Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Jakie wersety na wigilie?

Mam świadomość, iż znaczna część moich czytelników tak czy owak weźmie udział w wigilii. Ja również i to także w celu ewangelizowania. Myślę, że nie ma lepszego momentu do ewangelizacji niż 24 grudnia na wieczór.

Tak więc stawiam pytanie: jakie wg Was wersety lub fragmenty Biblii powinniśmy zacytować właśnie w ten wieczór?

 

 

Zaktualizowane: 12 grudnia 2014 - 20:54

71 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Mieczysław Młody

    Tytuł powinien brzmieć “Jakie wersety na Saturnalia”.

  2. O tak dobry temat zapodałeś.

    W zeszłym roku był werset o szanowaniu Ojca.
    a w tym postanowiłem przeczytać rodzinie ten:

    Obj 21:6 -8
    I znów powiedział mi: Stało się! Ja jestem Alfa i Omega, przyczyna i cel. Spragnionym dam się darmo napić wody z życiodajnego źródła.
    Kto zwycięży, otrzyma to w darze; ja będę dla niego Bogiem, a on dla mnie synem.
    Tchórzów zaś, zdrajców, obrzydliwców, morderców, rozpustników, trucicieli, bałwochwalców i wszystkich kłamców pochłonie jezioro, płonące ogniem i siarką. Na tym polega druga śmierć.
    Będzie czytany cały rozdział 21 ale ten werset podkreślę. 🙂
    Różnie jest to tłumaczone, dlatego wybrałem z przekładu współczesnego bo jest to przejrzyste i zrozumiałe dla laików słowa Bożego.

    1. Jaki cel osiągniesz przytaczając ten fragment? Chcesz ukazać jaki to Pan Bóg jest srogi? Ten werset nie oddaje pełnego charakteru Boga. Jest to ułamek oblicza Wiekuistego. Lepiej zacznij rozmowę od zadania pytania czy twoja rodzina wie kim jest Jezus Chrystus, kiedy się tak naprawdę urodził, jaki był cel Jego przyjścia.
      Ukarz lepiej miłość i sprawiedliwość Bożą, bo taki jest Prawdziwy Bóg, bo taki ma do nas pierwotny stosunek nasz Ojciec. Jeżeli już masz przytaczać w/w werset, to wspomnij Bożą srogość jako wyniki naszego nieposłuszeństwa.Podkreśl też, że Bóg jest bardzo cierpliwy w stosunku do nas grzeszników oraz to, że Bożym zamysłem jest otaczać nas miłością i opieką a nie smagać.

      Naszym zadaniem jest przyciągać ludzi do Boga a nie odpychać ich od Niego. I tak obraz naszego Pana jest wypaczony.

      Mi się zawsze podobał wstęp Ewangelii Jana oraz fragmenty ST opisujące ukazanie swego oblicza przez Boga Mojżeszowi i troskę o jego życie(dla mnie jest to najpiękniejszy z wszystkich fragment Biblii,bo pokazuje jak blisko nas chce być oraz to iż chcę byśmy go poznali), ale nie wiem czy jest to dobry pomysł zaczynać rozmowę na wigilii.

      1. Osiągnę to co zamierzam i zostanę przy tym co zaplanowałem. Podkreślam jeszcze raz że przeczytam cały rozdział a nie tylko ten fragment. Spójrz na początek :
        “Potem miałem wizję nowego nieba i nowej ziemi, dlatego, że pierwsze niebo i pierwsza ziemia przestały istnieć i nie było już morza.
        Zobaczyłem też święte miasto – Nowe Jeruzalem – schodzące z nieba do Boga, strojne jak panna młoda, gotowa na spotkanie ze swoim małżonkiem. ”
        Moja rodzina zna Boga moim zadaniem jest zbliżenie ich do obiecanego nam królestwa.
        Gdzie tu jest coś odpychającego, wypaczonego?

        1. Przepraszam. Założyłem niepotrzebnie, że twoja rodzina nie jest nawrócona, nie bada Biblii.
          W takim wypadku głoś to co uważasz za stosowne.
          Pozdrawiam

          1. Za nic nie musisz mnie przepraszać, po to jest dyskusja żeby rozmawiać.:)
            Pozdrawiam również

  3. Słowo wigilia, to dzień poprzedzający święto. Ja pomodlę się za tych, którzy stoją w “rozkroku” i nie potrafią się zdecydować. Powinno się powiedzieć; wiecie o czym mówię, znacie moje zdanie; teraz przeczytam wam Słowo Boże …. i wychodzę, niech biesiadują. To trudne. Ale trzeba sobie zawsze zadawać pytanie; czy Jezus Chrystus by przyszedł na wigilię święta Nimroda, Baala itp.

    1. masz rację Grażyna, ale nie każdy ma tyle sił psychicznych i nie każdy jest na tyle nie zależny. Sa także inne czynniki jak osoby chore. Nie chce relatywizować i nie będę tego robił, ale ja np idę tylko na wigilie do mamy i w dużej mierze po to by spróbować ją uratować, przeczytać Biblię. Dla mnie to jest jedyna szansa. Gdybym dzisiaj chciał przeczytać to uznałaby mnie za wariata i nie wysłuchała.
      Poza tym wyślę smsy z wersetami biblijnymi. Trzeba oszukać Złego. On wykorzystał narodzenie Jezusa do swych celów, to my wykorzystajmy święta upadłych do swoich celów.
      Choinki nie mam. Gwiazdki nie będę obchodził, do KRK nie idę.

  4. Ja powiedziałam mamie, że to fałszywe święto i, że w Biblii jest zakazana choinka. Zaproponowałam żeby zamiast świąt, po prostu spędzić czas bez żadnej okazji tylko dla towarzystwa.

  5. Co to w ogóle znaczy uczestniczyć w wigili? Wspólny posiłek, wzajemne śpiewanie kolend? Zjedzenie karpia o tej godzinie? Czyli właściwie czego nie możemy robić w ten dzień? Fałszywe święto? A może to co my uznajemy za prawdziwe tak naprawde nie jest prawdziwe? Co? Choinka zakazana? Drzewka mają teraz wyrzucać… Ludzie zacznijcie szukać prawdy, a nie belki w oku bliźniego…

    1. ALGEROTHU. boli Cię prawda. Widze jak nie możesz znieść tego, że modlimy się o Polskę, o uwolnienie.
      Nie możesz sobie z tym poradzić, że ktoś neguje racjonalnie święto, które nie jest świętem Boga. duchowo podpisujesz się pod tym świętem i odrzucasz logiczne chrześcijańskie argumenty oparte na Biblii. Typowy przykład dysonansu poznawczego.

      1. Tylko że ja nie obchodzę tego święta bo taki jestem , w ogóle nie lubię imprez tancow itd… Mylisz się Adminie po raz drugi też bo zgodnie z biblią Wigili to święto boga tego świata…
        Dysonans poznawczy rzeczywiście istnieje i rzeczywiście jak ktoś czyta Biblie potem Pawła potem durnowate książki to oddala się coraz bardziej od prawdy wierząc w zwodnicze nauki Pawła…

        Podsumowując nie polecam uczestniczyć w świetach ludzkich, ale żeby być naprawdę świętym to chyba trzeba by wyrzec się prawie wszystkiego co oferuje cywilizacja i zostać pustelnikiem…

          1. niestety, ale taka jest prawda lepiej 10*poczytać Jana niż 1*Pawła

        1. Z tym pustelnictwem jest dużo prawdy…

          1. Jesteś badaczem pisma rozumem bez Ducha Świętego. Bo tylko ty znasz prawdę. To głupie zachowanie.

        2. nigdzie nie jest w Biblii napisane aby wyrzec się tego co oferuje cywilizacja.
          Samochodem mogę odwiedzić schorowanego człowieka.
          Samolotem latają wykładowcy pastorowie ewangelizując.

          Widzę, że ludzie mylnie rozumieją bycie świętym. Bycie świętym to przestrzeganie 10 przykazań, jedenastego przykazania Jezusa, codzienna modlitwa oraz czytanie Słowa Bożego. Naśladowanie Jezusa.

          Bycie świętym nie ejst zamykanie sie w domu czy pustelnictwo

          1. Tak tu jest część prawdy, ale np wyprodukowanie zaprojektowanie samochodu
            tzn jego częśći raczej odbywało się w sobote
            czyli jest łamane prawo spoczynku?
            Idziemy do sklepu i zazwyczaj ten sklep jest otwarty w sobote…
            Przestrzeganie przykazań nie jest takie proste…
            Wystarczy że porządliwie spojrzysz i już dopuszczasz si e łamania przykazania, a pokus jest dużo..
            NIE OKŁAMUJCIE SIĘ…

            1. nie znasz Jezusa. za każdy nasz grzech, nawet za te przyszłe umarł. Nie zmienisz naszego kursu. Boga prawo mamy zapisane w sercach.

          2. Ale to chyba Ciebie Jezus nie zna…

            1. widzę, że przyszedłeś tu zrobić zadymę…za spokojnie było przez ostatnie tygodnie..OK, rozumiem

  6. nie musimy obchodzić sabat. Poza tym dla mnie kto odrzuca Apostoła Pawła ma ducha zwodniczego.

    1. dokładnie nie musimy obchodzić sabatu. Wystarczy dzień święty świecić. Wiedząc, że dni sa poprzestawiane a niedziela jest wolna, możemy świętować w niedzielę i tak robi 90% zborów z wyjątkiem adwentystów.

    2. To się pomódl za mnie:
      ->żebym poznał prawde
      ->żeby ten duch zwodniczy opuścił mnie

      Oczywiście ja pomodle się za Ciebie.

      1. ALgerothu
        to powiedz choć jak masz na imię, a chętnie się za ciebie pomodlę

        1. “Legion Ciemności – Algeroth nazywany jest Apostołem Wojny, każdy aspekt jego natury jest tego manifestacją. Nefaryci Algerotha są jednymi z najstraszniejszych stworów znanych ludzkości, nie mają sobie równych -w walce wręcz, potrafiają przyzywać moce swego pana, aby ich wspomogły. Piekielni Koroderzy w zamierzchłych czasach byli ludźmi, lecz ich człowieczeństwo dawno zanikło”

          zdjęcie: http://eric.scherr.free.fr/Warzone/Warzone%20-%20Les%20Legions%20Obscures%20modifiee.htm

          Wszystko na ten temat

    3. teraz już wiesz Ewa dlaczego Pawła się usuwa?

      “Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
      a miłości bym nie miał,
      stałbym się jak miedź brzęcząca
      albo cymbał brzmiący.
      2 Gdybym też miał dar prorokowania
      i znał wszystkie tajemnice,
      i posiadał wszelką wiedzę,
      i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
      a miłości bym nie miał,
      byłbym niczym.
      3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
      a ciało wystawił na spalenie,
      lecz miłości bym nie miał,
      nic bym nie zyskał.
      4 Miłość cierpliwa jest,
      łaskawa jest.
      Miłość nie zazdrości,
      nie szuka poklasku,
      nie unosi się pychą;
      5 nie dopuszcza się bezwstydu,
      nie szuka swego,
      nie unosi się gniewem,
      nie pamięta złego;
      6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
      lecz współweseli się z prawdą.
      7 Wszystko znosi,
      wszystkiemu wierzy,
      we wszystkim pokłada nadzieję,
      wszystko przetrzyma. ”

      antyPawłowcy dzielą się na 2 grupy: tych, którzy dali się ponieść złemu duchowi, oraz tych którzy świadomie eliminują nauki Pawła oparte na naukach Jezusa.

      człowiek z którym dyskutowaliśmy nawet loginu nie krył się ze swym hobby pokazując w loginie.

        1. Jezus wspominał, że żyjemy w czasach ostatecznych i zawsze mamy czuwać, bez względu w jakim wieku żyjemy. Apostołowie też czekali na porwanie 🙂 „Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści”. Przybywanie coraz to nowych fałszywych mesjaszy, wojny, głód, epidemie i katastrofy naturalne, takie są znaki czasów ostatecznych. Jednak nawet w tym cytacie dane nam jest ostrzeżenie. Nie mamy się dać zwieść (Ewangelia wg św. Mateusza 24:4), ponieważ te wydarzenia będą dopiero początkiem boleści (Mateusza 24:8), ich koniec jeszcze nie nadszedł (Mateusza 24:6).

          Czytaj więcej: http://www.gotquestions.org/Polski/znaki-czasow-ostatecznych.html#ixzz3LioNtePO

    4. Oczywiście, że musimy obchodzić szabat, co wy piszecie. Przykazania Boże obowiązują, Jezus mówi o niezmienności swojego prawa w Ew. Mat. 5:18 dodatkowo mamy tego potwierdzenie w Obj. 12:17. Z całym szacunkiem, ale proszę poczytać Obj – poselstwo trój anielskie, gdzie leci 1 anioł zwiastuje ewangelię (ten etap już był) Obj 14:7 jak można oddać pokłon temu, który stworzył niebo, ziemie itp? Tylko poprzez święcenie szabatu, bo do tego tu jest nawiązanie. Obj 14:9 przestrzega cały świat, by oddawali pokłon Bogu w jego dzień święty – Szabat, a nie w wymysły Konstantyna, który czcił słońce – niedziele, to samo Papiestw – kościół rzymski (Babilon), które jak samo mówi miało prawo i moc przenieść dzień święty z soboty na niedzielę ( jest jego symbolem władzy), Obj 14:9 mówi by nie przyjmować znamienia Bestii (czyli jego władzy – niedziela) kościół rzymski podaje, że niedziela jest jego orężem!, a Bóg przed tym przestrzega! Prorok Daniel w swoich proroctwa mówił, że przyjdzie takie królestwo, które będzie zamierzało zmienić czasy i zakon Dan 7:25, proroctwo to się wypełniło, przykazania są pousuwane, pozamieniane np. obrazy itp. kto to zrobił – kościół rzymski. Opowiedzcie się po stronie Boga, przecież prawo Boże jest doskonałe i jest wyrazem Bożego Charakteru. Tak na zakończenie takie małe porównanie:
      Jeżeli miałbym dzieci i żona zostawiłaby mnie dla innego i ten inny facet uczyłby moje dzieci wszystkiego co dobre, to nie miałbym nic przeciwko, natomiast jeżeli do tego dołożyłby, to że to on jest ich Ojcem, a Ja się nie liczę – to tu już zapaliłaby się czerwona lampka i na to był nie mógł się zgodzić. Bóg nawet dał pieczęć, ludziom w jaki sposób mają się do niego przyznać i jaki znak mają przyjąć na swoje czoło i rękę Ez 20:12. Podsumowując Szabat jest znakiem, że czcisz prawdziwego Boga, a nie jakiś hybrydowy system kościoła katolickiego i reszty świata protestanckiego, który dąży w podziwie za Bestią – Obj 13:3.

  7. Musimy się starać przestrzegać 11 przykazań ale mamy grzeszną nature, dlatego Bóg dał nam swego Syna, żeby się usprawiedliwić.

  8. Ze wszystkich stron na twoich nie czuje lęku. Opierasz się tylko na Biblii i dajesz nadzieje. Ale do każdej strony trzeba mieć zdrowy dystans i zawsze powinno się samodzielnie myśleć. N.p wolna-polska tylko straszy, nie pisze o porwaniu. Teraz podali kolejny bałwochwalczy artykuł o płaczącym obrazie. Skojarzyło mi się to z babką Kiepską i grzybem na ścianie z ”królową niebios” 😀

    1. wolna-polska.pl to produkt ewidentnie watykański. Profesjonalny portal broniący kościoła przedsoborowego. Nie mniej jednak warto go czasem obserwować z uwagi na kierunek jaki przybierają. Dla mnie jest to podstawą do analizy, do wyselekcjonowania apokalipsy.

      1. Jest takie powiedzenie,że wrogów trzeba mieć blisko.

        1. Witajcie, jestem redaktorem na wolnej-polsce, niestety ubolewam nad tym, wielokrotnie gadałem z adminem (A303) o katolicyzmie, dawałem linki, itd., on powiedział, że “nic się nie dzieje, że kościół czerpie rytuały pogańskie z poprzednich cywilizacji, bo każda cywilizacja czerpie z poprzedniej, to nic złego”, odpowiedziałem mu na to dość mocno, nie odpowiedział.

          W sumie mam sentyment do wolnej-polski, bo tam się zaczęła przygoda ze “spiskami” i poznawaniem prawdy.

          Inni też (na tej stronie) to katolicy, tradycjonaliści, jeden mówi, że “u protestantów to herezje takie jak u świadków jehowy”, drugi znowu odwala coś, że “siła nasza w Maryi” – http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zyje-wolna-polska-2014-11

          Załamka. Gdzieś przecież są jakieś granice… stronę czyta wiele osób, i jestem zniesmaczony, że nie powie się CAŁKOWITEJ prawdy – a nie pół-prawdy.

          Ja staram się dać coś od siebie, nakłaniając na biblijny tor myślenia: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/b-watson-zostaje-rozlaczony-przez-cnn-gdy-glosi-zbawienie-przez-chrystusa-2014-12

          Admin twierdzi, że kościół przed SWII NIE BYŁ częścią NWO, dopiero masoneria go przejęła na tym właśnie soborze…

          Cóż, trzeba selekcjonować informacje, tematy o syjonizmie, zdrowiu warto czytać. Tylko tak jak mówię, nie dać sobie wmówić, że KRK, czy prawosławie jest dobre… (tak jak był jeden artykuł – jakaś Rosjanka mówiła, że “Matka Boska z nami była” – to nie była Matka “Boska”, tylko obraz Maryi…).

          Z Panem Bogiem
          Girion

          1. Admin wolnej-polski deklarował się poganinem, teraz nagle jest katolikiem. Lepiej nie tkwić gdzie jest więcej fałszu niż prawdy. Myśle, że wasz admin jest agentem. Może was wykorzystać. Ludzie którzy wyszli z matrixa łatwo mogą się zwieść na wolnej-polsce.

          2. Gdzie się deklarował, że jest poganinem?

            Znasz jakieś inne – “czyste” strony tego typu, gdzie można być redaktorem? Nie ma takich…

            Admin pisał, że nie należy do żadnej organizacji, gdy przypuszczałem przynależność do Opus Dei.

            Tak jak mówiłem, strona zawiera wiele dobrego, to ona otworzyła mi oczy, ale wiele jest rzeczy, które są niewłaściwe…

          3. Detektyw Prawdy wyjaśnił tutaj: https://detektywprawdy.pl/2014/09/04/nienawidzisz-izrael-i-zydow-stajesz-sie-przeklety-przez-boga/ Jeszcze jedna strona admina wolnej-polski http://opolczykpl.wordpress.com/ jest wciąż aktualizowana i jest tam dział, że Biblia to księga zbrodni. Masz jeszcze jakieś wątpliwości?

            1. bezwzględnie ta wypowiedź, którą notabene wykasowano już stawia admina w rzędzie agentów Watykanu. Kiedyś był ateistą a teraz przedsoborowcem. Jak to mówił Hans Kloss – “nie ze mną te numery Bruner”

              https://www.youtube.com/watch?v=l1fSL7jozuw

          4. Tak wasz admin z wolnej-polski pisze na swojej innej stronie:Polak-katolik czyli Żyd

            “…..Dzień Judaizmu to dobry moment, by uświadomić sobie, że jako chrześcijanie jesteśmy i musimy być Żydami (w wymiarze najważniejszym, bo duchowym). Zostaliśmy bowiem wszczepieni w Izrael, który pozostaje narodem nie tylko wybranym, ale wręcz stworzonym przez Boga. Dla wierzącego chrześcijanina nie ma i nie może być wątpliwości, że jest on w duchowym wymiarze Żydem. I aby mieć tego świadomość wcale nie trzeba było Soboru Watykańskiego II, bo w podobnym duchu wypowiadał się także (choćby) Pius XI. (…) Wiara Abrahama, Mojżesza, ale także Dawida jest naszą wiarą. I choć różnimy się w wielu kwestiach (powiedzmy otwarcie także absolutnie fundamentalnych) z Żydami wyznawcami judaizmu, to dzielimy z nimi fundamentalne przekonanie, że nasz Bóg jest Bogiem Izraela, a naszą wobec Niego postawą jest wierność i oddanie. I wysławianie Jego Imienia…”
            .

            katolik Tomasz Terlikowski – ja jako Żyd (duchowy).

            “…A gdy do tego wszystkiego dodać dawniejsze pogardliwe nazywanie środowiska Frondy mianem “judeochrześcijan”, to widać, że na części konserwatywno-katolickiej prawicy wciąż istnieje niemały problem z jawnym uznaniem dla żydowskich korzeni chrześcijaństwa.”
            .

            katolik Mirosław Salwowski – ja też jestem Żydem (duchowym)

          5. Kolejne cytaty z jego strony. Pogarda do Biblii, Chrześcijaństwa i żydów:Zbrodnicza natura chrześcijaństwa

            „Przez osiemnaście wieków płynie rzeka krwi, a na jej brzegach mieszka chrześcijaństwo”.
            .
            Ludwig Boerne, niemiecki filozof i pisarz, 1786–1837

            Cytaty z „pisma świętego”

            „Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi.”
            .
            Powtórzonego prawa 7, 2

            Cytaty z Jewangelii

            Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.
            .
            Jewangelia Mateusza 10, 34-36

            Żydowski hymn triumfu

            “Niezupełnie rozumiejąc co my wam czynimy, staliście się powszechnymi agentami naszej rasowej tradycji…”

            “Żydowscy rzemieślnicy, żydowscy rybacy są waszymi nauczycielami i waszymi świętymi z niezliczonymi wyrzeźbionymi postaciami w niezliczonych katedrach wzniesionych dla ich pamięci. Żydowska dziewczyna jest waszym ideałem macierzyństwa i dziewictwa. Żydowski zbuntowany prorok jest centralną figurą w waszych religijnych modlitwach. My zlikwidowaliśmy waszych bogów, odstawiliśmy waszą rasowa spuściznę i zastąpiliśmy ja naszym bogiem i naszymi tradycjami. Żaden podbój w historii nie może być nawet porównywalnym z tym czystym i sprawnym opanowaniem was!”

            Marcus Eli Ravage – osobisty biograf klanu Rothschildów o chrześcijaństwie

            Katolicki „patriotyzm”

            “Cóżby ci przyszło z wolnej ojczyzny, gdyby Kościół miał na tym stracić”

            Cytat z książki dla harcerzy “Czuj duch” ksiądza Kazimierza Lutosławskiego napisanej krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

            “Gdybym miał 150 mln rubli miałbym w dupie Watykan”

            Roman Dmowski w rozmowie z Wańkowiczem

          6. Piotr o którą wypowiedź chodzi? Z twojego artykułu o nim gdzie zacytowałeś go?

          7. Niestety, wyśmiał moje zarzuty, i zagroził, że jeszcze jeden taki chamski komentarz i zablokuje mi konto.

            Jednak pisanie, że “siła nasza w Maryi” i “Królowo Polski, módl się za nami” jest przegięciem, i takich głupot czytać nie zamierzam… Nie wiem, oni nie widzą tego, czy jak? Jak można tego nie widzieć?

  9. Ja od wielu już lat nie obchodzę żadnych świąt. Wiele człowwiek nagrzeszy w swoim życiu choćby nie wiem jak uważał i w takie właśnie dni pokazuję Bogu, że jestem po Jego stronie, bałwochwalstwa również nie uprawiam.
    Rodzina już od dawna zna moje zdanie na temat świąt, znaajomi również.
    Myślę że tą postawą daję innym domyślenia.
    Mówię każdemu że nie jestem katolikiem a dużo mówię o Bogu przy każdej stosownej okazji.
    Ludzie zastanawiają się nad tym jak to możliwe, być bogobojnym a nie należeć do żadnej sekty, bo kojarzą zbawienie z obowiązkiem przynależności do sekty czy religi właśnie.
    Tłumaczę im że od tego zbawienie nie zależy.
    My powinniśmy się modlić uważam w którymś dniu, kiedy każdy ma nąjwięej zasu o jednej godzinie, wspólnie.
    Myślę że samo dociekanie prawdy i dyskusje na tentemat to za mało. Na isleś już prawdę mamy poznaną i w oparciu o tę wiedzę, powinniśmy się wspólnie moldlić. Stworzyć taki zbór, choćby internetowy.
    Wielu jest biegłych w Piśmie ale modlitwa jest najważniejsza wspólna i rezultatem poznania prawdy powinienbyć zbór, uważam.
    Powinniśmy czuć więź między sobą aby w takie dni jak te święta katolickie, nie czuć się osamotnionym.
    Powinniśmy również prosić Boga o opiekę nad naszym zborem.
    Czasami ktoś ma jakiś problem i należałoby się wspólnie pomodlić w tej intencji.
    Nie wiele razy o to samo bo Bóg jest inteligentny i zanim się pomodlimy to wie o co bedziemy się modlić. Modlić należy się z wiarą a nie mniemać że wielomówność czy wielokrotność zapewni zadziałanie Boga.
    Jeśli wspólnie zgłosimy raz problem Bogu to już wystarczy i należy bez cienia wątpliwości wierzyć że mamy sprawę załatwioną.
    Myślę że każdy z nas chce taką społeczność utworzyć, wspólnie sięmodlić. Jeśli tego nie zrobimy to niektórzy mogą się skierować do religii czy sekt i na nowo zacząć błądzić, mimo wysokiego poziomu znajomości prawdy.
    Co o tym sądzicie?

    1. Wszystko co napisałeś jest zgodne z moimi poglądami, tak myślę i wierzę że tak my dzieci Boga powinniśmy postępować.

    2. Też czuję się “samotny” chętnie dołączę

    3. Pięknie, to ująłeś…”w takie właśnie dni, pokazuję Bogu, że jestem po Jego stronie.” Tak powinni zachwywać nowonarodzeni. Tylko radykalne postępowanie, i własna postawa a nie tylko gadanie, mogą obudzić ludzi. Rozmawiać trzeba spokojnie aby nie naruszyć innych przykazań ale należy; słuchać bardziej Boga niż ludzi. Miłość do bliźniego, to nie przytakiwanie mu w jego błędach. A o ludzi trzeba się modlić aby Bóg im otworzył oczy na Prawdę. Popieram Twój pomysł.

      1. “Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak – tak, nie – nie, bo co ponadto jest, to jest od złego.”

        Mamy być sprawiedliwi, szczerzy, uczciwi. Mogą nas nazywać “radykalnymi”. Nienawidzę tego słowa.

    4. Jakbyś czytał w moich myślach Ryszardzie. Ja na tą chwilę czuję się bardzo samotna. Gdy odwiedzam np. ten blog i czytam Wasze komentarze czuję z Wami taką bliskość duchową. Niestety nie znam osobiście nikogo kto podążałby tą samą drogą co ja. Myślę, że taka potrzeba bliskości z ludźmi chwalącymi Boga jest czymś dla nas naturalnym. Aktualnie staram się uświadomić moją drogą koleżankę (katoliczkę). Nie jest to proste. Natomiast również uważam, że przynależność do jakiegoś kościoła, sekty nie jest czynnikiem obowiązującym. Niedawno rozmawiałam o tym na jednym z forum z pewną katoliczką, która nie potrafiła pojąć tego jak to możliwe, że nie utożsamiam się z żadnym kościołem ziemskim. Próbowała zarzucić mi sekciarstwo tylko dlatego, że odważyłam się skrytykować dogmaty kościoła rzymskiego. Wielu nie potrafi oddzielić Kościoła Isusa (Jezusa) Chrystusa od kościoła będącego tworem “ludzkim” a nie Boskim. Módlmy się z nich.

  10. Ja również czuje się z tym wszystkim samotnie wszyscy dookoła to katolicy i ciężko im to wszystko zrozumieć oni tego nie pojmują są ślepi zaczarowani przez Krk tłumacze wszystkim że są to pogańskie święta niezgodne z Biblią również inne poglądy oczywiście od dłuższego czasu wchodzę na detektywa i forum chrześcijan i czytam i wiem że są tam tacy sami ludzie jak ja i bardzo się z tego cieszę i chwała Bogu za to ze,przynajmniej tam moja dusza sie cieszy,szkoda ze jesteśmy rozrzuceni po Polsce no ale cóż.To co proponuje Ryszard jestem za.Modle się aby Bóg otworzył duchowe oczy wszystkim , ja tych świąt nie obchodze, będę w tym dniu głosić prawdę i światło ewangeli mojej rodzinie zgodnie ze słowem Boga. Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w duchu prawdy.

    1. Ja właśnie chcę zaproponować abyśmy się modlili wszyscy razem w tym samym dniu i o tej samej godzinie, np. w sobotę o 20:00
      Jeśli ktoś potrzebował by wsparcia modlitewnego to niech zgłosi i pomodlimy się w tejintencji.
      Mielibyśmy poczucie więzi między sobą, jedności i Chrystus byłby między nami bo bylibyśmy zgromadzeni.
      Buschi zaproponował wspólną modlitwę i biorąc w niej udział czuję więź z Wami i pomyślałem że dobrze by było chociaż raz w tygodniu, modlić się wspólnie.
      Henryk zauważył że w soboty większość z nas ma najwięcej czasu i dlatego propozycja aby modlić się w soboty.
      Wstępnie proponuję o 20:00 ale jakby komuś bardzo nie pasowało, to można inną godzinę ustalić.
      Dobrze by było aby wypowiedział się Piotr na ten temat.
      Może założyć jakąś stronę odnośnie modlitw, intencji itp.?
      Ja tego nie zrobię, bonie jestem w tych sprawach obeznany ale są wśród nas tacy co potrafią to zrobić.
      Myślę że teorię mamy w miarę opanowaną i czas przejść do czynów, modlić się wspólnie. Bóg Ojciec i Chrystus na pewno będą z nas zadowoleni i my sami również.
      Niebędziemy przecież kierować się do bałwochwalczych sekt i religii bo jest nas sporo i możemy stanowić wspólnotę.

  11. “luc777”, “Magdulo”, Sylwio; Witam. Jesteście z Bogiem. Nie jesteście samotni. Wiem, piszecie o wymiarze typowo ludzkim, ale tak widocznie ma być. Oni są samotni, bo bez Boga. Są razem, ale osobno. Żyją obok siebie. To wszystko zazwyczaj jest na pokaz. W sercu mają samotność, bo większość z nich odrzuciłaby ich, gdyby byli chorzy lub biedni. To przeżyłem i przeżywam odkąd bardzo zachorowałem. Prawie wszystkich nie obchodzę, bo jestem im niepotrzebny jak stara, bezużyteczna rzecz. Jestem szczęśliwy, bo kocham Boga, poznałem Prawdę, wierzę w Pochwycenie. Mam nadzieję, że będzie niebawem. Musimy być cierpliwi. Pozdrawiam.

    1. chciałam Tobie Szymonie z całego serca podziękować za Twój komentarz 🙂 Rozumiem o czym piszesz. Oczywiście duchowo nie czuję się samotna – czuję obecność Isusa w moim życiu ale zrozumiałam, że wcale nie takie proste jest być jedynym “nowonarodzonym” w środowisku, w którym się przebywa od lat. Moi rodzice np. również nie do końca mnie rozumieją. Owszem zgadzają się ze mną w pewnych sprawach co do KRK ale oni niestety nie czują potrzeby łączności z Bogiem. Nie mogą np. lub nie chcą zrozumieć jak ważna jest rezygnacja z obchodzenia świąt katolickich. Nie wiem jak do nich dotrzeć tym bardziej, że nie jestem dobrą mówczynią. Modlę się codziennie do Boga aby mi w tym pomógł a także o odwagę. Myślę, że jeszcze długa droga przede mną. Pozdrawiam serdecznie. Niech Bóg będzie z Wami wszystkimi.

  12. Spoko trochę “kwasu” się wylało w końcu jesteśmy grzesznymi ludźmi i podyskutować też trzeba. Piękna idea się zrodziła (zbór/wspólna modlitwa), ale…!!!! zeszliśmy off-topic.

    CO Z WERSETAMI????

    1. Jakoś sobie nie wyobrażam siebie jak siedzę na Wigilii i u swoich teściów i przychodze do stołu z Biblią i czytam jakiś werstet. Widzę juz jak ich to rozbawia. Jak ktoś jest odwazny i potrafi zachowac spokój oraz cierpliwie i z miłoscia rozmawaić to moze przeczytać zwykłe 10 przykazań.

      W ogóle nie będzie pasowało żebym ja cos przytaczala jakies wersety. raz ze nie wyglądam wiarygodnie, ponadto wygladałoby to tak jakbym się wynosiła. Własnie jak to zrobic mimochodem tak sprytnie zeby tak nie wyglądało a askłoniło do refleksji w tym dniu? Mysle ze sporo ludzi potrzebuje wtedy refleksji tyle ze pewną nie wiedzą nad czym, bo Krk we wszystkim ich wyręcza od dziecka.

      1. Od niemowlęcia, nawet w przyjęciu chrztu.

        1. Ja myślę a raczej wiem to po sobie,że ciężko jest zacząć uświadamiać rodzinę kobiecie,której męża niewiele obchodzi Biblia a cała rodzina należy do KRK. Jeżeli tylko zaczynam mówić o tych sprawach poprostu jestem zakrakana szczególnie właśnie u teściów a mąż to już poprostu się chyba mnie wstydzi bo od razu jest: nie słuchajcie jej bo ona przeszła do sekty.Wiadomo, że mamy nie bać się ludzi tylko Boga ale przecież nie jest również tak,że mamy przekrzykiwać w pojedynkę kilka osób.Ciężkie to jest jak ludziom takim katolikom z obwieszonymi obrazami i różańcami pokojami łatwo jest poniżać osoby,które wyjmą i chcą przeczytać Biblię.Nie rozumiem tego przecież kościół opiera się na Biblii,w kosciele czyta sie Biblię a jakw domu chce się przeczytać Biblię to mam wrażenie,że każdy ma wizje,że to napewno nie taka Biblia jak w kościele i pojawiają się szydercze uśmiechy.I wraca się do zwykłych rytuałów świątecznych,więc może rzeczywiście nie iść na święta,ale jak to wytłumaczyć dziecku,że nie pójdzie do babci albo że pójdzie bez mamy,która wcześniej te święta obchodziła?

          1. Doskonale cię rozumię Edyto, jestem w takiej samej sytuacji. Najtrudniej wytłumaczyć dzieciom. W mojej rodzinie każdy jest tak zajęty sobą, że nie ma czasu nawet pomyśleć o Bogu, a święta i uroczystości katolickie są obchodzone tylko w celu przyjemności. Człowiem ma nie raz ochotę zasnąć i już się nie obudzić.. :/

          2. Mnie mój kochany tez juz chyba się wstydzi. Ale wiem, że on wie, że sporo racji jest w tym co mówię i co czytam. Tylko chyba robię się czasem juz fanatyczna i zbyt radykalna. A on spokojny jest i nie chce jakiś dysput w czasie Wigilii, tylko spokój. Moze wie, że to nic nie da takie gadanie. W zasadzie to go rozumiem. ma dość rozsądne i zrównoważone podejście. Więc moja propozycja jest taka: w pojedynkę faktycznie nie damy rady, zbyt duza presja. Łatwiej jest głosić obcym niz rodzinie. Najlepiej uświadamiać swojego partnera lub partnerkę. Wtedy juz się nie jest takim osamotnionym w tym. No i faktycznie jesli małzonkowie w tej kwestii nie są jednomyslni to lepiej dzieci na razie zostawić w spokoju.

  13. tak sama czasami mam takie myśli i jestem na siebie zła za to że nimi grzesze. Cieszę się że jest ten blog i ludzie dla których nie jesteś jakimś wariatem.Dziekuję Bogu i wam za to że jesteście.

    1. Edyto ja również dziękuję Panu Bogu za ten blog a także za zbawienie.com, witrynę która doprowadziła mnie tutaj.. Teraz coraz bardziej rozumiem jak działa Duch Święty (na każdego człowieka – wybranego oczywiście inaczej). Od paru dni zastanawiam się jak poruszyć temat Biblii , Boga w trakcie wigilii a także nad tym jakie wersety byłyby najodpowiedniejsze na tą okazję. Nigdy jeszcze tego nie robiłam i myślę (nie jest to niestety łatwe tym bardziej dla nas kobiet -“słabszej płci”, którym Bóg raczej nie nakazał nauczać-pouczać) , że na początek faktycznie jak wspomniała Milka najodpowiedniejsze byłoby 10 Przykazań, w sytuacji gdy reszta rodziny nie jest ani trochę uświadomiona. Natomiast jak to zrobić? I tu pojawia się problem. Ja jeszcze nie wiem 🙁 Modlę się do Boga o wskazówkę i o więcej odwagi. Jedno jest pewne (tak myślę): należy poczekać na odpowiedni moment. Wierzę, że dla każdego kto potraktuje to zadanie poważnie i bardzo będzie pragnął z miłością temat ten podjąć (prosząc Boga) Duch Święty podpowie mu kiedy i jak to uczynić.. sprawi , że taka okazja, odpowiedni moment nastąpi. Wtedy tylko jeszcze potrzebna jest odwaga i nie należy zaprzepaścić tej okazji. Jeżeli taki moment nie nastąpi,. lub nie damy rady to myślę, że nie należy się załamywać. Może to nie ten czas, może w przyszłym roku się uda :-). Najważniejsze to nie rezygnować , nie załamywać się, Bóg wie lepiej od nas kiedy nastąpi ta odpowiednia chwila dla każdego z nas z osobna. Bóg zna nas lepiej niż my sami siebie:-). Bóg jest cierpliwy, tak więc bierzmy z Niego przykład i starajmy także uzbroić się w cierpliwość. Tak ja czuję. I tak już wszyscy jesteśmy na dobrej drodze. Również mam z tym duży problem i martwię się tym bardzo bo jak już pisałam niestety nikt w moim otoczeniu nie podziela mojej wiary ale ufam Bogu i wierzę, że mnie poprowadzi i da mi wskazówki w odpowiednim czasie.

  14. Ciekawy fragment z 5 rozdziału Księgi Amosa, mówiący o tym co Bóg myśli o naszych, ludzkich świętach:
    (21) Nienawidzę waszych świąt, gardzę nimi, i nie podobają mi się wasze uroczystości świąteczne.(22) Nawet gdy mi składacie ofiary całopalne i ofiary z pokarmów, nie mam w nich upodobania, a na ofiary pojednania z tłustych waszych cieląt nie mogę patrzeć.(23) Usuń ode mnie wrzask twoich pieśni! I nie chcę słyszeć brzęku twoich harf.(24) Niech raczej prawo tryska jak woda, a sprawiedliwość jak potok nie wysychający!

  15. Hmm, a może wykorzystać czas świąt i powysyłać lub wrzucić do skrzynki życzenia świąteczne oczywiście ze stosownymi wersetami na temat świąt?

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish