Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Artur Ceroński i pijani Duchem Świętym

Nawet ja jestem w szoku….

Pomijając skórę “pastora”, czy coś takiego może być od Boga?

Odpowiedzcie sobie sami.

Podesłał Fabros (Michał. Dziękuję.

Zaktualizowane: 23 grudnia 2015 - 22:08

98 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Ceroński jest ostro “krytykowany” za to że poszedł w chayzmanie, z jego nauk nawet wynika że Bóg nie jest wszechmocny..

      1. Dokładnie, człowieku, ośmieszasz się! Przepraszam za taką bezpośredniość, ale dobrze, żebyś ochłonął trochę i wreszcie odpuścił z wieszczeniem rychłego ataku jądrowego. Ja co prawda nie mam z tym większego problemu, ale wrażliwsze osoby, jak- myślę, że Panie się nie obrażą, że je tak wywołuję do tablicy- Klaudia, czy Kosik zwracały mi uwagę na niepotrzebnie niepokojący ton twoich wypowiedzi. Można je oczywiście pomijać, no ale nie o to chyba jednak chodzi.

        1. Gdy zaczęłam powoli otwierać się na prawdę, zanim trafiłam na stronę detektywa prawdy też czytałam o nwo, chemitrails, mk ultra, słuchałam wykładów dr Rauni Kilde, tylko zagłębiając się w to wzbudza się niepokój, w napięciu czeka się, co może się wydarzyć, tropiąc spiski, można popaść pewną skrajność, co nie jest dobre dla naszego zdrowia i rozwoju duchowego, obcowanie ze Słowem Bożym i poznawanie Pana nauczyło mnie i nadal uczy dystansu wobec tego, a zamiast niepokoju jest we mnie więcej pokoju.

          1. poza tym ten spiskowy świat posłuży zwiedzeniu. Różne wielki będą go niszczyły i co wtedy zrobią wieszczkowie od spisków, iluminatów, masonów, od dat, itd ??

            ale to nie będzie jeszcze antychryst. Wielkie będzie zwiedzenie/ wielkie jest i będzie spustoszenie wśród chrześcijan skupionych na głupotach, pseudospiskach – pseudo ponieważ są to przynęty do odwracania uwagi, szatan wie że człowiek ma tendencje wchodzić w takie rzeczy, emocjonować sie nimi, i wykorzystuje to. Do tego ma marionetki – zniszczy ich i posłuży to dalszemu zwiedzeniu.

            ale kto umacnia się w Chrystusie. Na Nim skupia swój umysł będzie trwał wiernie w cierpieniu, w przesladowaniu, w bardzo trudnych czasach. Badacze spisków nie przejdą tych rzeczy, bo nie będą trwać w Chrystusie a Chrystus w nich.

            obserwujcie bagaczy spisków i patrzcie na ich duchowy stan a sami się przekonacie gdzie zmierzają, co się z nimi dzieje. Wpadaja w strach, lęki, niewiarę, odrzucają często jakieś księgi biblijne, wpadają w grzechy – ogólnie duchowa destrukcja. Ale to nie dotyczy tylko spisków ale wszystkiego co nie kieruje serca na Chrystusa.

            ja już zostawiłem mass medialne wieści polityczne itp i wychodzi mi to tylko ku duchowemu zdrowiu, jeszcze wczssniej zostawiłem świat spiskowy i również wychodzi mi to ku duchowemu zdrowiu.

            Paweł mówi że umarł dla świata a świat dla niego. Gdyby apostoł Paweł żył w dzisiejszych czasach na pewno nie pisał, nie mówiłny o pseudospiskach, politycznym bagnie itd – ale ostrzegał chrześcijan żeby nie zajmowali się tymi rzeczami, nie tracili czasu, nie zaśmiecali swego umysłu, ale umacniali się w Panu i głosili Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego.

            ,

  2. Szkoda, że nikt nie wstał i nie powiedział głośno : ” człowieku co ty wyprawiasz ” – podejrzewam że szybko by “wytrzeżwiał ” , ale niestety jeśli ci ludzi siedzą i spokojnie się przypatrują temu lub się śmieją to ich stan duchowy również nie jest dobry. Oby Pan Jezus otworzył im wszystkim oczy, w tym panu Cerońskiemu. Oby wyprowadził ich z Tego i byli świadkami ostrzegającymi przed takimi zachowaniami,, naukami.
    Aby mogli powiedzieć – daliśmy się zwieść, ale Pan otworzył nam oczy a my nie podeptaliśmy po tym i teraz ostrzegamy innych, bo sami na własnej skórze wiemy co wyprawialiśmy

    1. Ceroński z tego co wiem od osób które lepiej “monitorują” jego działalność ma do czynienia z naukami ruchu wiary itp
      Cóż, my Polacy tak zostaliśmy “wytresowani” przez “kler” do słuchania i prowdzenia za rękę przez “duchownego”,
      Pismo Św zacheca do rozsądzania wszystkich, nie tylko nauczycieli – tzn nie tylk onauczyciel ma prawo powiedziec – to jest lipa, publicznie

  3. I pomyśleć, że wielu było gotowych mocno bronić Cerońskiego! I nie, nie jest to żadna mowa nienawiści, bo siedział,
    Dodam, że z bratem Michałem uczęszczaliśmy do zboru, gdzie gościł Ceroński, a i jeden z najaktywniejszych łódzkich ewangelistów , którzy usiłował sprawić, byśmy mówili językami jak ten człowiek na tym filmie zdaje się, że darzy(ł) Artura szacunkiem…

    1. Miało być, że jeden z najaktywniejszych łódzkich ewangelistów ulicznych. A na YouTube jest chrześcijańskim raperem… Dziwne to wszystko. Nie wiem, woleliśmy jednak nie kontynuować znajomości, bo i w tamtym jego zborze się niedobrze działo.

      1. Dobrze że Pan daje nam posiąść mądrość,daje nam szansę dostrzec coś podejrzanego.
        “Wilk w owczej skórze”

        1. I to nie tylko nam dwóm dał tę szansę, bo jak mi brat Michał 777 opowiedział, okazało się, że starsza siostra z tego zboru też odeszła i to z podobnych powodów…

  4. Nigdy nie widziałam czegoś podobnego. To nie pochodzi od Boga. Straszne i smutne jednocześnie.

  5. “Pijani Duchem Św.?” Apostoł Piotr mówi zgoła co innego:
    “Przystosujcie więc swoje umysły do działalności,+ zachowujcie całkowitą trzeźwość umysłu;+ oprzyjcie swą nadzieję na niezasłużonej życzliwości,+ której macie dostąpić przy objawieniu+ Jezusa Chrystusa.” (1 Piotra 1:13)
    Osobiście jestem zdania, że powinno się omijać z dala kościoły zielonoświątkowe czy charyzmatyczne, ze względu właśnie na to “upojenie” duchem “świętym”.Jest to bliższe religiom wschodnim, bo tam ludzie mają osiągnąć nirvanę, oderwać się od świadomości, czy wejść na jakiś niższy poziom, ale nie w chrześcijaństwie – chrześcijaństwo to ŻYWA i ŚWIADOMA relacja z Bogiem.

    1. Zgadzam się, ale jest ktoś taki jak duch Boży (w duchu świętym jest chrzest, mówi się językami itd) i NIE MOŻEMY być z Bogiem w pełnej relacji samodzielnie i własnoręcznie, to po prostu nie wypali. Wiem ze jestem silna i wiem co robic ( tzn.modlę się normalnie, a nie szepcze coś tam cicho, dziękuję głośno i wychwalam Pana itp. Modlę się nawet o ludzi, to sporo jak na osobę tak nieśmiała jak ja) TYLKO dzięki właśnie duchowi. Jestem nawrócenia od dość dawna, ale dopiero w tym roku przyjęłam ducha Świętego, nawet nie wyobrażacie sobie jak się zmieniłam, i nie chodzi o to ze jestem starsza i mądrzejsza, Nie to nie ja jestem mądrzejsza- To Bóg jest teraz w zamian za mnie, a to właśnie dlatego ze powierzyłam mu część mnie której nie widzę ani nie czuje- Ducha, coś czego nie jestem świadoma.
      Inna sprawa to to że naprawdę po przyjęciu chrztu w duchu świętym jest się aż pijanym nim, miałam tak przez 2 tygodnie, nic nie robiłam poza czytaniem Biblii i modlitwa. Nie wchodziła na internet, nie słuchałam muzyki, nie smsowalam, ignorowalam towarzystwo z klasy, dla mnie istniał wtedy tylko Bóg. Piękne. Życzę wam tego uczucia z całego serca.

  6. Wiem, że jest coś takiego jak joga śmiechu i z tym mi się kojarzy powyższy filmik, a nie z chrześcijaństwem.

  7. Czy to jest chrześcijaństwo? Raczej jarmarczne kuglarstwo…

      1. Pisze, że Cartera Conlona. Podobny tembr głosu.

      2. Carter Conlon i Wilkerson są z tego samego kościoła. youtube.com/watch?v=M4uM62InMQ8

    1. Bardzo dobre, wymownne kazanie, czasem powracam do niego☺

  8. demony mają niezły ubaw z tych ludzi ale to pokazuje jak oni duchowo są zepsuci ja nie był bym w stanie tak się upodlić i robić tak dziwaczne rzeczy jak ci ludzie módlmy się za nich żeby wyszli z tego syfu i szli prawdziwie za zbawicielem Jezusem Chrystusem

    1. Co jakiś czas patrząc na to, co robi Ceroński, mogę stwierdzić, że z czasem staje się coraz gorszy, a teraz dogonił zachód.

      1. on dobrze zaczął, ale źle kończy…
        Będzie w moich modlitwach

  9. Zabrakło mi słów,aby wyrazić to co zobaczyłam.Żal patrzeć,moim zdaniem to nie pochodzi od Boga.Raczej podchodzi pod zabawy złego,komu innemu zależałoby na pokazaniu chrześcijaństwa jako “cyrku”.Nasz Bóg jest Bogiem porządku,miłości,doskonałości i nie da się z siebie naśmiewać.Tu jest pokazane upodlenie człowieka i idiotyczny śmiech widowni.
    Prośmy Boga,aby otworzył oczy tym ludziom,żeby wrócili na właściwe tory.

    1. Dokładnie, cyrk na kółkach!

  10. Żałosne, co on robi. Gdyby Ci ludzie umieli ocenić co jest z Ducha, nie było by ich tam. To wygląda na hipnozę, nie ma nic wspólnego z uwielbieniem.
    Módlmy się o nich.

  11. ttps://www.youtube.com/watch?v=946TBORYHCA

  12. Nie wiem – co Was tak szokuje? Uważacie że jak Duch Święty się objawia to co się dzieje? Płacz i zgrzytanie zębów? A może macie własne doświadczenia i się podzielicie? Bo ciekaw jestem jak to rozpoznać.

    Albo inaczej: skoro w Dziejach apostolskich mamy opis A inni zaś drwiąc mówili: Młodym winem się upili” – to może mi opiszcie jak oni wyglądając na pijanych po zstąpieniu Ducha Świętego mogli się zachowywać? – bo rozumiem że śmiech to już nie przystoi. A może uważacie że wystarczy tylko mówić innymi językami do oceny że ktoś jest pijany? – Zobaczcie ile w takim razie zstąpień Ducha Świętego jest na wielkich lotniskach – sami pijani i uduchowieni.

    1. Powyżej napisałam co się działo w czas po chrzcie w Duchu swiętym i tak to jest “dzikie” dzieją się zeczy nie przewidziane, śmiech, modlitwa językami, porzuczenie świata, na rzecz Pana☺itd.

      1. Malvinkia, my porzuciliśmy świat bez modlitwy językami. Śmiejemy się jeśli mamy powód.

        1. Och…chrzest w duchu i dary ducha według mnie są doskonałym powodem do smiechu.
          Porzuciłam świat całkowicie bez wolnie, to nie była moja decyzja(zresztą jak by była moja to byłby dla mnie czas wielkiej mordęgi a nie wszech obecnego szczęścia), pisałam już że widziałam wtedy tylko Pana. Wierzę że to właśnie duch Święty mnie do tego doprowadził.

    2. Proponuję Ci przyjacielu, przeczytać cały rozdział 12-ty z Dziejów, a nie tylko jeden werset. Wszystko jest tam opisane, i nie ma opisu dziwnych zachowań. Więc dobrze by było nie wychodzić ponad to, co zostało napisane.

    3. DukeR

      Przytoczony przez Ciebie fragment ,,Inni zaś drwiąc, mówili: Młodym winem się upili.”(Dzieje Apostolskie 2:13) w rozwinięciu(od 1 wersu) odnosi się do Apostołów, którzy mówili zrozumiałymi, prawdziwymi językami(nie ,,babaraba”), których nigdy się nie uczyli. Niektórzy byli zdumieni, że Apostołowie w ich własnych językach(,,w których się urodzili”) głosili wielkie dzieła Boże, podczas gdy inni z tego drwili, twierdząc że Apostołowie upili się młodym winem. Nie ma tutaj mowy o tym, że Apostołowie zachowywali się jak pijani, w sensie że mówili od rzeczy, turlali się po ziemi, czy wpadali w niekontrolowany śmiech.

      Dzisiaj wielu ludzi twierdzi, że oznaką Chrztu/Napełniania Duchem Świętym jest glosolalia(,,babaraba”), podczas gdy w Dziejach Apostolskich mowa jest o prawdziwych, ludzkich, zrozumiałych językach. Dodatkowo, przy wylaniu Ducha Świętego pojawiły się takie znaki jak:

      ,, I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. (3) I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich.” (Dzieje Apostolskie 2:2 – Biblia Warszawska)

      Dzisiaj twierdzi się, że glosolalia(na dodatek często wymuszona), której nie towarzyszy gwałtowny szum wiatru, języki z ognia, jest oznaką Chrztu Duchem Świętym. Jeżeli wielu wierzących w to wierzy, to myślę że niedaleko jest do uwierzenia w to, że turlanie się po ziemi, niekontrolowane śmianie się bez powodu jest oznaką napełniania Ducha Świętego, co oparte jest na wyrwanym według mnie z kontekstu ,,Młodym winem się upili”.

      http://www.gotquestions.org/Polski/glosolalia.html

        1. przejrzałem na szybko. Wiele ciekawych rzeczy, ale nie autor myli pewne pojęcia. Na przykład mówi: chrześcijanin nie może miec demona. OK Zgadzam się, ale z tym, że nie może być opętany, ale może być pod wpływem demonicznym.
          Ogolnie bardzo przydatna praca.
          Ty adi chyba połykasz codziennie po kilka książek dziennie 🙂

          1. “ale może być pod wpływem demonicznym.” – tak, Job też był – dla chwały Bożej… trudno to zrozumieć, ale nic dziwnego w końcu Bóg jest meegaultrakosmiczny że tak się wyrażę 🙂

            1. Job nie b ył pod wpływem z tego co pamiętam. On był nekany przez demony i szatana.

              Adi ubrałeś już choinkę?

              1. no pewnie, musiałem, zwyczaj domowy, niech se stoi, chociaż cukierki na niej będą 😉

            2. nie, badam i gromadzę ciekawe materiały, będzie więcej w tym folderze, bo to szeroki temat

              1. Czytam właśnie z zaciekawieniem materiały podane przez Adiego. Wybaczcie że aż tyle zacytuje. Mocne, i myślę że prawdziwe:

                ,,Uwierzyliśmy, że choroba nigdy nie pochodzi od Boga, ponieważ nigdy nie wierzyliśmy, że wszystko pochodzi od Niego. Utraciliśmy zdolność dostrzegania w cierpieniu elementu Bożej dobroci, a w upadku ludzkości zadziwiającego przejawu suwerennej mądrości Boga. Zdolność, która – dodajmy – charakteryzowała przecież historyczne chrześcijaństwo, wpływając na jego niezmienną żywotność i aktualność. Straciliśmy z oczu wszechmocnego Stwórcę, który w ramach bezbłędnej Mądrości konstruuje historię zawierającą grzech, cierpienie i ból, nigdy nie wypuszczając z silnej dłoni steru wielkich i małych wydarzeń. Widzimy Boga znienacka zaatakowanego przez diabła, toczącego kosmiczną walkę o odzyskanie raju i władztwa nad rzeczywistością. Diabeł stał się jednowyrazową teodyceą, czarnym charakterem winnym bolącego palca, wypadku samochodowego, problemów finansowych i raka. Paradoksalnie, to ateiści ruszyli na odsiecz tonącym w uproszczeniach wierzącym, wytrwale pytając o powód, dla którego wszechmocny(?) oraz dobry(?) Bóg przyzwolił (i pozwala) na taki rozwój wypadków.
                Wskutek tak skonstruowanej teologii, ewangeliści uzdrowienia na wypełnionych po brzegi audytoriach przekonują, że choroba Joba pochodziła wyłącznie od diabła, ignorując w tym zakresie zarówno przekonanie samego zainteresowanego (2,10) jak i wyraźne sformułowania Pisma Świętego (42,11). Ba, twierdzą, że Bóg w swojej dobroci nie mógłby uczynić nikogo chorym, podczas gdy On sam pyta: ”Kto czyni człowieka niemym albo głuchym, widzącym albo ślepym? Czyż nie Ja, Pan?” (II Moj 4,11). Kiedy manifest ten kończy jeszcze wybrzmiewać, wyciąga się z rękawa koronny argument – “ale to jest stare przymierze, krzyż zmienił Boże nastawienie”! Cóż, nie wiedzieć dlaczego, w popularnym dyskursie krzyż coraz częściej staje się miejscem usprawiedliwienia człowieka i… Boga. Czy nie wpadamy przypadkiem w sidła zwalczanej już w II w. herezji Marcjona, który nauczał de facto o dwóch bóstwach – okrutnym Jahwe Starego Testamentu i łagodnym Ojcem Nowego Testamentu, nie uznając jednocześnie Starego Testamentu jako części Pisma Świętego? Pytanie nie brzmi jednak, czy dobry Bóg mógłby świadomie i z własnej woli kreować cierpienie (lub pozwalać na nie). Pytanie brzmi: w jaki sposób kreowane (lub dopuszczane) przez Boga cierpienie obrazuje ostatecznie Jego nieskończoną dobroć?”

                Z “Bóg chce, żebyś był zdrowy”, czyli od zbawienia do nieporozumienia – Bartosz Sokół

                http://chomikuj.pl/Grzybq/Charyzmania+ruch+wiary+etc,2

        2. Zobaczcie co się tutaj dzieje, od 3:28 starszy mężczyzna w tle robi fikołki.
          https://www.youtube.com/watch?v=idsqkwmEL6k

          Tutaj od 3:52
          https://www.youtube.com/watch?v=Vll_dwMDxz0

          Tutaj ,,niezaleznatelewizja”(która skłania się ku okultyzmowi, New Age) – ,,Uzdrowiciel z Ciśca – Józef Kurowski”. ,,Uzdrowiciela” twierdzi, że wierzy w Jezusa, jest też związany z kRk. Zrobił on drewniane krzesło które nazywa tronem, i mówi, że osoby które na nim siadają zostają uzdrawiane za sprawą mocy Jezusa. (symbolika 3:03)
          https://www.youtube.com/watch?v=fyDnZKHuHRw

          1. “Zrobił on drewniane krzesło które nazywa tronem, i mówi, że osoby które na nim siadają zostają uzdrawiane za sprawą mocy Jezusa. (symbolika 3:03)”

            to niech on się zastanowi czy dzięki krzesłu czy dzięki Jezusowi…

            1. Czy dzięki jeszcze komuś/czemuś innemu.

              1. a to juz inna sprawa.
                Fakt faktem demony istnieją do dzisiaj co sami widzimy.

                Guzzik, Ty karpia juz zamordowałeś, czy jeszcze?

                1. Nie zamordowałem, ale jest zamordowany…

                  Od pewnego czasu nie jem zwierząt.

                  1. ja jadam ryby ale nie zrobiłem nic karpiowi 🙂

                  2. Guzzik,
                    jak myślisz, jak nakazuje etykieta, po której stronie od talerza kładzie sie telefon komórkowy?

                2. Nie jestem specjalistą od savoir vivre, ale myślę, że najpraktyczniej byłoby trzymać telefon po stronie ręki dominującej, którą głównie się posługuje. Pytanie teraz, co z większymi tabletami, laptopami. Ja aktualnie piszę z laptopa, ale nie przy ,,rodzinnym stole”.

                  1. żartowałem oczywiście 🙂

                    myślę, że telefonu wcale nie powinno sie stawiać na stole.

                3. Rozumiem, wyczułem żartobliwy ton rozmowy, chciałem utrzymać żartobliwą powagę.

                4. Można by też zapytać, gdzie według etykiety umiejscowiony powinien być telewizor.

          2. http://www.theforbiddenknowledge.com/hardtruth/copeland_mason.gif
            cyrkiel i wegielnica masońska symbolika na jego książce… (masoni są z doktryny ekumeniczni, nie dziwo, bo czczą przecież wiadomo kogo)
            Ruch wiary: Główni jego propagatorzy to: Kenneth E. Hagin (nazywany “Ojcem Ruchu Wiary”), John Osteen, Kenneth Copeland. Protoplastami ruchu byli E.W. Kenyon, Hagin, i w pewnym stopniu Watchman Nee.

          3. okultystyczne power-krzesło… szamanizm normalnie

        3. Ciekawy tekst o Chrzcie w Duchu Świętym:

          ,,Zielonoświątkowcy i charyzmatycy mówiąc Chrzest Duchem Świętym mają na myśli wypełnienie mocą Ducha Świętego.
          Jest to kardynalny błąd teologiczny będący jedną z przyczyn błędnej nauki za jaką podążają.”

          https://www.facebook.com/notes/marcin-kozera/chrzest-duchem-%C5%9Bwi%C4%99tym/847265295392187

          1. tak fajnie ten gość to podzielił.
            Często ma dobre analizy

            Tak więc wychodzi na to, że nowo narodzeni mają juz chrzest Duchem Świętym, co stanowi soprzeczność z r rozumieniem tego przez charyzmatyków

            1. U “charyzmatyków” jest to kwestia naprawdę pomieszana. Możesz mieć charyzmatyków, którzy powiedzą, że chrzest Duchem (lub nawet takich, którzy nie nazywają tego chrztem) jest niezależny od zbawienia w takim znaczeniu, że osoba wierząca (zbawiona) może go dostąpić bądź nie. Inni natomiast powiedzą, że chrzest Duchem zawsze objawia się mówieniem językami (innymi manifestacjami działania Ducha) i jeśli ktoś tego nie doświadczył to nie jest zbawiony. Dochodzą do tego wszystkie nauki pomiędzy tym, różne wersje i akcentowanie. Plus są jeszcze ci, którzy mieszają do tego wszystkiego chrzest wodny.. coś tu nie gra, bo to charyzmaniaccy (bez urazy) wierni lubią oskarżać innych o brak Ducha czy nawet o bluźnierstwo przeciw Bogu, a sprzeczności w ich naukach są, nie dogadują się w tym sami

            2. Jest on kalwinistą, więc jest zabarwienie “predestynacyjne” w jego tekstach, ale to taki szczegolik

          2. Guzik mam do Ciebie prośbę,czy mógłbyś w wolnej chwili zbadać temat mówienia językami(tzn.podrabianie przez złego mówieniem językami) .Jakiś czas temu sporo o tym czytałam i miałam kilka materiałów,ale niestety mam awarię sprzętu.Korzystam z telefonu i nic nie mogę w necie znaleźć.Jakiś czas temu znajoma z forum napisała mi,że znała chłopaka,który mówił językami i widział słupy ognia nad głowami ludzi.Był on zdemonizowany i popełnił samobójstwo.Czy byś mógł to zrobić,wiem że prawda jest dla ciebie ważna.Dzięki takiemu art.ludzie mogliby zauważyć,że dar mówienia językami może być fałszowany przez szatana.

            1. słuszna racja. Guzzik, możesz wykorzystać swój sceptycyzm i przysłużyć się ku chwale ojczyzny 🙂

            2. Magdo, zobacz w moich materiałach, będę je aktualizował, też sie tym interesuje
              http://chomikuj.pl/Grzybq/Charyzmania+ruch+wiary+etc

            3. Magdo, także chciałbym coś napisać ważnego, to rozumowanie że szatan wszystko podrabia jest złe, Dave Hunt to obalił w filmie “prawda o znakach i cudach w ruch uwiary”,
              bo w skrócie – jak wygląda prawdziwa tabliczka ouija czy prawdziwe wróżenie z kuli…

          3. reakcja Wilkersona – https://www.youtube.com/watch?v=M4uM62InMQ8
            była pastorem zielonoswiatkowym ale bardzo zdroworozsądkowym że nie wpadł w te dziwne nauki które powstawały w usa w tych czasach

        1. „Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.”
          – (1 do Koryntian 14:2)

          W skrócie, to natknąłem się na wypowiedzi osób, które twierdzą że modlą się językami(praktyka ta jest popierana między innymi powyższym
          fragmentem). Mimo wyraźnego stwierdzenia w Piśmie ,,nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie” twierdzą oni, że znaleźli później tłumaczenia słów, zapamiętanych z osobistej modlitwy ,,językami”. Większość osób(jeśli nie wszystkie) która twierdzi że mówi językami, nie potrafi ich wykładać, ani nie zna kogoś takiego kto byłby w stanie to zrobić. Jest też teoria, że dar języków może być podrabiany przez szatana/demony, udawany, zatem oprócz twierdzenia przez niektórych, że w Biblii są 4 rodzaje języków, dochodzi do tego jeszcze więcej komplikacji. Zauważyłem też, że często osoby mówiące ,,językami” nie robią tego w zaciszu prywatnej modlitwy, tylko publicznie(przykładowo Torben, Derek Prince, Artur Ceroński), przykładowo przy uwalnianiu, co jest niezgodne z tym co napisał Paweł. Z tego co wiem, to nie ma w Biblii przykładu gdzie Jezus lub Apostołowie mówili językami, które określić by można było bełkotem(glosolalia). Ludzie twierdzą, że mówienie językami ,,działa”. Myślę, że ogólnie okultystyczne techniki prawdopodobnie działają(cokolwiek to znaczy) skoro są używane. Widziałem pozytywne świadectwa z niebiblijnych praktyk.

          Co do tego co napisał Arraivald:

          https://thelastguild.wordpress.com/2015/12/24/modlitwa-jezykami/

          1. Języki do osobistego budowania się:

          „Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.”
          – 1 Koryntian 14:2

          „Kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje.”
          – 1 Koryntian 14:4

          Jest to rodzaj języków, który wierzę, że jest dostępny dla każdej osoby ochrzczonej w Duchu Świętym. Jest to właśnie nowy, niezrozumiały język do osobistej modlitwy i budowania się. Właśnie ten rodzaj języków jest częstym powodem oskarżeń braci i sióstr o to, że „jest to bełkot i nie może być to od Ducha Św.”
          ______

          Myślę, że jest to sprzeczne z tym co powiedział Jezus:

          ,,A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.” – (Ewangelia Mateusza 6:7)

          czy

          ,,Nie ujrzysz już ludu zuchwałego, ludu o niejasnej mowie, bełkoczącego niezrozumiałym językiem.” (Księga Izajasza 33:19)

          Jezus nauczając jak się mamy modlić nie wspomniał nic o modlitwie przypominającej niezrozumiały język/bełkot/word salad/sylabotok/powtarzanie kilku słów.
          _____

          Arraivald:

          2. Języki do wykładu:

          „A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż

          ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany.”
          – 1 Koryntian 14:5

          Czasem ktoś dostaje język do wyłożenia przez inną osobę, który jest stawiany na równi z proroctwem.
          ____

          Jest też napisane tak:

          ,,Dlatego ten, kto mówi językami, niechaj się modli o dar wykładania ich.” – (Pierwszy list Pawła do Koryntian 14:13)

          A jak napisałem już wcześniej, z tego co wiem, to mało kto(lub nikt) nie jest w stanie wyłożyć swojej glosolalii.
          _____

          Arraivald:

          3. Języki głębokich wstawienniczych jęków:

          „Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach.”
          – Rzymian 8:26

          Przy pomocy tej manifestacji języków możemy wstawić się za sytuacje lub ludzi zupełnie dla nas nieznanych.
          ____

          W przytoczonym przez Arraivalda fragmencie wyraźnie napisane jest: ,,niewysłowionych westchnieniach”. Czy niewysłowione westchnienia da się wyrazić słowami? Czy Bóg jest ograniczony, że nie rozumie nas i musimy do Niego się zwracać w niezrozumiałym języku? Ja myślę że nie, co opieram na słowach Jezusa:

          ,,A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.
          Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie.” (Ewangelia Mateusza 6:7-8)

          Myślę też, że jest różnica między jękiem, a niezrozumiałym językiem/słowami/bełkotem.

          1. Zapraszam do mnie na bloga, pod tel., na skype, mail jak chcesz o tym pogadać.

            Wygląda również, że nie przeczytałeś w całości artykułu bądź nie zwróciłeś uwagi na pewne rzeczy, które już zostały wyjaśnione Guzzik.

            Np. w ewangelii Marka masz NOWYMI językami mówić będą. Skoro nie jest znany to wygląda dla innych jak bełkot. Tak jak dla mnie wyglądają pewne znane na świecie języki. Ten którym ja się modlę wygląda bardziej jak język niż jak bleblebleble.

            Tutaj prawdopodobnie nie odpiszę bo nie będę monitorował dalej komentarzy pod tym postem.

            1. Przeczytałem Twój artykuł w całości.

              Odnośnie Ewangelii Marka, w której mowa jest o NOWYCH językach, to ja rozumiem, że jeśli ktoś dostaje w darze język którego nie zna(ale język który jest prawdziwy, z którym dogadałby się z drugą osobą), to można taki język nazwać NOWYM dla osoby, która nigdy go wcześniej nie słyszała, a nagle zaczęła nim mówić, bez uprzedniej nauki.

              ,,Ten którym ja się modlę wygląda bardziej jak język niż jak bleblebleble.”

              A czy pojawia się w tym języku więcej niż kilka słów? Czy potrafisz je wykładać, lub ktoś inny potrafi?

              Chętnie porozmawiam, można przenieść się na email.

  13. Kiedy przyjęłam chrzest z wody, stało się ze mną coś “dziwnego”. A mianowicie przez dwa tygodnie nie spałam, NIE SPAŁAM WCALE, pracowałam, robiłam wszelkie czynności domowe, kładłam się do łóżka nie zasypiając nawet na minutę, wstawałam i tak przez dwa tygodnie. W tym czasie modliłam się dużo, czytałam biblie, rozmawiałam z Bogiem, pomijam już jak wielkie było moje podekscytowanie. Czy to mógł byc rownież chrzest Duchem Sw? Zadaje sobie to pytanie, jedno wiem na pewno, to tego dnia jestem innym człowiekiem.
    Takie zachowanie ludzi jak tym filmie przeraża mnie…

    1. tak Renia, myślę, że tj chrzest DS.
      To sie czuje. Wrazliwość na własne grzechy, wieksza pokora, większe opanowanie w nerwach..

  14. jest taki fajny film apologetyczny z Dave Huntem (ten pan od filmu kobieta na bestii etc) “Prawda o znakach i cudach w Ruchu Wiary” polecam

  15. U mnie już po spotkaniu z bliskimi przy stole,( moje pierwsze po niedawnym moim przebudzeniu) było wielkie zdziwienie, że idę w ręku z Biblią, moja mama zrobiła nie zbyt tegą minę przez chwilę, bo co roku ona intonuje modlitwę i wiecie jaką pierwszej kolejności ” zdrowaś…”(jest z tych kobiet co rządzą w kuchni i w domu i nie znoszą sprzeciwu) a tu ja jej przeszkodziłam, i te “zdrowaś” ugrzęzło jej w gardle i zamilkła, gdy zaczęłam czytać ewangelię Łukasza fragment o narodzeniu, potem zaczęłam “Ojcze Nasz” i błogosławieństwo posiłku i dodałam niech nas prowadzi prawda i miłość w imieniu Jezusa Chrystusa.
    Na razie tylko tyle mi się udało.

    1. Aldona gratuluję odwagi chciał bym umieć w taki sposób podejść do sprawy z wiązanej z wigilią dobrze że przeczytałaś im troszkę Biblii i zmówiłaś modlitwę niech Bóg cię prowadzi i strzeże od zła chwała Panu za taką postawę Szalom

      1. Przemek proś Jezusa,a On doda Ci siły na każdy kroku twego życia.
        To jest możliwe i realne tak bardzo jak nasz Bóg jest żywy i prawdziwy.
        Odmienił moje życie i nadał wielką pasje memu życiu.Chcę być coraz bliżej naszego Boga,nic się bardziej nie liczy.Wszystko jest nijakie,opinia ludzi,wyzwiska,śmiechy,drwiny są niczym,liczy się tylko mój Król i Zbawca.Czy On by też tak postąpił.

    2. Aldona mój miszczu 🙂 jesteś najlepsza 🙂

      No nie, czy Ty przypadkiem napisałaś “tylko tyle mi się udało”? Chyba żartujesz… 🙂

      1. Dziękuję wam bracia i siostry za dobre słowa. Wiecie, jak kto jest moja rodzina przyzwiązana do tradycji opłatek, choinka, prezenty itp. najlepiej jakby by z tego można było się obyć, wspomniałam kilka dni przed że przecież Jezus się nie urodził 25 grudnia,ale już widziałam że ich to denerwuje, najbardziej mama, która jest pod wpływem maryji, wiem że łatwo nie będzie z ich nawróceniem,czy to nastąpi będzie to zależało od tego czy sami poczują wolę ku temu w swoim sercu. No trochę obawę miałam, myślałam, że mama nie da mi dojść do słowa, jak zaczęła te zdrowaś, ale Bóg mi pomógł, że umilkła a ja mogłam to poprowadzić, by modlitwa była dla Pana Naszego.I Chwała Panu! 🙂

        1. “Dziękuję wam bracia i siostry za dobre słowa”

          zawsze siostr kojarzyły mi sie z nawiedzonymi zakonnicami albo sektą.
          Poznawszy dziewczyny w realu na zjazdach, muszę przyznać, że jesteście fajnymi kobietami.

          Bracia kojarzyli mi sie zas z klasztorami, jak np Pan Wolodyjowski udał się do klasztoru będąc nieszczesliwi zakochany.
          Ta sama historia. Normalni ludzie i nawet językami nie mówią 🙂

        2. Aldona, piszesz, że Twoja mama jest pod wpływem maryi. Moja jest co najwyżej pod wpływem tradycji, a i tak kilka dni temu oberwało mi się za wspomnienie, że Jezus urodził sie w innym terminie (że się do sekty zapisałam 🙂 ).

          1. oj skąd ja to znam…

            napisałem specjalnie tekst o tych sektach:

            https://detektywprawdy.pl/2015/10/27/czym-jest-sekta/

            ale to chyba nic nie daje…
            Nasi bliscy nie zostali pociągnięci przez Boga

            1. Z całej rodziny tylko w teściowej mam sprzymierzeńca :-).

  16. No coś w tym jest w tym skojarzeniu? W spadku po katolicyzmie wiem, że mi jeszcze dużo zostało.

  17. Derek Prince również doświadczył manifestacji, którą można by nazwać ,,świętym śmiechem”, byciem ,,pijanym Duchem Świętym”(dodam, że Artur Ceroński polecał/poleca Dereka Prince). Od około 15 minuty Derek Prince opowiada swoje świadectwo. Mówi, że modlił się i uświadomił sobie coś, co można nazwać ,,obecnością”. Od 15:20 mówi, że zaczęło się z nim coś dziać, zaczął się odchylać do tyłu aż znalazł się na podłodze. Zaczął ,,szlochać”, drżeć od szlochu(trwało to około 20 minut), a następnie szloch zaczął zamieniać się w niekontrolowany śmiech, który się nasilał…
    https://www.youtube.com/watch?v=kmtwBehnGdg

    1. to są takie tematy, że ciężko zdecydować w która strone iść.
      Niby apostolowie byli pijani duchem, więc my nie powinnismy ograniczac ducha, ale z drugiej strony czy sa w Biblii przypadki głupiego śmiechu, lub padania do tyłu? z tego co wiem nie ma….

      1. Z tego co wiem, to Apostołowie nie byli ,,pijani Duchem”, tylko osoby obserwujące jak mówią oni obcymi językami drwiły z tego, mówiąc ,,Upili się młodym winem”

        ,,Upili się młodym winem – drwili inni.” Dzieje Apostolskie (2:13)

        1. Guzzik, nasz blogowy łowco herezji i zwiedzenia 🙂 Mam dla Ciebie nie lada gratkę 🙂
          Giość z filmu poniżej ponoc wskrzesił kilkadziesiąt osób i wiele uzdrowił

          https://www.youtube.com/watch?v=BPhQoTzBLNs

          Znalazłem info, że nigdzie nie było świadków wskrzeszeń.
          No ale zostawiam Tobie przyjemność z badania sprawy 🙂

          1. Widziałem kiedyś jeden filmik z udziałem tego człowieka, gdzie chwalił się ile to on osób nie uzdrowił, i wzbudził z martwych. Nie wyglądało mi to na oddawanie czci Bogu, tylko na pyszne przechwałki. Pojawiło się również ,,świadectwo” o złotym pyle, przed czym przestrzegają osoby które uzdrawiają, nie wykluczają działania Ducha Świętego. Specjalnie to dodałem, bo niektórzy uważają, że jeśli ktoś nie wierzy w kontynuacja darów Ducha Świętego, ten nie może mieć racji w krytyce pewnych rzeczy, bo jest “antycharyzmatyczny”, itd. I nie mam tu na myśli siebie.
            Właśnie to znalazłem(napisy PL):

            https://www.youtube.com/watch?v=_4miTdP2x-8

            3:22 – ,,Padanie W Duchu” po pacnięciu w czoło…

            https://youtu.be/BPhQoTzBLNs?t=3m22s

            1. Połączenie z Bethel Church, Billem Johnsonem.

              (1:11:16)
              https://youtu.be/bVUUDDV-viM?t=1h11m16s

              Jedni zobaczą w tym męża bożego chodzącego w ,,mocy”, wspaniałe świadectwa, „ewangelie”, a inni zobaczą w tym cyrk, brak Ewangelii, czcze gadanie dla zabawienia, łechtania uszu słuchaczy, spłycanie Mocy Boga do nadnaturalnych manifestacji, na których jest główne skupienie.

              http://zwiedzenie.blogspot.com/2015/10/bethel-new-age-church.html

              http://zwiedzenie.blogspot.com/2014/06/bethel-church-bill-johnson-jesus.html

              https://www.youtube.com/watch?v=MZ2N4YIEmKc

Skomentuj Malvinka Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish