Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Przykład na to, jak przeciwnicy Boga interpretują biblię na korzyść ich pana.

Nasz brat w wierze Karol zadał pytanie na fejsie będące zarazem bronią w rękach antychrześcijan:

 

Dlaczego rozstrzaskanie niemowląt o skałę miałoby być błogosławieństwem?

” Błogosławiony, kto pochwyci I roztrzaska niemowlęta twoje o skałę. ”

Psalm 137:9

 

Gdyby ktoś potraktował ten wers dosłownie, istotnie miałby kontrargument przeciw Bogu.

Karolowi odpowiedziała Bożenka:

 

“Ps. 137; Iz.47: Ap. 13, 16, 17, 18 – mowa jest o tym samym…Niemowlęta to przenośnia’

 

Umieściłem ten przykład po to, aby pokazać jak przeciwnicy Boga celowo albo nieświadomie oskarżają Boga o morderstwa. Mam tu na myśli strony oskarżające Boga.

 

Piotr Petros odpowiedział Karolowi szerzej:

 

“Zarówno dzieci jak i skała mogą być tu metaforą. Skałą jest Jezus, czyli Słowo Boże, dziećmi może być wszystko co zrodziło się z Babilonu (czyli wiemy skąd)  Wiadomo, że Babilon nie jest literalną kobietą, więc nie posiada również dzieci w sensie literalnym. Są to symbole zwierzchności i rzeczywistości duchowej.
Więc innymi słowy (współczesnym językiem) można by powiedzieć zamiast “Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci.” – “Szczęśliwy kto schwyci i rozbije o Słowo Boga twoje dogmaty”

 

Biblię nie można interpretować tylko literalnie. Jest to poważny błąd badawczy co powoduje niewiarę wielu zwłaszcza, że ostatnio jest wielka moda niechrześcijan a może nawet dobrze opłacanych satanistów na BIBLIJNE oskarżanie Boga. Paradoks prawda? Nasze rodziny nie chca słyszeć o Biblii a ateiści oskarżają Boga….

 

 

Zaktualizowane: 13 listopada 2017 - 16:46

22 komentarze

Dodaj komentarz
  1. czescjestemszymek

    Jest tu metafora, ale do końca pewni nie jesteśmy 🙂 Ja na przykład kiedyś miałem, i dziś trochę tez, problem z zrozumieniem sytuacji, kiedy niedźwiedzie rozszarpały “dzieci”, bo Izajasz czy Elizesz ich przeklął. Mysle,ze jeśli ktoś spyta o pewne, nie do końca zrozumiale moralnie rzeczy zawarte w biblii, to nie jest od razu atak przeciwko Bogu. Nie wiemy co Karol miał na myśli w tamtym momencie, może szatan po przeczytaniu tych wersetow zaczął mu szeptac do ucha? No nie wiadomo :/

    1. nie chodzi o Karola, ale podejrzewam, że Karol mógł wejść na stronę gdzie przeciwnicy Boga “wypunktowali” Boga.
      Teraz powstaja takie strony jak grzyby po deszczu.

  2. https://www.youtube.com/watch?v=wKySoGwfe9c Tutaj trzecia część debaty.. Niestety..
    Ateiści mogą oskarżać Boga o zło, a my chrześcijanie nijak nie mamy argumentów żeby ich przekonać, że Bóg jest dobry. Takie debaty są chyba szkodliwe, bo rozum triumfuje.
    Mnie też ciągle ktoś mówi, że nasz Bóg przez cały ST prowadził “świętą wojnę” i wyrzynał ludzi, których sam skazał na grzech. Tłumaczenia o różnicy między czytaniem literalnym a duchowym nie zrozumieją – według nich zakładając, że to Bóg stworzył porządek i logikę i człowieka myślącego to sam musi być myślący logicznie więc nie można Biblii czytać wbrew logice.

    1. To przypomina trochę historię z Dawidem i Goliatem jednak tutaj z nieznanych mi przyczyn kamień nie trafił Goliata.

    2. Obejrzałam wcześniej 2 części. Trzeciej już nie dałam rady, bo po kilku minutach mi adrenalina za bardzo podskoczyła.
      Rzeczywiście, argumenty tego ateisty brzmią bardzo spójnie i logicznie. Pastor wypadł raczej blado. W zasadzie nie powinnam pastora krytykować, bo ja pewnie tylko rozdziawiłabym paszczę w odpowiedzi :-). Mam wrażenie, że dużo lepiej poradzili by sobie na jego miejscu np. Walter Veith czy Kent Hovind. Albo Paul Washer czy Pavel Goia.
      Właśnie. Tego mi brakło: odniesienia do osobistej relacji z Bogiem. Jak ktoś Go spotka, nie może, to jest niemożliwe, powiedzieć “Bóg jest zły”. Poza tym, Bóg = Jezus, no a o Jezusie to już na 100% nikt nie powie, że jest zły.

  3. Piotr, czyli kamień, nie skała.

    Piotrze, to był chyba mój ostatni komentarz na fb, ponieważ facebook uznał, że na moim koncie dochodzi do “podejrzanych zachowań” i mi je zablokował… Wszystko z troski o moje bezpieczeństwo oczywiście 🙂
    Zresztą tak jak przypuszczałem, najpierw były blokady w udostępnianiu treści, teraz blokada na konto.
    A numeru telefonu niestety nie zamierzam im podawać.
    To dziwne, bo istnieją tam z powodzeniem ludzie którzy generują więcej “podejrzanych zachowań” i nikt ich nie blokuje 🙂
    Od początku miałem trudną do wyjaśnienia alergię na ten portal i sposób jego działania…

    1. a więc Piotrze podejrzany z Ciebie typ 😀
      a właściwie nie podejrzany skoro nie dałeś im podejrzeć swego nr tel.

      1. Aktualnie jeżeli chce się założyć konto bez podawania numeru telefonu to możliwe jest to do zrobienia tylko oszukując system facebooka XD To tylko kwestia czasu kiedy wszystkie konta będą musiały mieć autoryzację telefoniczną.

        1. Ja sama mam bez numeru telefonu… :/
          Piotrze nie skało 😀 bardzo współczuję, fajny ostatnio film zamieściłeś z tym kotem próbującym obudzić psa i podłożonymi “napisami” 😀

          1. Piotr, czyli kamień, nie skała.

            Super, że się podobał 😉
            Z tym kontem trudno, jeśli takie jest prowadzenie Boga, jak mogę się z Nim sprzeczać 🙂 Może to test na zaufanie do prowadzenia Bożego, a może tylko napomnienie abym nie koncentrował się na własnych wysiłkach, ale na tym gdzie i w jakim celu kieruje mnie Stwórca.
            Tak czy inaczej, za wszystko niech będzie chwała Bogu Najwyższemu, a co będzie dalej to On zdecyduje 🙂

            1. Nie trzeba podawać nr tel wystarczy mail. Wchodzisz w google wpisujesz frazę mail na 10 min na pierwszej lepszej stronie dostajesz adres ważny przez 10 min który wykorzystujesz do założenia nowego konta na fb. Na ten mail przychodzi link weryfikacyjny klik i gotowe 😉 Potem przy każdym logowaniu podajesz ten adres mailowy zazwyczaj jest on bardzo głupkowaty więc warto go gdzieś zapisać 🙂 Próbowałem działa ok choć przyznam szczerze że FB działa na mnie coraz bardziej jak płachta na byka i mam go po prostu dość. Prawdopodobnie trzeba będzie stamtąd spadać 🙂

              1. Piotr, czyli kamień, nie skała.

                Niestety w moim “podejrzanym” przypadku nie mam takiej możliwości 🙂 Jest tylko opcja podania numeru telefonu. Kiedyś faktycznie miałem do wyboru rozpoznanie własnych postów, weryfikację zdjęć znajomych itd.
                Myślę, że po prostu w delikatny sposób chcą mi pokazać, że na treści które zamieszczam nie ma tam miejsca 😀
                Być może nie spełniają one zasad powszechnie przyjętej ekumenii i promują Biblię zamiast Koranu? Trudno powiedzieć 🙂
                W każdym razie nie mam zamiaru się z nimi przepychać. Widocznie Bóg widząc koniec na początku zdecydował, że to miejsce nie będzie mi służyć 🙂
                Sam się o tym często przekonywałem prowadząc tam niepotrzebne dyskusje z tymi którzy chcieli mnie na siłę przekonać do swoich racji 😉

                1. To działa w przypadku zakładania nowego konta jeśli się uparli na weryfikację nr tel to nic nie zdziałasz i jeśli nie chcesz podawać to konto bedzie martwe. Ale to tylko fb a co zauważyłem zszedł on już całkowicie na psy i o ile jeszcze rok temu miałem sporą dawkę wiedzy i informacji z obserwowanych przeze mnie stron portali itp tak teraz zamieniło się to w zwykły śmietnik a miejsca w których można było kulturalnie porozmawiać stały się jałowymi polami beznadziejnych, wulgarnych przepychanek i mam tu też na myśli wszystkie portale mieniące się Chrześcijańskimi przynajmniej z nazwy.

                2. Oni chcą zweryfikować twoje konto na fb poprzez telefon.Od jakiegoś czasu to robią stad te sztuczne problemy.U mnie też tak było blokowanie konta,zawieszanie itp…
                  Narazie jeszcze w miarę jest spokój i wykorzystajmy ten czas ,aby wszędzie pokazywać Prawdę.
                  Zastanów się czy czasami przeciwnik nie chce,żebyś zaprzestawał tam działać?

                3. Piotr, czyli kamień, nie skała.

                  Z tego co zauważyłem to średnio raz w tygodniu mieli jakiś “sztuczny problem” 🙂 Trochę to męczące, tym bardziej że komunikacja z nimi i uzyskanie informacji dlaczego stosują wszelkiego rodzaju blokady (aby unikać zachowań uważanych przez nich za złe) jest niemożliwa…

  4. Nie widzę nic gorszącego oraz uważam, że należy odczytywać to dosłownie. Uważam, że to ma odniesienie do tych słów z Izajasza 14, czyli pomsta na Babilonie.

    21. Zgotujcie jego synom rzeź z powodu winy ich ojców, aby nie powstali i nie posiedli ziemi, i ruinami nie pokryli powierzchni lądu!
    22. Powstanę przeciwko nim – mówi Pan Zastępów – wygubię imię Babilonu i resztkę, i dziecię, i wnuka – mówi Pan.
    23. Uczynię go siedliskiem jeżów, bagnem sitowia. Wymiotę go miotłą zagłady – mówi Pan Zastępów.

    Kto ma rzeź zgotować i komu? Gdy się przeczyta całość rozdziału 14 to jest tam napisane komu i na pewno nie przypadkowym, niewinnym osobom. Tylko konkretnej grupie ludzi – rodowi złośników. A rzeź zgotuje bardziej muzułmanin, bo nie sądzę że chrześcijanin.

    Słowo “błogosławiony” odnosi się do pomocy w czymś dlatego bym tu nie wiedział nic złego… każdy kto wykonuje zamysł Boży jest błogosławiony. Nawet ten który rozbija dziecko o skałe i dokonuje w ten sposób pomsty na wrogach Boga. Nawet tych 10 króli i Bestia którzy mają zniszczyć Nierządnice dostaną jak mniemam błogosławieństwo w tych swoich konkretnych działaniach, żeby im nikt nie przeszkadzał i wyrok Boga został w pełni wykonany.

    1. sam fakt, że Ty interpretujesz to inaczej jest dowodem na złożoność Biblii, co stanowi argument przy jej spłycaniu przez ateistów

      1. Piotr, czyli kamień, nie skała.

        Taka interpretacja kłóci się chociażby z fragmentem “Do mnie należy pomsta, i Ja odpłacę”, lub “Miłujcie nieprzyjaciół waszych”, albo “Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”.
        A że Słowo Boże nie może zawierać żadnych sprzeczności, oraz “na zeznaniu co najmniej dwóch świadków musi opierać się każda sprawa” wszystko to wskazuje moim zdaniem na wymiar duchowy Babilonu i jego potomstwa, jak również samej skały 🙂

      2. Ateiści mają dogmaty sami, nie przyznają sie do tego, ale ich odgórny dogmat metodologiczny to “czytaj fakty/tekst na niekorzyść Boga, chrześcijaństwa” czyli reinterpretacja nawet historii np wciskając że Hitler był powiązany z chrześcijaństwem – tak był, ale w taki sposób że maskował się nim, potrzebował głosów poparcia, zjednania sobie ludzi, potem miał plan zastępowanai chrześcijaństwa nazizmem, kultem rasy i fuhrera, czyli był antychrystem bardzo praktycznym. Spotkałem na żywo ateistę, który WIERZYł że Biblia to dzieło żydów aby mogli panować nad światem 🙂 , każdy ma założenia=dogmaty, musicie się tylko dobrze przyjrzeć, bo to jest właśnie ta zasłonka na oczy, przez co nie mogą dojść do właściwych prawd i wyprowadzać właściwe wnioski. Błąd na wstępie, to i błąd na wyjściu.

  5. Tu właśnie ważna jest hermeneutyka np jej część żydowska midrasz – ten oryginalny, żeby łapać gdzie literalnie a gdzie metaforycznie/symbolicznie, np Prasch Jacob o tym mówi.
    http://thaleia.pl/2005/10/02/pardes-rabiniczne-metody-interpretacji-biblii/#more-7

    1. tak to jest bardzo ważne. Kiedyś umieszczałem o tym filmik, ale nie moge go odnaleźć

      1. Wiem że treści z niego były zaczerpnięte z ulicaprosta pl, z artykułu “dziesiecina”.

Skomentuj Piotr, czyli kamień, nie skała. Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish