Kościół katolicki nie jest solą tej ziemi. Nie nadaje smaku temu światu. Jest on niczym szczepionka.

Sól zanieczyszczona traci na właściwościach.

Pan Jezus powiedział do swych uczniów:

 

” „Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.
Mt.

 

Kościół katolicki jest zepsutą solą do podeptania. Bezapelacyjnie jest ciemnością świata i taki by od początku.

 

Adam Szustak Dominikanin zachęca innych do eksperymentu medycznego, a teraz duchowni w Niemczech będą błogosławić homo związki.

Nie wiem ile czasu potrzebują katolicy, aby zawrócić z tej szerokiej drogi i przyjść do Słowa Bożego.

 

Sól stosowano jako środek dezynfekcyjny czyli oczyszczający.

Ten kościół nie oczyszcza z żadnego zła. On zło na świecie podtrzymuje.

Kościół rzymski jest niczym szczepionka na c19. Docelowo ma leczyć, ale w rzeczywistości truje.

Miliony ludzi bierze udział w eksperymencie medycznym i miliony ludzi truje się duchowo.

 

Kościół nie broni upadającej klasy średniej.

Kościół Rzymu nigdy nie protestował przeciw kolosalnym zobowiązaniom podatkowym Polaków a to dlatego, że on ten system tworzy.

Nie było nawoływań biskupów do podwyższenia emerytur i rent. Ludzie dostają jałmużny a nie emerytury i renty.

 

Ten kościół jest instytucją biznesową jak się niedawno utwierdziliśmy czytając news o 20 milionach euro zainwestowanych w tabletki “po”.

 

Bóg ostrzega ludzi:

 

“(4) I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, (5) gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. (6) Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, i w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielicha, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę. (7) Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. (8) Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził.” Ap18

 

Jeśli chcesz przy tej wiedzy jaką masz o kościele nadal tkwić w strukturach tej mafii duchowej, to robisz to na własną odpowiedzialność.