Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Zakon jezuitów jako synagoga Żydów. Część I.

Bóg obiecywał, że w czasach końca poznanie wzrośnie i wzrasta.

Kiedyś już napisałem o jezuitach i związku z Żydami. Teraz mam więcej informacji.

Prawdopodobnie takiego materiału nie przeczytacie w polskojęzycznym internecie.

 

Jest to bardzo ważny temat a tytuł oddaje sens znaczenia tekstu. Temat jest ważny z uwagi na sztuczny podział w konflikcie Katolicyzm – Żydzi. Takie podziału nie ma na zewnątrz tych grup. Ma on miejsce tylko w samym kościele Rzymu tak samo, tak, jak podziały są w ramach tego samego ugrupowania politycznego. Na przykład w tej samej partii PIS mogą być Ziobryści i zwolennicy Kaczyńskiego.

Temat ma doniosłe znaczenie gdyż po tym wiemy, że katolicyzm jest religią na wskroś żydowską.

Ale przejdźmy do rzeczy, czyli do skomentowania poszczególnych tez i śladów historycznych autora książki o tym tytule Roberta Maryksa.

 

 

Oto co powiedział w roku 1586 Lorenzo Maggio  w Rzymie.

 

„Obrzezani obalili cały dom Towarzystwa Jezusowego. Jako synowie tego świata, którzy są sprytni w radzeniu sobie z i nowymi rzeczami i sytuacjami i  łatwo wzniecają zaburzenia i niszczą jedność dusz oraz ich więź z rządem. ”

 

 

Wszystko to zaczęło się od przymusowej konwersji Żydów,  Edomitów – gdyz to oni pozostali po zburzeniu II świątynii- na katolicyzm. Historia zatoczyła koło. Najpierw Edomici zostali przymusowo obrzezani za Judy Machabeusza, by ponownie już jako Żydzi również pod przymusem przejść na katolicyzm. To jest ten ważny kontekst historii Nierządnicy i bestii biblijnej.

 

Konwersja żydów odbyła się w Hiszpanii w roku 1391, po której ci „nowi chrześcijanie” lub ludność przejęli (a nawet utrzymali) dominację w dziedzinie prawa, finansów, dyplomacji, administracji publicznej i szerokiego zakresu działalności gospodarczej.
Pomimo powierzchownych nawróceń religijnych nowi chrześcijanie w cudzyslowiu oczywiście, gdyż katolicyzm nigdy nie był chrześcijaństwem,  „muszą być uważani za historyczną grupę żydowską”, która działała w taki sposób, aby kontynuować rozwój swoich interesów etnicznych. Integralnym aspektem tego było to, że bogaci nowi chrześcijanie nabywali i obdarzali kościelnymi dobrodziejstwami ich dzieci, w wyniku czego wielu prałatów było pochodzenia żydowskiego.

 

Jedną z kluczowych zalet tej fascynującej książki Roberta Maryksa jest to, że Maryks może polegać na stosunkowo niedawnych odkryciach genealogicznych, aby udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że wiele osób, które niegdyś jedynie „oskarżono” o to, że są krypto-Żydami, niezaprzeczalnie wywodzi się z żydowskiej linii. Maryks może zatem przedrzeć się przez mętny okres, w którym pochodzenie było niezbędne, a jednak zamglone oskarżeniami, zaprzeczeniami i kontr-oskarżeniami, z ogromną jasnością. Według słów autora „napięcia rasowe odegrały kluczową rolę we wczesnej historii jezuitów”.

Kiedy Maryks wygłosił przemówienie dotyczące konwersacji u jezuitów otrzymał mail od pewnego Żyda:

 

Od piątkowego wieczora do sobotniego wieczoru jego dziadek ukrywał wizerunek małego Jezusa przed dużym oprawionym w zdjęcie św. Antonim, którego trzymał w domu. W rzeczywistości była to pozytywka . W piątki nakręcał mechanizm i naciskał przycisk, aby Jezus zniknął z ramion św. Antoniego, ukryty w górnej ramce obrazu. W soboty naciskał guzik, aby Jezus wrócił z ukrycia w ramiona świętego Antoniego.

Jako najstarszy syn w rodzinie, mojemu korespondentowi opowiedział tę historię jego ojciec, który poprosił go również, aby jadał tylko jedzenie koszerne.

 

 

Przetrwanie takich ekscentrycznych, a w tym przypadku pozornie banalnych, form krypto-judaizmu w czymś, co zakłada się na początku XX wieku, może wydawać się czymś więcej niż ciekawostką społeczno-historyczną. W rzeczywistości jest to jednak niewielki, ale pamiętny ślad tego, co kiedyś było bardzo potężnym środkiem kontynuowania ewolucyjnej strategii grupy żydowskiej na Półwyspie Iberyjskim po 1391 r. – środowisko w przeważającej mierze wrogie. W kontekście politycznym, religijnym i społecznym, pozbawionym synagogi i wielu najbardziej widocznych aspektów judaizmu, drobne przypomnienia o różnicach grupowych, nawet te błahe, jak ukrywanie wizerunków Jezusa lub przestrzeganie dyskretnych zasad żywieniowych, stały się istotnymi metodami zachowania spójności grupowej.

 

 

Maryks zwraca uwagę,że  od swojego powstania w 1540 roku do 1593 roku, Towarzystwo Jezusowe nie miało prawa dyskryminującego wobec osób dziedzictwa żydowskiego i że w tym okresie Converso Jezuici „sprawowali najwyższe urzędy administracyjne i określali rozwój instytucjonalny i duchowość Towarzystwa”. Jednak do tego ostatniego czasu rozwinął się znaczny opór wobec tego krypto-żydowskiego monopolu, a od 1593 do 1608 r. walka o władzę doprowadziła do porażki elementu krypto-żydowskiego i wprowadzenia przepisów zabraniających przyjmowania członków „nieczystej krwi”. „ Od 1608 do 1946 r. obejmowało to przegląd pochodzenia każdego potencjalnego członka Towarzystwa Jezusowego, aż do piątego pokolenia.

 

 

15 sierpnia 1534 r. Ignacy Loyola (urodzony Íñigo López de Loyola), Hiszpan z baskijskiego miasta Loyola, oraz sześciu innych, wszyscy studenci Uniwersytetu Paryskiego , spotkali się w Montmartre pod Paryżem, w krypcie pod kościołem Saint Denis , aby wypowiedzieć śluby zakonne, dotyczące ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Sześciu towarzyszy Ignacego to: Francis Xavier z Navarre (współczesna Hiszpania), Alfonso Salmeron, Diego Laínez, Nicolás Bobadilla z Castile (współczesna Hiszpania), Pierre Favre z Savoy i Simão Rodrigues z Portugalii. W tym momencie nazwali siebie Compañía de Jesús, a także Amigos en El Señor lub „Przyjaciele w Panu”. Hiszpańska „spółka” będzie przetłumaczona na łacinę jako Societas , wynikające z socius , partner lub towarzysz. Wkrótce przekształciło się to w „Society of Jesus” (SJ), dzięki któremu później będą szerzej znane. W 1537 r. Cała siódemka udała się do Włoch, aby uzyskać papieską zgodę na ich powstanie.

 

Papież Paweł III dał im pochwałę i pozwolił, aby zostali wyświęceni na kapłanów. Oficjalne założenie Towarzystwa Jezusowego nastąpiło w 1540 r.

Obecność i wpływ Konwertytów  w Towarzystwie Jezusowym była silna od samego początku. Spośród siedmiu członków założycieli, Maryks dostarcza kategorycznych dowodów, że czterech było pochodzenia żydowskiego – Salmeron, Laínez, Bobadilla i Rodrigues. Ponadto sam Loyola od dawna znany jest z silnego filo-semityzmu i jednej z ostatnich prac doktorskich [1] przedstawił nawet przekonujący argument, że dziadkowie Loyoli ze strony matki (jego dziadek, dr Martín García de Licona, był kupcem i doradcą finansowym w sądzie), byli pełnokrwistymi Konwertytami- w ten sposób czyniło go to  halachicznie żydowskim jako „baskijskiego szlachcica”.

Żydowski badacz inkwizycji, Henry Kamen, który wcześniej twierdził, że inkwizycja była „bronią pomocy społecznej”, używaną głównie do zatarcia konwersacji jako odrębnej klasy zdolnej do oferowania konkurencji społecznej i gospodarczej „starym chrześcijanom”, gdy raz wyraził swoje zdanie własny pogląd, że Loyola był „głębokim i szczerym duchowym Semitą”.

 

Bezpośrednie oceny przyczyn filo-semityzmu Loyoli są, jak to wspaniale wyjaśnia Maryks, skomplikowane przez wszechobecną propagandę konwersacyjną . Mówiąc dokładniej, reputacja Loyoli jako zagorzałego wielbiciela Żydów opiera się głównie na szeregu anegdot i przypisywanych mu uwag – a wiele z nich wywodzi się z biografii napisanych wkrótce po jego śmierci przez konwersatorów jezuitów mających na celu promowanie i obronę ich interesów. Na przykład jedynym źródłem argumentu, że Loyola miał ogromne pragnienie bycia Żydem, aby „zostać krewnym Chrystusa i jego Matki”, jest pierwsza oficjalna biografia Loyoli – napisana przez konwersatorię Pedro de Ribadeneyra. Ribadeneyra jest opisywana przez Maryks jako „rozmowa w szafie”, która wypaczyła wiele obecnie ustalonych faktów na temat życia Loyoli, w tym ukrycie faktu, że „Inkwizycja w Alcalá oskarżyła Loyolę o bycie krypto-Żydem”. (43) Ważnym aspektem biografii Ribadeneyry było zatem propagowanie idei, że bycie Żydem jest pożądane i godne podziwu – filosemityzm Loyoli (rzeczywisty lub wyobrażony) miał być naśladowany. Tymczasem złowrogie aspekty krypto-judaizmu i ich stłumienie przez Inkwizycję zostały całkowicie usunięte z historii.

 

 

To, czy Loyola był w rzeczywistości krypto-Żydem, czy rzeczywiście był Europejczykiem jest drugorzędne, ale miał silne pragnienie bycia Żydem.

Jest jednak pewne, że Loyola otoczył się wieloma kolegami konwertytami i sprzeciwiał się wszelkiej dyskryminacji kandydatów konwertytów w Towarzystwie Jezusowym. Maryks argumentuje, że pomijając kwestie kriepsji i filo-semityzmu, Loyola był prawdopodobnie „motywowany wsparciem finansowym, którego szukał w ich [ sieci konwertytów ] w Hiszpanii”. W tym czytaniu Loyola był w pełni świadomy elitarnej pozycji konwertytów w społeczeństwie hiszpańskim i był przygotowany na przyjęcie ich pieniędzy na utworzenie swojej organizacji w zamian za przyjęcie postawy nie-rasowej w rządzeniu.

 

Pozostaje oczywiście pytanie, dlaczego krypto-żydowska elita w Hiszpanii poparłaby, zarówno pod względem finansowym, jak i pod względem siły roboczej, chrześcijański porządek religijny. Ważne jest, aby pamiętać, że religia i polityka we wczesnej nowożytnej Europie były ze sobą ściśle powiązane i że dzięki duchowym wspólnotom i ich relacjom z lokalnymi elitami nawet zakony sprzyjające ubóstwu, takie jak franciszkanie, mogą wywierać silną formę społecznego  wpływu politycznego. Często było to jeszcze wyraźniej widoczne, gdy zakony angażowały się w misjonarstwo na obcych ziemiach, często podejmując pionierskie role w reżimach kolonialnych, a nawet pomagając w swoich przedsięwzięciach gospodarczych. William Caferro zauważa, że ​​w renesansowych Włoszech „florencka elita polityczna była ściśle związana z kościołem. Zaangażowanie w zakony było zatem koniecznym aspektem i rozszerzeniem wpływów politycznych, społecznych i kulturowych.

Nic więc dziwnego, że można wykazać, że krypto-Żydzi osiedlili się w połączonych sieciach administracji królewskiej, biurokracji obywatelskiej i Kościoła. Powołując się na kilka przykładów, Michael Baigent i Richard Leigh odnotowują w swojej historii Inkwizycji:

 

W 1390 r. Rabin Burgos przeszedł na katolicyzm. Swoje życie zakończył jako biskup Burgos, legat papieski i wychowawca księcia krwi. [Syn Burgosa stał się później ważnym działaczem pro-konwersacyjnym i zostanie omówiony poniżej]. Nie był sam. W niektórych większych miastach administracja była zdominowana przez wybitne rodziny konwertytów. W momencie powstania hiszpańskiej inkwizycji skarbnik króla Ferdynanda rozmawiał w tle. W Aragonii pięć najwyższych stanowisk administracyjnych w królestwie zajmowały konwersos (konwertyci). W Kastylii było co najmniej czterech biskupów konwertytów. Trzej sekretarze królowej Isabelli byli konwertytami, podobnie jak oficjalny kronikarz sądowy.

 

To był już XIV wiek. Zaznaczam to dlatego, że w ten sposób konwertyci podbijali świat w tym Polskę. Pragnę zauważyć, że “najazd” Edomitów na Polskę miał miejsce równolegle z katolicyzacją Polski!

 

Chrzest Polski 966.

Historia Żydów w Polsce:

Historia Żydów na ziemiach polskich rozpoczęła się około 1000 lat temu, od kupców poszukujących na tych terenach głównie niewolników, sprzedawanych później w krajach muzułmańskich [1].

Pierwsi Żydzi, którzy pojawili się na ziemiach polskich w X wieku, byli wędrownymi handlarzami niewolników słowiańskich. Handlarze ci, zwani Radanitami, dostarczali niewolników do Europy Zachodniej i krajów arabskich, a ich szlak przebiegał z Buchary przez wybrzeża Morza Kaspijskiego, Itil, Kijów i Pragę, i dalej przez Śląsk, Niemcy i Francję na muzułmański Półwysep Iberyjski. Jeden z Radanitów, sefardyjski kupiec z Tortosy Ibrahim ibn Jakub, w 966 roku pozostawił pierwszy historyczny opis państwa Polan Mieszka

Pierwsze, niewielkie, wspólnoty żydowskie istniały w Polsce w XIII wieku, później powiększyły się, przyjmując wypędzonych Żydów z całej Europy, w tym z Niemiec (1346), Węgier (1349–1526 i 1686–1740), Francji (1394), Austrii (1420), Hiszpanii (1492), Portugalii (1497), Kijowa (1886), Moskwy (1891)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%BByd%C3%B3w_w_Polsce

 

Sama wikipedia wyraźnie napisała, że Żydzi poszukiwali niewolników na terenach słowiańskich. Sprzedawali Słowian do ziemi arabskiej. To co się dzieje dzisiaj: kooperacja Żydów z państwami arabskimi a niebawem przypieczętowane będzie to oficjalnie ekumenią z muzułmanami.

 

Podsumowując część I, kościół rzymski zgodnie z biblią ujeżdżał bestię (Żydów), ale dzięki wyborowi p Bergoglio jezuity na papieża rolę się odwracają. To jest czas Żydów Jezuitów.

Polacy i cały świat są zwiedzeni w kwestii podziału na katolicyzm i Żydów. Tego Wam nie wyjaśnia takie kanały jak wrealu24, CEpowisle, strona wolna-polska.pl prokatolicka itd.

To jest czas bestii.

 

 

Zaktualizowane: 26 lutego 2020 - 11:46

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish