Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Ginekolog – zawód łamiący Prawo Boga.

Raptem godzinę temu, niby przypadkiem choć przypadków nie ma rozmawiałem z pewną kobietą, która okazała się mieć awersję do kościoła rzymskiego i co najważniejsze miała poza emocjami sporą wiedzę o tym. Przy czym niestety nie ufa biblii ze względu na ewentualne przekręty w przepisywaniu. No ale to akurat tak na marginesie.

Natomiast powiedziała mi ona mniej więcej tak: w tym katolickim kraju kobiety postępują niezgodnie z Biblią chodząc do ginekologa. Zatkało mnie, gdyż nie myślałem na to w ten sposób jak ta notabene quasi ateistka. Tłumacząc dalej powiedziała, że w Biblii jest napisane aby nie odkrywać swej nagości przed obcym mężczyzna, że nagość jest zarezerwowana tylko dla męża.

Niesamowite spostrzeżenie!!

 

Nagość jest zarezerwowana tylko dla męża. 

 

ginekolog

 

 

Czy mamy się z tym nie zgodzić? Co biblia mówi na ten temat?

 

Ks Kpl 18

 

“6 Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość2. Ja jestem Pan! 7 Nie będziesz odsłaniać nagości swojego ojca lub nagości swojej matki. Jest ona twoją matką – nie będziesz odsłaniać jej nagości. 8 Nie będziesz odsłaniać nagości swojej macochy, bo to jest nagość twojego ojca. 9 Nie będziesz odsłaniać nagości swojej siostry, córki twojego ojca lub córki twojej matki, bez względu na to, czy urodziła się w domu, czy na zewnątrz3. 10 Nie będziesz odsłaniać nagości córki twojego syna lub córki twojej córki, bo są one twoją nagością. 11 Nie będziesz odsłaniać nagości córki żony twojego ojca, bo jest ona dzieckiem twojego ojca, jest twoją siostrą. 12 Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojego ojca, bo ona jest krewną twojego ojca. 13 Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojej matki, bo jest ona krewną twojej matki. 14 Nie będziesz odsłaniać nagości brata swojego ojca: nie będziesz się zbliżał do jego żony, bo jest ona twoją ciotką. 15 Nie będziesz odsłaniać nagości swojej synowej, bo jest ona żoną twojego syna, nie będziesz odsłaniać jej nagości. 16 Nie będziesz odsłaniać nagości swojej bratowej4, jest to nagość twojego brata. 17 Nie będziesz odsłaniać nagości kobiety i jej córki. Nie będziesz brał córki jej syna ani córki jej córki, aby odsłonić jej nagość, bo są one jej ciałem. Byłaby to rozpusta! 18 Nie będziesz brał kobiety razem z jej siostrą, aby odsłonić jej nagość za życia tamtej, byłoby to sposobnością do niezgody. ‘

 

 

Jak zauważyliśmy często powtarzanym nakazem jest  „Nie będziesz odsłaniać nagości” będący z jednej strony eufemizmem cielesnego spotkania się dwóch osób, a z drugiej symbolem przekroczenia granicy.
W rozumieniu tego pomaga nam dawna definicja słowa „prostytucja”:

Słowo prostytuować pochodzi z języka łacińskiego, odpowiada złożeniu dwóch słów łacińskich pro, co znaczy przed, i statuere, czyli wystawiać. Dosłownie oznacza to tyle co „wystawić na widok”, „umieścić na przodzie”. Do użycia w języku weszło w czasach Starożytnego Rzymu.Słowo prostytucja początkowo prawdopodobnie oznaczało tylko tyle co „wystawić na pożądanie”.

 

 

Czy pokazywanie ciała nie jest odsłanianiem, wystawianiem na pożądanie?

Ktoś powie, że ginekolodzy rozdzielają swój zawód od pożądliwości. Pewnie większość tak, ale po pierwsze jest to przyzwyczajanie kobiety do pokazywania swych miejsc intymnych obcym mężczyznom, a po drugie jakiś procent ginekologów pokusi się na seks z taką kobietą.

Moja rozmówczyni dodała jeszcze (jej mąż chyba jest lekarzem), że gro ginekologów na piwie opowiada sobie śmieszne i sprośne żarty dotyczące ich pacjentek.

Powiedziała także, że do wyrobienia tej specjalizacji preferowani są mężczyźni.

Coś w tym jest. W świecie szatan jest wiele, wiele pułapek niszczących rodzinę.

 

 

 

Zaktualizowane: 7 czerwca 2016 - 23:09

49 komentarze

Dodaj komentarz
  1. mielonka turystyczna

    Zgadzam się w 100%, dawno mówiłem żonie o tym problemie ale ona to bagatelizuje mówiąc to co wiekszość, że tak trzeba no bo tyle chorób i zarazków których kiedys nie bylo. Z tym ginekologiem to jak z księdzem przy spowiedzi – czlowiek traci intymność za cenę chwilowego uspokojenia sumienia a to tylko ludzie z których jedni uwierzyli w swą misję bycia ginekologiem (księdzem) i w miarę sumiennie wykonują swój “zawód” a inni tak jak Admin napisal przy piwku robia sobie potem jaja…Przy okazji tzw “zawodów” podaje za przykład aktora. Człowiek ktory para się nasladowaniem innych i blazenadą jest nazwany przez wspólczesnych “gwiazdą” (pięcioramienna jak dla mnie). Ja osobiście skończylem studia, bedąc jeszcze po ciemnej stronie mocy, których dzisiaj się wstydzę i na których pomiądzy oczywistymi prawdami przekazywano uwiarygodnione “naukowo” teorie z których smiac mi się teraz chce…Po przejściu na drugą stronę kończe studia techniczne ale i tam o dziwo w ramach niektórych przedmiotów forsuje się te same teorie co na poprzednich. Tak więc świat szatana ogarnął tzw “edukację” szczelnymi sidłami. Teoria ewolucji, wielki wybuch jest wszędzie, jesli nie ma się filtra w postaci Biblii człowiek jest skazany na tresurę mózgu a od prawdy jest daleko niczym wschód od zachodu jak mawia znany nam profesor.

    1. jakie studia skonczyles pierwsze?

  2. mysle ze moze byc podobnie jak w przypadku szabatu. Izraelici nie mogli pracować, ale.. jak człowiek potrzebował pomocy, to trzebaa byłó go uratować=wykonac prace.

    w przypadku ginekologa jest tak samo jak w przypadku chilurga, wenero/andro/dermato-loga i wielu innych -logów z dostępem do “miejsc intymnych”. jak robią to dla zdrowia/życia = wg mnie spx, ale jak dla swojej własnej pożadliwości – mają problem 🙂
    ps. podobno w zdecydowanej wiekszosci przypadkow pacjentami/tkami nie są młode atrakcyjne kobiety 🙂

  3. Biblia mówi, żeby nie odsłaniać swojej nagości przed nikim oprócz małżonka w kontekście seksualnym.Kobiety u ginekologa robią to z powodów zdrowotnych i nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że lekarz zachowuje się profesjonalnie a nie jak zboczeniec.Widzisz Piotrze, nigdy tak o tym nie myślałeś a skłoniło cie do tego tylko nadinterpretacja tej kobiety.Szkoda, że jej nie zmartwiło to, że np. kobiety w Polsce modlą się do Marii zamiast do Boga.

    1. Palnar, Ty jesteś przykładem na to, że brak doświadczenia ze względu na wiek (szkoła średnia) i w Twoim przypadku jeszcze brak pokory powoduje, że w wordpresie powinna być okienko podające wiek.

      Tak się składa, że ta kobieta dokładnie to zarzuciła katolikom – kult maryjny i bałwochwalstwo. Podałem jej adres, więc może nas odwiedzi.

      To, że nie zastanawiałem się nad tym, nie oznacza, że ona nie ma racji.
      Nad bałwochwalstwem również się nie zastanawiałem będąc katolikiem i nie zastanawiałem się także nad wieloma kwestiami dotyczącymi kobiet. To nie oznacza, że one nie istnieją.

      To nie jest kwestia Twojego poglądu, to kwestia Biblii. Powinny byc ginekolożki a nie ginekolodzy.

      “Biblia mówi, żeby nie odsłaniać swojej nagości przed nikim oprócz małżonka w kontekście seksualnym”

      Poza tym gdzie jest tak napisane w biblii?

      1. Świetnie to Piotrze ująłeś. Kolejny raz zwracasz uwagę na coś, czego nigdy pod kątem Biblii tu nie analizowaliśmy. Dziękuję w imieniu Jezusa.

        1. „Biblia mówi, żeby nie odsłaniać swojej nagości przed nikim oprócz małżonka w kontekście seksualnym”

          Dla mnie kobiety, wizyta u ginekologa była, jest tylko wizytą związana z moim zdrowiem czy moich dzieci (ciąża) , a nie w kontekście seksualnym.

          Nogości kobieta nie powinna pokazywać, jezeli to robi tylko i wyłacznie w konekscie własnie seksualnym i sama doskonale o tym wie.

          1. “Nogości kobieta nie powinna pokazywać, jezeli to robi tylko i wyłacznie w konekscie własnie seksualnym i sama doskonale o tym wie”

            Nikogo nie mam zamiaru pietnować,. Nie ja od tego jestem, ale czy naga kobieta u masażysty nie w celach seksualnych czyni zgodnie z wolą Bożą?
            Tudzież, kobieta w mini ledwo zakrywającej pupę również dobrze robi chodząc po mieście załóżmy bez mężczyzny lub do pracy?

            1. Właśnie chodzenie po ulicy z pokazywaniem wiecej niż powinny, kobiety to robią zeby wzbudzać pożadliwośc u meższyzn czy sie im podobać i tu już jest przekroczenie tych granic, ale takich szczegółw jest tysiące, temat to męzczyna ginekolog.

              Dla kobiety taka wizyta jest wystarczająca przykra, nieprzyjemna i upokarzająca , nie trzeba dodawać do tego wiecej, ale wiekszkosc kobiet wybiera ginekologa męzszyzne, bo nie mają wyscia.

              1. “ale wiekszkosc kobiet wybiera ginekologa męzszyzne, bo nie mają wyscia.”

                o tym wlasnie pisalem

            2. A czemu kobieta u masażysty czyni niezgodnie z wolą Boga? Przecież masażysta nawet nie widzi jej nagości. Od samego początku do końca jest ona przykryta.

      2. Karol Szulawiak

        “To nie jest kwestia Twojego poglądu, to kwestia Biblii. Powinny byc ginekolożki a nie ginekolodzy.”

        A gdzie jest napisane że tylko przed mężczyznami można się rozbierać, a przed kobietami już tak? A co jeśli ta kobieta ginekolog jest heteroseksualistką? Oskarżanie kobiet chodzących do ginekologa o grzech, to postępowanie według martwej litery. Tak samo faryzeusze oskarżali Chrystusa o grzech, bo uzdrawiał w szabat. Tak więc jeśli masz raka prostaty, to będziesz się leczył domowymi sposobami, bo inaczej musiałbyś się rozebrać przed obcym człowiekiem. Musiałbyś też zgodzić się ze świadkami Jehowy ws. transfuzji krwi. Dla nich jest to równoznaczne z jej spożywaniem.
        A czy w środku zimy, w czasie szabatu, gdy na termometrze jest -20 stopni, nie rozpalisz w piecu? Przecież Tora mówi “nie będziecie rozpalać ogniska w dzień szabatu”
        To nie jest łamanie prawa Bożego. To nie jest cudzołóstwo. To jest po prostu dbanie o zdrowie a czasem nawet ratowanie życia.

        1. Karol Szulawiak

          nie hetero, tylko homo, pomyliło mi się.

          1. Dla mnie “odsłanianie nagości” to synonim współżycia, kontaktu seksualnego. W tym rozdziale chodziło przecież o zakaz zawierania małżeństw między krewnymi.. Zgadzam się z Palnarem w tym temacie.

            1. dlatego jest napisane w tekście, że jest to “eufemizm” i w moim tekjscie wyraźnie napisałem:

              “Jak zauważyliśmy często powtarzanym nakazem jest „Nie będziesz odsłaniać nagości” będący z jednej strony eufemizmem cielesnego spotkania się dwóch osób, a z drugiej symbolem przekroczenia granicy.”

        2. mielonka turystyczna

          wydaje mi sie ze tu chodzi o cos innego, kiedyś sprawami kobiecymi zajmowały się kobiety (mam na mysli czasy przed II wojna św.) wiem, bo żyje moja babcia które matka była wiejska akuszerką i sporo mi opowiadała. Ginekologia to chyba powojenna specjalizacja – kolejne cudowne antidotum na zlo (choroby) współczesnego świata. Jakimś dziwnym trafem zawód zdominowany przez facetów. Jakoś ciężko pogodzić mi się z myślą że człowiek w wieku 18lat podejmując decyzję o pójściu na studia medyczne specjalizacja ginekologia, w pełni świadomie zgodnie ze swoim powołaniem i po konsultacji z rodzicami wie: będę w życiu zajmowal sie ratowaniem kobiecych narządów płciowych. 18latek ma zwykle pstro w głowie a kobiece narządy pod warunkiem ze nie jest gejem wzbudzają u niego zainteresowanie z innej perspektywy. Konkluzja – zawód wydumany, kiedyś kobiety z matki na córkę wiedziały z czym to sie je i potrafiły zadziałać naturalnymi metodami skuteczniej niż współcześni spece od kobiecości.

  4. http://www.m.pch24.pl/Informacje/informacja/id/21030 Gender „puszką Pandory” tajnych służb? ( Jedna z perfidnych metod niszczenia Domu Izraela przez Edomitów, Synagogę szatana, plemię żmijowe itp. ).

  5. Ja chodzilam do ginekologa kobiety i byla totalna masakra po porodzie dziecko wyladowalo na Oiom’ie. Po pologu bylam u faceta i byl normalny powiedzial bym sie nie bala zrobil badanie pogratulowal dziecka i tyle. Wizyta babka gin vs facet gin. Zdecydowanie facet wygrywa choc oboje byli starsi.

  6. ,,To nie jest kwestia Twojego poglądu, to kwestia Biblii. Powinny byc ginekolożki a nie ginekolodzy.”

    Pod tym względem dajmy na to w przypadku plemion odrębnych, zacofanych czy nie wiem jak ich tam nazwać, u nich to zawsze kobieta pełniła rolę położnej/ginekolożki zaś żaden mężczyzna nie miał wstępu do tych rewirów a nawet żaden mężczyzna nigdy by o tym nie pomyślał.
    Był nawet serial na TYP1 kiedyś pod tytułem ,,Aminata”. I tam, w Afryce to kobieta zajmowała się tymi sprawami ginekologicznymi i wiedza ta przechodziła z matki na córkę rodziny, która od pokoleń trwała w tym fachu.

    No ale tak jeszcze z innej beczki, jeśli już tylko mąż kobiety może oglądać jej nagość to może mężowie powinni się dokształcić i robić za prywatnego ginekologa zajmującego się tylko i wyłącznie jedną kobietą do końca swojego życia? 😀

  7. Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Zawsze mnie to nurtowało i zawsze wybierałam ginekolożki.
    Miałam jednak taką sytuację w szpitalu, musiałam mieć operację ginekologiczną i musiałam być operowana przez mężczyznę. Nie było wyjścia, nikt inny by tego nie zrobił. Zastanawia mnie też sytuacja z porodem, powiedzmy na dyżurze nie ma lekarki a jest lekarz mężczyzna, co można zrobić, właściwie nie mamy na to wpływu czasami.

    1. Krąży taka opinia, że lepiej iść do mężczyzny ginekologa niż do kobiety, bo są “delikatniejsi”, bardziej wyrozumiali i współczujący…
      Koleżance w czasie porodu kobieta-lekarz powiedziała; “Nie drzyj się tak, nie trzeba było dawać d*”

  8. Co to nagość? Wyjścia 28:42 „Urobisz im też ubiory lniane, dla zakrycia nagości ciała; od biódr aż do udów będą.” Czyli od pasa do kolan.

    Tylko i wyłącznie do męża (jako, że ożenił się) należy ciało żony i na odwrót.
    1 Koryntów 7:4 „Żona własnego ciała swego w mocy nie ma, ale mąż; także też i mąż własnego ciała swego w mocy nie ma, ale żona.”
    Który mąż wiedząc to wysłałby żonę do ginekologa.

  9. A Ci co odbierają porody? Często młodzi studenci gdy mają praktyki to sobie stoją i oglądają, tak słyszałam.

    1. Poród odbiera głównie położna (na szczęście). Lekarz tylko stoi i obserwuje w razie gdyby trzeba było np. wykonać szybko cesarskie cięcie.

  10. Chciałam poruszyć pewną kwestię prawie w temacie 🙂
    Prawie robi różnicę; podobno…
    Zastanawiałam się nad osobami, które “wracają” do przestrzegania prawa mojżeszowego; czy wiecie, co oznacza dokładnie niesypianie ze swoją zoną w czasie nieczystości miesięcznej?
    Bo ja się dopiero (hmm) doczytałam, że nieczystość to nie tylko te trudne 5-7 dni…
    Prawo dokładnie definiuje, że trzeba odczekać jeszcze kolejne 7 dni, a dnia 8 złożyć ofiarę przebłagalną… Tak na moje słabowidzące oko to szlaban na seks powinien wynosić dni 15!!!
    (Do porównania fragment Kapłańskiej 15:19-)
    Kiedyś łatwiej było, bo jak nie z tą żoną, to z drugą… Dzisiaj… No cóż…
    Idąc dalej tym tropem, dotarłam do miejsca w Biblii, w którym doczytałam się, że np. Batszeba zaszła w ciążę z królem Dawidem właśnie po dniu swego oczyszczenia. Co ma piernik do wiatraka?
    Bóg poprzez swoje trudne/ciężkie prawo podał nam na dłoni kalendarzyk małżeński ze wskazaniem na dzień płodny kobiety! I dzieci przychodziły na świat!!! Bo co się mężczyzna (wyposzczony!) zbliżył do swej żony to dziecko!
    Nie chcecie dzieci?! wytrzymujcie dłużej…
    Wracając do sympatyków prawa mojżeszowego… Ile macie dzieci? Któremu kapłanowi i w jakim “przybytku” składacie ofiary z dwóch gołąbków?
    Pamiętajmy; jeśli nie przestrzegamy choćby jednego prawa z zakonu, jesteśmy jego przestępcami i znajdujemy się pod jego przekleństwem…jak pisał faryzeusz Paweł

    1. taaaaaaak i chyba dlatego kobiety powinny pokazywać swe ciała: masażystom, ginekologom, na plaży itp

      “Co ma piernik do wiatraka?”

      Wiatrak ma młyn, w młynie produkuje sie makę, maka jest potrzebna do zrobienia pierników

      1. ?
        Co ja takiego napisałam?
        ?

    2. Karol Szulawiak

      “Pamiętajmy; jeśli nie przestrzegamy choćby jednego prawa z zakonu, jesteśmy jego przestępcami i znajdujemy się pod jego przekleństwem…jak pisał faryzeusz Paweł”

      ehh..Jak wszyscy lubią się powoływać na konieczność przestrzegania wszystkich przepisów Tory według martwej litery, wypadaniu z łaski, obrzezaniu itd.

      “Wracając do sympatyków prawa mojżeszowego… Ile macie dzieci? Któremu kapłanowi i w jakim „przybytku” składacie ofiary z dwóch gołąbków?”
      Dzieci nie mam.
      Kapłanem jestem ja (1 Piotra 2;5 i 9), świątynią jestem ja (1 Kor 6;19, 2 Kor 6;16) i ofiarą jestem ja (Rzymian 12;1)

      1. Kapłanem jest Chrystus, świątynia jest w niebie, a ofiara została złożona przez Kapłana…
        Chyba się nie zrozumieliśmy 🙁

          1. Nie mam okresu… 🙂
            Nie chodzę do gin-ów…
            Nie przyjmę transfuzji krwi…
            Nie przestrzegam 100% zakonu Mojżesza…
            Czemu nikt nie rozmawia ze mną na temat, który poruszyłam?
            Prawo zostało nadane jako coś dobrego, a robimy wszystko by nie mieć z nim nic wspólnego… Tak wygodniej…

            1. Też nie rozumiem odpowiedzi p. Piotra.

        1. Karol Szulawiak

          Chrystus nie jest kapłanem, tylko arcykapłanem (najwyższy kapłan)

          (14): Mając więc wielkiego najwyższego kapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się naszego wyznania. (15): Nie mamy bowiem najwyższego kapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz kuszonego we wszystkim podobnie jak my, ale bez grzechu. (16): Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej chwili. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Hbr 4]

  11. Akuszerka – kobieta zajmująca się udzielaniem pomocy rodzącej kobiecie. Określenie już w zasadzie nieużywane. Współcześnie rolę akuszerki przejęła położna.

    Dawniej akuszerkę nazywano również “babką”. Była to zwykle starsza kobieta, która sama rodziła co najmniej kilka razy. Poza własnym doświadczeniem, korzystała również z doświadczeń przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie.

    Choć akuszerstwem zajmowały się wyłącznie kobiety, nazwą akuszer określano też w przeszłości lekarza ze specjalizacją zginekologii i położnictwa; przykładem może być dr Henryk Jordan, krakowski lekarz położnik, zwany “bocianem Habsburgów” (poczynając od 1874 r. odbierał kolejne porody członków wiedeńskiego domu cesarskiego). Termin ten obecnie jest nieużywany lub bardzo rzadko spotykany; można go uznać za archaizm, aczkolwiek w znaczeniu przenośnym bywa używany w publicystyce – “akuszerowie traktatu” itp.

  12. Ja od 9 lat chodzę do jednego, tego samego ginekologa-starszego mężczyzny. Z racji poważnych problemów muszę być kontrolowana co pół roku i stale zażywać hormony(póki co nie mam innej możliwości, modlę się również o uzdrowienie). W obecnej sytuacji ciężko byłoby mi znaleźć nowego, dobrego lekarza-kobiety.. Łatwo jest oceniać innych ludzi kiedy nie ma się podobnych problemów.. Nie traktujmy wszystkich lekarzy jednakowo-wszyscy muszą patrzeć na pacjentów z podtekstem erotycznym?! Oczywiście, że chciałabym być zdrowa i nie “pokazywać się” bo to bardzo stresujące i nie przyjemne. Życzę każdemu z was mądrego, Bożego rozeznania w tych sprawach 🙂

    1. april, konkluzja tekstu jest następująca: system preferuje mężczyzn ginekologów by łamać Prawo Boże.

      1. Rozumiem-obecny system nie jest dobry pod żadnym względem.. Chciałam tylko poruszyć pewne kwestie zdrowotne i problemy jakie niektórych dotyczą. Rozpedzilam się Piotrze? 😉

  13. Arkadiusz Łódź

    Tutaj z tym artykułem akurat się nie do końca zgodzę.
    Rozumiem ,że nie można pokazywać się komuś nago ,kto nie jest Twoją żoną lub mężem. ale… co ma nagość w Bilbii wspólnego z taką nagością ,że lekarz musi w pewnych stanach zbadać kobietę ginekologicznie. Przecież czy to facet czy kobieta nie robi tego bo ma takie widzimi sie i nie wynika to z jakiejś pożądliwości. Po prostu czasem ktoś musi to zrobić ,jak kobieta ma pewne dolegliwości (np zaczyna jej się stan zapalny). Lekarza bada po objawach może poznać,np jakie patogen może być za to odp. co mogło ten stan spowodować, diagnozuje, daje lek i po sprawie. Jak dobrze pójdzie oczywiście. Poza tym praca ginekologa czy to Kobieta czy Mężczyzna nie opiera się tylko na jak to ludzie myslą oglądaniu pochwy kobiety. Także operują, prowadza poradnie.
    Poza tym jak komuś tak bardzo to przeszkadza. To do ginekologa chodzi się prywatnie raczej, zawsze Kobieta może wybrać się do kobiety ginekolog i po kłopocie:)
    Ja np wybrałbym się jakbym musiał do np urologa faceta, bo do kobiety najzwyczaniej w świecie bym się wstydził.
    CO do zbereźnych żartów facetów, co zrobić w każdym zawodzie są ludzie ,którzy nie potrafią zachować się profesjonalnie… to zależy od ludzi…,a wiecie jacy są teraz ludzie. Ja na przykład kierowałbym się chęcią pomocy. Nawet jakbym musiał to bym zbadał kobietę i wykonał zabieg terapetyczny np naciećie ropnia i zdrenowanie ,żeby jej pomoc. Czy popełniam wtedy grzech bo chce jej pomoc ?
    Z drugiej strony gastroenterolog jak robi kolonoskopie też widzi tyłek nago? no ale musi zrobić kolonoskopie np ,żeby wykluczyć np Chorobe Crohna, WZJG, raka jelita grubego itd itd.

    P.S. ja osobiście nie mógłbym być ginekologiem widziałem poród, operacje, badanie ginekologiczne, ekmmm. Powiem krótko nie polecam. Pomijam kwestie aborcji której jestem 100% przeciwny.

    1. Wszystko ok, ale tekst miał na celu ukazanie zmiany kierunku. Jak wszystko sie liberalizuje.
      tak samo jak parytet w wyborach jest tego dowodem.
      Na pewno jest wielu świetnych ginekologów, ale dokąd to wszystko zmierza.

  14. Arkadiusz Łódź

    No ja wiem ,że się wszystko liberalizuje. Ale to się dzieje we wszystkim. I wiemy co będzie dalej, ale
    nie wtrącałbym raczej w to ginekologów, kobieta ma wybór jak się wstydzi i nie chce iść niech szuka kobiety.
    Ten świat jest tak zdemoralizowany ,że nie zdziwiłbym się ,gdyby za parę lat w gorące dni ludzie chodzili nago (nuddysci) bo mają takie widzimi się i nikt by na to nie zwrócił uwagi. Tak samo jak teraz już za bardzo na zachodzie nikt nie zwraca uwagi na parę gejów całujących się w barze tak się wypaczyło wszystko…

  15. Arkadiusz Łódź

    Poza tym wcale system nie promuje mężczyzn. Wszędzie i kobiety tak samo jak mężczyźni mają równe szanse na dostanie się na specjalizacje z ginekologii. Zależy od wyniku testu z Lekarskiego egzaminu końcowego. Więc to ,że system preferuje facetów jest nie prawdą.

    a to ,że kobiety raczej częściej chodzą do facetów-ginekologów to inna sprawa 🙂

    1. ja sylyszalem, że ginekolodzy są ponoc bardziej delikatni niż ginekolozki, ale kobietą nie ejstem i nie potwierdzę 🙂

  16. Osobiście skorzystałam tylko raz z usług pana ginekologa, a to tylko dlatego, że w owym czasie i miejscu nie miałam możliwości na wizytę u kobiety i pamiętam , że czułam się wtedy mocno skrępowana. Nie wiem jak inne panie, ale jednak jakoś mi nie swojo na sama myśl o tym, że w moje miejsca intymne miałby zaglądać obcy facet . To samo tyczy się sprawy porodu jak i wyżej wspomnianego przez admina zawodu masażysty. Oczywiście wyjątkowo w problemach zdrowotnych popieram wizytę u mężczyzny, ale tylko w takich przypadkach.

  17. Kurcze, moja żona jakoś dziwnym trafem dowiedziała się o ciąży u kobiety ginekolog, chodziła na USG do kobiety ginekolog, a i cesarskie cięcie miała zrobione przez lekarkę do której chodziła na wizyty kontrolne. Dopiero teraz się tu dowiaduje, że tak to powinno wyglądać. Jakiś to znak czy jak? Moja żona też nie podejmowała tego tematu tylko była u kobiet, widocznie podświadomie wybierała kobiety. A ja szczerze mówiąc cieszyłem się, że za każdym razem bada ją kobieta, a nie jakiś facet.
    Ciekawy jestem tylko co to cesarskie cięcie oznacza.

  18. Fakt, to nic przyjemnego siedzieć dla kobiety całkowicie odkrytą. Ale tak szczerze mówiąc, gdybym miała wybierać między młodym mężczyzną a kobietą bez wahania wybiorę mężczyznę. Dlaczego? Bo kobiety są niedelikatne i za każdym razem pozostawiają większy ból po badaniu niż mężczyzna ginekolog podczas “oględzin” czy własny partner.

    Choć nie ukrywam miałam też taką sytuację, że i starszy facet potraktował mnie arogancko i uwłaczająco.. lecz w dalszym ciągu nie sprawił mi takiego bólu co kobiety.

    I bądź tu człowieku mądry..

Skomentuj Lawenda Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish