Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Szkodliwość alkoholu – co się dzieje w organizmie

Zaktualizowane: 15 grudnia 2014 - 17:00

17 komentarze

Dodaj komentarz
  1. alkohol jest trucizną nie tylko dla osoby uzleżnionej.Wyniszcza od środka taką osobę oraz osoby przebywające razem z nią. Tylko Bóg może pomóc aby to nie skończyło się tragedią.

  2. https://www.youtube.com/watch?v=d-CARkS0zKY

    Ten film spowodował, że już nigdy nie dotknę alkoholu.

  3. Chrystus nie był przeciwny winu.

    1. ale z umiarem.Czy wyobrażasz sobie Chrystusa bądź jego uczniów pijących codziennie albo nauczających po upojeniu?

      1. Myślałem o tym, że w filmiku jest, że alkohol to trucizna, dlatego szkodzi najmniejsza ilość.

    2. Chrystus był zapewne (i takie też pewnie było w Kanie Galilejskiej) zwolennikiem białego wina, które (też oczywiście w rozsądnych ilościach) jest najzdrowsze.

  4. chrystus był nazarejczykiem a oni nie pili wina tylko sok winny to powiedział zdanow lub am siwelow dierjabina polecam film jak wyżej

    1. Nazirejczycy w ogóle nie mogli spozywać winogron pod żadną postacią. Poza tym nie wiadomo, czy Jezus też pił wino w Kanie. Myślę, że ten cud przemiany wody (ducha) w wino ( krew) miał znaczenie symboliczne.

      1. Symboliczne i prorocze. Tak mi się to przynajmniej teraz jak przeczytałam skojarzyło. W ogóle każdy cud miał chyba jakieś znaczenie symboliczne, proorcze, lub miał na celu pokazanie jakiejs waznej rzeczy Np. zmartwychwstanie Łazarza. Albo uspokojenie burzy na morzu, pokazywało iz Bóg ma władzę na d naturą i żywiołami. A w tych czasach istniały pzrecież religie odwołujące się do sił przyrody.
        Przemiana wody w wino wczesniej mi sie wydawała takim pierwszym i raczej mało znaczącym cudem w sensie takim na początek by nasz Pan pokazał że zalezy Mu na ludziach. A teraz widzę ze nie nalezało tego cudu umniejszać. Gdyz byl on pierwszym cudem i zarazem proroczym, oznajmiającym najważniejszą i głowną rzecz w całym posłannictwie Jezusa jaka miała się wydarzyc

  5. Przyznam się tutaj do tego co jest moim najczęstszym grzechem z którym próbuje walczyć z marnym skutkiem, Właśnie jest to alkoholizm ale nie można tego zamknąć w takim słowie bo w sumie to jest tylko potrzeba “pizdy” pobudzenia czegokolwiek, nie ważne czy jest to browar, trawa, czy speed czy dowolne tego kombinacje. Pracuje normalnie mieszkam samodzielnie nie jestem najgorszym nierobem ale wałczę każdego dnia od kiedy się ponownie narodziłem jak to nazywacie. Tylko co z tego jak wygram 3 dni czy tydzień to w końcu 2 dni są przegrane. Przepraszam często głownie wygrane lub prawie wygrane za moje postępowanie proszę o sile i ogólnie nazwijmy to modle się. W piśmie jest napisane:

    Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani PIJACY, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą (1 Kor 6:9-10).

    Mimo walki notorycznie grzeszę w ten sam sposób. I tu moje pytanie co myślicie ? Jeżeli nie odetnę się na zawsze to mój koniec ? Patrze tu na to że koniec naszych czasów bliski to mogę nie mieć czasu za wiele na to wszystko.

    1. jak nie pijesz tydzien czy kilka dnia a 2 dni sie napijesz to co to za grzech…. Żaden. Grzechem jest upijanie się. Nawet jak codziennie jak Francuzi pil lampke do obiadu, to tez zaden to grzech.

    2. Rozumiem,przezylam i wiem ze Nasz Wspanialy Ojciec w Niebie nie osadza nas za to i jesli mialby nas osadzac to chyBA TYLKO ZA TO ZE NIC SAMI Z SIEBIE NIE ROBIMY TYLKO WIECEJ I WIECEJ PODDAJEMY SIE MOCY ZLEGO;ZROB KROK OBOJETNIE ILE TO CIE KOSZTUJE BOLU ;WYZECZENIA… przeciwstaw sie zlu nawet ostatkiem twoich sil,zrob to zawsze i pewnego dnia spytasz ej co jest ze mna jest coraz lepiej,niezapomnij tez nigdy powiedziec DZIEKUJU ZA … Zycze Ci Sebastian cierpliwosci i wiary i niech Pan w Niebie ma Ciebie w opiece. J.

      1. poza tym każdy nowonarodzony dopiero co grzeszy, walczy ze sobą i wygra. Nownarodzony zawsze wygrywa bo od tej pory jest w nim DŚ

    3. “A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Isusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego.”

      Tak jest dalej. Wielu cytuje wybiórczo ten fragment, który podałeś, aby straszyć ludzi piekłem.

    4. Trochę Cię rozumiem z tym, żeby odczuwać cokolwiek. Ale takie zapełnianie pustki zyciowej używkami jest błędnym kołem. Potrzeba uwolnienia. Walczysz z nieuświadomionymi deficytami, że tak to psychologicznie ujmę. Mi trochę pomogły leki. W tym zcasie powoli zaczęłam się nawracać. A ile upadków w tym czasie miałam! Teraz jest juz trochę lepiej, ale najwazniejsze jest to, że juz nie zapełniam tej pustki, bo czuję się napełniona. Może nie kompletnie, ale wystarczająco bym nie czuła już potrzeby zazycia czegokolwiek, chocby szklanki piwa.
      Także miej wiarę, że się w końcu z pomoca Bożą uda! To, że ty tracisz wiarę, że Bóg Cię kocha nie oznacza, że tak w rzeczywistości jest. Nie jesteś przecież wszechwiedzący.

  6. Alkohol nigdy nie był moim uzależnieniem, wogóle nie pije bo nie lubie, i pewnie dlatego tak trudno mi zrozumieć męża zachwyconego smakiem piwa;-) Jednak znam smak uzależnienia.. Jestem osoba szczupłą a jednak mam problem z nadmiernym spożywaniem cukru! Wydaje mi się, że to co nie jest nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania, a my nie potrafimy z tego zrezygnować, możemy nazwać uzależnieniem.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish