Możni tego świata, których bogiem jest Remfan chcą doprowadzić do światowego chaosu, nienawiści, podziałów, a w konsekwencji dzięki zasadzie “dziel i rządź” sterroryzują cały świat.
Podczas niedawnego spotkania z irackimi przywódcami plemiennymi Hadi al-Amiri, przywódca i sekretarz generalny Organizacji Badr, wspieranej przez Iran szyickiej milicji i partii politycznej z siedzibą w Iraku, wydał surowe ostrzeżenie pod adresem Stanów Zjednoczonych. Według doniesień irackich mediów Shafaq i Agencji Informacyjnej Republiki Islamskiej (IRNA) oświadczył, że Irak obierze za cel Stany Zjednoczone, jeśli będą interweniować u boku Izraela przeciwko Palestyńczykom. Amiri podkreślił, że nowy Irak jest mocno powiązany ze sprawą palestyńską. „Dokonują się osiągnięcia w Palestynie, które były poza zasięgiem wszystkich armii arabskich. Nowy Irak stoi po stronie sprawy palestyńskiej i nie zachwiejemy się w naszym poparciu” – powiedział.
Krytykował innych przywódców arabskich za porzucenie sprawy palestyńskiej, pozostawiając do jej poparcia jedynie rewolucję islamską i frakcje ruchu oporu. „Dzisiaj zwyciężyła wola narodu palestyńskiego, a sprawa palestyńska jest teraz pożądana przez zwolenników Ahl al-Beit i władze religijne” – dodał Amiri. Amiri skorzystał także z okazji, aby wychwalać terrorystów Hamasu za ich niedawne ataki na Izrael.
„Z dumą możemy powiedzieć, że naród palestyński odniósł znaczące zwycięstwo nad wrogiem syjonistycznym” – powiedział. „Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że Palestyna odniesie zwycięstwo nad bytem syjonistycznym i porażkę wywiadu syjonistycznego”.
https://en.irna.ir/news/85252355/Iraqi-forces-warn-US-will-become-legitimate-target-if-it-meddles
Najbardziej uderzającą częścią przemówienia Amiriego było jego wyraźne ostrzeżenie skierowane do Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że Irakijczycy muszą całym sercem wspierać legalną sprawę palestyńską. Ostrzegł, że jeśli „Stany Zjednoczone zainterweniują w Palestynie, my zainterweniujemy i nie będziemy się wahać, co do wybrania celu”.
______________
Mój komentarz.
Wypełnia się Illuminatów (jezuitów) ta część Planu 3 wojen światowych:
Trzecia wojna światowa musi być podsycana poprzez wykorzystywanie różnic spowodowanych przez „agenturę” „iluminati” pomiędzy politycznymi syjonistami a przywódcami świata islamskiego. Wojnę należy prowadzić w taki sposób, aby islam (muzułmański świat arabski) i polityczny syjonizm (państwo Izrael) wzajemnie się zniszczyły. Tymczasem inne narody, ponownie podzielone w tej kwestii, będą zmuszone walczyć aż do całkowitego zniszczenia fizycznego, moralnego, ateistów i sprowokujemy potężny kataklizm społeczny, który w całej swej grozy pokaże jasno narodom skutki absolutnego ateizmu, pochodzenie barbarzyństwa i najkrwawszego zamieszania. Wtedy wszędzie obywatele, zmuszeni bronić się przed światową mniejszością rewolucjonistów, wytępią tych niszczycieli cywilizacji i rzeszę rozczarowaną chrześcijaństwem, której deistyczne duchy będą od tej chwili pozbawione kompasu i kierunku, pragnące ideału, ale nie wiedząc, gdzie oddać swą adorację, otrzyma prawdziwe światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, ostatecznie wystawionej na widok publiczny. Ta manifestacja będzie wynikiem ogólnego ruchu reakcyjnego, który nastąpi po zniszczeniu chrześcijaństwa i ateizmu,
Tuż przed ogłoszeniem PLANdemi w Waszyngtonie wyznawcy ojca kłamstwa wygłosili inwokacje do Lucyfera:
Następnie zarówno chrześcijański syjonizm jak i kraje arabskie wprowadzały reżim sanitarny. To globalne kłamstwo nie odbywało się z podziałem na antagonizmy polityczne czy religijne.
Czy był to Izrael czy ich wróg Iran, Ukraina czy Rosja, wszyscy jednym chórem brali udział w tym samym kłamstwie.
Jedynym wyjściem z tego wszystkiego jest bojkot wszelkich wojen i nie branie udziału w gierkach Złego. My – oni, itp.
Prędzej czy później wszyscy na świecie zostaną postawieni przed wyborem: Lucyfer lub Jezus.
Nie ważna będzie religia, miejsce zamieszkania czy kolor skóry.