Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Beata Pawlikowska i jej wiara na tatuażu.

Kiedy badam ducha znanej osoby, na sam pierw analizuję  jej system wartości, postawy, przekonania, filozofie. Będąc już przekonanym o ich oddaniu duchowi antyChrystusa zazwyczaj znajduje potwierdzenie w ich gestach, koneksjach z ludźmi co do których nie mam żadnej wątpliwości, w gadżetach, ozdobach na ręce. Tak było z Pawlowicz:

 

Wyznanie wiary Iwony Pavlowic.

 

Tak było z liderem zespołu Afromental Braonem itd itd

 

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/08/baron-z-afromental-epatuje-odwroconym.html

 

Wczoraj wyczulem zło w Pawlikowskiej, a dziś Marcinek nasz wyczail wyznanie wiary tej pani udokumentowane na ręce:

beatapawlikowska

 

 

 

 

Zaktualizowane: 16 czerwca 2016 - 22:17

17 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Ludzie co sie ze mna dzieje ? trwam w grzechu od dluzszego czasu, ćpam marihuane, i popelniam grzechy ktore od zawsze popelniam. Wszystko mi sie wali na glowe to jest jakas masakra ? Nie wiem co mam robic, tak zle po moim nawroceniu nie wiem czy bylo. Teraz jak mysle to nie wiem czy kiedys bylo dobrze ??

    Bracia oby Pan Jezus mi dopomogl bo sam nie mam juz sil. Ten swiat mnie niszczy. Nic sie nie uklada. Pracy nie mam. Zaczynam miec zaburzenia psyhiczne takie jak depresja. Jedynie jak pomysle o Panu to widze jakies wyjscie. Ale jak sie wygrzebac z tego gowna…znowu

    Nienawidze siebie i swojego zycia.

    1. marihuana sama w sobie nie jest grzechem.
      Tak jak z alkoholem.
      Wiesz co masz robić.
      Przyjść do Chrystusa i zrzucić to wszystko na niego i poprosić by Ci w tym pomógł.
      A on to zrobi.
      Ale też nie możesz pozwolić by cokolwiek Cię blokowało.
      Najpierw go poproś o pomoc, potem z grzechem walcz.
      Nigdy odwrotnie.
      Zaufaj Mu.

    2. Nawrócony Dawid

      Bracie, pieszesz ze depresja rozumiem…pierwsze co mi sie nasuneło to jedno: a Pismo Święte czytasz ??
      ps. sam cpałem marihuane przez kilka tyg w “cugu” pozniej bach stycznien moze wytrzymam bez..udalo sie :)), pozniej w maju dex spowrotem udało sie, nawet lepiej na nowo sie narodziłem, teraz pale czasem chodz nie widze w tym sensu wiekszego, uwazam ze palic czasem mozna tak jak z alkoholem byle sie nie upalac tak mysle jak cos poprawcie mnie :).

    3. Coś o tym wie i niektórzy tu obecni wiedzą o co mi chodzi.Wiedz że nie jesteś sam.

    4. Znasz Słowo Boże czyli Biblię … proszę zacznij wołać do Pana Jezusa Chrystusa a On na pewno Ciebie uwolni z Twoich problem … módl się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa … ja tez będę się za Ciebie modlić … Błogosławię Ciebie bracie ???

    5. Artur Świtalski

      Jakby to powiedzieć po gangsterku…

      Powieś łby swoich znajomych na ścianie. Innymi słowy zerwij z satanistycznymi kontaktami i zacznij wypełniać prawo Boże.

      Albo trzymaj się z naukami o zbawieniu z wiary, czyli idź powiedzieć na rynku, że wierzysz w Jezusa i daj sobie spokój z gnębieniem się. Podobno zakon uczynków jest anulowany.

      Ewentualnie możesz postawić na zbawienie z łaski, czyli jak będziesz miał szczęście to wszystko będzie dobrze.

  2. Kiedy zaczyna się Szabat: piątek wieczorem (po zachodzie słońca) czy równo o północy ?

  3. Walcz nieustannie.
    Módl się, pość i karm się Słowem Bożym.
    Wyrzeknij się wszystkiego i usuń to ze swego otoczenia co mogłoby Cię kusić do powrotu w dawne nawyki.
    Widać gdzieś zostawiłeś otwartą furtkę i na chwilę odpuściłeś żeby odpocząć, żeby dać sobie trochę luzu itd.
    Na chwilę przestałeś patrzeć na Jezusa a diabeł to wykorzystał bo wiedział jak.
    Bóg Cię kocha tylko mimo wszystko jesteś człowiekiem i twoje serce nadal będzie podświadomie Ciągnęło Cię ku temu co było, ty zaś musisz wziąć na siebie ten krzyż i zapierać się siebie każdego dnia, swojej woli, swojego stylu zycia dawnego.

    I o to chodzi. Byś nie miał sił. Bo to dowodzi, że sądziłeś, że sam masz siłę i moc by coś w sobie zmienić, ale nie z ciebie to lecz Boży to dar i jemu masz zaufać i się oddać mówiąc ,,czyń wedle swej woli, leżę w twych dłoniach, zmiażdż mnie i złam abym był tobie posłuszny”.
    Dużo w tobie trosk 🙂 Nie troszcz się tyle bo dokładasz sobie zmartwień i ciężaru. Zaufaj Bogu.
    ,,Znowu”…strzeż się właśnie przed tym ,,znowu”.
    Bo gdy opuści Cię zły duch i wysprzątasz swe mieszkanie i gdy będzie puste to wróci ten zły duch z jeszcze większą hordą tak iż twój stan będzie gorszy niż początkowy, będzie Ci ciężej znów wstać.
    Więc nie bądź pusty. niech wypełni Cię Duch Boży.
    Zauważyłem to po sobie, że wszystko zawsze wracało bo nigdy jeszcze prawdziwie się wszystkiego nie zaparłem i gdzieś ukradkiem patrzyłem gdzieś w ten świat i na to co ze świata.

    Nie miej nienawiści do siebie lecz do grzechu i niechaj będzie Ci obrzydliwością. Bo i Bóg nie ma do Ciebie nienawiści lecz miłość i czeka aż powiesz Mu : ,,Jestem twój, niech wola twoja się stanie”.
    I w tedy każdego dnia Bóg zaczyna Cię uczyć jak iść po jego drodze i jak z niej nie zboczyć. A ty w tedy płaczesz jak upadniesz ale wstajesz, ocierasz łzy i wołasz do Boga ,,dzięki Ci Panie, żeś mnie doświadczył bym wyciągnął naukę i wzrastał w wierze pod twoimi skrzydłami” i w tedy idziesz dalej i uczysz się więcej.

    Chrześcijaństwo to radykalizm naszych decyzji wobec naszego życia i stylu życia.
    Wyobraź sobie człowieka, który idzie i nagle wyrzucił ze swego domu wszystko w czym nie widział Boga i w czym nie widział czegoś co pomoże temu człowiekowi do Boga się zbliżyć” i potem tylko pilnował i sprawdzał na liście czy w domu przypadkiem nie zaczynają się schodzić znów rzeczy, które wcześniej wyrzucił.
    Człowiek poznaje, że jest w Chrystusie kiedy widzi jak jego życie nagle się zmieniło i ta zmiana trwa i choć bywają upadki to są one jedynie na dany moment, przez nieuwagę i jakiś mały błąd ale zawsze w tedy człowiek wstaje, otrzepuje się i dalej żyje swoim nowym stylem życia, czymś naturalnym i każdy upadek jest nienaturalny bo zdarza się tylko czasami i nigdy nie trwa dłuższy czas.

    badaj siebie i sprawdzaj za kazdym razem czy trwasz w Chrystusie. Sprawdzaj siebie, egzaminuj się.

    ja wracałem do swojej porządliwości niejednokrotnie i za każdym razem sądziłem, że jestem chrześcijaninem.
    Ale skoro te rzeczy wracały i chwile bez nich były tylko małymi epizodami dobrego stylu oznaczało to, że popełniłem błąd i, że w cale nie wyrzekłem się wszystkiego co mam i nie zaparłem się siebie lecz udawałem, że wierze w Boga a ukradkiem robiłem to co lubiłem w starym życiu.

    Więc moja rado to : idź módl się i pość, wyzbądź się swych porządliwości, wyrzeknij i pozbądz się wszystkiego wokół co może twój wzrok znów na tym zawiesić, raz na zawsze niech wokół będzie tylko Bóg i nic innego.
    Potem wytrwale każdego dnia sprawdzaj czy zamknąłeś wszystkie furtki, módl się dalej, karm się Słowem.
    I czuwaj ( najlepiej z mieczem w ręku) żeby nic się do twojego domu nie wdarło. Nic. Nawet najmniejsza rzecz, która się nie podoba Bogu odrzuć precz i odwróć swój wzrok. Mieczem jest Słowo Boże. Nie przestawaj dzierżyć go w swych dłoniach, zawsze trzymaj go wysoko w pogotowiu bo na wojnie miecz wysoko świeci a nie spoczywa bezczynnie w pochwie rycerza.

    Z Bogiem 🙂
    Daj Bogu dostęp do siebie, całkowity.

  4. Przemysł rozrywkowy dedykowany dla mas dyskredytuje wartościowe postawy i zachowania, a promuje bezwartościowe ( np. nadmiernie konsumpcyjne, wyuzdane czy wręcz bestialskie itp. )… http://blekitne-okna.pl/psychologia2/index.php/2016/06/05/liminalnosc-kiedy-zabawa-nie-jest-zabawa/

  5. DZIEKUJE BARDZI WAM BRACIA I SIOSTRY ZA POMOC. Wierzcie lub nie hehe ale ja doskonalne wiem o czym mowicie, walka trwa. Duchowa walka. Najlepsze jest uczucie kiedy wiem ze Pan Jezus jest przy mnie i tylko czeka az wyciagne reke z wody gdy sie topie, po to by mnie wyciagnac i bym mogl dalej podazac za NIM ❤️

    Pozdrawiam Was wszytkich w imie naszego Pana Jezusa !!!!!

  6. Przeciętnego Mieczysława ( stare pokolenie ) Janusza ( średnie -||- ) czy Sebastiana ( młode -||- ) interesują tak naprawdę proste, przyziemne, powszednie sprawy, a nie co poniektórym się tutaj wydaje rzeczy duchowe wyższego typu… Mówiąc do nich skomplikowanym stylem tylko się ośmieszymy.

  7. Moja przyjaciółka ma książki z jej przepisami. Gdzieś z tyłu, na ostatnich stronach lub okładce, umieszczono opis poglądów pani Beaty. Po przeczytaniu odrzuciło mnie od tej Pani i od tej książki :/

    1. Marcin chyba przy Tobie zaczne robic bazę danych satanistów z dowodami 🙂

      1. Serio mówisz? Brzmi genialnie. Taka galeria bezbożnych co by wiedzieć, kto po czyjej stronie stoi to by była dobra rzecz. Ktoś wychwala Bergoglio- bach, jeden link i szatanista obnażony! Pieczyński? Bach! Zdemaskowany jako newage’owiec.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish