Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Szatan lubi strach.

Pierwsi chrześcijanie byli mordowani i dawani lwom na pożarcie.

Ludzie tego świata boją się i każdy zabezpiecza się jak może przed wojną, kryzysem, kiedy to Bóg napełnia Ziemię.

Nie ukrywam, że na początku mojej drogi z Biblią, a właściwie z teoriami spiskowymi żyłem strachem przed NWO. To mnie zjadało. Dopiero od mniej więcej roku, dwóch strach przeradzał się w zaufanie do Boga

Dlatego z samego rana 23.09.2015 napisałem ten tekst:

https://detektywprawdy.pl/2015/09/23/chrzescijanie-i-strach/

 

Jak czyni zaś świat?

Budują schrony jakby to miało zapewnić im życie wieczne.

 

schron

 

 

schron2

 

“Osoby, które dostaną dostęp do tego schronu, mają być ściśle wyselekcjonowane. Członkami Vivos Europa One mogą stać się jedynie zaproszeni klienci, którzy poddani zostaną surowej ocenie Vivos Risk Management Team. To gremium analizuje wiele czynników, które mogą mieć wpływ na przetrwanie przez długi czas w zamknięciu, w tym wykształcenie, zawód, stan zdrowia, również psychicznego, czy rodzinne zobowiązania. Pamiętajmy, że obiekty te projektowane są jako schrony dla 200-500 osób na okres co najmniej roku w zupełnej izolacji od świata zewnętrznego”

 

żródło fotek: http://www.biztok.pl/lifestyle/biznes-na-koncu-swiata-tak-wygladaja-schrony-dla-najbogatszych_a22566

 

Czy my mamy się bać?

Ap 21

(8) Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.

 

 

 

 

 

 

Zaktualizowane: 29 października 2015 - 21:02

22 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Chyba każdy z nas przechodzi taki etap w życiu związany ze strachem.Jeszcze do niedawna bałam się wielu rzeczy,ale to się zmieniło.Zaczęłam wierzyć i ufać słowom Boga.Teraz wierzę,że jest blisko mnie i mnie nie opuści.Zauważyłam,że jak za bardzo skupiam się na wiadomościach z życia tym więcej pojawia się obaw.A wtedy demony mają pole do popisu.

  2. Jezus mówi : (10) Ponieważ usłuchałeś Mnie i wytrwałeś wiernie przy moich przykazaniach, przeto i Ja zachowam cię w godzinę próby, która przyjdzie na całą ziemię, by wypróbować wszystkich jej mieszkańców. (11) Przyjdę już niebawem.
    Kto dochowuje mu wierności i wypełnia przykazania nie ma czego się bać. 😀

    1. Oczywiście nie jesteśmy w stanie w 100% przestrzegać przykazań, ale On jest wyrozumiały i miłosierny i przebaczy nam, jeśli o to prosimy.
      Jeśli chodzi o szatana, to robi wszystko aby człowiek żył w strachu /im większym tym lepiej/ bo strach “zamyka” oczy i odbiera racjonalne myślenie. Strach powoduje, że człowiek idzie jak we mgle i zaczyna błądzić – oddala się od rzeczywistości, bliskich, Boga i zaczyna widzieć coraz większą ciemność wokół siebie.
      Dobrze, jeśli wówczas znajdzie się ktoś, kto poda rękę i wskaże drogę do światła.

      1. A na czym opierasz to swoje stwierdzenie ze w 100% nie można wypełnić przykazań, musisz wypełniać bo jeśli nie to nie będziesz miała pokoju wewnętrznego a jak zechcesz to ignorować to twój stan będzie coraz gorszy.Gdybysmy nie byli w stanie wypełnic to Jezus nie żądałby tego od nas i wyraźnie by o tym powiedział a czegoś takiego nie znajdziesz w jego wypowiedziach a raczej ostrzega przed nieposłuszeństwem mówiąc kto mnie nie miłuje nie bedzie przestrzegał moich słów czy dlaczego mówicie mi panie panie a nie czynicie co wam nakazuję lub człowiek który słucha moich słów a nie wykonuje podobny jest do męża który buduje dom na piasku i jesli czynić będziecie co wam przykazuję będziecie moimi przyjaciółmi,nigdzie nie wspomina o częściowym wykonywaniu lub niewykonywaniu , nawet kto uchybia w jednym nie można powiedzieć że wykonuje woli swojego pana ta zasada obowiązywała także w zakonie kto łamie jedno przykazanie jest przestępcą zakonu.

        1. Grzeszymy myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem /i proszę mi nie zarzucać, że jest to doktryna kk/. Nie ma nikogo, kto nie jest grzesznikiem. NIKOGO. Wszyscy jesteśmy przestępcami i potrzebujemy Jego miłosierdzia i przebaczenia. Jeśli ktoś uważa, że jest bez grzechu…no cóż – może powinien to dokładnie przemyśleć.

  3. Ja podobnie, jeszcze kilka lat temu mocno bałam się NWO, śledziłam każdą wzmiankę na ten temat i nakręcałam się w strachu.

    A także, bałam się ludzi, chwilami panicznie. Bałam się co ludzie powiedzą na mój temat i co o mnie pomyślą. Bałam się, że wyjdą na jaw moje słabości i wady.

    Bałam się także braku ludzi, że będę sama, że zostanę bez przyjaciół, że jak gdzieś z kimś np. nie pójdę to ten ktoś przestanie mnie lubić. Bałam się, że nie poznam nowych przyjaciół, bo uważałam, że każdy inny ma już kumpli od podstawówki.

    Czasem bałam się życia, bałam się iść gdzieś sama, bałam się zaangażować w coś z obawy, ze nie jestem wystarczająco dobra.

    W pewnym momencie bałam się, że nie dam już rady kolejnego dnia wstać i iść na uczelnię czy do pracy, że nie dam już rady dłużej żyć.

    Potem bałam się demonów, czarnej magii i wampirów energetycznych.

    Do niedawna bałam się ciemności i nocy.

    Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że jestem wolna od wszystkich tych lęków. W dodatku silnie odczuwam, że Pan Bóg czuwa nade mną i mnie strzeże. Czuję się wolna. Przestało mieć dla mnie większe znaczenie czy przyjaciele będą przy mnie czy nie, skoro sam Bóg jest przy mnie cały czas. Mam wewnętrzne przekonanie, że cokolwiek by się nie wydarzyło, ja jestem bezpieczna bo Pan jest ze mną 🙂
    (Jakieś pojedyncze incydenty lęków się zdarzają, ale bardzo rzadko, powtarzam sobie wtedy, że Bóg nie dał mi “ducha bojaźni ale miłości, mocy i trzeźwego myślenia”).

    1. Po przeczytaniu czym jest ta “liga światowa” wygląda mi to na nowy system antychrysta. Obalenie starego porządku i wprowadzenie nowego “pokoju i bezpieczeństwa”.

  4. Ja się bałem śmierci, i tego cierpienia zadanego np. przez ISIS, ostatnio gościu groził mi śmiercią i wiecie co? Mam jakiś taki wewnętrzny spokój w sercu, kto ma od miecza zginąć-zginie. Trzeba ufać Panu!

    1. Ja też wkręcałam się tematem ISIS,chyba ze 2 tygodnie zmarnowałam na zagłębianie się tym.Strach momentami okazywał się paraliżujący i zaczęłam być wrogo nastawiona do ludzi o ciemnej karnacji.Dobrze,że przyszło opamiętanie od Jezusa,że my mamy miłować naszych nieprzyjaciół i modlić się o nich.Tak my mamy ufać Bogu i nie zamartwiać się co stanie się z naszym ciałem,w jaki sposób zginiemy czy też zostaniemy porwani.Niech się dzieje wola Boża a my trwajmy przy Jezusie,który zwyciężył i ma moc zachować nas albo potępić

  5. A czym innym sa klamliwe teorie o przyszłym Antychryscie, Wielkim Ucisku i jakims “chipie” jak nie teoriami spiskowymi mającymi na celu napędzanie strachu i odwracanie a tym samym blokowanie możliwosci rozwoju duchowego chrześcijania

    1. Na pewno są strachem, a więc powinnismy to rozdzielić.
      Pan Jezus powiedział na początku apokalipsy, że Błogosławiony, który czyta słowa tej księgi.

      Badajmy, ale ufajmy Bogu w wierze.

      1. Strach jest wykładnikiem naszej relacji z Bogiem. Zasada jest prosta. Im większa wiara i ufność w obecność i moc Boga, tym mniej strachu. “Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Ps.23
        Niech Bóg was wspiera i prowadzi. 🙂

  6. Parę lat temu było tak, że nie jadłem od kilku dni ale to było głupstwo, bo u braciszków się w końcu pożywiłem.
    Jednakże bez pieniędzy nie mogłem funkcjonować, terminy, opłaty itd. Szedłem wieczorem przez miasto i miałem w kieszeni skarpetę wypełnioną nakrętkami (prawie 1kg)i szukałem majętnego obiektu, aby zmusić go do podzielenia się ze mną kasą (bez nienawiści na spokojnie). Tak idąc, spojrzałem na chodnik i zobaczyłem portmonetkę zgubioną przez kogoś a w środku prawie 200 zł. To mi wystarczyło, zmieniłem zamiar i podziękowałem Bogu za to znalezisko.
    Nieraz wysłuchuje, gdy się prosi.
    Jestem tylko człowiekiem i zbyt wiele nie mogę.

    1. Miałem absolutny spokój w sobie i żadnego strachu. Tak, jakbym miał zawiązać buty.

      1. Gdy odczuwasz lęk, to znaczy, że nie wierzysz w słuszność tego co robisz. Wtedy się nic nie uda i wsparcia też nie otrzymasz.

  7. A co z tymi, co mają jakąś fobię?
    Hemofobia-strach przed krwią
    Klaustrofobia-strach przed ciasnymi pomieszczeniami
    Arachnofobia-strach przed pająkami

    Biblia podaje przypadki, gdzie ludzie się bali:
    “Lecz gdy usłyszał, iż Archelaus królował w Judzkiej ziemi na miejscu Heroda, ojca swego, BAŁ się tam iść; ale napomniany będąc od Boga we śnie, ustąpił w strony Galilejskie”
    “Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli PRZESTRASZENI”
    A przecież za strach nie ma zbawienia, nawet przynajmniej nie przeprosili. Czemu to przeczy jedno drugiemu?

    1. Tu chodzi o strach min wypowiadania imienia Jezus.

Skomentuj magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish