Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Foodini w Żabce reklamuje grzech Lucyfera.

Kilka dni temu natknąłem się na plakat w Żabce tak oto wyglądający:

 

 

 

Niby gra słów: pycha i coś pysznego. Jednak w kombinacji ze słowem “grzech” tworzy aprobatę dla grzechu, a problem polega na tym, że drwienie z powagi najstarszego grzechu na świecie powoduje bagatelizowanie go. To przez pychę są wojny, śmierć, choroby, bankstersi. Nie tylko przez działania ludzi, ale przez upadek pierwszego anioła, którego największym grzechem była właśnie pycha.

 

Jest także w wersji z rogami, którą chyba (nie jestem w temacie kultury szatana) rozpropagowała Sarsa.

 

Okultystyczny teledysk Sarsy.

 

 

Społeczeństwo katolickie uważa, że wszystko na świecie dzieje się spontanicznie, ale tak nie jest.

Biblia mówi, że cały świat tkwi w Złym i tak dokładnie  jest.

Jak w takiej sytuacji zaufać komuś, kto reklamuje zło, niczym zła królowa z bajki “Królewna Śnieżka” oferuje nam żywność …

 

Przeczytajcie celem przypomnienia fabułę tej bajki:

 

Poszła potem do tajemnej komnaty, gdzie nikt prócz niej nie wchodził, i zrobiła trujące jabłko. Z wierzchu było piękne, czerwono zielone, a każdy, kto na nie spojrzał, miał na nie ochotę, lecz gdy ktoś zjadł kawałek, musiał umrzeć. Gdy jabłko było już gotowe, zafarbowała sobie twarz, przebrała się za chłopkę i poszła za siedem gór do siedmiu karzełków. Zapukała, Śnieżka wychyliła głowę przez okno i rzekła: “Nie wolno mi nikogo wpuszczać, siedmiu karzełków mi zabroniło.” – “święta racja” odpowiedziała chłopka, “Chcę się pozbyć moich jabłek. Weź to jedno w podarku.” – “Nie,” odrzekła Śnieżka, “nie wolno mi niczego przyjmować” – “Boisz się trucizny?,” powiedziała stara, “Popatrz, przekroję jabłko na dwie części. Czerwoną połowę zjesz ty, a zieloną ja.” Jabłko było tak spreparowane, że tylko czerwona połowa była zatruta. Śnieżka miała wielką ochotę na to jabłko, a kiedy zobaczyła, że chłopka je swą połowę, nie mogła się powstrzymać, wyciągnęła rękę i wzięła trującą połowę. Ledwo kęs znalazł się w jej ustach, padła martwa na ziemię. Królowa patrzyła na nią groźnym wzrokiem i śmiała się wniebogłosy.

 

 

Oczywiście produkty z marką Fodini nie zabiją od razu lub może wcale, ale wystarczy się zastanowić co się dzieje w długofalowej perspektywie po piciu wody z butelek z tworzywa z Bisfenolem A lub mięsem z azotynem sodu.

Natomiast podprogowe reklamy relatywizują zło i taki jest tego cel.

 

 

Zaktualizowane: 11 lipca 2019 - 08:58

5 komentarze

Dodaj komentarz
  1. ożesz…się właśnie zastanawiałam nad kupnem jednego, ale nie dość że cena jest taka sobie (4,99 za taki nieduży produkt to sporo, a nie chce mi się instalować jakiejśtam ich aplikacji), to jeszcze to… dzięki za ostrzeżenie…

      1. Jak zainstaluje się ich aplikację (”żappka”) to zyskuje się dostęp do jakichś specjalnych promocji, chyba też można zbierać punkty za zakupy i wymieniać je na kupony 🙂 Sporo sieci sklepów coś takiego wprowadziło.

        1. ha, dobre. Przygotowują do znamienia i uzależniają a zaczęło się od programów lojalnościowych na kartach. Teraz są aplikacje…
          Za dekadę jeśli ten świat jeszcze będzie istniał będą chipy w ciele lub tatuaże elektroniczne a tacy jak my będą dziwakami i fanatykami.

          1. Dobrze piszesz detektywie, już dzisiaj jesteśmy dla nich fanatykami i dziwakami.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish