Krytykowac tylko przywary charakteru danej osoby, nigdy zas dana jednostke. Osadzac natomiast za zbrodnie, a nie za inne zyciowe zasady. A bedzie zdrowiej sie zylo 🙂 .
Że tak sobie pozwolę na odrobinę swojego zdania.. Nienawiść to przeciwieństwo miłości. Jeżeli ktoś tą miłość skrzywdził, to wtedy pojawia się nienawiść, którą dopiero trzeba pokonać, zwalczyć to zło w sobie. Ten cytat niby jest mądry a tak naprawdę kryje się pod nim płytkość. Żeby nie było nienawiści musiałoby wcześniej nie być miłości. Wychodzi z niego na to, że aby “wygrać” najlepiej nic nie czuć. Takie odczuwam tutaj ukryte przesłanie.
ja odbieram to tak, a może się mylę:
jeśli nienawidzisz, to oznacza, że druga strona steruje Twoimi emocjami i uczuciami.
Dawid miał wielu wrogów, ale nikogo nie nienawidził. Skarżył się Bogu. Nie mścil się. Ciężka sprawa i wymagająca niesamowitego wyrzeczenia siebie.
Widocznie nie ugodzono Dawida prosto w serce i nie urodziła się w nim chwilowo nienawiść, którą musiał przemóc. Miał dobre podstawy, miał przychylność Boga. Lepszym porównaniem byłby Hiob: tu można porównywać to dopiero silne (czyt. ufne) serce, które się nie dało zranić. Ale zazwyczaj w tym świecie, gdzie osoby w wieku często dorosłym dopiero się nawracają, wychodzą z ciemności nie ma takiej wiary, no bo jak , skoro się dopiero wychodzi z Babilonu. I wtedy pojawia się nienawiść jeśli się nie ma jeszcze tych solidnych podstaw związanych z Bogiem.. No chyba, że nie ma się uczuć:) – i o to mi właśnie chodzi. Myślę, że już nie muszę wyjaśniać, kto zrozumie ten zrozumie
W polskiej wspolnocie ideologia powszechnie panujaca i szczerze wyznawana ( niestety… ), w kraju i zagranica, jest “rowniactwo-urawnilowka”. Po prostu masz nie wyrozniac z tlumu rodakow ( tym bardziej na plus, a szczegolnie materialnie ). Inaczej spoleczenstwo swojakow cie zje… Jest to poklosiem usilnie promowanego przez rzymskikatolicyzm balwochwalczego kultu wlasnej duszy, gdzie widzi sie drzazge w oku blizniego, a belki w swoim juz nie…
Swiat jest plynny tzn. wyobrazenia rzeczywistosci coraz bardziej sie zmieniaja. Nie kwestionowalne jest jednakze istnienie pewnych podstawowych prawd obiektywnych ( takich wysepek na oceanie wzglednisci ). Jesli zaczniemy je podwazac ( co juz sie dzieje… ), to runie z wielkim hukiem nie tylko caly misterny gmach cywilizacji ( w naszym przypadku lacinskiej ) ale nastapi calkowity upadek czy wrecz zdziczenie obyczajow, panstwa, spoleczenstwa, wraz z zanikiem podstawowej komorki spolecznej czyli rodziny to jest zwiazku kobiety i mezczyzny oraz dzieci. Jednostka zostanie sprowdzona do roli czlowieka pierwotnego, a tresci duchowe do “ludozerstwa”.
Mamy dawac swiadectwo prawdzie o Jezusie Chrystusie przez co jestesmy zobowiazani do przyjmowania z godnoscia tego co nam przypadnie, zarowno zaszczytow jak i cierpien.
Krytykowac tylko przywary charakteru danej osoby, nigdy zas dana jednostke. Osadzac natomiast za zbrodnie, a nie za inne zyciowe zasady. A bedzie zdrowiej sie zylo 🙂 .
Że tak sobie pozwolę na odrobinę swojego zdania.. Nienawiść to przeciwieństwo miłości. Jeżeli ktoś tą miłość skrzywdził, to wtedy pojawia się nienawiść, którą dopiero trzeba pokonać, zwalczyć to zło w sobie. Ten cytat niby jest mądry a tak naprawdę kryje się pod nim płytkość. Żeby nie było nienawiści musiałoby wcześniej nie być miłości. Wychodzi z niego na to, że aby “wygrać” najlepiej nic nie czuć. Takie odczuwam tutaj ukryte przesłanie.
ja odbieram to tak, a może się mylę:
jeśli nienawidzisz, to oznacza, że druga strona steruje Twoimi emocjami i uczuciami.
Dawid miał wielu wrogów, ale nikogo nie nienawidził. Skarżył się Bogu. Nie mścil się. Ciężka sprawa i wymagająca niesamowitego wyrzeczenia siebie.
Widocznie nie ugodzono Dawida prosto w serce i nie urodziła się w nim chwilowo nienawiść, którą musiał przemóc. Miał dobre podstawy, miał przychylność Boga. Lepszym porównaniem byłby Hiob: tu można porównywać to dopiero silne (czyt. ufne) serce, które się nie dało zranić. Ale zazwyczaj w tym świecie, gdzie osoby w wieku często dorosłym dopiero się nawracają, wychodzą z ciemności nie ma takiej wiary, no bo jak , skoro się dopiero wychodzi z Babilonu. I wtedy pojawia się nienawiść jeśli się nie ma jeszcze tych solidnych podstaw związanych z Bogiem.. No chyba, że nie ma się uczuć:) – i o to mi właśnie chodzi. Myślę, że już nie muszę wyjaśniać, kto zrozumie ten zrozumie
Nienawiść to kwas, który bardziej niszczy naczynie w którym się znajduje, niż to na co zostanie wylany…
To czego szuka lepszy człowiek,
jest wewnątrz niego.
To czego szuka człowiek mały,
jest w innych.
/Konfucjusz/
Piękna myśl 🙂 ciekawe, czy też ma jakiś “odpowiednik” w cytatach biblijnych? Nie zawsze wszystko zapamiętam, a chciałabym wiedzieć 🙂
W polskiej wspolnocie ideologia powszechnie panujaca i szczerze wyznawana ( niestety… ), w kraju i zagranica, jest “rowniactwo-urawnilowka”. Po prostu masz nie wyrozniac z tlumu rodakow ( tym bardziej na plus, a szczegolnie materialnie ). Inaczej spoleczenstwo swojakow cie zje… Jest to poklosiem usilnie promowanego przez rzymskikatolicyzm balwochwalczego kultu wlasnej duszy, gdzie widzi sie drzazge w oku blizniego, a belki w swoim juz nie…
Prawdziwi ludzie sie nie smieja. Oni z nie pekaja 😉 .
Czyj to cytat i gdzie znaleziony??
Chcę na fb wstawić
Swiat jest plynny tzn. wyobrazenia rzeczywistosci coraz bardziej sie zmieniaja. Nie kwestionowalne jest jednakze istnienie pewnych podstawowych prawd obiektywnych ( takich wysepek na oceanie wzglednisci ). Jesli zaczniemy je podwazac ( co juz sie dzieje… ), to runie z wielkim hukiem nie tylko caly misterny gmach cywilizacji ( w naszym przypadku lacinskiej ) ale nastapi calkowity upadek czy wrecz zdziczenie obyczajow, panstwa, spoleczenstwa, wraz z zanikiem podstawowej komorki spolecznej czyli rodziny to jest zwiazku kobiety i mezczyzny oraz dzieci. Jednostka zostanie sprowdzona do roli czlowieka pierwotnego, a tresci duchowe do “ludozerstwa”.
Mamy dawac swiadectwo prawdzie o Jezusie Chrystusie przez co jestesmy zobowiazani do przyjmowania z godnoscia tego co nam przypadnie, zarowno zaszczytow jak i cierpien.
Nienawiść skutkiem żalu za zranienie, czyli brak wybaczenia. Brak wybaczenia zaś zalążkiem zła.
Tak to widzę ja.