Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Nałogi czy pycha?

Kiedy byłem na etapie przebudzenia, czego nie można nazwać narodzeniem na nowo, popełniłem dwa błędy. Pierwszym było utożsamianie wiedzy o świecie i spiskach z narodzeniem na nowo. Z perspektywy czasu mogę uznać, że miałem fatalne owoce i pychę wiedzy. Pychę wynikającą nie tylko ze spisków, ale i ze znajomości biblii, choć tak na prawdę teraz mogę powiedzieć, że im więcej wiem, tym mniej wiem. Biblia sama w sobie może być tematem pracy habilitacyjnej.

Drugim moim błędem było idealizowanie świata chrześcijan. Tutaj zostałem oblany kubłem zimnej wody. Z wielu stron. Nie tylko na blogu. Nie chce o tym pisać, by nie zrywać gojących się ran.

 

Nawet chrześcijaństwo umownie pisząc protestanckie jest bardzo zróżnicowane. Zgodnie z zapowiedzią Jezusa:

 

 Nie każdy, który Mi mówi: “Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. “.

 

Na pewno wolą Ojca nie jest pokazywanie komuś, że się jest lepszym, a on gorszym. Na pewno nie jest wolą Ojca drwienie, szydzenie, docinki, wulgarny język, oczernianie i owa pycha wiedzy.

 

Z deszczu pod rynnę.

 

Chciałem dlatego zadać Wam pytanie, dla mnie notabene już merytoryczne:

 

Który grzech jest wobec Boga większy: ten z kategorii nałogów (alkoholizm, palenie papierosów..) czy pycha?

 

Kiedy widzimy palącego wiemy, że robi źle, że to nie podoba się Bogu. Wiemy, że onanizm nie jest miły Bogu, gniew itp. Takie wady, grzechy, łatwo jest zobaczyć, ale pycha jest podstępna i skryta. Teologi można się nauczyć, ale dobrego serca i pokory już nie. To Bóg nas wytapia.

Wyobraźmy sobie, że Bóg wyciąga kogoś z pijaństwa, narkotyków, przekleństw. Osoba taka poznaje biblię. Przed Bogiem kiedy się modli jest jak trusia, ale przed ludźmi nos zadarty, patrzy z góry, często z pogardą. On/ona tego nie widzi, gdyż jest czysty, nie pije, nie pali, nie onanizuje się itd.

Czysty w swoich oczach.

 

Pycha dotyka wszystkich. Kiedyś pewien pastor oskarżył nas, że my nic nie robimy. Kiedy pokazałem ok 10 linków udowadniających nasze działanie (modlitwy, wsparcia itd) nie przeprosił i nie odpisał. Pycha na 102. Ma dobre kazania, zna  biblię, ale ma pychę.

 

Zatem powtarzam pytanie, czy Bóg bardziej przychylnie patrzy na chrześcijan z pychą, aniżeli na niechrześcijan z nałogami?

 

 

Czy Bóg przymyka oko na grzech Lucyfera wśród Jego ludu?

Odpowiedź jest oczywista.

 

Czy myślisz, że Bóg podaruje Ci grzech Lucyfera tylko dlatego, że znasz biblię?

 

 

 

Pokora i uniżenie to jest to, czego brakuje zwłaszcza chrześcijaństwu internetowemu. Tutaj nie musisz się uniżyć wobec pastora, starszego zboru, ścierpieć niemiłego brata, siostrę, trenować się w pokorze. Zawsze można powiedzieć, że moim jedynym przewodnikiem jest Jezus, a teologię to sobie zobaczę trochę u Paula Washera, trochę u Zaca i innych.

 

Chciałem jeszcze przy tej okazji poruszyć jeden temat – kradzieży Ducha Świętego. Ma to właśnie związek z przeglądaniem w internecie wykładów pastorów i czytanie blogerów.

Z początku sam takim złodziejem byłem nieświadomie kilka lat temu. Tu posłuchałem, tam posłuchałem, wybrałem to, co jest najlepsze i na tym budowałem poznanie. Nie jest to zdrowe. Owszem, pozwala wyeliminować zwiedzenie, ale budowanie swojej pewności Pisma na kimś, kto życie poświecił dla biblii jest pychą i złodziejstwem. Osobiście dopiero od około 3 lat moje teksty bazują głównie na moim poznaniu Pisma.

Dlaczego moi wrogowie odwiedzają ten blog? Ponieważ kradną słowo, wybierając sobie to, co najlepsze. Wyjadając marmoladę z pączka.

Tak samo jest ze wszystkimi pełnymi pychy chrześcijanami. Ma wiedzę dzięki innym i to buduje jego wielkie kosmiczne samozadowolenie z poznania nieswojego.

Sam poczułem się mniejszy od chrześcijan dopiero co narodzonych, czy przebudzonych. Co prawda moje teksty i pokazanie świata jakim jest, pozwoliły im uporządkować i usystematyzować wiedzę biblijną, ale nagle okazałem się kimś od nich niższym, gorszym. Ok, niech życie zweryfikuje i Bóg czy jestem ten gorszego sortu, bo komuś pomogłem.

 

Swoje poznanie kosztuje pokorę, uniżenie, chęć poznania Słowa.

Tekst ten niech będzie przestrogą dla wszystkich, którzy widzą swoje zbawienie w wiedzy.

 

“I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. ” 1 Kor 13.

 

 

 

 

 

 

 

Zaktualizowane: 2 kwietnia 2018 - 20:35

26 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Chwała Bogu bracia i siostry.

    Pokora i uniżenie to pierwszy z Owoców Ducha Świętego,każdy z nas kto nie ma pokory i posłuszeństa w sercu,nigdy się nie narodził z Ducha Św.

    ,,Zaprawdę,zaprawdę powiadam ci jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha,nie może wejść do Królestwa Bożego.
    Co się narodziło z ciała ,ciałem jest,a co się narodziło z Ducha,duchem jest”Ew.Jana 3.5-6

    Poza tym,każdy z nas na codzień powinien mieć na ustach i na sercu te piękne Słowa pokory zawarte w Psalmie 139.
    Mianowicie:
    ,,Badaj mnie,Boże,i poznaj serce moje,
    Doświadcz mnie i poznaj myśli moje!
    I zobacz,czy nie kroczę drogą zagłady,
    A prowadż mnie drogą odwieczną”Psalm 139 23-24

    Niech Was Bóg Błogosławi i strzeże.

    1. Chwała Bogu za Jego Slowo, za Jego ostrzeżenia, bo to co pisze nie ode mnie ejst i nigdy sam bym nie wpadł na coś co podsumowuje nas wszystkich. Zły nie chce abyśmy znali prawdę.

      Katolicy mają w sobie o wiele więcej pokory. Mówie tu o takich oazowych gdzie praktykują.

      1. Zgadza się, wiedza może wbić w pychę, natomiast ceremonie, chociaż z kolei wbijają człowieka w przestrzeń oddaloną od żywego Boga, to jednak z pychą mają niewiele wspólnego.
        Szatan przygotował pułapki na wielu drogach niczym na polu minowym 🙂 Dlatego ciągle powinniśmy patrzeć i starać się naśladować oraz podążać za Jezusem, który pomimo tego że jest Bogiem pokazał nam przykład jak być jednocześnie cichym, pokornym i podległym woli Ojca.
        Jezus nie kłócił by się z nikim, po prostu poszedł by dalej szukać osób spragnionych wody życia. Natomiast ludzie starają się nie tyle kierować na Jezusa, a na siłę przekonać do podzielenia SWOICH przekonań 🙂
        Pierwszym krokiem kontaktu z żywym Bogiem jest pozbycie się “JA” i zastąpienie go “ON” (Jezus) 😉

        1. “Szatan przygotował pułapki na wielu drogach niczym na polu minowym ? Dlatego ciągle powinniśmy patrzeć i starać się naśladować oraz podążać za Jezusem (…)”

          Dokładnie tak.
          Jak za saperem, który jako jedyny wie, gdzie i jak są rozmieszczone miny.
          Ciekawe, kto na polu minowym w świecie materialnym chciałby iść obok sapera, albo przed nim…

          Przy okazji mamy odpowiedź na pytanie jak bardzo wąska jest jedyna droga, która wiedzie do żywota 🙂

        2. Świetny wywód Piotrze, bardzo pouczający, kluczowe słowa

          “Jezus nie kłócił by się z nikim, po prostu poszedł by dalej szukać osób spragnionych wody życia. Natomiast ludzie starają się nie tyle kierować na Jezusa, a na siłę przekonać do podzielenia SWOICH przekonań “

        3. I to też jest bardzo ważne

          “Pierwszym krokiem kontaktu z żywym Bogiem jest pozbycie się „JA” i zastąpienie go „ON” (Jezus) “

        4. Dzięki Piotrze. Właśnie chyba mi uświadomiłeś coś, że źle robię

          1. Odkąd szukam chwały Pana, nie swojej, coraz mniej medrkuje. Modlę się o Bożą mądrość.
            Pan dał mi łaskę ogromną, 10 grudnia czyli prawie 11 miesięcy temu przestałam palić papierosy. Kochani jestem ba wojnie,walka trwa do dziś!!!. Bezsenność ponad pół roku, pogłębienie depresji.
            Do teraz nie znalazłam pracy.Ale:
            Uczę się żyć jak Piotr.:)
            Uczę się kochać jak Jezus.
            27 sierpnia umarł stary człowiek, a po chrzcie: zły uderza ze zdwojoną siłą.
            No więc trwam w komorze modlitwy.
            Nie komentuje prawie w ogóle. Ale tak dużo się o Was modlę.
            Otrzymałam kiedyś od Pana ogromny dar waszych serc w postaci lodówki.
            Mój dar, to jest wstawiennictwo.
            Dlatego biorę do serca modlitwy, zwłaszcza za zgnebionych, bo jakoś grzeszników kocham szczególnie.
            Błogosławię Was.
            Piotr, tak bardzo dziękuję Bogu za Ciebie, za to jak Cię urabia, jak Cię prowadzi. Pokuta jest kluczem. Widać Owoce Ducha.
            Błogosławię Was. Kocham.

            1. Kochana Ewo niech Ci Bóg obficie błogosławi i prowadzi wąską ścieżką do ciasnej bramy.
              Dzięki Bogu za Ciebie,za twój dar wstawienniczej modlitwy.
              Wzruszyłam się bardzo twoim komentarzem i jestem taka wdzięczna Bogu za pomoc dla Ciebie kochana.
              U Ciebie widać zmianę jak cudnie DŚ pracuje.
              Trzymaj się ❤

            2. Cieszę się Ewuś, że zostałaś uwolniona.
              Bardzo dobrze, że piszesz o atakach. I my modlić sie będziemy za Ciebie.
              Cóż, ja tez jestem w drodze do uświęcania….
              Niech Bóg Ojciec Cię uwolni z depresji w imię Jezusa.

            3. Będę się za Ciebie modlić, żebyś znalazła dobrą pracę dzięki której się wzmocnisz.
              Żeby radość zagościła w Twoim sercu.

  2. Jak można ukraść Ducha Świętego przecież On nie należy do nikogo ? Duch rozdziela poznanie pośród swojej społeczności i swojego Ludu, i nawet wśród pogan, aby wypełniła się Wola Boża.
    To chyba dobrze, że inni dzielą się tym co Duch dał im poznać.
    Gdyby nie wielowiekowe dziedzictwo chrześcijan wśród których działał Duch Święty, dzisiaj nie mielibyśmy oparcia pozwalającego nam poznać nam Boga. Jest to analogia do narodowego Izraela, który miał przekazywać wiedzę o Bogu (Boże Słowo do Świata), tak samo teraz kiedy to dziedzictwo przejęło chrześcijaństwo i ma to czynić.

    Bóg chce używać dary i poznanie innych dla innych jako różnych członków swojego Ludu(Ciała), a tym który ich spaja jest Duch Święty.

    “Budowanie swojej pewności Pisma na kimś, kto życie poświecił dla biblii jest pychą i złodziejstwem.”

    Muszę powiedzieć że to dziwne podejście, bo ten kto poświęca się dla Boga i biblii robi to właśnie dla innych, a nie dla siebie. Pokorna osoba za sprawą Ducha Świętego może rozpoznać czy ktoś taki działał w imieniu Boga czy swoim czy nawet nieświadomie w imieniu tego świata i szatana i wtedy przyjąć jego pracę albo odrzucić.

    “Darmo wzięliście, darmo dawajcie”

    Mamy brać od innych to co dobre i dawać innym bo na tym polega chrześcijaństwo na wspólnym dzieleniu się owocami, które uprawia w nas Bóg.

    1. “Jak można ukraść Ducha Świętego przecież On nie należy do nikogo ? ”

      To jest przenośnia. Załóżmy, że pan X poznał spiski, Zaczyna oglądania filmików z wykładami. Biblii nie czytał nigdy albo nie rozumie jej. Buduje swoją wiedzę na poznaniu innych jednocześnie ich negując.

      Tu nie chodzi Cupak o to aby sie nie dzielić, ale o intencje serca owego “złodzieja”.
      Nie wiem czy teraz mnie rozumiesz, bo chyba gdzieś się rozmijamy.

  3. Dzięki Wszechmogącemu Bogu za ten cudowny tekst.Chwała Bogu za DŚ!bo to dzięki Niemu jesteśmy pouczani na każdym kroku.
    Oczywiście,że pycha jest obrzydliwością przed Bogiem…dlatego nasz Pan tak się sprzeciwia pysze.
    Przychodząc na ten świat pokazał jaką mamy mieć postawę…
    Niestety z pychą mamy wszyscy problem jedni większy inni mniejszy
    Najważniejsze jest jednak to czy słuchamy jak DŚ pokazuje nam naszą postawę pychy…Czy szybko pokutujemy z tego i dziękujemy DŚ za prowadzenie.

    1. Chwała Bogu, za to że nas wychowuje chcąc uchronić od grzechu. Chwała Bou za to że mi to pokazał.

      “Najważniejsze jest jednak to czy słuchamy jak DŚ pokazuje nam naszą postawę pychy…Czy szybko pokutujemy z tego i dziękujemy DŚ za prowadzenie”

      Otóż to. Ja kiedy przyłapuję się na czymś takim, ide czym prędzej wystarszony do komory i przepraszam Boga.
      Prośmy Boga aby pokazywał nam naszą pychę, bo to dar. Jeśli nie bedziemy tego widzieć, to zginiemy. Ja wiem, że łatwo sie pisze, czyta, ale walczmy z naszym JA.

      1. No mamy podobnie i na tym polega chodzenie z Bogiem….
        To On dowodzi nami i na każdym etapie naszego życia pokazuje nam co musi w nas umrzeć.
        Nie łatwa to nauka,bo ciężko nam się uniżyć,hektolitry łez wylanych…
        Wszystko po to,aby ujrzeć wspaniałość Boga i Jego ogromną miłość do nas
        Niestety mamy jeszcze naturę grzeszną i zmagamy się z nią,pomimo tego,ze już DŚ zamieszkuje w nas.
        Niech Wam wszystkim Bóg błogosławi tak ,abyśmy mogli wzrastać w miłości i łasce Pana Jezusa Chrystusa.

  4. Dziękuję za świetny tekst!
    Niech Bóg będzie z Wami! 🙂

    1. Pozdrowienia dla całej rodzinki Klaudia. Uściskaj ode mnie Daniela. Ale nie tego w lesie, tylko tego twojego skarbeczka 🙂

    2. Też mi się spodobał tekst, był bardzo ładnie i treściwie napisany… Rozbawiło mnie to “wyjadanie marmolady z pączka” (może też to dotyczyć i innej masy, np.budyniowej -mój dopisek :D) ??, niemniej jednak nie było to złe porównanie 🙂

  5. Pycha to bardzo zakamuflowany grzech. Jestem przekonana, że człowiek nieodrodzony nie ma pojęcia o tym grzechu.

    Dzięki prowadzeniu Ducha Świętego możemy go zobaczyć i poczuć jaki jest ohydny.

    Dzięki Ci Panie, że Ty prowadzisz nas, pouczasz i masz moc zmiany naszych serc.

    1. Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
      Bardzo ważne również.
      Ktoś kto nie widzi swej pychy jest w bardzo zlym stanie.
      Myśli że nad wszystkim ma kontrolę

  6. narodzony na nowo z ducha swietego ma najmniejszy z darow jakim jest moodlitwa jezykammi

    1. Nie zgodzę się. Znam kilka osób mówiących językami a mają opinie pyszalkow

  7. mielonka turystyczna

    Świetny jest przykład faryzeusza i celnika modlących się w świątyni. Faryzeusz dziękuję że nie jest taki jak inni grzesznicy obrastając w pychę a celnik prosi o wybaczenie bo ma świadomość swoich grzechów. Jezus mówi iż to raczej celnik zostanie usprawiedliwiony.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish