizm. Oczywiście, w USA nadal podtrzymuje się “wiarę” w wolności obywatelskie i kapitał. I ta wiara napędza gospodarkę USA. Ale ta wiara się wyczerpuje, i USA pogrążają się w kryzysie.
Od czasu 2 wojny światowej, żadne mocarstwo nie może stać się w pełni kapitalistyczne wg programu KNP. Po prostu, państwo liberalne nie jest wstanie skoncentrować takiej ilości kapitału na wojnę. USA od czasu 2 wojny światowej zaczęły przyjmować kurs na socjalizm i zaczęły koncentrować kapitał na cele wojenne. Z księgi Izajasza, wynika, że w czasach Królestwa Bożego, ludzie nie będą uczyć się sztuki wojennej. Dlatego będzie możliwe życie bez socjalizmu.
Wg Mikke, państwo nie może się mieszać do gospodarki, jednak zapominamy, że bez nadzoru kontroli żywności, inne państwo socjalistyczne, przez system dopłat może wysłać żywność, która jeśli nie jest zatruta, to może powodować różne choroby w tym bezpłodność. I z tego powodu państwo musi kontrolować importowaną żywność. Tak samo jest z każdym innym produktem. Poziom technologii, i charakter państw nastawionych na agresje sprawia, że argument, że potrzebnych jest 500 urzędników jak za czasów Kazimierza Wielkiego jest śmieszny. Owszem pół miliona urzędników to za dużo, ale zapewne 30 tysięcy wysokiej klasy specjalistów (chemików, lekarzy, biologów, fizyków) z wiedzą prawną i uprawnieniami urzędniczymi może się okazać niezbędna. Obecnie bowiem armia to nie tylko czołgi i żołnierze, ale wysokiej klasy specjaliści, którzy powinni charakteryzować się wysokim poziomem moralności oraz wiedzy. Tak samo, pochodzenie kapitału jest ważne, ponieważ kapitał obecnie okazuje się środkiem do zniewalania i wyniszczania narodów.
Cyrylu, problem w tym, że nie ma w Polsce nikogo lepszego od KNP i Korwina.
Moim zdaniem lepszy program ma RN. Niestety, z uwagi na to, że każde państwo na świcie ma agresywny – socjalistyczny charakter, to program KNP w kwestii 500 urzędników i skupieniu się tylko na policji, armii i wymiarze sprawiedliwości to fikcja.
Dodatkowo, państwo – przez socjalizm – demoralizowało naród. Dlatego państwo musi wspierać chrześcijaństwo i zwalczać inne kulty. Tak jak to było w starożytnym Izraelu, gdzie bałwochwalstwo był prawem Bożym zakazane. Tutaj RN, opiera się na chrześcijaństwie, jako etyce, a nie demokracji.
Niestety, ale Zawisza, Bosak główni liderzy tej partii to fanatyczni katolicy.
Po drugie Zawisza jest skompromitowany:
http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=1743&Itemid=192
Nardowocy aby wzmocnić kościół:
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,15673430,Narodowcy_na_Jasnej_Gorze__Katolik_to_nie_hipis_w.html
Winnicki
http://prawy.pl/felieton/2891-robert-winnicki-z-podziwem-o-zydach
Państwo ma zwalczać inne kulty? Przecież to brzmi jak z jakiś krajów islamskich. Nie ma sensu wprowadzać dyktatury religijnej i walczyć z innymi.
Ruch narodowy jest strasznie nacjonalistyczny, co dla mnie go przekreśla i na dodatek strasznie katolicki.
Racja, nawet Bóg zezwolił na pluralizm religijny. Narodowcy to broń KRK. Dlatego Korwin ze swym rozdzialem kosciola od panstwa mi odpowiada