Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Detektywitter na 09.04.2019

Wszyscy łącznie z katolikami znają hymn miłości 1 Koryntian 13. Wszyscy wierzą w Jezusa, ale ile osób jest zainteresowanych problemami swoich bliskich, znajomych?

Ilu myśli o bracie czy siostrze w problemie “może jej pomóc, może zadzwonić bo przechodzi ciężkie chwile?”

 

” Bo byłem głodny, a nakarmiliście Mnie, byłem spragniony, a daliście Mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście Mnie. (36) Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie, byłem chory, a odwiedziliście Mnie,

 

 

byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (37)

Wtedy sprawiedliwi odpowiedzą Mu: Panie, kiedyż to widzieliśmy Ciebie głodnym, a nakarmiliśmy Cię?

 

 

 

Spragnionym, i daliśmy Ci pić? (38) I kiedyż to widzieliśmy, żeś przybył, i przyjęliśmy Cię? Albo żeś był nagi, i przyodzialiśmy Cię? (39) Kiedyż to widzieliśmy Cię chorego albo w więzieniu, i przyszliśmy do Ciebie? (40) A król im odpowie: Zaprawdę powiadam wam: Coście uczynili dla jednego z tych najmniejszych moich braci, uczyniliście dla Mnie. – (41) Wtedy powie tym po lewej stronie: Precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany dla diabła i jego aniołów! (42) Bo byłem głodny, a nie nakarmiliście Mnie. Byłem spragniony, a nie daliście Mi pić. (43) Byłem przychodniem, a nie przyjęliście Mnie. Byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie. Byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. ”

Mt 25

 

 

Przesłanie Jezusa jest następujące:

Interesuj się ludźmi, którzy są w potrzebie. Również w potrzebie psychicznej. Pan Jezus był skierowany tylko na TY a nie JA.

Chrystiaństwo to nie teologia, ale działanie ukierunkowane na potrzeby drugiego człowieka.

Mamy być Jak Jezus i świecić nie tylko znajomością biblii ale czynem.

Rozejrzyjmy się więc wokół kto z bliskich w tym pogan, potrzebuje pomocy, przechodzi ciężki w życiu okres jak chorobę swoją lub kogoś, rozwód, śmierć kogoś, kłopoty w pracy, i tak dalej.

 

Do dzieła Chrystusowcy!

 

10 komentarze

Dodaj komentarz
  1. 2 Koryntian 1-4 BW

    “Który pociesza nas we wszelkim utrapieniu naszym, abyśmy tych, którzy są w jakimkolwiek utrapieniu, pocieszać mogli taką pociechą, jaką nas samych Bóg pociesza.”

    seler: – nie tylko Łaska ale i Uczynki
    dla prawdziwie potrzebujących, ale nie dla tych
    co mają tylko ZACHCIANKI – to nie to samo…

  2. Nie ulega wątpliwości, że należy pochylać się nad potrzebującymi i nakarmić głodnych, napoić spragnionych, czy nagich odziać. Chciałbym tylko przy okazji wskazać też na drugie dno. Często jest tak, że jak już komuś pomożesz, to taka osoba próbuje wykorzystać cię na maxa. Kiedyś przyszedł do moich drzwi żebrak. Dałem mu czego potrzebował, mimo że byłem wtedy w ciężkiej chorobie i bez pracy… On poczuł, że może ode mnie chcieć więcej i więcej. Nie mogłem nawet spokojnie pójść po zakupy, bo zawsze mnie wypatrzył i ciągle prosił o więcej. Teraz natomiast niedawno jedna znajoma prosiła mnie o pomoc w załatwieniu pewnej sprawy. Zrobiłem więcej niż mogła oczekiwać, bo wynegocjowałem specjalnie dla niej sporo niższe ceny niż te z cennika. Wtedy zaczęły się schody, bo zaczęła mną manipulować i pragnąć coraz więcej i “sięgać” do mojej kieszeni… Ot tacy ludzie, taki świat ! ja jednak zmieniać się nie zamierzam i jak mnie jakiś żebrak prosi o 2 zł, to pewnie dam mu 5.

    1. dopisek

      cyganie, żebrząc, będąc nachalnymi
      odstraszali ofiarodawców,
      nie mówię, że nie mieli biedy, byli
      natarczywi [nie mówię, że wszyscy],

      niepokorni długo czekali na pomoc,
      ci, co dawali cokolwiek od siebie
      pożytecznego, stanęli na nogi…

      i to jest Naturalne Prawo Wzajemności

      hej ! – 🙂

    2. Jak ktos prosi mnie o pieniądze, to zawsze pytam czego mu potrzeba. Jak mowi, że głodny to kupuję mu obiad lub robie zakupy. Tak mi pokazal kiedyś mój wychowawca w szkole, gdy podeszli do niego w barze mlecznym ludzie chcący na alkohol lecz mówiący, ze na zupę. On kupil im zupę i wreczyl paragon by zjedli gdy zechcą. Dobry sposób, a spotkałem sie nawet ze łzami ludzi, ktorzy dziekowali mi, a ja odpowiadam, zeby Panu Jezusowi dziekowali. Ad majorem dei gloriam. Uważam, że powinni oni o tym wiedzieć, bo może to jedyny moment by sie zastanowili nad relacją z Bogiem. Pozdrawiam

  3. Słowo Boże daje złote wskazówki jak pomagać innym w potrzebie gdyż sam Bóg stworzył każdego z nas czy to wierzącego czy nie wierzącego na swój obraz i podobieństwo.
    Jest to piękne pomagać i mieć świadomość, że okazuje się tą pomoc Stworzeniu Bożemu.
    Tak jak Cortis wspomniał bywa i nawet częściej, że raz pomożesz a ludzie zamiast pracować i zmieniać siebie przez tą pomoc szukają “sponsora” bo tak łatwiej ale to nie jest mądre dać się wykorzystywać.
    Dlatego modlę się i sprawdzam komu pomagam choć przyznam, że trudno za każdym razem być pewnym, że osoba w potrzebie nas nie oszukuje.
    Mamy Ojca Wszechwiedzącego niech nas prowadzi do tych na prawdę w potrzebie abyśmy świadczyli im o naszej ojczyźnie i jej Jedynemu Królowi.

  4. Pomagać przedewszystkim domownikom wiary . Braciom i siostrom w potrzebie . Pomagając złym ludziom , utwierdzasz ich w złym postępowaniu , tak naprawdę krzywdzimy ich . Dać im czas na refleksję , dlaczego jestem w takiej sytuacji , a nie innej .Ewg. Mat. rozd. 7 wer.6 .Nie warto dawać czegoś cennego czy kosztownego temu, kto tego nie umie docenić.

  5. Słowo Boże mówi wyraźnie , z słowem Bożym się nie dyskutuje . Podałeś piękne przykłady z mądrości Syracha . Kilka lat temu , jakaś społeczność chrześcijańska pomogła człowiekowi , który wyszedł z więzienia stanąć na nogi . Załatwili mieszkanie ,pracę , wszystko , co potrzeba do życia . Przeżyli szok , gdy dowiedzieli się , że w między czasie zamordował drugiego człowieka .Małżeństwo chrześcijan przyjęło pod swój dach człowieka bezdomnego , wyszedł z więzienia . Mieszkali razem kilka miesięcy . Zaufali mu , zostawiając dom i pod jego opieką . Jakież było zdziwienie po powrocie . Wszystko wyniesione , uprzatnięte . Zostały gołe ściany . Dzisiaj bardzo dużo ludzi udaje chrześcijan . Wkradają się w społecznośći ludzi wierzący , zdobywają ich zaufanie , by później niszczyć od środka . Działają jak przysłowiowy kąkol.

    1. tak to co piszesz jest równowaga dla naiwnego chrześcijaństwa. My chcemy dobrze, ale Bóg oczekuje od nas rozsądku.
      Nie sztuka dawać każdemu. Ja też nie daje osobom pod wpływem, ale czasem im kupuje coś i mówie o Bogu. Moze kiedyś jakas część się nawróci..
      Król Salomon nie chciał złota ani mowy językami, ale mądrość…..

  6. Zgadzam się, warto pomagać, niemniej jednak mimo wszystko zawsze warto być ostrożnym/ostrożną w działaniach, ponieważ wiele osób jest takich, że “dasz palec, to całą rękę wezmą” i żądają coraz więcej – czasem nawet ponad czyjeś siły bądź takich co proszą o pieniądze niby na zupę a % za to kupują itp., i to jest bardzo smutne 🙁

Skomentuj Łukasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish