Około 3 lat temu miałem wyjechac do Norwegii. Przeczytałem masę tekstów, fora, już chciałem uczyć się norweskiego, ale natrafiłem na tę historię, która zmieniła moją decyzję:
Czysty satanizm w praktyce po norwesku. Zauważcie jaki w Norwegii jest wielce rozwinięty system kontroli na drogach, monitoring, szlabany, skanery.
http://www.youtube.com/watch?v=A3RDaTB0YpI