Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

SPLAMIONY MAJESTAT

David Wilkerson
January 24, 2017
Kiedy Mojżesz zszedł z góry, trzymając w rękach Dziesięcioro Przykazań, usłyszał krzyki ludzi i zobaczył ich tańczących i skaczących.
„A gdy Mojżesz widział, że ten lud jest rozwydrzony, gdyż Aaron dopuścił go do tego rozwydrzenia ku pośmiewisku wobec ich przeciwników … (2 Mój 32:25). Hebrajskie słowo tu użyte, jako nadzy, to para, co oznacza „rozluźnienie, obnażenie i niepohamowanie.” To wszystko oznacza „nowy początek.”
Izraelici mówili, „Sprawy nie idą tak, jak powinny. Mamy już dość tej walki i oczekiwania na Boga. Dlatego teraz będziemy się bawić. Odrzucamy to, co stare! Chcemy nowej wolności, nowego początku – i chcemy tego już teraz.”
Nagość w Biblii oznacza też – nie mieć tarczy do walki. Każdy mężczyzna, który nie miał tarczy, był uznawany za nagiego. Rzeczywiście ci Izraelici byli dosłownie nadzy – obnażeni i tańczący przed złotych cielcem – ale musieli też rozluźnić swoją czujność.
Czy możesz sobie wyobrazić ich wrogów, Amalekitów, patrzących w dół z okolicznych gór? Kiedyś Amalekici drżeli na widok Izraela. Bóg wlał w ich serca strach przez Jego ludem, ale teraz widzieli, jak Izrael odkłada swoją zbroję i obnaża się.
Amalekici zaczęli śmiać się i szydzić, „Popatrzcie na nich. Oni są tacy, jak my! Ich Bóg nie ma mocy, a oni Mu nie ufają. Widzicie? Oni odrzucają swoje proste drogi. Chcą się bawić i ucztować tak, jak my. To ma być świętość! Taka hipokryzja.”
W tym jednym akcie obnażenia Izrael poniżył swojego Boga w oczach bezbożnych. Sprawili, że Pan wygląda na okrutnego, beztroskiego i bezbronnego. Oni poniżyli Jego majestat, Jego honor i Jego wszechmoc. Nie byli już przykładem dla świata.
Tak właśnie postępujemy, kiedy zrzucamy nasze szaty wiary i odrzucamy naszą ufność w Bogu. Bez dziecinnej ufności w Bogu, chrześcijanin stoi nagi przed światem – wystawiony na wszelkie wątpliwości, strachy i niewiarę.

___________________

Mój komentarz. Tym razem ja otrzymałem słowo dla siebie tak jak Wy znajdujecie u mnie na blogu dla siebie.

Ostatnio mój znajomy względnie nawrócony wrócił do swego starego świata. Ofiarą padło wiele osób. Nie tylko on sam ale: Bóg, ja, chrześcijanie. Dla diabła jest to wspaniały czas, kiedy wracasz do starego życia, niczym pies do wymiocin swoich. Flesz pada na Boga i całe chrześcijaństwo. Dlatego uważajcie, bo Bóg nie da z siebie drwić i tak jak wtedy chciał zniszczyć ten lud zaprzestał uproszony przez Mojżesza, tak teraz ostrzega nas w listach Pawła co wspominałem niedawno:

 

“„Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy”. 

 

Wyobraźcie sobie taką sytuację. Bóg wyciąga kogoś z z narkomani, daje prace, spokój ducha, dobrych ludzi wokół niego. Przez jakiś czas ten ktoś żyje w zgodzie ze Słowem,  ale później wraca do narkomanii i starego towarzystwa.

Kiedyś jako pracodawca zatrudniłem młodego człowieka z rodziny. Wcześniej nikt go legalnie nie zatrudnił, a ostatni pracodawca nawet go oszukał nie wypłacając wynagrodzenia. Ja dałem temu człowiekowi za 1 miesiąc z nadgodzinami 8 lat temu 2500zł na rękę. Z początku się starał, ale później zaczął mnie strofować i ostatecznie bez wypowiedzenia wyszedł z pracy pisząc mi na aucie per “ciota”.

Czy myślicie, że Bóg da się z siebie naśmiewać? Spróbujcie podeptać świętą krew Jezusa, nie jakiegoś baranka, kury, ale Boga krew. Nie radzę!

Gro religii zrobiło z Jezusa takiego spoko Jezuska, takiego hipisa, dziecko kwiat, a jaka jest prawda?

 

 

Dzieje 5

(1) Człowiek, który nazywał się Ananiasz, wspólnie ze swoją żoną sprzedał posiadłość. (2) Część pieniędzy za wiedzą żony zatrzymał dla siebie, a resztę przyniósł i złożył u stóp apostołów. (3) Piotr zaś powiedział: “Ananiaszu, dlaczego szatan zawładnął tobą? Usiłowałeś oszukać Ducha Świętego, zatrzymując część zapłaty za posiadłość. (4) Czyż nie twoją własnością była posiadłość i czyż nie twoje były pieniądze z jej sprzedaży? Czemu w sercu twoim zrodziła się myśl o tym czynie? Nie ludzi oszukałeś, lecz Boga”. (5) Po tych słowach Ananiasz upadł i skonał, wszystkich zaś słuchających ogarnął wielki strach.”

 

 

Zaktualizowane: 24 stycznia 2017 - 10:45

17 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Może zabrzmi to kontrowersyjnie ale współcześnie byliśmy świadkami takiej śmierci opisanej w Dziejach Apostolskich. Dotyczyło to niejakiego Tonego Palmera, który ostro działał na rzecz tzw. ekumenizmu. Śledziłem jego “karierę” od momentu gdy stał się bliskim współpracownikiem papieża i gdy tylko usłyszałem o jego śmierci od razu na myśl przyszedł mi Ananiasz.

    Człowiek. który publicznie z prawdziwą butą głosił: “protest zakończył się, więc nie ma potrzeby więcej protestować”

    1. Ten sam przykład Tonego powtarzam innym. Wg mojej oceny ręka Boga tego dokonała i to czeka innych. Może ludzi na szczycie jak papież nie, ale heretyków i odstępców tak.
      Zafałszowano nam obraz Boga a oprócz tego, że jest pełen miłości jest także Bogiem karzącym.

      1. zawsze wszystkim mówię, że na pierwszym miejscu Bóg jest sprawiedliwy a więc i karzący a dopiero na drugim, że jest miłościwy…

  2. Przykład Ananiasza i Safiry czytałam w Dziejach Ap. właśnie dziś rano, to ciekawe, bo chyba mam z tego jakąś naukę wynieść. .. a prosilam Boga o fragment Pisma specjalnie dla mojego męża, taki argument, coś co Bóg chciałby mu przekazać, bo ja już nie wiem jak po ludzku do niego przemawiać. ..A tu proszę, 2 razy ten sam fragment do godz . 12 ? dziękuję. Zawsze powtarzam ..” mój Bóg jest Bogiem cudów ”. Chwała Mu na wieki

  3. A mój mąż jest takim właśnie przypadkiem, że niby wierzy, ale w tym świecie siedzi zbyt głęboko i nie chce do końca położyć ufności w Bogu, woli swoimi siłami wszystko. Tak jak Ananiasz – ja dam cześć ale o siebie też muszę się przecież zatroszczyć.

    1. Z miłości Bóg stworzył małżeństwo, a miłość jest cierpliwa. Jeśli Twój mąż wie że kochasz jeszcze Kogoś oprócz niego i nadal kocha Ciebie, to wszystko jest w dobrych rękach. 🙂

    2. Velvet, będzie dobrze 😀 trzymajcie się 🙂

  4. Cały problem w tym,że ludzie nie chcą znać Pana Jezusa Chrystusa.Mają swój zapisany mylny obraz i nie wolno go zaburzyć,bo to zrujnuje dotychczasowe życie.
    Malo kto zdaje sobie sprawę z tego kim naprawdę jest Pan Jezus.kiedy ukazał się Janowi,Jan padł z przerażeniem na kolana.Umiłowany Jego uczeń.
    A teraz sprowadza się naszego Mistrza do roli maleńkiego dzieciatka,albo krzyżuje,ewentualnie dżina do spełniania próśb.

    1. Pan Jezus Chrystus to totalna i całkowita prawda. A za ośmieszanie i upokarzanie Jego, zwodzicieli czyniących Jemu to spotyka i czeka surowa kara.

  5. Z Panem Bogiem postępuje się albo na poważnie albo wcale. Wszystkich drwiących/kpiących z Niego bezlitośnie wytraca.

  6. Gdyby Polacy wierzyli biblijnie w Boga byliby prześwietnym królestwem Jezusa Chrystusa. A woląc odstępczy krk mają to co mają…

  7. Z jednej strony obrońcy “wolnego umysłu” ( od myślenia chyba ) tj. postępowi babilonczycy, a z drugiej katolicy myślący, iż są chrześcijanami tzn. tradycjonaliści babilońscy. Tak jest w Polsce.

  8. Wiare w Boga ( prawdziwa i zarliwa ) utozsamia sie w Polsce z zajeciem dla dzieci badz staruszkow, a nie dla ludzi w sile wieku. Jest to niewatpliwie “zasluga” krk, ktory zycie duchowe czlowieka straszliwie karykaturalizuje, splyca i osmiesza.

    1. W polskiej atmosferze duchowej ( zatrutej falszywymi naukami rzymskokatolickimi ) nie jest tak latwo byc chrzescijaninem jak np. w USA ( wieksza swiezosc duchowa, nie jest tak duszno ). Glosiciel Ewangelii Dawid Wilkerson mial ulatwione zadanie plywajac w amerykanskiej wodzie ( duchowej ), a nie tak jak my w tym polskim budyniu.

  9. Piotr, czyli kamień, nie skała

    “O człowieku […] kim ty jesteś, że sprzeczasz się z Bogiem?” (Rz 9:20 NBG)
    Świat ciągle wciska nam filozofie, że najważniejszy jesteś ty, twoje zdanie, twoja racja i twoje plany. Kiedy już te swoje plany zrealizujesz, będziesz szczęśliwy.
    To dziwne, bo bardzo często można spotkać ludzi, którzy właśnie po dopięciu swoich celów popadają w depresję bo… co teraz? Pustka, lub nowe plany. I tak w kółko.
    Paradoksalnie bycie panem własnego losu (oczywiście pozorne, bo nasze życie podtrzymywane jest tak czy inaczej tchnieniem nie pochodzącym od nas) wcale nie jest takie piękne jak przedstawiają to kolorowe slajdy reklam.

    1. Musimy dawac z siebie wszystko w sluzbie Bogu i ludziom chcacym sluchac o Nim. Nie mozemy tylko garnac do siebie.

Skomentuj Fxx.dll Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish