Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Nie grzesz, nie opłaca się

Może to zabrzmi jak proroctwo ale nim nie jest. Dzisiaj miałem sen w którym pewna znana mi osoba, dziecko poniosła wielkiego uszczerbku na zdrowiu. Wiedziałem, że jej rodzice często się kłócą. Zastanawiałem się dlaczego miałem taki sen. Coś mi powiedziało, żebym o tym napisał a nie chciałem tego robić.Nie wiem co i kto. Boleje nad tym, że nie mam kontaktu z Duchem Świętym. Nawet cierpię z tego powodu. Nie wiem jak się to objawia.

Są pewne kwestie, o których wcale nie pisze z uwagi na ich oczywistość lub z drugiej strony może nie potrzebnie przejmuje się krytykantami, agentami itp. Tak jest i w kwestii przekleństw.

Owszem, Jezus wziął na siebie wszystkie przekleństwa, ale to nie oznacza, że jeśli grzeszysz to stale Jezus Cię oczyszcza.

Mam taką pracę, że czasem rozmawiam z klientami w ich domach. Schodzę na tematy wiary, Biblii, tłumacząc się na starcie, że nie jestem świadkiem Jehowy. Ludzie starsi mnie lubią ponieważ jestem uprzejmy i potrafię słuchać mimo mojego gadulstwa :-). U młodszych pokoleń obserwuje relacje międzyludzkie, rodzinne. Kiedy słucham problemów ludzi, ich wylewności, widzę zawsze związki przyczynowo skutkowe. W mojej rodzinie jest podobnie i zapewne w każdej innej. Mianownikiem wspólnym jest kara za grzechy przodków, nawet jedno pokolenie wstecz w linii prostej, tudzież kara za grzechy własne. Wynikiem tego sa nieszczęścia. Kłopoty zdrowotne, finansowe, uczuciowe.

Nie chce nawet opisywać tych intymnych, prywatnych  sytuacji, ale nie jest to tak, że zło czynione drugiej osobie zostało wymazane. Zostanie wymazane jesli ktoś się na nowo narodzi i przeprosi za swe grzechy wyznając, że Jezus jest Jego Królem i Panem.  Jesli ktoś tego nie wyzna i nie zmieni swego serca, to obowiązuje go stare prawo. Krew Jezusa działa na nowonarodzonych. Wtedy jesteśmy pod ochroną Jezusa i Boga Ojca mając przy sobie aniołów. Jeśli ponownie będziemy grzeszyć, kłamać, okazywać gniew, to niestety ale nasze security (aniołowie) odchodzi. Wtedy demony atakują.

Osoby jeszcze nie narodzone na nowo, sprowadzają na siebie masę nieszczęść. Widać to po świadectwach byłych bandytów, złodziei, cudzołożników, alkoholików. Jak się stoczyli.

Do zbawienia była nam potrzebna Krew Jezusa. Jednak do błogosławionego życia potrzebujemy silnej woli by nie grzeszyć.

Tak naprawdę Prawo Boże ze ST się prawie wcale nie zmieniło. Owszem nie musimy być obrzezani, nie musimy czcić szabatu w piątek wieczorem z Menorą.

Musimy jednak święcić dzień święty, musimy dzielić się chlebem i winem na pamiątkę ostatniej wieczerzy.

Musimy dawać dziesięcinę, dla naszego dobra i nie musi być ona 1/10 z pensji ponieważ w obecnym systemie oddajemy 80% dochodów. Samo wynagrodzenie nie jest podstawą do naliczenia dziesięciny. Dochodzi przecież podatek vat od konsumpcji. Poza tym zezwolenia, koncesje. Dziś ciężko jest oszacować od czego pi winniśmy ja płacić. Jednak na pewno powinniśmy pomagać biednym, potrzebującym

Obowiązuje nas tez dekalog i wszystko co jest z nim związane. Również zakaz bałwochwalstwa. Modlisz się do obrazów i figurek? popatrz na nieszczęścia Twoje i swych dzieci.

Jak to wiele razy pisałem udowadniając Polska jest krajem terytorialnie przeklętym przez Boga za kult maryjny.

Nie to jest jeszcze tak istotne w kontekście tego co tu napisałem. Istotne jest to, że wcześniej Izraelici byli oczyszczeni z grzechów świeżo popełnionych dzięki ofierze.

Bóg wymagał krwawych ofiar ze zwierząt, aby zapewnić tymczasowe przebaczenie grzechów. Dlaczego? Niedawno to zrozumiałem. Bóg jako nasz Ojciec nie potrzebuje ofiar. Bóg po prostu ustanowił dla nas dobre Prawo Boże by nas chronić przed szatanem i jego armią demonów. Bóg nie jest sadystą chcącym ofiar ze zwierząt czy ludzi.

To jest okup.

Gdyby Izraelici nie złożyli tych ofiar, to spadły my na nich nieszczęścia. Od kogo? od Boga? nie. Od szatana. To przez grzech szatan i demony mają do nas dostęp.

Dlaczego jest tyle nieszczęść na świecie? ludzie rodzą sie niepełnosprawni, biedni, bez rodziców. W trakcie życia dotykają ich choroby. Dlaczego? Bóg to im ofiarował? oczywiście, że nie. Dostali to w spadku po rodzicach, przodkach, tudzież od samych siebie. Kiedyś opisywałem jak do sąsiadki wróciło zło:

 

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/11/zemste-zostaw-bogu.html

 

Jest kobieta teraz sama.

Zainteresujcie się tak z dystansu, życiem swych znajomych, rodziny a zobaczycie, że zło ma korzenie.

Moja mamę odwiedza kobieta, której mąż był politykiem sld. Wyobraźcie sobie, że ma ona poza mężem partnera od około 30lat. Oboje zostali ukarani poprzez swe dzieci.

 

Pamiętajcie:

 

TO SZATAN JEST ARCY KRYMINALISTĄ WSZECH CZASÓW. TO JEST ZBRODNIARZ I KŁAMCA.

 

Nawet nowo narodzeni grzeszą i jak to pisałem ich grzechem jest często pycha.

Nawet zwykłe obmawianie kogoś mści się na nas. Bóg nie ustanowił dla nas prawa aby nas gnębić, ale uchronić przed nieszczęściami. Nasz Bóg jest Wspaniałym Ojcem dbającym o swe dzieci.

 

Nie grzesz. Nie opłaca się!

Zaktualizowane: 30 września 2014 - 19:01

6 komentarze

Dodaj komentarz
  1. A co z przekleństwami rzuconymi przez ludzi?
    Na mojego ojca i innego człowieka zostało rzucone przekleństwo przez mnicha jakiegoś zakonu prawosławnego kościoła. Wiem że mój tato pojechał po tego człowieka samochodem pod bramę, bo ten człowiek był przed święceniem i chciał zrezygnować. Kiedy kolega mojego ojca wychodził przez bramę mnich rzucił na niego klątwę i dorzucił: ” na tego co po ciebie przyjechał też”
    Historia mojego ojca i jego kolegi nie wyglądała ciekawie, mój ojciec kilka miesięcy później przejechał na śmierć swojego najlepszego kolegę, czego by się nie łapał nie wychodziło mu nic, kradli nam nowe samochody, włamywali się tylko do naszych z dziesiątek stojących na parkingu. Tamten człowiek miał jeszcze gorzej, mój ojciec jak i tamten umarli zaraz po 60. Tato cieszył się, i nie mógł się doczekać emerytury, kiedy ją dostał 2 lata i nagle umarł. Jest to smutne, obawiam się że klątwa mogła przejść na mojego starszego brata, zaznaczam że miałem siostrę pierworodną która umarła przy porodzie, podobnie tamten człowiek stracił pierworodnego. Brat mój jest również kierowcą, ma 39 lat, żona go olała dla młodszego, mimo że ciężko pracuje nadal nic nie ma w zasadzie dwie walizki. Co ciekawe okradli go dwa razy, i próbowali 3 raz. Czy możliwe że taki mnich mógł rzucić taką mocną klątwę ?

    1. Prawoławie to niemal to samo co KK, więc możliwe, że potrafią “rzucać złe duchy” czy nieszczęścia. Okropne, jak ktoś niby służący Chrystusowi – mnich, przeklina bliźniego? To satanizm.

    2. Mozliwe i ST jest pełen tego przykładów, ale jest to do odkręcenia.

    3. Polecam posłuchać
      Jeśli jeszcze nie przyjąłeś Jezusa do swojego serca przyjmij go i posłuchaj tego nagrania.
      https://www.youtube.com/watch?v=E1r1zAzJCCg

  2. Prawa duchowe są poukrywane, dlatego wielu ludzi tak okropnie cierpi. Aż trudno nie mieć żalu do Boga. Prawo grawitacji jest oczywiste i nikt z 10-go piętra nie będzie skakał. Dziecko, które już w łonie matki jest nieszczęśliwe, bo matka zgrzeszyła, cierpi niewinnie. Niesprawiedliwa jest ta Sprawiedliwość Boga – to taki ludzki wniosek.

  3. Jeżeli można na kogoś rzucić przekleństwo(za sprawą ciemnych mocy), to czy można również efektywnie zadziałać w drugą stronę i kogoś pobłogosławić(w imieniu Jezusa) z równie dużym, lecz pozytywnym efektem?

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish