“Pochodzące z Piły polskie małżeństwo walczy z niemieckim Jugendamtem o odzyskanie trójki dzieci. Niemiecki urząd ds. dzieci i młodzieży odebrał mieszkającym w Berlinie Polakom synów po donosie skonfliktowanego z rodziną sąsiada, obywatela Turcji.
Jak informuje Radio Szczecin, w czwartek odbyła się rozprawa w sądzie, która miała zdecydować o losie dzieci. Została ona jednak odroczona.
Joanna i Rafał Tatera mieszkają w Berlinie od dwóch lat. On nie pracuje, ona jest na urlopie macierzyńskim. Jugendamt odebrał im Bartłomieja (trzy lata), Tobiasza (półtora roku) i Cypriana (pięć lat) po donosie skonfliktowanego z rodziną sąsiada, który złożył doniesienie, że dzieci są maltretowane. Urzędnicy uznali, że Polacy źle się zajmują synami i umieścili dzieci w rodzinie zastępczej.
Od tego czasu małżeństwo widuje synów tylko dwa razy w tygodniu, w sumie przez trzy godziny i pod nadzorem niemieckich urzędników. Nie wolno im rozmawiać z children po polsku, ani okazywać emocji.
Według informacji RMF FM, bój o chłopców trwa od czerwca 2013 roku. Rodzice chłopców twierdzą, że zarzuty o biciu dzieci są bezpodstawne. Niepokoi ich natomiast fakt, że dzieci w ośrodku Jugendamtu są brudne, zaniedbane i posiniaczone. Zawiadomili niemiecką prokuraturę, że najstarszy, pięcioletni Cyprian może być molestowany. Ale nikt ich nie słucha. – Próbujemy walczyć, ale jednocześnie czujemy się bezsilni. Nie wiemy już co robić – mówi Joanna Tatera.
Z kolei Gabriela Szewczyk, biegła powołana w tej sprawie, podkreśla, iż “bez przyczyny te dzieci nie zostały zabrane. – W grę wchodził też alkohol – dodaje.
Wsparcia małżeństwu udziela Polskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech. ”
źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polacy-Joanna-i-Rafal-Tatera-walcza-w-niemieckim-Jugendamtem-o-odzyskanie-dzieci,wid,16388531,wiadomosc.html?ticaid=112288&_ticrsn=3
——————————————————
Nie chcę pisać co o tym myślę tak naprawdę więc napisze jak jest. Bierność ludzi dobrych sprawia, że satano rządy, politycy marionetki wprowadzają satanistyczne ustawy rozbijające rodzinę. Przyznam, że nie znam za bardzo kultury Niemców, rzekomo pokolenia Dana. Podejrzewam, że było to mnie więcej tak: Plan Marshalla a następnie Bismarck rozpieścił naród niemiecki socjalem, co spowodowało znieczulenie na postępujące ustawy totalitarne rodem z piekła. Podobnie stało się w Norwegii. Dobrobyt za brak wrażliwości. Teraz spójrzmy na Polskę. Sorry, tzw Polskę, bo Polski już dawno nie ma. Bieda połączona z doświadczeniem komunistycznym spowodowały reakcje obronną na system. Przykład partii Palikota. Dostała się do sejmu, ale już raczej nie wejdzie, a jak wejdzie to ze znacznie niższym poparciem. Dlaczego? ponieważ trutherzy walczą ze zboczeniami tej partii. W Kielcach kilka ugrupowań wygwizdało i wyśmiało Palikota. Na facebooku inteligentnie, a nawet mądrze 🙂 obraca się ten satanizm w żart:
Polacy biedni ale nie dają przyzwolenia na zboczenia. Niemcy to zboczony naród. Oczywiście jest to być może krzywdzące uogólnienie, ale w większości tak jest. Świadczy o tym choćby masa legalnych telewizyjnych programów erotycznych.
To jest nasza siła: brak przyzwolenia, obracanie w żart, umieszczanie na pejszbuku kompromitujących obrazków, żartów jak np Bengowski(grodzka) z petem w ustach jak facet. Linkowanie do takich tekstów jak ten z wp.pl o dzieciach zabranych z naszym komentarzem.
Nie bójcie, się, bo “bojaźliwi nie odziedziczą królestwa niebieskiego”