Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Stosunek Boga do pieniędzy. Dylemat czytelnika.

Pewien czytelnik podesłał mi ku mojej uciesze takie oto zapytanie:

 

Od jakiegoś czasu zastanawiam się jak Pan Bóg może widzieć bogactwo u człowieka . Dobrze wiem że żaden bogacz NIE wejdzie do Królestwa Bożego . Na jak dużo mogę sobie pozwolić z pieniędzmi ? Czy będzie Pan w stanie odpowiedzieć na moje pytanie ?

1 Moje mieszkanie :

a ) własne mieszkanie w bloku za 150 000 zł

b) wynajmować mieszkanie za 1 000 zł miesięcznie

c) mieszkać ” pod mostem , na ulicy ”

d) inna odpowiedź .

2 Moje zarobki :

a) pensja minimalna

b) od 1 500 do 2 500 zł

c) od 2 500 do 5 000 zł

d ) inna odpowiedź .

3 Mój samochód :

a) za max. 30 000 zł

b) za max 3 000 zł i co pół roku być u mechanika bo coś się zepsuło

c) brak samochodu , jak jest potrzebny to dzwonić po TAXI

d ) inna odpowiedź .

4 Żywność dla jednej osoby

a) max 200 zł co miesiąc

b) max 300 zł co miesiąc

c )max 500 zł co miesiąc

d) inna odpowiedzieć

5 Czy mogę podnosić swoje kwalifikacje ? Prawo jazdy na kilka kat , kilka kierunków studiów , sztuki walki , kursy na wózki widłowe i kasę fiskalną , … itp. itd. .

 

Dla mnie sprawa jest oczywista “źródłem wszelkiego zła jest MIŁOŚĆ  do pieniędzy”. To oznacza, że nie pieniądz jest zły czy zloto, ale miłość do tego. Temat na conajmniej 2 strony A4, ale postaram się w skrócie odpowiedzieć.

Bóg nie chce naszego fiaska, zła, problemów, ale CZASEM dla naszego dobra sprowadza nas do parteu gdyz kogo Bóg kocha tego chluszcze.

Biblia mówi, gdzie skarb Twój tam serce Twoje i że nie samym chlebem człowiek żyje ale tym co wychodzi z ust Bożych.

Jednakże bez pracy nie ma kołaczy.

Czytelnik błędnie zrozumiał o bogaczach i królestwie.

Nigdzie nie jest napisane o tym, że ŻADEN bogacz nie dostanie się do królestwa, ale o o potencjalnej szansie. To taki rachunek prawdopodobieństwa.

Bóg błogosławi do dziś i jeśli będzie ktoś potrzebował mieszkanie za 25 tysięcy i będzie posłuszny Bogu to dostanie je, tak jak ten co chce samochód za 5 tysięcy.

Bóg daje nam to, czego potrzebujemy. Jednak na 1 miejscu powinien być we wszystkim Bóg.

 

Tak więc nie odpowiem na żadne z tych pytań ponieważ inne masz bracie potrzeby Ty a inne siostra powiedzmy Anna.

Jak słusznie wyliczasz masz do wyboru płacić czynsz który może być ratą swego mieszkania.

Myślę że takie rozumienie pieniądza  jak Czytelnika wynika z mentalności postkatolickiej: “dobry chrześcijanin to biedny”, kiedy w krajach protestanckich dość często biednego postrzega się krytycznie.

 

Gdyby nie pieniądze to nie byłoby gedeonitów rozdających biblię. Sam na początku swej drogi otrzymałem takie i teraz rozdaje korzystając z ich zapasów.

Gdyby nie pieniądze to nie byłoby tego bloga, gdyż jemu to poświęcam bardzo duzo czasu.

 

Poza tym większość księgi Przysłów opiera się na mądrości i pracowitości. Chrześcijanin więc musi byc oszczędny, pracowity i mądry w swych decyzjach a to przychodzi od Boga.

Polecam  krótki tekst o etyce protestanckiej:

 

W publikacji Weber wysunął argument, że kapitalizm rozwinął się na zachodzie i północy Europy, gdyż znalazł tam sprzyjające warunki stworzone przez kompatybilne poglądy religii protestanckiej (a zwłaszcza kalwinizmu). Według Webera, etos protestantyzmu popiera prywatną przedsiębiorczość w stopniu znacznie większym niż katolicyzm lub jakiekolwiek inne religie, które przypisują mniejszą bądź wręcz negatywną wartość dobrom materialnym. W kulturach, w których dominowały religie inne niż protestantyzm, społeczne poparcie dla handlu i rozwoju gospodarki jest więc mniejsze, a ludzie trudniący się handlem cieszą się znacznie mniejszym prestiżem społecznym.

Specyficznie, protestantyzm sprzyja następującym zwyczajom, które z kolei sprzyjają kapitalizmowi:

-ciężka praca, która jest czynnością na chwałę Boga
-dążenie do nieustannego powiększania majątku (kapitału), czyli moralny nakaz dążenia do bogactwa
-majątek (bogactwo) nie powinny być konsumowane – ascetyczny styl życia i związana z nim redukcja wydatków pieniężnych do niezbędnego minimum
-zachowania ułatwiające zaufanie w kontaktach gospodarczych, takich jak: pracowitość, rzetelność, dotrzymywanie zobowiązań, uczciwość w transakcjach handlowych.
Protestantyzm równocześnie potępia lenistwo i bezczynność jako grzech, tym samym bogactwo nie zwalnia od obowiązku pracy.

Angielski przekład pracy Webera ukazał się w 1930, a polski w 1994 roku.

Obok Etyki protestanckiej… Weber napisał także analizy judaizmu i religii Dalekiego Wschodu. Argumentował w nich, że w przeciwieństwie do protestantyzmu, religie te popierały uświęcony tradycją ład społeczno-ekonomiczny, co utrudniało rozwój gospodarki kapitalistycznej. Innowacje (nowy wynalazek, czy nowa budowla) zakłócają istniejący porządek, są więc z gruntu złe. Tym samym innowacje konieczne – technologiczne czy gospodarcze usprawnienia gospodarki (rozwój infrastruktury, zwiększenie wydajności produkcji) – nie będą miały tak dużego poparcia jak tam, gdzie dominuje protestantyzm.

Ducha kapitalizmu w rozumieniu Webera nie należy także mylić z chciwością. Składa się on bowiem z etosu (uczciwej i ciężkiej) pracy oraz potępienia lenistwa. W społeczeństwach, w których dominuje etyka protestancka i duch kapitalizmu, człowiek żyje nie dla siebie a dla swojej pracy, która udowadnia mu i społeczeństwu jego wartość. Celem życia jest praca, a dobrą pracę widać w zgromadzonym majątku i zarobionych pieniądzach, które świadczą o sprawności w zawodzie. W innych społeczeństwach motywacja do pracy jest znacznie mniejsza, a pieniądz jest tylko środkiem umożliwiającym przeżycie i nie ma żadnej wartości moralnej.

Weber argumentował również, że to określone wartości duchowe przyczyniły się do rozwoju kapitalistycznej gospodarki, co odróżnia jego teorię od teorii Karola Marksa.

Należy zauważyć, że Weber nie argumentował, że protestantyzm jest jedynym czynnikiem odpowiedzialnym za rozwój kapitalizmu (w innych pracach pokazywał m.in. znaczenie racjonalizmu). Argument zawarty w Etyce protestanckiej… jest także znany jako teza Webera.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Etyka_protestancka_a_duch_kapitalizmu

 

Dlatego Watykaniści, Franciszek, Obama są przeciwnikami kapitalizmu a zwolennikami komunizmu, gdyż ten stoi w sprzeczności z Biblią.

Jezus podał w przypowieści o talentach przykład jak należy pomnażać zasoby finansowe oraz swe osobiste zdolności otrzymane od Boga.

 

Reasumując Bóg do tej pory błogosławi zależnie od naszych potrzeb i naszego względem Boga posłuszeństwa.

Mam nadzieję, że pomogłem.

 

 

Zaktualizowane: 16 sierpnia 2017 - 15:30

10 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Artur S. (detmold)

    Najbardziej demoralizujace ludzi czynniki, ktore ich zniechecaja do bycia spolecznie przydatnymi to paradoksalnie promocja zle pojetej akumulacji kapitalu pochodzacego nie z uzytecznej wszelakiej pracy, a np. robienia z siebie blazna jako szeroko pojetej gwiazdy popkultury ( nie jest pozyteczny, a oplywa w dostatek ). Z reszta babilon to w sposob diabelnie zmyslny popiera…

  2. Artur S. (detmold)

    Malo smieszna rzecza jest psucie przez wladze wartosci waluty jaka jest jej sila nabywcza. Zarabiaja na tym tylko i wylacznie slugusy zlego, a cala reszta traci… Po prostu ludzie uczciwie pracujacy dostaja za swoje zaangazowanie wen wyplaty, ktore czesto nie wystarczaja by jako tako wyzyc, a o godnym zyciu nie wspominajac ( a o bytowaniu na wysokiej stopie to juz w ogole nie mowiac ).

  3. Lenistwo w ogólnym pojęciu działa bardzo destrukcyjnie na człowieka.
    Lenistwo to jest brak poświęcenia się czemuś lub komuś.
    Dziecko nie zrobi czegoś dla rodzica bo mu się nie chce, mąż, żona, brat itd.
    Po prostu brak poświęcenia, równa się brakiem serca, współczucia.
    Strzeżcie się lenistwa bo zabiera wam błogosławieństwo Boże.
    Leń nigdy nie będzie żył w spokojnym dostatku, może na krótką metę, jak kogoś wykorzysta lub okradnie.

  4. Artur S. (detmold)

    Rozne trutnie ( nie tyle rozmaici obibocy, piecuchy, lesery-klienci opieki spolecznej, a co gorsza wyzsza polka spoleczenstwa-“elita prozniacza” ) uwazaja iz ktokolwiek inny ma ich utrzymywac, a nie oni sami, zwlaszcza panstwo tj. ogol obywateli wzglednie rodzina.

    1. Artur trzeba mieć mnóstwo czasu aby przeczytać codziennie wszystko na tym blogu i odpisać na każdy post kilka razy ?

      1. Artur S. (detmold)

        Masz racje. Wprowadzam sobie kaganiec. Dosyc pisania tego samego w kolko. Lepiej malo mowic, a madrze niz duzo i glupio jak to mnie sie zbyt czesto zdarza.

        1. Głupio nie piszesz, ale zdaję mi się, ze nie masz dobrego zdania o naszym państwie i rodakach, widać to w każdym Twoim poście.
          Czasami wydaję mi się, że chcesz tym coś osiągnąć.
          Proszę Ciebie bardzo nie sprowadzaj każdego posta do złych Polek i Polaków, naszego społeczeństwa, narodu.

  5. Odpowiedź na każde z powyższych pytań brzmi:
    d. inna odpowiedź – może być każde z wymienionych. 🙂

    Ponieważ nie tylko bogatemu, ale i biednemu może być trudno dostać się do Królestwa niebieskiego, jeśli skupia się bardziej na pieniądzach niż Bogu.

    Mt 6,24
    “Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie.”

    Człowiek zamożny może wpaść w pychę, która odwiedzie go od Boga:
    Oz 13,6
    “Kiedy ich pasłem, byli nasyceni, lecz w tej sytości unieśli się pychą i o Mnie zapomnieli.”

    Lub mogą za bardzo przywiązać się do swojego bogactwa i do ziemskich rzeczy które mogą dzięki temu posiadać, i przestają myśleć o Bogu i niebie:
    1J2,15
    “Nie miłujcie świata
    ani tego, co jest na świecie!
    Jeśli kto miłuje świat,
    nie ma w nim miłości Ojca.”

    Z kolei człowiek ubogi może oddalić się od Boga przez chciwość, pożądanie pieniędzy:
    1Tm 6,10
    “korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami.”

    Może uganiać się wciąż za pieniędzmi, zamiast być myślami i sercem przy Bogu:
    Hbr 13,5
    “Postępowanie wasze niech będzie wolne od chciwości na pieniądze…

    …zadowalajcie się tym, co macie.”

    Prawidłową postawą jest bycie zadowolonym z tego co się posiada, wdzięczność Bogu i wiara w to, że niezależnie co się będzie działo, Bóg jest dobrym Ojcem, który w nadprzyrodzony sposób nas zaopatrzy.

    1Tm 6,7-8
    “Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni!”

    Mt 6,31-33
    “Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.”

    🙂

    1. Otóż to.Bardzo mądrze napisane.

Skomentuj Beata Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish